--------------------------------Zapraszamy do naszej Grupy na Facebooku - KLIK
--------------------
------------------------------
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
--------------------
------------------------------
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
Zakup, sprowadzenie auta z Ameryki
-
- Użytkownik
- Posty: 113
- Rejestracja: 18 gru 2015, o 21:51
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2013
- Miasto:
Zakup, sprowadzenie auta z Ameryki
Koledzy, przestrzegam i odradzam!
Przynajmniej z aukcji firmy ubezpieczeniowej. Ja znalazłem nie rozbity, w dobrym stanie, ładne zdjęcia i obszerny opis, ale drogo. Zleciłem sprowadzenie firmie. Przyjechał wrak. Ciężkie uszkodzenie silnika, zniszczony lakier, poobdzierany, powgniatany, zgnilizna blacharska i całego wnętrza, rozpruta tapicerka, i jeszcze cały przód niepasujący, łącznie z zawieszeniem, czyli jednak rozbity...
Pośrednik wykonał zadanie, więc do niego mam takie sobie pretensje (miał tam ludzi którzy nie rozpoznali przypadku), a amerykany odpisały na moje roszczenie paragrafami w których jest zawarte, że mogą kłamać w opisie aukcji i zamieszczać zdjęcia jakie chcą...Szok! Nie wiem czy się sądzić, nie ma dobrej komunikacji pomiędzy instytucjami przez dużą wodę, chyba bez szans. Muszę chyba robić wraka, albo złomować, czy na części (ale popyt słaby na takie, no i co byłoby wartościowego w tym g...) póki nie zainwestowałem.
Koledzy, gdyby ktoś chciał, to niech się uczy na mojej naiwności.
Przynajmniej z aukcji firmy ubezpieczeniowej. Ja znalazłem nie rozbity, w dobrym stanie, ładne zdjęcia i obszerny opis, ale drogo. Zleciłem sprowadzenie firmie. Przyjechał wrak. Ciężkie uszkodzenie silnika, zniszczony lakier, poobdzierany, powgniatany, zgnilizna blacharska i całego wnętrza, rozpruta tapicerka, i jeszcze cały przód niepasujący, łącznie z zawieszeniem, czyli jednak rozbity...
Pośrednik wykonał zadanie, więc do niego mam takie sobie pretensje (miał tam ludzi którzy nie rozpoznali przypadku), a amerykany odpisały na moje roszczenie paragrafami w których jest zawarte, że mogą kłamać w opisie aukcji i zamieszczać zdjęcia jakie chcą...Szok! Nie wiem czy się sądzić, nie ma dobrej komunikacji pomiędzy instytucjami przez dużą wodę, chyba bez szans. Muszę chyba robić wraka, albo złomować, czy na części (ale popyt słaby na takie, no i co byłoby wartościowego w tym g...) póki nie zainwestowałem.
Koledzy, gdyby ktoś chciał, to niech się uczy na mojej naiwności.
- Blest
- Użytkownik
- Posty: 411
- Rejestracja: 2 lip 2017, o 19:35
- Auto: Insignia
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2016
- Miasto: Oka
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: Zakup, sprowadzenie auta z Ameryki
Wrzuć zdjęcia tego wraka może nie będzie tragedii, najlepiej to kupować od gości którzy na FB się ogłaszają np bryki z Ameryki oni robią dobra robotę, film zdjęcia i w stałym kontakcie z klientem.
-
- Użytkownik
- Posty: 113
- Rejestracja: 18 gru 2015, o 21:51
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2013
- Miasto:
Re: Zakup, sprowadzenie auta z Ameryki
Teraz to też mam lepszy pomysł, ale wtedy nie wiedziałem że trafię na oszustów.
Nie chcę wrzucać, nie lubię się afiszować głupotą (czyt. naiwnością ) może jedynie z resztek zmielonych panewek w misce, czy zgnitej podłogi.
Nie chcę wrzucać, nie lubię się afiszować głupotą (czyt. naiwnością ) może jedynie z resztek zmielonych panewek w misce, czy zgnitej podłogi.
- peja-1991
- V-ce Prezes ds organizacyjnych
- Posty: 4424
- Rejestracja: 24 kwie 2013, o 14:39
- Auto: Insignia
- Kod silnika: D16SHT
- Rok produkcji: 2019
- Miasto: Warszawa
- Postawił piwo: 3 razy
- Otrzymał piwo: 96 razy
- Kontakt:
Re: Zakup, sprowadzenie auta z Ameryki
Pewnie copart
"Krytyk i eunuch z jednej są parafii
obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi" Tadeusz Boy-Żeleński
obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi" Tadeusz Boy-Żeleński
- IBZI
- Moderator
- Posty: 4193
- Rejestracja: 7 lis 2015, o 20:12
- Auto: Insignia 2.0
- Kod silnika: A20DT
- Rok produkcji: 2013
- Miasto: Gliwice
- Postawił piwo: 7 razy
- Otrzymał piwo: 33 razy
Re: Zakup, sprowadzenie auta z Ameryki
Sam sprowadzałem. Zgadzam się z autorem tematu. Trzeba bardzo uważać, bo w Stanach takie same "Janusze" jak u nas, albo nawet i gorsze. Jak chcieli mnie "zrobić" to książkę mógłbym napisać. Nic nie straciłem, bo byłem na miejscu i osobiście wszystko sprawdziłem. Koniec, końców taniej wyszło kupno u dilera samochodu, który został w rozliczeniu i sprowadzenie jako "mienie przesiedleńcze". Po huraganie Katrina można było kupić samochody za grosze (i to dosłownie) ale to wszystko było zalane, a po otwarciu wyłaziły ze środka różne żyjątka (serio). Ile tego poszło do Polski nie wiem, ale jeden z handlarzy chwalił się, że wysyła właśnie 200 kontenerów do Europy.
Konkluzja: nie wierz zdjęciom, jak nie widzisz osobiście, to nie kupuj. Szkoda całkowita (wycofanie z ruchu) w USA też oznacza "trupa".
Konkluzja: nie wierz zdjęciom, jak nie widzisz osobiście, to nie kupuj. Szkoda całkowita (wycofanie z ruchu) w USA też oznacza "trupa".
Re: Zakup, sprowadzenie auta z Ameryki
Szczerze mówiąc, nie rozumiem za bardzo po co sprowadzać auta z USA, zwłaszcza takich do jazdy na co dzień. No chyba, że są to samochody kolekcjonerskie - to jestem to w stanie zrozumieć, ale cywilne, do jazdy na co dzień?
Znacznie tańszą opcja będzie sprowadzenie samochodu z krajów UE: Belgia, Holandia czy Niemcy.
Znacznie tańszą opcja będzie sprowadzenie samochodu z krajów UE: Belgia, Holandia czy Niemcy.
Ostatnio zmieniony 31 maja 2019, o 06:39 przez piston, łącznie zmieniany 1 raz.
- KaMYk
- Zapaleniec
- Posty: 2234
- Rejestracja: 2 lis 2014, o 16:33
- Auto: Dodge Charger R/T
- Kod silnika: inny
- Rok produkcji: 2014
- Miasto: Mochowo
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 9 razy
Re: Zakup, sprowadzenie auta z Ameryki
nie tylko kolekcjonerskie, także współczesne, ale z silnikami V8 o pojemnościach około 5 l i więcej. Takich aut w Europie już nie ma a przynajmniej w normalnych pieniądzach, no bo można kupić Ferrari V12 czy BMW z serii 7 z V8, tylko one kosztują kilkukrotnie więcej niż te z USA
Ja swojego chargera kupiłem właśnie dla silnika 5,7 Hemi
Ja swojego chargera kupiłem właśnie dla silnika 5,7 Hemi
-
- Zapaleniec
- Posty: 1001
- Rejestracja: 20 maja 2016, o 10:40
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DT
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Gdańsk
- Otrzymał piwo: 11 razy
Re: Zakup, sprowadzenie auta z Ameryki
Nie śledzę jakoś mocno tematu, bo finanse nie pozwalają, ale zdaje się, że można zamówić Mustanga z 5.0 V8 w cenie poniżej 200 tysięcy co w porównaniu do Ferrari, czy BMW jest znacznie tańszą opcją.
- KaMYk
- Zapaleniec
- Posty: 2234
- Rejestracja: 2 lis 2014, o 16:33
- Auto: Dodge Charger R/T
- Kod silnika: inny
- Rok produkcji: 2014
- Miasto: Mochowo
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 9 razy
Re: Zakup, sprowadzenie auta z Ameryki
Można ale nikt nie sprowadza ani z Europy ani z USA nowych aut ze względu na finanse
Mustangi są dostępne dopiero od 2015 roku no i zaczyna się tworzyć rynek używanych z Polski, ale np. wersji 3.7 nie ma w Europie. Albo 5.0 albo 2.3. A jest sporo chętnych na 3.7 zostaje tylko import. Dodatkowo nawet 5.0 z USA nie jest identyczne z europejską wersją. Są zwolennicy wersji z USA. No i jeden mustang to nie całość rynku aut z silnikiem V8 Ostatnia sprawa to już indywidualne preferencje, jeden woli z Europy inny z USA czy Kanady
Mustangi są dostępne dopiero od 2015 roku no i zaczyna się tworzyć rynek używanych z Polski, ale np. wersji 3.7 nie ma w Europie. Albo 5.0 albo 2.3. A jest sporo chętnych na 3.7 zostaje tylko import. Dodatkowo nawet 5.0 z USA nie jest identyczne z europejską wersją. Są zwolennicy wersji z USA. No i jeden mustang to nie całość rynku aut z silnikiem V8 Ostatnia sprawa to już indywidualne preferencje, jeden woli z Europy inny z USA czy Kanady
-
- Zapaleniec
- Posty: 1001
- Rejestracja: 20 maja 2016, o 10:40
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DT
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Gdańsk
- Otrzymał piwo: 11 razy
Re: Zakup, sprowadzenie auta z Ameryki
Jasne, że nie sprowadza nowego. Odniosłem się tylko do sugestii z Ferrari i BMW 7.
Jeśli sam miałbym kupować jakieś zabawki wielkolitrażowe to mimo wszystko szukałbym czegoś co mogę obejrzeć na żywo. Rynek takich aut jest całkiem spory. Chyba, że idzie o klasyki - to wówczas inna historia.
Jeśli sam miałbym kupować jakieś zabawki wielkolitrażowe to mimo wszystko szukałbym czegoś co mogę obejrzeć na żywo. Rynek takich aut jest całkiem spory. Chyba, że idzie o klasyki - to wówczas inna historia.
- peja-1991
- V-ce Prezes ds organizacyjnych
- Posty: 4424
- Rejestracja: 24 kwie 2013, o 14:39
- Auto: Insignia
- Kod silnika: D16SHT
- Rok produkcji: 2019
- Miasto: Warszawa
- Postawił piwo: 3 razy
- Otrzymał piwo: 96 razy
- Kontakt:
Re: Zakup, sprowadzenie auta z Ameryki
Zależy kto czego potrzebuje.
Ja np rozglądam się za Subaru wrx, nie mylić z wrx sti w Europie były niedostępne. Tylko USA lub Kanada
Ja np rozglądam się za Subaru wrx, nie mylić z wrx sti w Europie były niedostępne. Tylko USA lub Kanada
"Krytyk i eunuch z jednej są parafii
obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi" Tadeusz Boy-Żeleński
obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi" Tadeusz Boy-Żeleński
-
- Użytkownik
- Posty: 113
- Rejestracja: 18 gru 2015, o 21:51
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2013
- Miasto:
Re: Zakup, sprowadzenie auta z Ameryki
Ja kupiłem na iaai.
Można różne opcje zakupu rozważać, ale spodziewalibyście się takiego ordynarnego oszustwa?! Przy tym całym traktowaniu tego przedmiotu w Stanach...Tam auto jak kuchenka mikrofalowa, czy tam inna golarka.
Widać polują na jeleni, skutecznie. Wypychają bezwartościowe sztuki za pieniądz nieosiągalny w tamtych warunkach. Oszustwem, bo nikt by przecież nie kupił.
Można różne opcje zakupu rozważać, ale spodziewalibyście się takiego ordynarnego oszustwa?! Przy tym całym traktowaniu tego przedmiotu w Stanach...Tam auto jak kuchenka mikrofalowa, czy tam inna golarka.
Widać polują na jeleni, skutecznie. Wypychają bezwartościowe sztuki za pieniądz nieosiągalny w tamtych warunkach. Oszustwem, bo nikt by przecież nie kupił.
- KaMYk
- Zapaleniec
- Posty: 2234
- Rejestracja: 2 lis 2014, o 16:33
- Auto: Dodge Charger R/T
- Kod silnika: inny
- Rok produkcji: 2014
- Miasto: Mochowo
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 9 razy
Re: Zakup, sprowadzenie auta z Ameryki
Jeśli auto na rynku wtórnym w USA kosztuje powiedzmy 15 do 17 tys $ a z aukcji kupujemy takie za 3500 $ to nie ma się co cudów spodziewać. Nawet 7 tys. $ z aukcji to poniżej połowy wartości w USA pełnowartościowego auta.
-
- Użytkownik
- Posty: 113
- Rejestracja: 18 gru 2015, o 21:51
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2013
- Miasto:
Re: Zakup, sprowadzenie auta z Ameryki
To nie ma znaczenia. Jak piszą - tak ma być. Jeśli kłamią, to to jest oszustwo. Tym bardziej jeśli właśnie płaci się tyle ile na rynku i to za bezwypadkowy, pełnowartościowy, za pełną stawkę. Dziwne te Twoje kwoty. Skąd je wziąłeś? To nie mój przypadek.