--------------------------------Zapraszamy do naszej Grupy na Facebooku - KLIK
--------------------
------------------------------Spot Krakowski - niedziela 3.03 godz. 16:00 - fotki z spota
--------------------
----------------Obrazek Zobacz nasz portal klubowy ---------------Obrazek Polub naszą stronę na Facebooku ---------------Obrazek Dołącz do naszej Grupy na Facebooku

Automat czy manual

Awatar użytkownika
rataj73
Zapaleniec
Posty: 1671
Rejestracja: 22 lip 2014, o 15:54
Auto: Opel Insignia CDTI
Kod silnika: A20DTH
Rok produkcji: 2014
Miasto: Stolica Mazur
Postawił piwo: 2 razy
Otrzymał  piwo: 15 razy

Re: Automat czy manual

Post autor: rataj73 » 13 mar 2018, o 14:13

Pomijając zalety używania automatu , które dla zwolenników manuali już zaletami nie są :D to jedno jest pewne że dwumasa prędzej czy późnie padnie w 100% więc koszty poniesiemy na pewno, a automat może się zepsuć ale nie musi więc prawdopodobieństwo poniesienia kosztów mniejsze.
Ostatnio ten argument po chwili przemyśleń skłonił kolegę do kupna automatu.

hubertus
Zapaleniec
Posty: 1485
Rejestracja: 14 lut 2016, o 09:09
Auto: Insignia 2,0 cdti
Kod silnika: A20DT
Rok produkcji: 2010
Miasto:
Otrzymał  piwo: 2 razy

Re: Automat czy manual

Post autor: hubertus » 13 mar 2018, o 14:38

Ja nie jestem ani zwolennikiem ani przeciwnikiem jednego czy drugiego. Faktycznie dwumasa kiedyś padnie i powiedzmy przy 200 - 250 tys wydajemy 2 tys w pierwszym lepszym zakładzie i jedziemy dalej. Jeśli padnie nam automat to naprawa pochłonie kilka takich kompletów po 2 tys. A prawdopodobieństwo wystąpienia jej w kilku letnim aucie z nieznanym w wielu przypadkach przebiegiem wcale nie jest takie małe. No i w pierwszym lepszym zakładzie nam tego nie naprawią. W małych miejscowościach problem jest jeszcze większy.

Awatar użytkownika
wassermann
Zapaleniec
Posty: 1606
Rejestracja: 9 lut 2015, o 16:18
Auto: Insignia GSi 2.0T
Kod silnika: B20NFT
Rok produkcji: 2018
Miasto: nec temere, nec timide
Postawił piwo: 2 razy
Otrzymał  piwo: 28 razy

Re: Automat czy manual

Post autor: wassermann » 13 mar 2018, o 18:49

W moim przypadku pozostaje przekonać się empirycznie... Czekam na potwierdzenie, że zlecenie przyjęto do produkcji. I będzie pierwszy automat, bo nie było wyjścia. Do miasta faktycznie nieraz się przyda, a w trasie, zobaczymy. Dla mnie priorytet to kontrola nad hamowaniem silnikiem oraz możliwość redukcji zawczasu. Zakładam, że tryb M i łopatki rozwiążą sprawę jeśli chodzi o zachowanie tych możliwości. Bo przyjemność to druga sprawa... Na szczęście mam (i jeszcze długo planuję mieć) drugie autko, słabsze, ale z dobrze pracującym manualem, więc utraty wyrobionych przez lata nawyków, jak i tej dawki przyjemności, się nie obawiam.

M.

Awatar użytkownika
mazmarcin
Klubowicz
Posty: 8945
Rejestracja: 25 mar 2017, o 17:35
Auto: Insignia ST
Kod silnika: D20DTR
Rok produkcji: 2018
Miasto: Wodzisław Śląski
Postawił piwo: 17 razy
Otrzymał  piwo: 114 razy

Re: Automat czy manual

Post autor: mazmarcin » 13 mar 2018, o 21:55

Czym moc większa to i dawka przyjemności większa :D
W manualu nic Cię nie zaskoczy a z resztą to wiadomo.
Sam do końca nie decydujesz.

Awatar użytkownika
Igorwlkp
Zapaleniec
Posty: 1273
Rejestracja: 20 gru 2016, o 16:38
Auto: Opel Insignia
Kod silnika: A20DTH
Rok produkcji: 2009
Miasto: Poznań
Postawił piwo: 4 razy
Otrzymał  piwo: 8 razy

Re: Automat czy manual

Post autor: Igorwlkp » 13 mar 2018, o 22:04

wassermann pisze: Bo przyjemność to druga sprawa... Na szczęście mam (i jeszcze długo planuję mieć) drugie autko, słabsze, ale z dobrze pracującym manualem, więc utraty wyrobionych przez lata nawyków, jak i tej dawki przyjemności, się nie obawiam.
powiem tak cały czas mówiłem nigdy automatu
aż do pierwszego razu i po nim już nie chcę manuala
a co do nawyków juz po tygodniu jazdy automatem jak się przesiądziesz do manuala to przez chwilę okarze się że masz o jeden pedał za dużo :lol: :D :lol:

Awatar użytkownika
cz@rny
Użytkownik
Posty: 485
Rejestracja: 27 mar 2014, o 10:14
Auto: INSIGNIA HB
Kod silnika: B20DTR
Rok produkcji: 2017
Miasto: GDAŃSK

Re: Automat czy manual

Post autor: cz@rny » 13 mar 2018, o 22:15

Miałem już kilka opli z manualną skrzynką i były super...
Kupiłem Iśkę w automacie bo mi kumpel wciskał, że taka cudowna jazda i w ogóle
i faktycznie przekonałem się po kilku dniach, że to jest to, a po chipie w POZ na ponad 200k to już latała :)
następną też mam w automacie i tego będę się trzymał.

Awatar użytkownika
wassermann
Zapaleniec
Posty: 1606
Rejestracja: 9 lut 2015, o 16:18
Auto: Insignia GSi 2.0T
Kod silnika: B20NFT
Rok produkcji: 2018
Miasto: nec temere, nec timide
Postawił piwo: 2 razy
Otrzymał  piwo: 28 razy

Re: Automat czy manual

Post autor: wassermann » 13 mar 2018, o 23:26

Nie mówię "nie", ale na razie myślę swoje ;)
Trochę obawiam się początków, bo ponad 20 lat przyzwyczajeń to dużo. Parę lat temu musiałem pojechać automatem, to niby bez problemów - do czasu gdy sytuacja mnie zaskoczyła i zareagowałem odruchowo. Dostrzegłem wolne miejsce na chodniku przy ulicy gdzie szukałem miejsca, no i zechciałem się zatrzymać z niewielkiej prędkości. Zatem prawa noga na hamulec, a lewa... lewa chciała zdecydowanie docisnąć sprzęgło, którego oczywiście nie spotkała, a z tym całym impetem zahaczyła o szeroki pedał hamulca. Dobrze, że z tyłu nikt nie jechał... No ale wszystko jest dla ludzi, a automat nawet dla tych bezmyślnych :) Chociaż... https://moto.trojmiasto.pl/Zaparkowala- ... 21776.html

M.

Awatar użytkownika
Igorwlkp
Zapaleniec
Posty: 1273
Rejestracja: 20 gru 2016, o 16:38
Auto: Opel Insignia
Kod silnika: A20DTH
Rok produkcji: 2009
Miasto: Poznań
Postawił piwo: 4 razy
Otrzymał  piwo: 8 razy

Re: Automat czy manual

Post autor: Igorwlkp » 13 mar 2018, o 23:32

a jak już będziesz jeździł automatem i nagle wsiądziesz w manuala a ktoś zostawi na biegu to odruchowo odpalisz na wciśniętym pedale hamulca i nagle wielkie zdziwienie bo fura szarpnęło :D :D
do luksusu i wygody szybko się przyzwyczaisz:) :D

Bodex

Re: Automat czy manual

Post autor: Bodex » 14 mar 2018, o 00:16

hubertus pisze:Z tym, że ręczna zmiana nawet manetkami to już nie automat. A pewności jak był eksploatowany samochód używany, który chcemy kupić nigdy nie ma.
Na ręcznej też pewności nie ma.
A dwumasy niektörym padały przy 100 tys

Wysłane z mojego ASUS_Z00AD przy użyciu Tapatalka

Bodex

Re: Automat czy manual

Post autor: Bodex » 14 mar 2018, o 00:20

wassermann pisze:W moim przypadku pozostaje przekonać się empirycznie... Czekam na potwierdzenie, że zlecenie przyjęto do produkcji. I będzie pierwszy automat, bo nie było wyjścia. Do miasta faktycznie nieraz się przyda, a w trasie, zobaczymy. Dla mnie priorytet to kontrola nad hamowaniem silnikiem oraz możliwość redukcji zawczasu. Zakładam, że tryb M i łopatki rozwiążą sprawę jeśli chodzi o zachowanie tych możliwości. Bo przyjemność to druga sprawa... Na szczęście mam (i jeszcze długo planuję mieć) drugie autko, słabsze, ale z dobrze pracującym manualem, więc utraty wyrobionych przez lata nawyków, jak i tej dawki przyjemności, się nie obawiam.

M.
Automat w stromych zjazdach sam uruchamia procedurę hamowania silnikiem.
A można też w trybie ręcznym..

Ja też szukałem sprzęgła :)
a potem w peugeocie Żonki przed skrzyżowaniem hamulec i sprzegła nie szukałem tylko aż zaczą szarpęć :)
teraz siadam i jadę wszystko jedno którym.

Wysłane z mojego ASUS_Z00AD przy użyciu Tapatalka
Ostatnio zmieniony 14 mar 2018, o 08:22 przez Bodex, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
wassermann
Zapaleniec
Posty: 1606
Rejestracja: 9 lut 2015, o 16:18
Auto: Insignia GSi 2.0T
Kod silnika: B20NFT
Rok produkcji: 2018
Miasto: nec temere, nec timide
Postawił piwo: 2 razy
Otrzymał  piwo: 28 razy

Re: Automat czy manual

Post autor: wassermann » 14 mar 2018, o 00:56

Igorwlkp pisze:a jak już będziesz jeździł automatem i nagle wsiądziesz w manuala a ktoś zostawi na biegu to odruchowo odpalisz na wciśniętym pedale hamulca i nagle wielkie zdziwienie bo fura szarpnęło :D
W obecnej jeszcze Insignii to by nie przeszło ;) Nie uruchomisz rozrusznika bez wciśnięcia sprzęgła.

M.

norbi333
Ekspert
Posty: 5124
Rejestracja: 13 lis 2013, o 20:29
Auto: GSI
Kod silnika: B20DTR
Rok produkcji: 2019
Miasto: Suwałki
Otrzymał  piwo: 35 razy

Re: Automat czy manual

Post autor: norbi333 » 14 mar 2018, o 04:51

W przedlifcie również

Panek
Użytkownik
Posty: 303
Rejestracja: 20 lip 2017, o 17:34
Auto: insignia kombi
Kod silnika: A20DTH
Rok produkcji: 2017
Miasto:
Otrzymał  piwo: 3 razy

Re: Automat czy manual

Post autor: Panek » 14 mar 2018, o 16:05

Ja tam wolę manualną, na automacie to można zasnąć. Ale przyznam szczerze że automat jest super do jazdy po mieście.

Ludzie robią się coraz bardziej leniwi przez te wszystkie nowości techniczne i automatykę.
Ostatnio dzieciakowi dałem stary telefon z klawiaturą, a ten palcem po ekranie jeździ i "płacze" że nie działa.


Sent from my SM-N9200 using Tapatalk

Jerry74

Re: Automat czy manual

Post autor: Jerry74 » 3 kwie 2018, o 22:32

Ja użytkuje automat w vectrze C juz 7rok i to bez awaryjnie jak do tej pory ,także polecam jak najbardziej (nie wspominając już o komforcie jazdy)

Awatar użytkownika
Martinim
Forumowicz
Posty: 50
Rejestracja: 24 lut 2017, o 14:15
Auto: Opel Insignia
Kod silnika: A20DT
Rok produkcji: 2009
Miasto:

Re: Automat czy manual

Post autor: Martinim » 4 kwie 2018, o 21:12

Po wielu latach jeżdżenia manualem, rok temu przyszedł czas na zmiane auta.
Klasa wyżej i padło na INSIGNIE
Nie ukrywam, że w dawnych czasach jeździłem chwilę automatem, więc sceptycznie podszedłem do tematu w tym wypadku
Jednak po przejechaniu się kilka km stwierdzam, że wygoda jest nie do opisania
Nie ma znaczenia czy korki, miasto czy wyjazd na autostradę- w każdych warunkach jest dobrze :)
Teraz chciałbym kupić młodszy model i zaczynam szukać tylko z automatem
PS> do tego w Insignii trzeba się przyzwyczaić- różnie chodzi, jednak komfort wygrywa :)

killer354
Nowicjusz
Posty: 6
Rejestracja: 9 maja 2017, o 14:29
Auto: Opel Insignia ST
Kod silnika: A20DT
Rok produkcji: 2014
Miasto: Zabrze

Re: Automat czy manual

Post autor: killer354 » 5 kwie 2018, o 11:19

Mój pierwszy samochód to był Golf 1 w automacie i po niekończących się przygodach z padającym rozrusznikiem i koniecznością holowania auta, bo przecież na popych się nie da, obiecywałem sobie że nigdy więcej ! I proszę - dwadzieścia lat później: JA - szczęśliwy posiadacz Iśki w automacie. :lol: Na manuala już bym nie zamienił. Jeśli jest wybór - to dla mnie automat.

Alozin

Re: Automat czy manual

Post autor: Alozin » 8 maja 2018, o 13:57

Zdecydowanie manual, automat można kupić, spoko ale auto nie powinno być starsze jak dwa lata, naprawa automatu to krocie, a po przekroczeniu 200 000 tys. km automat nadaje się co najmniej do regeneracji jak nie remontu. Mam Isię w manualu, pięknie się sprawuje 1,8 140 KM

Awatar użytkownika
mcrace
Klubowicz
Posty: 946
Rejestracja: 9 sty 2018, o 11:32
Auto: Insignia
Kod silnika: A20DTJ
Rok produkcji: 2010
Miasto: Kórnik / Poznań
Postawił piwo: 7 razy
Otrzymał  piwo: 10 razy

Re: Automat czy manual

Post autor: mcrace » 8 maja 2018, o 14:16

Trochę to naciągane co piszesz.
Manuale też się psują to raz i też ich remont swoje kosztuje - poszukaj tu na forum albo w googlach opinii o skrzyni M32, którą de facto możesz właśnie mieć...
Dwa w manualnej skrzyni sprzęgło i dwumas to kwestia czasu, a to też kosztuje.
Trzy - 200kkm / 2lata regeneracja/remont? Duża przesada... w rodzinie był automat co 350kkm przejechał i poszedł dalej w ludzi. Mój ma na blacie też już prawie 300kkm.

są gorsze i lepsze konstrukcje automatów jak i manuali. A reszta zależy od tego jak się auta używa i jak się je serwisuje.

Awatar użytkownika
dokia
Klubowicz
Posty: 8411
Rejestracja: 14 lut 2018, o 22:32
Auto: Insignia 2.0t 260KM
Kod silnika: B20NFT
Rok produkcji: 2018
Miasto: z Mazur :)
Postawił piwo: 195 razy
Otrzymał  piwo: 100 razy
Kontakt:

Re: Automat czy manual

Post autor: dokia » 8 maja 2018, o 14:38

Wg mojej opinii, automat to technologia, na tyle już teraz rozwinięta, że trzeba z niej po prostu korzystać.
Jeździłam zawsze manualem, bo też takie opinie w rodzinie że niby mniej psujne, jak sobie wymyśliłam że jednak kupię automat to ile bym się nasłuchała gdybym tego słuchała co o moim pomyśle wszyscy twierdzili, to ciężko powiedzieć :P
Na szczęście rzadko kogo słucham, tj doradców.. po prostu sprawdzam sama.
Kilka razy musiałam przesuwać się w masakrycznych korkach, ostatni raz przed zakupem automatu wpakowałam się w korek od Lęborka po Redę.. kilka godzin metr za metrem- myślałam że mi wybuchną kolana, no i popiekłam trochę sprzęgło w toyocie :P i wtedy była decyzja że następne auto to kupię sobie automat. I kupiłam, i nigdy już nie kupię manuala. Mąż jest zwolennikiem manuala i taki ma, to jeżdżę też kilka razy w tygodniu jego autem aby nie zapomnieć jak to się robi, natomiast on jak tylko ma okazję zabiera mi Iśkę czyli taki "zły" wg niego automat. :P

30 lat temu , sprowadzone amerykańskie automaty może rzeczywiście się psuły, a może u nas po prostu nie umieli ich naprawiać, stąd taki stereotyp. Teraz to tak rozwinięta technologia, że no trzeba z niej korzystać. Ale to moja opinia.

Poza tym , wcale nie muszę trzymać kierownicy :) przycisnę kolanem i mogę makijaż poprawiać - to jest dopiero frajda..mogę nawet malować paznokcie i pić kawę.... nie muszę chochlować tymi biegami i pedałować co chwila :) jazda na długich dystansach po prostu tak nie męczy mnie już... I love automat :P
no i mogę przeczytać moje spisy numerów rejestracyjnych na osłonie p/słonecznej :P a w manualu miałabym inne zajęcia :P
Radio 357 :)

Luka81

Re: Automat czy manual

Post autor: Luka81 » 8 maja 2018, o 15:54

Jeździłem kilka lat służbowymi automatami. Prywatnie miałem manual. Nie mam jakichś wielkich za i przeciw jednym i drugim, ale jak się postoi w korku kilka godzin, to wybór jest prosty - automat. I taką właśnie teraz isię kupiłem i jestem jeszcze bardziej za, bo skrzynia pracuje dużo lepiej niż w astrze i focusie

carvertical VIN check
ODPOWIEDZ

Wróć do „Zakup Insigni”