Wszyscy robią źle...
Teoretycznie można używać ręcznego (postojowego) w pozycji "D" i zdejmując nogę z hamulca. Teoretycznie, bo niby działa, zdejmujesz nogę, a auto nie rusza. Ale jest to nigdzie nie opisana samowolka. Auto nawet mocne trzyma się bez problemu, bo sam próbowałem
Jednak ten hamulec nie jest do tego przeznaczony. Siła napędowa vs. elektryczny hamulec na tylnej osi, to raczej nie o to chodzi - to trzyma, ale na słowo honoru. Samochód może niekontrolowanie ruszyć.
Wrzucanie na "N" przy byle okazji i pozostawanie w tej pozycji przy pracujacym silniku to pierwszy punkt na liście "czego nie robić, żeby nie zepsuć hydrokinetycznej skrzyni biegów". Kompletnie niezalecane podejście. @Rooff, zapomnij o tym!
Reasumując - nie ma Auto-Hold, nie ma innego sposobu jak stać z nogą na hamulcu. Zanim wsiadłem do obecnej Insignii, pierwszego w życiu auta z automatem (co rodziło we mnie wielkie obawy połączone z niechęcią), usłyszałem bodajże w teście Pertyna o tym, że niestety brakuje Auto-Hold. Jak zacząłem jeździć, to do teraz w ogóle mi tego nie brakuje. Noga na hamulcu spoczywa naturalnie. Żona też na to nie narzeka, a również przesiadła się na pierwszy automat po 23 latach jazdy tylko manualami. To jest odruchowe i nie powoduje niewygody. W korku jak się poruszasz, to i tak co chwillę odpuszczasz pedał hamulca. Gorzej byłoby trafić na totalny zator, ale jak miałbym stać parę minut bez konieczności szybkiego ruszenia, mając za sobą stojące inne auta, to wrzuciłbym "P" i zaciągnął postojowy.
I jeszcze przy okazji, skoro o skrzyni i hamulcu mowa, rada jak parkować na pochyłości. Chodzi o to, żeby nie obciążyć blokady skrzyni, która działa w pozycji "P" - żeby nie oprzeć na niej ciężaru auta. Parkujesz tak:
- zatrzymujesz się z nogą na hamulcu,
- wrzucasz na krótko N,
- zaciągasz elektryczny ham. postojowy,
- zdejmujesz nogę z hamulca roboczego (auto może stoczyć się o włos i "osiąść na ręcznym" - i o to chodzi)
- naciskasz hamulec nożny i szybko przesuwasz biegi z "N" na pozycję parkowania "P"
- wyłączasz zapłon
Przy takiej metodzie następne ruszenie z pozycji "P" na "R" lub "D" odbędzie się lekko i bez oporu.
M.