Iśka w dieslu by Krzychu99

[P405]

Przy jakiej prędkości ?. Czasami czujnik dostaje strzała temperatury i wywali błąd. Też to raz przerabiałem, najpierw wypaliłem DPF, a później bardzo ostro przegoniłem auto i wyskoczył błąd. Zajazd zgaszenie auta, skasowanie błędu i ok. Błędu nie można skasować w czasie jazdy.

Wysłane z mojego NX551J przy użyciu Tapatalka

[mazmarcin]

Szybkość mała . Było to w zabudowanym.

[Krzychu99]

Dziś mija pierwszy rok użytkowania Iśki. Z racji, że prowadzę ewidencję przebiegu i kosztów postanowiłem podzielić się danymi, może akurat komuś się przyda

Przejechanie kilometry: 14800
Średnie spalanie: 8,56/100km
Koszty serwisu: 13655 zł (same części + naprawy)

Z rzeczy na plus: wygląd, prowadzenie(na kołach 18+), światła, stabilność przy wyższych prędkościach, świetni ludzie których dzięki niej poznałem

Wady: awaryjność, nadwaga powodująca mizerne osiągi, jakość plastików we wnętrzu

Mimo, że auto notorycznie mnie wqrwia swoimi awariami, jest ogromny rozczarowaniem po Signumie to dalej je lubię. Co najgorsze dalej mi się ogromnie podoba. W planach było tanie daily do trzaskania kilometrów. Wyszła świnka skarbonka, ale patrzę jaka śliczna ta świnka

[dokia]

Jak pięknie napisane

Koniec wydatków teraz tylko jeździć

[Krzychu99]

Wczoraj zaczął się świecic błąd od ESP. Szybka diagnoza, czujnik abs w lewym kole. Wystarczyło oczyszczenie czujnika i wtyczki, błąd znikł ESP Żeby nie było zbyt pięknie zrobiłem jazdę próbną i zawracając na podwórku chyba się wybierak wysrał Ogólnie to bardzo fajny samochód do ćwiczenia cierpliwości. Gorąco polecam, Krzysztof

[Marek0]

Mi od zawsze ople się podobały i nimi oczywiście jeżdżę, jak widzę Tobie również stąd masz pewnie tyle cierpliwości. Oczywiście są inne marki ładne i ładniejsze ale jak długo się ma opelka trudno jakoś porzucić. Podobnie stwierdzam,że potrafi opel drażnić ale najważniejsze nigdy żaden nie rozkraczył mi się na drodze ,co może być motywujące dla przyszłych nabywców . Co ciekawe mój pierwszy był używany , najmniej awaryjny w trakcie 5-cio letniej eksploatacji,nic nie skrzypialo, trzeszczało i imponujący przebieg na koniec u mnie 350tys. ,mega zadowolony . Następne dwa nowe AJ w sedanie i insignia B,trudno narzekać bo nowe, w pierwszym jedna naprawa w jeden dzień usunięta, zdarza się. Najbardziej wkur... raz tu trzeszczy a innym razem gdzie indziej ,w insigni podobnie ,myślę że solidność spada ,a auta coraz ładniejsze, może to sposób na sprzedaż a resztę można sobie odpuścić. Stwierdzam brak solidności a tak niewiele brakuje żebym do końca z oplem już został,choć motoryzacja jest różnorodna. Jednak nie będę żył nadzieją i wiem że motoryzacja to biznes i nic się nie zmieni i następny nie będzie już opel. Niestety jeszcze insignia B powaliła mnie na kolana i uległem ale już więcej nie dam się oczarować. Nie bójcie się OPLA zapewne gdzie indziej nie jest inaczej,a ja po prostu następnym razem chcem czymś innym w końcu pojeździć. Pozdrawiam

[gpawel]

Krzychu to patrząc na cenę rocznego serwisu, dzieląc to na koszty miesięczne to miałbyś jakąś nowszą BMW w wynajmie długoterminowym U mnie koszty serwisu przez 1,5 roku były nieporównywalnie mniejsze, a i tak ich wartość często była moim kaprysem (np. jak wymiana lamp na nowe bo stare były porysowane i jeden obłyśnik popsuty) a mimo to mam Insigni i ogólnie Opla serdecznie dość. Tylko sprzedać to cholernie ciężko.

[Marek0]

Jak narzekam na opla to koledzy z forum insigni b ,najwięcej aktywni, będący wcześniej też na tym forum i jak widzę obecnie nadal ,źle odbierają że narzekam ,bo oni czerpią przyjemność. Zgoda jadza też mi sprawia przyjemność ,ale jak pisali dziennikarze,czy insignia to już klasa premium,to można by stwierdzić , że tak po egzemplarzu pokazanym pierwszy raz na targach. Ludzie insignia nigdy nie wskoczy do Premium, sam znaczek będzie to przesądzał tak to ludzie widzą a gdzie reszta. Rozumiem kolegów czerpią przyjemność bo kupują często w leasingu, czy wynajmie długoterminowym, potem pożegnanie i dopiero u Kowalskiego zaczyna się jazda nerwów. Takich jak ja kupujących nową insignię zwyczajnie na lata jest pewnie mniej jak 50%. Niestety obawiam się, że to nie będzie na lata auto tylko jak zacznie się jazda że człowiek będzie miał z jazdy nerwy to do opchnięcia .

[Krzychu99]

Z powodów zawodowych i braku czasu na użytkowanie auta Iśka na sprzedaż. Więcej info w dziale sprzedam

[Krzychu99]

Najlepszy dowód, że rozmiar jednak ma znaczenie. 18 vs 20

[Maciej1486]

Też tak myśle i zmieniam 17 na 19 lub 20:)

[Pawel_wro]

Zawsze wydawało mi się ,że 18 to duża felga, i w Megane i w Oplu.... wydawało mi się
Zmiana zdecydowanie na plus!

[xul]

Myślę, że teraz to było przejście 20 -> 18
Producenci zaczęli oszczędzać na nadkolach i porobili wielkie dziury, to trzeba czymś zapchać
W segmencie B można spotkać fabryczne 18", a w suvach 23" ważące 45 kg (współczuję wulkanizatorowi)

[Maciej1486]

W nowym Sceniku jest wielkie koło, a opona o szerokości 195

[Smajl]

Zdecydowanie 20" robi robotę;)
Insignia ma wielkie koła i nawet 18 ma na niej spory balon;)

[Krzychu99]

Auto u nowego właściciela, temat proszę zamknąć

[IBZI]

Zamykam.