--------------------------------Zapraszamy do naszej Grupy na Facebooku - KLIK
--------------------
------------------------------
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
--------------------
------------------------------
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
Power OPC arkonosze
- arkonosze
- Nowicjusz
- Posty: 40
- Rejestracja: 28 kwie 2017, o 11:32
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A28NER
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Wrocław
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Re: Power OPC arkonosze
@alehandro` we Wrocławiu w miejscach, do których dzwoniłem powiedzieli mi, że nie mają uchwytów czy tam adapterów do tych wałów. Pewnie kwestia tego ilu masz klientów
Wartość kolekcjonerska będzie dla mnie Nie oczekuję żeby postronne osoby rozumiały to co robię Zawsze miałem jakąś zajawkę pakowania się w unikaty i kroczenia pod prąd zamiast zrobić to co łatwiejsze.
Teraz musimy się sprężać bo już za tydzień 26 lipca Insa musi być podstawiona rano do Lassie's Garage na spawanie kompletnego układu wydechowego. Do tego czasu musimy mieć auto na kołach żeby dało się jej wciągnąć na lawetę.
Prac jest o wiele więcej niż tutaj wrzucam i po prostu pod koniec wrzucę jakieś podsumowanie z galerią
W międzyczasie porozmawiałem z ECU Majster odnośnie strojenia Insy (widziałem, że inne osoby polecają) i naprawdę widzę, że się chłopaki znają na oplach i tym silniku Przez tą krótką rozmowę postanowiłem jeszcze zmodyfikować wałki rozrządu żeby dało się porządnie wystroić silnik na wysokich obrotach. Wałki przerabiałem u Świątka i patrząc na ich pomiary to zmieniło się dosyć sporo.
Były też smutne chwile takie jak to, że młodszy brat Insi zaliczył sarnę na drodze i teraz nie mam żadnego niebieskiego pod ręką a jedynie srebrną megankę Przypomniało mi to o wypadku, który miałem Insignią zaraz po jej kupnie (oraz o tym, że miałem opisywać po trochę moją wieloletnią przeprawę z nią). No i mam nadzieję, że nie zaliczę sarny albo innego zwierza zaraz po jej złożeniu..
Na ten moment parę zdjęć z pomalowanej komory silnika, wyciszenia podszybia, częściowego wyciszenia nadkola, silnika wraz z adapterem do zewnętrznej chłodnicy oleju, wałkami rozrządu oraz biednym proceedem:
Wartość kolekcjonerska będzie dla mnie Nie oczekuję żeby postronne osoby rozumiały to co robię Zawsze miałem jakąś zajawkę pakowania się w unikaty i kroczenia pod prąd zamiast zrobić to co łatwiejsze.
Teraz musimy się sprężać bo już za tydzień 26 lipca Insa musi być podstawiona rano do Lassie's Garage na spawanie kompletnego układu wydechowego. Do tego czasu musimy mieć auto na kołach żeby dało się jej wciągnąć na lawetę.
Prac jest o wiele więcej niż tutaj wrzucam i po prostu pod koniec wrzucę jakieś podsumowanie z galerią
W międzyczasie porozmawiałem z ECU Majster odnośnie strojenia Insy (widziałem, że inne osoby polecają) i naprawdę widzę, że się chłopaki znają na oplach i tym silniku Przez tą krótką rozmowę postanowiłem jeszcze zmodyfikować wałki rozrządu żeby dało się porządnie wystroić silnik na wysokich obrotach. Wałki przerabiałem u Świątka i patrząc na ich pomiary to zmieniło się dosyć sporo.
Były też smutne chwile takie jak to, że młodszy brat Insi zaliczył sarnę na drodze i teraz nie mam żadnego niebieskiego pod ręką a jedynie srebrną megankę Przypomniało mi to o wypadku, który miałem Insignią zaraz po jej kupnie (oraz o tym, że miałem opisywać po trochę moją wieloletnią przeprawę z nią). No i mam nadzieję, że nie zaliczę sarny albo innego zwierza zaraz po jej złożeniu..
Na ten moment parę zdjęć z pomalowanej komory silnika, wyciszenia podszybia, częściowego wyciszenia nadkola, silnika wraz z adapterem do zewnętrznej chłodnicy oleju, wałkami rozrządu oraz biednym proceedem:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- raju
- Nowicjusz
- Posty: 20
- Rejestracja: 21 kwie 2021, o 21:02
- Auto: Opel Insignia ST FL
- Kod silnika: A20DT
- Rok produkcji: 2015
- Miasto: Brąszewice
- Postawił piwo: 3 razy
Re: Power OPC arkonosze
Sarny nie zazdroszczę...
Moja Isia po sierściuch jescze nie zrobiona (ubezpieczenie w kulki leci) tak BTW
A projektu twojej OPC poniekąd zazdroszczę i trzymam kciuki za plan
Moja Isia po sierściuch jescze nie zrobiona (ubezpieczenie w kulki leci) tak BTW
A projektu twojej OPC poniekąd zazdroszczę i trzymam kciuki za plan
- arkonosze
- Nowicjusz
- Posty: 40
- Rejestracja: 28 kwie 2017, o 11:32
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A28NER
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Wrocław
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Re: Power OPC arkonosze
@raju mocno dostała? Też kiedyś użerałem się z naprawą Insi po wypadku ale to dłuższa historia.
Już jutro Insa ląduje na spawaniu kolektorów i wydechu. W pocie czoła udało nam się ją wstępnie poskładać
Aczkolwiek nie podłączaliśmy wszystkiego ze względu na to, że może chłopaki od wydechów będą chcieli wyjąć z niej silnik. W tym momencie wystarczy odkręcić 12 śrub i cały silnik z przednim zawieszeniem mają wyjęty bez potrzeby dodatkowych czynności
Cała konstrukcja samochodu w otoczeniu silnika została wyczyszczona oraz pomalowana celem uniknięcia korozji, która powstawała na skutek odprysków, jakie pojawiły się zapewne podczas poprzednich napraw.
Dodatkowo przy wyjętym silniku podziałałem również z jego wyciszeniem. Poza wyciszaniem podszybia oraz nadkoli kawałek po kawałku dołożyłem dodatkowa warstwę wyciszenia na grodzi.
Tak przebiegał montaż silnika, który stał na podwyższeniu z palet (wygodniej się przy nim pracowało). Samochód opuszczaliśmy z góry na podstawiony wcześniej silnik.
Akumulator zostaje przeniesiony do bagażnika żeby turbo weszło na spokojnie z dwoma zaworami wastegate. Dodatkowo poprawi to przepływ powietrza w komorze silnika (przewody są dobrze zabezpieczone a zdjęcie wykonane było w trakcie pracy)
No i na wpół złożona została załadowana wczoraj na lawetę, w poniedziałek spotkam się z nią w miejscu docelowym
Od razu człowiek ma lepszy humor jak w końcu widzi postęp prac
Już jutro Insa ląduje na spawaniu kolektorów i wydechu. W pocie czoła udało nam się ją wstępnie poskładać
Aczkolwiek nie podłączaliśmy wszystkiego ze względu na to, że może chłopaki od wydechów będą chcieli wyjąć z niej silnik. W tym momencie wystarczy odkręcić 12 śrub i cały silnik z przednim zawieszeniem mają wyjęty bez potrzeby dodatkowych czynności
Cała konstrukcja samochodu w otoczeniu silnika została wyczyszczona oraz pomalowana celem uniknięcia korozji, która powstawała na skutek odprysków, jakie pojawiły się zapewne podczas poprzednich napraw.
Dodatkowo przy wyjętym silniku podziałałem również z jego wyciszeniem. Poza wyciszaniem podszybia oraz nadkoli kawałek po kawałku dołożyłem dodatkowa warstwę wyciszenia na grodzi.
Tak przebiegał montaż silnika, który stał na podwyższeniu z palet (wygodniej się przy nim pracowało). Samochód opuszczaliśmy z góry na podstawiony wcześniej silnik.
Akumulator zostaje przeniesiony do bagażnika żeby turbo weszło na spokojnie z dwoma zaworami wastegate. Dodatkowo poprawi to przepływ powietrza w komorze silnika (przewody są dobrze zabezpieczone a zdjęcie wykonane było w trakcie pracy)
No i na wpół złożona została załadowana wczoraj na lawetę, w poniedziałek spotkam się z nią w miejscu docelowym
Od razu człowiek ma lepszy humor jak w końcu widzi postęp prac
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- arkonosze
- Nowicjusz
- Posty: 40
- Rejestracja: 28 kwie 2017, o 11:32
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A28NER
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Wrocław
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Re: Power OPC arkonosze
Cześć wszystkim
Dostałem jakąś aktualizację jeśli chodzi o spawanie wydechu i nie ukrywam tego, że się tym jaram
Dodatkowo miałem w planach izolację termiczną za pomocą bandaży ale gadając z Leszkiem powiedział
mi o czymś innym no i ogólnie lepszym moim zdaniem. Elementy wydechu znajdujące się pod maską będą
izolowane za pomocą waty szklanej oraz zewnętrznie zgrzane specjalną blachą
Okazało się, że robi to firma, u której ogólnie naprawiamy turbiny oraz pierzemy DPF no i u chłopaków też kupiłem turbinę, którą instalujemy. Po krótkiej rozmowie Insa umówiona jest na wykonanie izolacji zaraz po skończeniu spawania wydechu
Parę zdjęć z prac oraz przykład izolacji termicznej:
Dostałem jakąś aktualizację jeśli chodzi o spawanie wydechu i nie ukrywam tego, że się tym jaram
Dodatkowo miałem w planach izolację termiczną za pomocą bandaży ale gadając z Leszkiem powiedział
mi o czymś innym no i ogólnie lepszym moim zdaniem. Elementy wydechu znajdujące się pod maską będą
izolowane za pomocą waty szklanej oraz zewnętrznie zgrzane specjalną blachą
Okazało się, że robi to firma, u której ogólnie naprawiamy turbiny oraz pierzemy DPF no i u chłopaków też kupiłem turbinę, którą instalujemy. Po krótkiej rozmowie Insa umówiona jest na wykonanie izolacji zaraz po skończeniu spawania wydechu
Parę zdjęć z prac oraz przykład izolacji termicznej:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Power OPC arkonosze
Wooow ale wiadro ,
Pomyślałem, że jak skończysz, to chętnie złapię się z Tobą, tak chociaż z rolki moim Megane, ale...
to chyba nie będzie miało sensu, świetny projekt, świetny kolor, świetnie, że w "kombi"
Pomyślałem, że jak skończysz, to chętnie złapię się z Tobą, tak chociaż z rolki moim Megane, ale...
to chyba nie będzie miało sensu, świetny projekt, świetny kolor, świetnie, że w "kombi"
- mazmarcin
- Klubowicz
- Posty: 8974
- Rejestracja: 25 mar 2017, o 17:35
- Auto: Insignia ST
- Kod silnika: D20DTR
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Postawił piwo: 17 razy
- Otrzymał piwo: 114 razy
-
- Użytkownik
- Posty: 258
- Rejestracja: 22 lut 2020, o 22:37
- Auto: Insignia A 2.0
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2015
- Miasto: Kartuzy
- Postawił piwo: 12 razy
- Otrzymał piwo: 3 razy
Re: Power OPC arkonosze
ale będzie potwór kolor mega, tyle pracy włożone, pozazdrościć...
docelowo kiedy zamierzasz skończyć i ile to ma mieć mocy??
docelowo kiedy zamierzasz skończyć i ile to ma mieć mocy??
- arkonosze
- Nowicjusz
- Posty: 40
- Rejestracja: 28 kwie 2017, o 11:32
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A28NER
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Wrocław
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Re: Power OPC arkonosze
Czołem wszystkim Północ wybiła więc udało mi się znaleźć chwilę wolnego czasu na aktualizację
@Pawel_wro
Z chęcią się złapię z Tobą i każdym innym Zawsze to trochę zabawy. W ogóle trzeba się spotkać w końcu jak jesteśmy tak blisko. I myślę czy nie zorganizować mini zlotu u nas na warsztacie
@mr.henio
Nie wiemy, nikt nie wie i to jest piękne <3 Zobaczymy co wyjdzie, celujemy tak pod 500 tym bardziej, że kompleksowo wszystko co trzeba modyfikujemy.
I dzięki chłopaki za wsparcie
Co do aktualizacji to wydech jest już cały skończony, samochód tak jak mówiłem następnie udał się na izolację termiczną elementów wydechu, które znajdują się pod maską. Zdjęcia od spodu dodam jak auto będzie u nas. Izolacja też już została skończona właśnie dzisiaj i jutro lawetą przywieziemy ją do nas na resztę prac, odpalenie i krótką jazdę testową przed strojeniem żeby mieć pewność, że wszystko działa. Odpowiednio pozmieniamy sobie niektóre nastawy takie jak ciśnienie paliwa w szynie żeby silnik działał prawie tak jak wcześniej
Wpadłem również w końcu na pomysł jak odnowić elementy metalowe kierownic Przypomniał mi się pewien proces technologiczny nanoszenia metalu używany w elektronice i to może być to. Kupię kilka kierownic z allegro i wszystkie zregeneruje.
Parę zdjęć a w kolejnym poście w końcu początek stories, czyli tego co było zanim się tutaj pokazałem.
@Pawel_wro
Z chęcią się złapię z Tobą i każdym innym Zawsze to trochę zabawy. W ogóle trzeba się spotkać w końcu jak jesteśmy tak blisko. I myślę czy nie zorganizować mini zlotu u nas na warsztacie
@mr.henio
Nie wiemy, nikt nie wie i to jest piękne <3 Zobaczymy co wyjdzie, celujemy tak pod 500 tym bardziej, że kompleksowo wszystko co trzeba modyfikujemy.
I dzięki chłopaki za wsparcie
Co do aktualizacji to wydech jest już cały skończony, samochód tak jak mówiłem następnie udał się na izolację termiczną elementów wydechu, które znajdują się pod maską. Zdjęcia od spodu dodam jak auto będzie u nas. Izolacja też już została skończona właśnie dzisiaj i jutro lawetą przywieziemy ją do nas na resztę prac, odpalenie i krótką jazdę testową przed strojeniem żeby mieć pewność, że wszystko działa. Odpowiednio pozmieniamy sobie niektóre nastawy takie jak ciśnienie paliwa w szynie żeby silnik działał prawie tak jak wcześniej
Wpadłem również w końcu na pomysł jak odnowić elementy metalowe kierownic Przypomniał mi się pewien proces technologiczny nanoszenia metalu używany w elektronice i to może być to. Kupię kilka kierownic z allegro i wszystkie zregeneruje.
Parę zdjęć a w kolejnym poście w końcu początek stories, czyli tego co było zanim się tutaj pokazałem.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Re: Power OPC arkonosze
Jak będziesz składał Insignię, to faktycznie możemy pomyśleć o spocie, jestem strasznie ciekawy jak to będzie latać
- Krzychu99
- Użytkownik
- Posty: 523
- Rejestracja: 12 maja 2019, o 12:41
- Auto: Kura
- Kod silnika: inny
- Rok produkcji: 2020
- Miasto: Bielsko-Biała
- Postawił piwo: 11 razy
- Otrzymał piwo: 17 razy
Re: Power OPC arkonosze
Uważaj na rowerzystów co by ich do środka przypadkiem nie wciągło. A na spota też jestem chętny polatać
- arkonosze
- Nowicjusz
- Posty: 40
- Rejestracja: 28 kwie 2017, o 11:32
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A28NER
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Wrocław
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Re: Power OPC arkonosze
Będę działał przy aucie teraz w sobotę 4 września oraz w sobotę 11 września. Zapraszam jak
najbardziej na małego spota https://g.page/serwis-samochodowy-carson?share
A tak to działam w wolnych chwilach popołudniami jak takie znajdę w ogóle
#POWEROPCSTORIES 2/?
Tak jak napisałem w ostatnim poście teraz trochę historii.
Po opisanym wcześniej zakupie Insigni pod koniec września nacieszyłem się nią lekko ponad miesiąc bo 11 listopada 2014 roku miałem wypadek Dobrze, że niedługo przed wypadkiem wykupiłem normalne ubezpieczenie bo z tymi komisowymi to nigdy nie wiadomo. Teraz od razu po kupnie samochodu kupił bym pełne ubezpieczenie ale wtedy jako młoda osoba jeździłem na tym komisowym
Wypadek wyglądał tak, że jechałem ulicą Ślężną lewym pasem, gdy byłem w pewnej odległości od świateł na skrzyżowaniu z ulicą Weigla to włączyło się czerwone światło. Tutaj ważna uwaga, że światła są jedynie na przejściu dla pieszych a jadąc z ulicy Weigla nie ma sygnalizacji! Jako, że do skrzyżowania miałem jeszcze dobry kawałek a przede mną nie było żadnego samochodu to odpuściłem po prostu gaz i powoli zwalniałem. W tym czasie samochody na prawym pasie zdążyły zatrzymać się na światłach. Po chwili włączyło się ponownie światło zielone ale kierowca stojący na prawym pasie postanowił puścić samochody wyjeżdzające z bocznej ulicy Weigla. Ja zacząłem ponownie przyspieszać a kierowca Seicento zamiast wyjechać na prawy pas to od razu wyjechał na pas lewy kawałek przede mną. Na początku myślałem, że tylko lekko zajedzie na mój pas (może miał nawyk z tirów) ale on na tym pasie został Po szybkiej analizie zacząłem hamować i stwierdziłem, że ucieknę w lewo i rozbiję się na drzewie ponieważ starcie Insigni z Seicento ani ucieczką w prawą stronę w przystanek autobusowy nie wchodził w grę...
Nie zdążyłem jednak uciec w całości na pas zieleni i tak oto prawą stroną zahaczyłem Seicento a lewą zatrzymałem się na drzewie przez co wyszedł dosyć równy trapez Poduszki nie wystrzeliły, podłużnice nie oberwały tylko nadkola i zderzak uległy uszkodzeniu. Dobrze, że uciekałem bo pomimo zahaczenia Seicento to z przodu złamał się w nim jeden z foteli a pasażerka pomimo tego, że była przypięta pasami to uderzyła w deskę... Z Seicento zrobił się romb. Na szczęście nic poważniejszego nikomu nic się nie stało ale mojego kumpla, który jechał ze mną oraz starsze małżeństwo z Seicento zabrano do szpitala na badania więc zostałem sam na miejscu wypadku. Przyjechał zięć kierowcy z Seicento i Państwo odmówili przyjęcia mandatu Sprawa została skierowana do sądu a samochód oddałem do niewłaściwej firmy, przez co naprawa trwała 8 miesięcy Ale to już opowieść na trzecią część stories
najbardziej na małego spota https://g.page/serwis-samochodowy-carson?share
A tak to działam w wolnych chwilach popołudniami jak takie znajdę w ogóle
#POWEROPCSTORIES 2/?
Tak jak napisałem w ostatnim poście teraz trochę historii.
Po opisanym wcześniej zakupie Insigni pod koniec września nacieszyłem się nią lekko ponad miesiąc bo 11 listopada 2014 roku miałem wypadek Dobrze, że niedługo przed wypadkiem wykupiłem normalne ubezpieczenie bo z tymi komisowymi to nigdy nie wiadomo. Teraz od razu po kupnie samochodu kupił bym pełne ubezpieczenie ale wtedy jako młoda osoba jeździłem na tym komisowym
Wypadek wyglądał tak, że jechałem ulicą Ślężną lewym pasem, gdy byłem w pewnej odległości od świateł na skrzyżowaniu z ulicą Weigla to włączyło się czerwone światło. Tutaj ważna uwaga, że światła są jedynie na przejściu dla pieszych a jadąc z ulicy Weigla nie ma sygnalizacji! Jako, że do skrzyżowania miałem jeszcze dobry kawałek a przede mną nie było żadnego samochodu to odpuściłem po prostu gaz i powoli zwalniałem. W tym czasie samochody na prawym pasie zdążyły zatrzymać się na światłach. Po chwili włączyło się ponownie światło zielone ale kierowca stojący na prawym pasie postanowił puścić samochody wyjeżdzające z bocznej ulicy Weigla. Ja zacząłem ponownie przyspieszać a kierowca Seicento zamiast wyjechać na prawy pas to od razu wyjechał na pas lewy kawałek przede mną. Na początku myślałem, że tylko lekko zajedzie na mój pas (może miał nawyk z tirów) ale on na tym pasie został Po szybkiej analizie zacząłem hamować i stwierdziłem, że ucieknę w lewo i rozbiję się na drzewie ponieważ starcie Insigni z Seicento ani ucieczką w prawą stronę w przystanek autobusowy nie wchodził w grę...
Nie zdążyłem jednak uciec w całości na pas zieleni i tak oto prawą stroną zahaczyłem Seicento a lewą zatrzymałem się na drzewie przez co wyszedł dosyć równy trapez Poduszki nie wystrzeliły, podłużnice nie oberwały tylko nadkola i zderzak uległy uszkodzeniu. Dobrze, że uciekałem bo pomimo zahaczenia Seicento to z przodu złamał się w nim jeden z foteli a pasażerka pomimo tego, że była przypięta pasami to uderzyła w deskę... Z Seicento zrobił się romb. Na szczęście nic poważniejszego nikomu nic się nie stało ale mojego kumpla, który jechał ze mną oraz starsze małżeństwo z Seicento zabrano do szpitala na badania więc zostałem sam na miejscu wypadku. Przyjechał zięć kierowcy z Seicento i Państwo odmówili przyjęcia mandatu Sprawa została skierowana do sądu a samochód oddałem do niewłaściwej firmy, przez co naprawa trwała 8 miesięcy Ale to już opowieść na trzecią część stories
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- arkonosze
- Nowicjusz
- Posty: 40
- Rejestracja: 28 kwie 2017, o 11:32
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A28NER
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Wrocław
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Re: Power OPC arkonosze
Cześć wszystkim
Zaraz zlot więc trzeba się trochę zaktywizować w temacie insignii
Od czasu ostatniego posta działo się bardzo dużo ale czasu na aktualizację nie było...
Przedwczoraj w czwartek było pierwsze odpalenie i w związku z tym wzrosła presja żeby
szybko skończyć składać insignię i się przejechać
Wczoraj natomiast było pierwsze kółko po placu
Wrzucam kilka zdjęć oraz filmik z odpalenia w ramach aktualizacji: Dodano po 1 minucie 15 sekundach:
Zapomniałem dorzucić filmik z odpalenia:
Zaraz zlot więc trzeba się trochę zaktywizować w temacie insignii
Od czasu ostatniego posta działo się bardzo dużo ale czasu na aktualizację nie było...
Przedwczoraj w czwartek było pierwsze odpalenie i w związku z tym wzrosła presja żeby
szybko skończyć składać insignię i się przejechać
Wczoraj natomiast było pierwsze kółko po placu
Wrzucam kilka zdjęć oraz filmik z odpalenia w ramach aktualizacji: Dodano po 1 minucie 15 sekundach:
Zapomniałem dorzucić filmik z odpalenia:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- alehandro`
- Użytkownik
- Posty: 835
- Rejestracja: 1 cze 2021, o 20:48
- Auto: Insignia B
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Bratoszewice
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
- Mateo
- Klubowicz
- Posty: 2198
- Rejestracja: 1 wrz 2021, o 11:57
- Auto: INSIGNIA GS
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Racibórz
- Postawił piwo: 7 razy
- Otrzymał piwo: 20 razy
Re: Power OPC arkonosze
Ładnie projekt wygląda
Czy masz jakieś wykresy, które obrazują co ta Twoja "Bestia" posiada pod maską?
Czy masz jakieś wykresy, które obrazują co ta Twoja "Bestia" posiada pod maską?
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: 12 maja 2022, o 18:14
- Auto: Opel Insignia B GS
- Kod silnika: B16SHL
- Rok produkcji: 2019
- Miasto: Berlin
Re: Power OPC arkonosze
Piękna historia! Czekam na kolejne części, a sama Insia to po prostu petarda! Kolor najlepszy wedlug mnie!
Może wpadnę ze swoją do waszego warsztatu jak będę chciał przy niej coś zrobić.
Może wpadnę ze swoją do waszego warsztatu jak będę chciał przy niej coś zrobić.