--------------------------------Zapraszamy do naszej Grupy na Facebooku - KLIK
--------------------
------------------------------
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
--------------------
------------------------------
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
Sprzęgło Haldex
- Maddox
- Użytkownik
- Posty: 142
- Rejestracja: 7 mar 2016, o 12:12
- Auto: BiTurbo 4x4
- Kod silnika: A20DTR
- Rok produkcji: 2012
- Miasto: Piaseczno
- Otrzymał piwo: 1 raz
Re: Sprzęgło Haldex
Kuba, dzisiaj dzieki uprzejmości „Stacji kontroli trakcji” wzięli moją insignie na rolki.
Test okazał się dla mnie i dla gospodarzy pewnym zaskoczeniem, ponieważ Isia poradziła sobie ze wszystkimi próbami. Co prawda na ostatniej gdzie przód i jedno koło z tylu było na rolkach( czyli zero przyczepności) musiałem wyłączyć TC i ESP żeby zjechała. Z włączonymi systemami po kilkunastu obrotach kół komputer wariował i pokazywał błędy esp i abs.
Jak tylko będę miał nagranie to wrzucę.
A jakby ktoś chciał to jeszcze jutro będą w Warszawie - może ktos podjedzie z automatem, Insignia B etc.
Sa na FB pod nazwa Stacja kontroli trakcji a na YT Duszaniespokojna
- dare50
- Zapaleniec
- Posty: 2347
- Rejestracja: 26 lut 2017, o 18:44
- Auto: Insignia 4x4 COSMO
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2011
- Miasto: Wejherowo
- Postawił piwo: 25 razy
- Otrzymał piwo: 32 razy
Re: Sprzęgło Haldex
Jeden błąd , jeśli został wybrany tryb Tour co jest akurat dziwne bo na pewno nie powinien są z tym poradzić i nie poradził , ale zamiast tego trzeba było wybrać Tryb Sport i daję głowę że by sobie poradził
- Maddox
- Użytkownik
- Posty: 142
- Rejestracja: 7 mar 2016, o 12:12
- Auto: BiTurbo 4x4
- Kod silnika: A20DTR
- Rok produkcji: 2012
- Miasto: Piaseczno
- Otrzymał piwo: 1 raz
Re: Sprzęgło Haldex
Były testowane różne tryby, w ostatnim teście z włączonym TC i ESP w trybie normal i tour po kilkudziesięciu obrotach kół wyrzucało błędy esp, abs i już nic nie można było zrobić(fakt, Sporta już nie włączaliśmy). Po wyłączeniu systemów zjechał jakby w ogóle nie stał na rolkach-takie przynajmniej odniosłem wrażenie.
W każdym bądź razie byłem miło zaskoczony.
W każdym bądź razie byłem miło zaskoczony.
- wassermann
- Zapaleniec
- Posty: 1613
- Rejestracja: 9 lut 2015, o 16:18
- Auto: Insignia GSi 2.0T
- Kod silnika: B20NFT
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: nec temere, nec timide
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 29 razy
Re: Sprzęgło Haldex
Super testy, podoba mi się takie uporządkowane podejście.
Jest jakieś zagrożenie, że panel z rolkami wystrzeli spod przedniego koła i zrobi kuku? Ostrzegali?
No i rezultat super, ale innego bym się nie spodziewał
M.
Jest jakieś zagrożenie, że panel z rolkami wystrzeli spod przedniego koła i zrobi kuku? Ostrzegali?
No i rezultat super, ale innego bym się nie spodziewał
M.
- Maddox
- Użytkownik
- Posty: 142
- Rejestracja: 7 mar 2016, o 12:12
- Auto: BiTurbo 4x4
- Kod silnika: A20DTR
- Rok produkcji: 2012
- Miasto: Piaseczno
- Otrzymał piwo: 1 raz
Re: Sprzęgło Haldex
Hej, tak, były ostrzeżenia ale nie trzeba było tak napędzać kół żeby istniało ryzyko „wystrzału” rolek.
Wszystko po kolei zostało wytłumaczone, także sam test był prowadzony profesjonalnie.
Wszystko po kolei zostało wytłumaczone, także sam test był prowadzony profesjonalnie.
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: 17 lip 2019, o 22:45
- Auto: Saab 9-3
- Kod silnika: inny
- Rok produkcji: 2019
- Miasto: Warszawa
Re: Sprzęgło Haldex
Witam,
Wiem ze tak troche z butami na forum ze swoim Saabem wbijam ale ten watek pokrywa sie z moi problemem wiec o wyrozumialosc prosze. Mam Saaba 9-3 z 2009 z XWD, (124k przebiegu, Polska 2 wlasciciel ksiazka serwisowa etc) i wlasnie mam problem z Haldexem a przynajmniej tak sadze... Ale od poczatku:
Kupilem niecaly rok temu. Pojezdzilem, poogarnialem zaniedbania etc. W zime fajnie, no mokrym fajnie i moc 210 km tez przyjemna. I pojechalem na Wielkanoc do rodziny. Ostre wlaczenie sie do ruchu w prawo, i zaczelo cos zgrzytac przy dodawaniu gazu jak turbina sie rozkrecala na 2 i 3 biegu. Mechanik zdiagnozowal przegub. Ok, wymienilem ale dalej przy dynamicznej jezdzie na zimnym (tak pierwsze 10 min od postoju) jak by kolo jakies kwadratowe. Wymienilem 2 kolejne przeguby i znowu jakas tam poprawa. Ale chwile pojezdzone i coraz bardziej akcja "kwadratowe kolo", rwie teraz juz na 1,2,3 i nawet 4 biegu. Delikatnosc ruszania juz bez znaczenia a wczesniej to pomagalo. Przy skrecaniu powoli, slychac jak dyfer zgrzyta jak by piachem zawalony i dalej te uczucie kwadratowego kola nawet w takim momecie wystepuje jak sie ledwo tocze przy kolach skreconych. Inny mechanik to zdiagnozowal jako dyfer...
Drodzy... wiem ze dlugie do czytania ale pomozcie... Haldex? Dyfer? gdzie w okolicy Warszawy naprawic? Czytalem o Jozefowie, dobry kierunek?
I wstepnie jak bardzo zle...? W necie nowka za 8k...
Z gory dzieki.
Pozdrawiam,
Lukasz
Wiem ze tak troche z butami na forum ze swoim Saabem wbijam ale ten watek pokrywa sie z moi problemem wiec o wyrozumialosc prosze. Mam Saaba 9-3 z 2009 z XWD, (124k przebiegu, Polska 2 wlasciciel ksiazka serwisowa etc) i wlasnie mam problem z Haldexem a przynajmniej tak sadze... Ale od poczatku:
Kupilem niecaly rok temu. Pojezdzilem, poogarnialem zaniedbania etc. W zime fajnie, no mokrym fajnie i moc 210 km tez przyjemna. I pojechalem na Wielkanoc do rodziny. Ostre wlaczenie sie do ruchu w prawo, i zaczelo cos zgrzytac przy dodawaniu gazu jak turbina sie rozkrecala na 2 i 3 biegu. Mechanik zdiagnozowal przegub. Ok, wymienilem ale dalej przy dynamicznej jezdzie na zimnym (tak pierwsze 10 min od postoju) jak by kolo jakies kwadratowe. Wymienilem 2 kolejne przeguby i znowu jakas tam poprawa. Ale chwile pojezdzone i coraz bardziej akcja "kwadratowe kolo", rwie teraz juz na 1,2,3 i nawet 4 biegu. Delikatnosc ruszania juz bez znaczenia a wczesniej to pomagalo. Przy skrecaniu powoli, slychac jak dyfer zgrzyta jak by piachem zawalony i dalej te uczucie kwadratowego kola nawet w takim momecie wystepuje jak sie ledwo tocze przy kolach skreconych. Inny mechanik to zdiagnozowal jako dyfer...
Drodzy... wiem ze dlugie do czytania ale pomozcie... Haldex? Dyfer? gdzie w okolicy Warszawy naprawic? Czytalem o Jozefowie, dobry kierunek?
I wstepnie jak bardzo zle...? W necie nowka za 8k...
Z gory dzieki.
Pozdrawiam,
Lukasz
Ostatnio zmieniony 17 lip 2019, o 23:42 przez yerry, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Proszę o stosowanie zasad polskiej pisowni. Regulamin forum par.5 pkt.8
Powód: Proszę o stosowanie zasad polskiej pisowni. Regulamin forum par.5 pkt.8
- Rooff_
- Zapaleniec
- Posty: 4119
- Rejestracja: 4 lut 2017, o 08:24
- Auto: Insignia ST przedlif
- Kod silnika: A20DTR
- Rok produkcji: 2012
- Miasto: Zagłębie Dąbrowskie
- Postawił piwo: 9 razy
- Otrzymał piwo: 122 razy
Re: Sprzęgło Haldex
Jeśli to problem z Haldexem to dla diagnostyki powinno pomóc wyjęcie bezpiecznika i pojeżdżenie z odpiętym sterowaniem Haldexa.
Ale chyba najlepiej będzie jechać przynajmniej na diagnostykę. I skoro jesteś z Warszawy, to chyba najlepiej będzie udać się właśnie do Józefowa do 'Niezależny Serwis Opel'. Na forum chyba nie ma osoby, która coś tam naprawiając, byłaby niezadowolona. Nawet koszta chyba do przełknięcia
Ale chyba najlepiej będzie jechać przynajmniej na diagnostykę. I skoro jesteś z Warszawy, to chyba najlepiej będzie udać się właśnie do Józefowa do 'Niezależny Serwis Opel'. Na forum chyba nie ma osoby, która coś tam naprawiając, byłaby niezadowolona. Nawet koszta chyba do przełknięcia
Pozdrawiam, Michał
*Nie jestem mechanikiem samochodowym! ;)
*Nie jestem mechanikiem samochodowym! ;)
- hubi_pl
- Użytkownik
- Posty: 156
- Rejestracja: 15 maja 2017, o 14:54
- Auto: Panama
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2010
- Miasto:
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Re: Sprzęgło Haldex
Jedź do chłopaków z Józefowa - zostawisz tam auto i odbierzesz sprawne.lukasz2709 pisze: ↑17 lip 2019, o 23:42Witam,
....
....gdzie w okolicy Warszawy naprawic? Czytalem o Jozefowie, dobry kierunek?
I wstepnie jak bardzo zle...? W necie nowka za 8k...
Z gory dzieki.
Pozdrawiam,
Lukasz
https://www.facebook.com/SerwisOpel/
pozdr
Hubi
- grzegorz13
- Zapaleniec
- Posty: 1106
- Rejestracja: 13 sie 2017, o 18:33
- Auto: Insignia 4x4 v6
- Kod silnika: A28NET
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Lubin
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 10 razy
Re: Sprzęgło Haldex
Kolego lukasz od saaba a czytałeś auto na błędy ? nie zawsze efekt kwadratowego koła jest przyczyną haldexa a błędy z napędu będą mówić gdzie szukać ! 124 tyś to jeszcze nie dużo o ile licznik nie był tuningowany co niestety dziś stało się normą
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: 17 lip 2019, o 22:45
- Auto: Saab 9-3
- Kod silnika: inny
- Rok produkcji: 2019
- Miasto: Warszawa
Re: Sprzęgło Haldex
Nie czytalem na bledy. Ale odpiecei bezpiecznika od Haldexa i auto jak nowe, nic nie szarpie, na malych predkosciach tez plynnie. Umowilem sie do Jozefowa. Przez telefon bardzo rozsadnie wiec jestem dobrej mysli
Ostatnio zmieniony 19 lip 2019, o 21:17 przez yerry, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Proszę o stosowanie zasad polskiej pisowni. Regulamin forum par.5 pkt.8
Powód: Proszę o stosowanie zasad polskiej pisowni. Regulamin forum par.5 pkt.8
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: 16 sie 2019, o 18:31
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A28NET
- Rok produkcji: 2019
- Miasto: Górnośląskie
Re: Sprzęgło Haldex
z tym wyciąganiem bezpieczników u mnie skończyło się poważną awarią, przestała chodzić pompa o mało się nie zatarła.
Ja bym zaczął od czyszczenia Haldexu z mazutu wymiany min. 2 razy filtra i oleju i pod warunkiem odpowiedniej ilości oleju min 450ml . Większość którzy wymieniają olej w sprzęgle Haldex 4 nie wie jak go wymienić aby było min. 450ml. Za pierwszym razem chodzi ok 300ml. Jeśli ktoś ślizgnął temat z Insigni to wie o co chodzi z dolewaniem do odp. ilości. Nie sugerować się instrukcjami w tego typu sprzęgłach Haldex 4 w Fordzie czy VW gdzie faktycznie jest oleju około 250ml. Dobra rada nie robić samemu i komuś kto nie zna tematu z odp. ilością , więcej zrobi szkody niż pożytku.
Ja bym zaczął od czyszczenia Haldexu z mazutu wymiany min. 2 razy filtra i oleju i pod warunkiem odpowiedniej ilości oleju min 450ml . Większość którzy wymieniają olej w sprzęgle Haldex 4 nie wie jak go wymienić aby było min. 450ml. Za pierwszym razem chodzi ok 300ml. Jeśli ktoś ślizgnął temat z Insigni to wie o co chodzi z dolewaniem do odp. ilości. Nie sugerować się instrukcjami w tego typu sprzęgłach Haldex 4 w Fordzie czy VW gdzie faktycznie jest oleju około 250ml. Dobra rada nie robić samemu i komuś kto nie zna tematu z odp. ilością , więcej zrobi szkody niż pożytku.
-
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: 5 kwie 2017, o 22:32
- Auto: insignia automat
- Kod silnika: A28NET
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Olsztyn
- Postawił piwo: 1 raz
Re: Sprzęgło Haldex
U mnie zaczął kapać olej gdzieś z tylnej części samochodu. Dyfer lub haldex. Skoro żółty doszedłem do wniosku że haldex. Kupiłem olej BW, uszczelkę i filtr. Zanim się zabrałem za robotę zauważyłem, że przy ruszaniu czy przy wyjściach z wolnych zakrętów mruga kontrola trakcji. Czyli tylnego napędu brak ale żadnych komunikatów na desce. Dla pewności wyjąłem bezpiecznik 33 - to samo, nadal brak komunikatów i napędu:). Wjechałem na najazdy, tył w górze, wszędzie mokro ale najbardziej w okolicy sterownika haldexa. Profilaktyczna wymiana oleju w tylnym dyfrze, nie wiadomo czy ktoś tam zaglądał a to już 210tyś, poziom oleju ok. Odkręciłem pokrywę haldexa a tam może ze 100ml oleju i troszkę syfu na dnie. Wszystko wyczyszczone olej zalany, bezpiecznik włożony, uruchamiam silnik, zaglądam pod spód a tam nowiutki olej BW leci na podłogę. Koniec radości i z powrotem do roboty. Okazało się że cieknie z przewodu od haldexa do eLSD, tak jak opisywał to (wraz ze zdjęciem) w tym temacie na stronie 19 "Krznnn" . U mnie ciekło z tego przewodu wyżej. Tym razem opuściłem dyfer, odkręciłem sterownik i końcówkę cieknącego przewodu. Okazało się że końcówka którą wkręca się w haldexa ma dwa oringi, zewnętrzny uszczelniający gwint i wewnętrzny który uszczelnia przewód. Co ciekawe przewód jest po prostu wciśnięty w końcówkę z oringiem i zabezpieczony drucikiem, który trafia w przewężenie przewodu i nie pozwala mu się wysunąć ale może się obracać. U mnie na górnym przewodzie drucika nie było:(. Przewód wcisnąłem na miejsce zabezpieczyłem dorobionym drucikiem, dolałem olej i wszystko działa. Napęd jest, od spodu słychać szum pompy. Za jakiś czas sprawdzę czy nic znowu nie cieknie. Ciekawi mnie tylko czemu nawet po wyjęciu bezpiecznika nie miałem wyświetlanych żadnych komunikatów.
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: 7 lis 2019, o 01:07
- Auto: Opel Insignia 2.0T
- Kod silnika: A20NHT
- Rok produkcji: 2011
- Miasto: Łódź
Re: Sprzęgło Haldex
Witam posiadam Insignie 2.0T od przed chwili właściwie. Ma problem ze sprzęgłem haltexu jeśli dobrze rozumiem i pompą. Ale może ktoś na podstawie kodów błędów i lub zdjęć pomoże podjąć decyzję co do dalszych działań.
Kody błędów komputera:
C0402-61 Transfer case solenoid valve - stuck
C0407-64 AWD Oil pump motor - slip detected
Dodam na początek:
Opel insignia 2011 2.0T 250 KM, przebieg 80 000 km
sprzęgło haltexa jest upocone w oleju i coś było już przy nim robione (widoczne znaczniki przy filtrze? )
Wyświetlacz pokazuje że jest potrzebny serwis napędu AWD a komputer zwraca powyższe błędy.
Co można by zrobić na własną rękę? Z czym lepiej jechać do warsztatu?
Czytałem gdzieś że te pompy tak mają 100 000 km i się im umiera. Da się zregenerować?
Zdjęcia postaram się dorzucić jutro.
Z góry przepraszam za błędy merytoryczne i częściowo brak wiedzy, nie jestem mechanikiem tylko miłośnikiem motoryzacji i dziękuję za pomoc.
Kody błędów komputera:
C0402-61 Transfer case solenoid valve - stuck
C0407-64 AWD Oil pump motor - slip detected
Dodam na początek:
Opel insignia 2011 2.0T 250 KM, przebieg 80 000 km
sprzęgło haltexa jest upocone w oleju i coś było już przy nim robione (widoczne znaczniki przy filtrze? )
Wyświetlacz pokazuje że jest potrzebny serwis napędu AWD a komputer zwraca powyższe błędy.
Co można by zrobić na własną rękę? Z czym lepiej jechać do warsztatu?
Czytałem gdzieś że te pompy tak mają 100 000 km i się im umiera. Da się zregenerować?
Zdjęcia postaram się dorzucić jutro.
Z góry przepraszam za błędy merytoryczne i częściowo brak wiedzy, nie jestem mechanikiem tylko miłośnikiem motoryzacji i dziękuję za pomoc.
- kuba89
- Zapaleniec
- Posty: 1326
- Rejestracja: 27 lut 2015, o 21:48
- Auto: Insignia 2.0 T 4x4
- Kod silnika: A20NHT
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Berlin
- Otrzymał piwo: 7 razy
Re: Sprzęgło Haldex
Proponuje przeczytać pozostałe #456 wpisów i coś sie Tobie rozjaśni
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
-
- Nowicjusz
- Posty: 24
- Rejestracja: 23 maja 2017, o 09:03
- Auto: Opel Insignia LPG
- Kod silnika: A28NET
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Radomsko, Piotrków Tryb
- Postawił piwo: 1 raz
Re: Sprzęgło Haldex
Dlaczego odradzacie Pana z obecnie Cieszyna ? W Józefowie drożej. Byłem w tym Cieszynie, 35000 zrobione i bez problemów. Zapłaciłem 2200, teraz gdzieś na forum widziałem 2600.
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: 5 sie 2019, o 16:15
- Auto: Passat
- Rok produkcji: 2015
- Miasto: szcz
Re: Sprzęgło Haldex
cześć,
mam pytanie odnośnie haldexa, tylko że auto to Passat B6 i haldex jest generacji II a nie IV. Widzę że jest tutaj sporo wpisów, więc może ktoś coś podpowie. Podejrzewam że mechanicznie haldex gen 2 i 4 są podobne.
Po zjeździe z autostrady na tylnej klapie mam plamy po oleju. Podwozie auta mokre w oleju i leci gdzieś u góry haldexa lub tylnego dyferencjału (trudno powiedzieć skąd dokładnie). Był to spory wyciek, tak jak gdyby rozszczelniło się coś przy pompce oleju i olej został wyrzucony na zewnątrz. Do tej pory nic nie ciekło, nic się nie moczyło. Same półosie są suche, wałek wejściowy do haldexa suchy, więc wyciek jest z innego miejsca. Miał ktoś taki lub podobny problem? Rozumiem że bez wyjęcia całego tylnego napędu nic nie da się zdiagnozować?
pytanie dodatkowe: czy mogę jeździć z odłączonym haldexem - z wyjęta wtyczką? Pompa ciśnienia wtedy nie pracuje i nie załącza sprzęgieł, ale czy jest wtedy smarowanie łożysk? Czy pompka ciśnienia również pompuje jakiś obieg smarowania?
mam pytanie odnośnie haldexa, tylko że auto to Passat B6 i haldex jest generacji II a nie IV. Widzę że jest tutaj sporo wpisów, więc może ktoś coś podpowie. Podejrzewam że mechanicznie haldex gen 2 i 4 są podobne.
Po zjeździe z autostrady na tylnej klapie mam plamy po oleju. Podwozie auta mokre w oleju i leci gdzieś u góry haldexa lub tylnego dyferencjału (trudno powiedzieć skąd dokładnie). Był to spory wyciek, tak jak gdyby rozszczelniło się coś przy pompce oleju i olej został wyrzucony na zewnątrz. Do tej pory nic nie ciekło, nic się nie moczyło. Same półosie są suche, wałek wejściowy do haldexa suchy, więc wyciek jest z innego miejsca. Miał ktoś taki lub podobny problem? Rozumiem że bez wyjęcia całego tylnego napędu nic nie da się zdiagnozować?
pytanie dodatkowe: czy mogę jeździć z odłączonym haldexem - z wyjęta wtyczką? Pompa ciśnienia wtedy nie pracuje i nie załącza sprzęgieł, ale czy jest wtedy smarowanie łożysk? Czy pompka ciśnienia również pompuje jakiś obieg smarowania?