--------------------------------Zapraszamy do naszej Grupy na Facebooku - KLIK
--------------------
------------------------------
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
--------------------
------------------------------
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
Zapowietrzone sprzęgło
- krystiano
- Nowicjusz
- Posty: 15
- Rejestracja: 3 lut 2017, o 11:46
- Auto: Astra J 1.6T 211KM
- Kod silnika: A16LET
- Rok produkcji: 2009
- Miasto:
- Otrzymał piwo: 1 raz
Re: Zapowietrzone sprzęgło
Też miałem założony nowy komplet Sachsa razem z dwumasą . Wysprzęglik po 6 miesiącach dawał oznaki awarii. Dwa razy podczas mrozu odpowietrzałem sprzęgło...
Jednak dopiero po roku ( po gwarancji na FV ) umarł na amen.
Teraz założony LUK i narazie jest ok. Na Sachsu było przejechane ok 10 kkm.
Jednak dopiero po roku ( po gwarancji na FV ) umarł na amen.
Teraz założony LUK i narazie jest ok. Na Sachsu było przejechane ok 10 kkm.
- wassermann
- Zapaleniec
- Posty: 1613
- Rejestracja: 9 lut 2015, o 16:18
- Auto: Insignia GSi 2.0T
- Kod silnika: B20NFT
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: nec temere, nec timide
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 29 razy
Re: Zapowietrzone sprzęgło
Ciekawe. Jak wymieniałem komplet w Octavii, w ASO Skody, na zamienniku LUK (komplet 2M + tarcza z dociskiem + wysprzęglik), to zadzwonili i zaproponowali oryginalny wysprzęglik. Albo chcieli zarobić kilka zł więcej (wysprzęglik 300 albo 400 zł), albo byli uczciwi - powiedzieli, że "mechanik mówi, że ten wysprzęglik z zestawu zamiennego wygląda na wyjątkowo tandetny". Wybrałem ori i wsio działa od paru lat i 40 tys. km.
btw. LUK i Sachs to bywa to samo. Do Vectry kupiłem kiedyś zestaw Sachs, oryginalnie zapięczętowany. Obejrzałem części - na niektórych były symbole Sachs i LUK jednocześnie... W Vectrze komplet wymieniałem u znajomego mechanika - wysprzęglik podszedł tutaj w zamienniku - i przetrwał 80 tys. km i 4 lata do sprzedaży auta.
M.
btw. LUK i Sachs to bywa to samo. Do Vectry kupiłem kiedyś zestaw Sachs, oryginalnie zapięczętowany. Obejrzałem części - na niektórych były symbole Sachs i LUK jednocześnie... W Vectrze komplet wymieniałem u znajomego mechanika - wysprzęglik podszedł tutaj w zamienniku - i przetrwał 80 tys. km i 4 lata do sprzedaży auta.
M.
-
- Forumowicz
- Posty: 60
- Rejestracja: 14 kwie 2017, o 16:51
- Auto: Insignia SW
- Kod silnika: A20DT
- Rok produkcji: 2011
- Miasto:
Re: Zapowietrzone sprzęgło
Kiedyś kupiłem zestaw Valeo do Marei 1.9 JTD, a na tarczy i docisku były nadruki LUKa - nie dojdziesz.
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: 20 kwie 2016, o 17:03
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DT
- Rok produkcji: 2010
- Miasto:
- Postawił piwo: 1 raz
Re: Zapowietrzone sprzęgło
Witam. Mam identyczny problem jak kolega el_guapo. W zeszłym roku wymienilem cały zestaw sprzęgła, łącznie z KDM - całość oryginał Sachs. Wszystko pracowało prawidłowo do momentu nadejścia chłodniejszych dni, podczas których zaczęły się dziać cyrki opisane powyżej. Układ odpowietrzałem już chyba, z 20 razy co przynosi prawidłowe działanie sprzęgła na około 4 dni. Dodam, że wycieków z pompki, złącz, przewodów oraz łączeniu skrzyni biegów z blokiem silnika brak. Płyn hydrauliczny nie ubywa, a jednak sprzęgło działa nieprawidłowo. Moje pytanie brzmi, czy kolega el_guapo posiadał wyciek z wadliwego wysprzęglika i czy możliwe jest aby pompka sprzęgła mogła zaciągać powietrze do układu bez wycieku? Pozdrawiam.el_guapo pisze: ↑2 gru 2018, o 20:03Rok temu wymieniłem komplet DKZ+tarcza+docisk+wysprzęglik/łożysko oporowe (hydrauliczne) - zestaw SACHS.
Często w zimne dni pojawiają się problemy (choć nie jest to regułą), które przy ciepłych dniach nie występują.
Od czasu do czasu pojawiała się dziwna przypadłość polegająca na zmianie zakresu roboczego pedału.
Zmienia się zakres roboczy pracy pedału sprzęgła, a co za tym idzie także praca łożyska oporowego.
Normalny, ok. 1cm skok jałowy pedału sprzęgła rośnie do 3-5cm, pojawiają się problemy z wrzuceniem biegu.
Kiedy z kolei bieg jest wrzucony i wcisnę pedał, to tak jakby napęd nie był w 100% rozłączony i samochód "pełza" (jak przy automacie).
W ekstremalnych przypadkach pedał zostaje w podłodze i sam nie wraca, podniesiony butem w końcu "odskoczy" i nagle zaczyna pracować poprawnie.
Albo pedał przy ruszaniu pracuje normalnie (jest sprężysty, mały, prawie niewyczuwalny skok jałowy), potem jadę parę kilometrów w trasie, muszę zmienić bieg i .... oooo nagle pedał ma znowu ten 5cm skok jałowy, ciężko jest wrzucić bieg, albo pedał zostaje w podłodze.... :nie_wiem:.
Albo jeszcze inaczej: stoję na światłach, pedał pracuje normalnie...stoję, stoję, stoję....chcę wrzucić bieg i .... oooo nagle znowu jest ten skok jałowy....
-
- Użytkownik
- Posty: 646
- Rejestracja: 26 cze 2017, o 20:25
- Auto: Insignia 2.0 160KM
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Gdańsk
- Postawił piwo: 5 razy
- Otrzymał piwo: 5 razy
Re: Zapowietrzone sprzęgło
Koledzy (@szaszar i @el_guapo) mam podobny problem:
Mianowicie:
Insignia 2010r 2.0 160km skrzynia F40
Od dłuższego czasu borykam się z problemem wrzucania biegów na zimnym silniku. Gdy odpalam auto po nocy to przez pierwsze km są problemy z wrzuceniem 1 i 2. Po dodaniu dodatku z dwusiarczkiem molibdenu zrobiło się troche lepiej, ale i tak szału nie ma. Gdy auto rozgrzane biegi wchodza jak w masło, nic nie huczy, wszystko ok. Byłem u dwóch majstrów mówią że to skrzynia. Koszty spore, wiec jeszcze szukam przyczyn gdzie indziej. Ostatnio jednak zaczął się też problem ze sprzęgłem. Zmienia się zakres jego pracy. Czasem jest większy opór gdy je naciskam, a czasem mniejszy i sprzęgło bierze z samego dołu, nie trudno wtedy o to żeby "zadusić auto". Gdy podpompuję sprzęgło, to wraca do normy na jakiś czas, dzieje się tak do osiągnięcia temperatury roboczej, później problem nie występuje. W tym wypadku obstawiam jakieś problemy z wysprzęglikiem (chociaż ten był wymieniany rok temu). W ASO mówili, że nie odpowietrzają, u 4 majstrów byłem, 2 mówiło, że się odpowietrza, 2 że nie. Jak żyć?
Co można w tej sytuacji zrobić? Sprawdzenie wysprzęglika, wiąże się z demontażem skrzyni (jakies 600zł), przy okazji można wysłać skrzynię do sprawdzenia (300zł) jak się okaże ze wymaga regeneracji to koszty łaczne pewnie ponad 2tys. więc ze "zwykłego" sprawdzenia może się okazać, że człowiek popłynie gruby hajs. Odpowietrza się jednak ten układ czy nie? Płyn w układzie jest. Prosze o jakieś wskazówki
Mianowicie:
Insignia 2010r 2.0 160km skrzynia F40
Od dłuższego czasu borykam się z problemem wrzucania biegów na zimnym silniku. Gdy odpalam auto po nocy to przez pierwsze km są problemy z wrzuceniem 1 i 2. Po dodaniu dodatku z dwusiarczkiem molibdenu zrobiło się troche lepiej, ale i tak szału nie ma. Gdy auto rozgrzane biegi wchodza jak w masło, nic nie huczy, wszystko ok. Byłem u dwóch majstrów mówią że to skrzynia. Koszty spore, wiec jeszcze szukam przyczyn gdzie indziej. Ostatnio jednak zaczął się też problem ze sprzęgłem. Zmienia się zakres jego pracy. Czasem jest większy opór gdy je naciskam, a czasem mniejszy i sprzęgło bierze z samego dołu, nie trudno wtedy o to żeby "zadusić auto". Gdy podpompuję sprzęgło, to wraca do normy na jakiś czas, dzieje się tak do osiągnięcia temperatury roboczej, później problem nie występuje. W tym wypadku obstawiam jakieś problemy z wysprzęglikiem (chociaż ten był wymieniany rok temu). W ASO mówili, że nie odpowietrzają, u 4 majstrów byłem, 2 mówiło, że się odpowietrza, 2 że nie. Jak żyć?
Co można w tej sytuacji zrobić? Sprawdzenie wysprzęglika, wiąże się z demontażem skrzyni (jakies 600zł), przy okazji można wysłać skrzynię do sprawdzenia (300zł) jak się okaże ze wymaga regeneracji to koszty łaczne pewnie ponad 2tys. więc ze "zwykłego" sprawdzenia może się okazać, że człowiek popłynie gruby hajs. Odpowietrza się jednak ten układ czy nie? Płyn w układzie jest. Prosze o jakieś wskazówki
-
- Zapaleniec
- Posty: 1530
- Rejestracja: 10 paź 2017, o 10:27
- Auto: INSIGNIA
- Kod silnika: A18XER
- Rok produkcji: 2010
- Miasto:
- Otrzymał piwo: 23 razy
Re: Zapowietrzone sprzęgło
Możliwe, że zaciąga powietrze bez wycieku. Pisałem o tym już na forum.
Dokładnie taką awarię miał mój brat w Chevrolecie.
Dokładnie taką awarię miał mój brat w Chevrolecie.
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: 20 kwie 2016, o 17:03
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DT
- Rok produkcji: 2010
- Miasto:
- Postawił piwo: 1 raz
Re: Zapowietrzone sprzęgło
Pawel_insignia - układ się odpowietrza. Na górze skrzyni biegów masz odpowietrznik, aby się do niego dostać nie trzeba wyjmowac akumulatora, ani jego postawy. Wystarczy odczepic i odchylic ECU od obudowy aku i cały odpowietrznik jest swobodnie dostępny. Co do skrzyni to wątpię żeby to w niej tkwił problem. Gdzieś kiedyś widziałem na forum instrukcję regulacji wodzików - może to by pomogło. W twoim przypadku jednak bardziej bym się skupił na poprawie działania sprzegla. Może układ nie do końca wysprzegla i dlatego masz problem z biegami. W moim przypadku zacznę chyba od wymiany pompki sprzęgła (możliwe, że ma już dość przy przebiegi 260 tyś.) , jeśli to nie pomoże to zwalam skrzynie biegów.
-
- Forumowicz
- Posty: 60
- Rejestracja: 14 kwie 2017, o 16:51
- Auto: Insignia SW
- Kod silnika: A20DT
- Rok produkcji: 2011
- Miasto:
Re: Zapowietrzone sprzęgło
Panowie, czas na kilka dodatkowych faktów:
1. Podczas diagnozowania mojego problemu okazało się, że na łączeniu skrzyni z silnikiem wisiała kropla płynu hamulcowego,
2. Warsztat wyjął skrzynię, w środku kielicha dużo śladów rozbryzgu płynu,
3. Łożysko wyciskowe SACHS poszło do wymiany (po 1,5 roku i ok. 20000km od wymiany z DKZ, sprzęgłem i dociskiem),
4. Zareklamowałem łożysko, a sprzedawca (Niem-cars) stwiedził że są opiłki w płynie i porysowały tłok łożyska wyciskowego (bulshit, nic takiego nie było),
5. Zamontowałem nowe łożysko (SACHS) w połowie grudnia...
...od paru dni mam znowu problem z zapowietrzającym się sprzęgłem, zwłaszcza jak temperatura spada poniżej 0*C.
6. Pojechałem do warsztatu, na łączeniu skrzyni z silnikiem zapocenie od płynu hamulcowego.
Warsztat nie pamięta, czy mył poprzednio wnętrze kielicha i te zapocenie to stare.
Na razie:
1. Wymili obudowę skrzyni, nalali środka myjącego do kielicha tyle ile mogli, osuszyli.
2. Mam jeździć przez parę dni i sprawdzamy, czy pojawiają się wycieki.
3, Aktualnie jest powyżej 0*C - sprzęgło pracuje mega-poprawnie, pedał jest "jędrny", bierze od samej góry.
4. Już nie jestem taki pewny, czy pierwsza wymiana łożyska oporowego była konieczna.
Przewody hydrauliczne od akumulatora ciśnienia do obudowy skrzyni są suche. Cięzko stwierdzić, czy pompa przy pedałach nie puszcza płynu, bo jest tam napsikane sprayem silikonowym (znane piszczenie plastikowej tulejki)i wszystko jest tłuste. Jeżeli pojawi się wyciek na łączeniu skrzyni i silnika, to pozostają przewody hydrauliczne w samym kielichu, bo nie wierzę, że kolejnie łożysko poszło się paść po 1,5 mca.
Najdziwniejsze jest to uzależnienie pracy sprzęgła/zapowietrzania się od temperatury. Tak jakby ujemne temp. powodowały, że jakaś uszczelka/przewód gumowy się kurczą i puszczają powietrze w układ.
1. Podczas diagnozowania mojego problemu okazało się, że na łączeniu skrzyni z silnikiem wisiała kropla płynu hamulcowego,
2. Warsztat wyjął skrzynię, w środku kielicha dużo śladów rozbryzgu płynu,
3. Łożysko wyciskowe SACHS poszło do wymiany (po 1,5 roku i ok. 20000km od wymiany z DKZ, sprzęgłem i dociskiem),
4. Zareklamowałem łożysko, a sprzedawca (Niem-cars) stwiedził że są opiłki w płynie i porysowały tłok łożyska wyciskowego (bulshit, nic takiego nie było),
5. Zamontowałem nowe łożysko (SACHS) w połowie grudnia...
...od paru dni mam znowu problem z zapowietrzającym się sprzęgłem, zwłaszcza jak temperatura spada poniżej 0*C.
6. Pojechałem do warsztatu, na łączeniu skrzyni z silnikiem zapocenie od płynu hamulcowego.
Warsztat nie pamięta, czy mył poprzednio wnętrze kielicha i te zapocenie to stare.
Na razie:
1. Wymili obudowę skrzyni, nalali środka myjącego do kielicha tyle ile mogli, osuszyli.
2. Mam jeździć przez parę dni i sprawdzamy, czy pojawiają się wycieki.
3, Aktualnie jest powyżej 0*C - sprzęgło pracuje mega-poprawnie, pedał jest "jędrny", bierze od samej góry.
4. Już nie jestem taki pewny, czy pierwsza wymiana łożyska oporowego była konieczna.
Przewody hydrauliczne od akumulatora ciśnienia do obudowy skrzyni są suche. Cięzko stwierdzić, czy pompa przy pedałach nie puszcza płynu, bo jest tam napsikane sprayem silikonowym (znane piszczenie plastikowej tulejki)i wszystko jest tłuste. Jeżeli pojawi się wyciek na łączeniu skrzyni i silnika, to pozostają przewody hydrauliczne w samym kielichu, bo nie wierzę, że kolejnie łożysko poszło się paść po 1,5 mca.
Najdziwniejsze jest to uzależnienie pracy sprzęgła/zapowietrzania się od temperatury. Tak jakby ujemne temp. powodowały, że jakaś uszczelka/przewód gumowy się kurczą i puszczają powietrze w układ.
-
- Użytkownik
- Posty: 646
- Rejestracja: 26 cze 2017, o 20:25
- Auto: Insignia 2.0 160KM
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Gdańsk
- Postawił piwo: 5 razy
- Otrzymał piwo: 5 razy
Re: Zapowietrzone sprzęgło
Wydaje mi się że mamy te same problemy kolego. Tylko że ja póki co jeszcze nic z tym nie zrobiłem, ale co raz częściej zaczynam mieć problem z zapadającym się sprzęgłem. Wina może tkwić w wysprzegliku, ale to nie on jest winowajcą, on nie jest przyczyną problemu, tylko skutkiem, być może problem leży w skrzyni biegów ktora to na wskutek złej pracy rozwala powoli Wysprzęglik. Tak mi 2miesiafe temu powiedzieli w jednym z warsztatów regeneracji skrzyń biegów. Noszę się z zamiarem naprawy tego problemu, ale może skończyć się na 1tys zł, a może na 3tys. Pytanie czy u Ciebie znów nie trafiłeś na walnięty produkcyjnie Wysprzęglik, może spróbować kupić innej firmy? U mnie to samo jeżeli chodzi o temperatury. Latem problemu nie było, zima co chwilę to sprzęgło pracuje inaczej.
-
- Użytkownik
- Posty: 646
- Rejestracja: 26 cze 2017, o 20:25
- Auto: Insignia 2.0 160KM
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Gdańsk
- Postawił piwo: 5 razy
- Otrzymał piwo: 5 razy
-
- Forumowicz
- Posty: 60
- Rejestracja: 14 kwie 2017, o 16:51
- Auto: Insignia SW
- Kod silnika: A20DT
- Rok produkcji: 2011
- Miasto:
Re: Zapowietrzone sprzęgło
Wczoraj rano wstawiłem auto do warsztatu - przypomnę od ostatniej wizyty tam, tj. od tygodnia sprzęgło działa PERFEKCYJNIE, ale jest też powyżej 0*C - na łączeniu skrzyni z silnikiem BRAK wycieków/zapoceń.
Powiedzieli, żebym jeździł i przyprowadził kiedy sprzęgło znowu zacznie szwankować.
Powiedzieli, żebym jeździł i przyprowadził kiedy sprzęgło znowu zacznie szwankować.
-
- Użytkownik
- Posty: 646
- Rejestracja: 26 cze 2017, o 20:25
- Auto: Insignia 2.0 160KM
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Gdańsk
- Postawił piwo: 5 razy
- Otrzymał piwo: 5 razy
Re: Zapowietrzone sprzęgło
Dziękuję za informację, to co w takim razie było przyczyną takiego stanu rzeczy?
Skoro pisałeś, że wymiana wysprzęglika nie była konieczna? Coś pisałeś jeszcze o obudowie?
Skoro pisałeś, że wymiana wysprzęglika nie była konieczna? Coś pisałeś jeszcze o obudowie?
-
- Użytkownik
- Posty: 646
- Rejestracja: 26 cze 2017, o 20:25
- Auto: Insignia 2.0 160KM
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Gdańsk
- Postawił piwo: 5 razy
- Otrzymał piwo: 5 razy
Re: Zapowietrzone sprzęgło
Byłem na diagnozie zapadającego sie sprzegła i problemów z wrzuceniem biegów na zimnym (włączonym) silniku. Stwierdzili, że wina nie leży po stronie skrzyni, tylko samego procesu wysprzęglania. Zaproponowali wymianę pompy sprzęgła chociaż nie gwarantują, że to rozwiąże problem. Kolejnym krokiem byłoby wg nich wymiana (ponowna! bo już 20tys km temu była wymieniana) dwumasy, sprzegła i wysprzeglika, jak zapytałem, czemu to wszystko naraz to powiedzieli, żeby mieć gwarancję, że wszystko jest nowe i żeby mi dali gwarancję na usługę. Ktoś miał podobny przypadek (już nie piszę o samej skrzyni) tylko o pracy sprzęgła?
Re: Zapowietrzone sprzęgło
Czyli chcą wymienić wszystko, bo sami nie są pewni Wina skrzyni, ale przy okazji wymienimy tez dwumas bo co jak to będzie jednak dwumas, a klient się przyczepi? Bez sensu.
-
- Użytkownik
- Posty: 646
- Rejestracja: 26 cze 2017, o 20:25
- Auto: Insignia 2.0 160KM
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Gdańsk
- Postawił piwo: 5 razy
- Otrzymał piwo: 5 razy
Re: Zapowietrzone sprzęgło
No własnie troche to tak wyglada, z tym, że całkowicie wykluczają winę skrzyni...
- mcrace
- Klubowicz
- Posty: 946
- Rejestracja: 9 sty 2018, o 11:32
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTJ
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Kórnik / Poznań
- Postawił piwo: 7 razy
- Otrzymał piwo: 10 razy
Re: Zapowietrzone sprzęgło
Sam problemów z tym nigdy nie miałem (skrzynia automat ), ale czytałem, o wadliwych wysprzęglikach sachs'a - może tu powinieneś szukać przyczyny.
-
- Użytkownik
- Posty: 646
- Rejestracja: 26 cze 2017, o 20:25
- Auto: Insignia 2.0 160KM
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Gdańsk
- Postawił piwo: 5 razy
- Otrzymał piwo: 5 razy
Re: Zapowietrzone sprzęgło
Spróbuję najpierw wymienić pompę sprzęgła wraz z odpowietrzeniem układu i zobaczymy. Jak to nie pomoże to chyba faktycznie wezmę ten Wysprzęglik wymienię.
-
- Użytkownik
- Posty: 646
- Rejestracja: 26 cze 2017, o 20:25
- Auto: Insignia 2.0 160KM
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Gdańsk
- Postawił piwo: 5 razy
- Otrzymał piwo: 5 razy
Re: Zapowietrzone sprzęgło
Dla potomnych. Wymiana pompy sprzęgła nic nie dała. Na początku było ok - pewnie dzięki odpowietrzeniu układu. Po półtorej tygodnia problem ze sprzęgłem powrócił. Dodatkowo cały czas problemy z wbijaniem biegów (to się ciągnie już dłużej) na zimnym silniku. Umówiłem się do innego serwisu, bo tamci powiedzieli, że jak maja dalej coś robić, to trzeba wymienić znowu Dwumase, sprzegło i wysprzęglik. A na to się nie zgodzę, trzeba dokładnie znaleźć przyczynę i wyeliminować problem, a nie wymieniać wszystko naokoło.
-
- Forumowicz
- Posty: 60
- Rejestracja: 14 kwie 2017, o 16:51
- Auto: Insignia SW
- Kod silnika: A20DT
- Rok produkcji: 2011
- Miasto:
Re: Zapowietrzone sprzęgło
Jak na razie od ostatniej wizyty w warsztacie (podczas której nic nie wymieniali, a co najwyżej odpowietrzyli układ) jest OK.
Sprzęgło pracuje normalnie.
W przyszłym tygodniu odstawiam auto na wymianę filtrów+oleju+rur intercooler'a+przewodu hydraulicznego wspomagania (te dwie ostatnie pozycje to profilaktyka) i zbadają temat wycieków (czy są) na łączeniu skrzyni i silnika.
Sprzęgło pracuje normalnie.
W przyszłym tygodniu odstawiam auto na wymianę filtrów+oleju+rur intercooler'a+przewodu hydraulicznego wspomagania (te dwie ostatnie pozycje to profilaktyka) i zbadają temat wycieków (czy są) na łączeniu skrzyni i silnika.
-
- Nowicjusz
- Posty: 1
- Rejestracja: 6 sty 2018, o 21:15
- Auto: insignia
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2009
- Miasto:
Re: Zapowietrzone sprzęgło
I jak, są wycieki? Jeśli nie, to czy zasadnym było wymienić łożysko, czy może wymiana obudowy skrzyni rozwiązała problem?