Zakup Insigni - pytania

[zubek]

Miałem f40 w VC- była spoko, w IA jakoś gorzej (trudniej trafić w biegi, jak postała na mrozie to się przycina). Teraz przejechałem kawałek IB i znów jest lepiej - czyli bez problemów, podobnie jak w VC. Nie wiem czy to fizycznie ta sama skrzynka, ale coś w połączeniu z IA słabiej wyszło. Opinia jest subiektywna i nie dotyczy wytrzymałości skrzyni, tylko bezpośredniego użytkowania zestawu auto - skrzynia.

[wassermann]

U mnie w IA sprzęgło od nowości chodziło topornie- ciężki pedał, zakres roboczy bardzo krótki, choć pełen skok długi. W mieście trudna do jazdy, niekomfortowa, wymagała nauki i dużego wyczucia zarówno przy delikatnych manewrach, jak i przy wyciskaniu na maxa. Skrzynia ok, ale właśnie sprzęgło było problematyczne.

@as pik
Nie, żona nie chirurg. Też na „ch” - cholera. Zmusiła skrzynię do współpracy. Znamy się prawie 25 lat i od samego początku różnimy sposobem zmiany biegów. Ja flegmatycznie na dwa razy, nawet gdy szybko, to i tak zachowuję akcent na dwa, a małżonka wyprowadza ciosy karate

M.

[Bartol]

Czy te problemy ze sprzęgłem nie wynikały właśnie z wady dotyczącej przesuwania się wału? Kojarzę, że miałeś taką przygodę?

Ja flegmatycznie na dwa razy, nawet gdy szybko, to i tak zachowuję akcent na dwa, a małżonka wyprowadza ciosy karate

Również dlatego m32 jednym pada po 50 000 km, a inni latają ponad 200 000 km i obsługę ograniczają do wymiany oleju i regulacji linek.

[wassermann]

^ @Bartol, doskonale kojarzysz moje problemy z wałem w tamtej Insi. Ale one objawiały się totalną blokadą pedału sprzęgła po tym gdy wał się przesunął, prawie każdy przypadek następował po ciasnym prawym zakręcie (silnym przeciążeniu z siłą działającą w lewym kierunku prostopadle do osi auta, czyli wzdłuż osi silnika.)
Jednak po wymianie silnika problem blokowania ustąpił, ale charakterystyka brania sprzęgła pozostała niezmienna. W korkach noga szybko się męczyła. W ogóle sprzęgło klekotało przy zbyt raptownym wciśnięciu podczas wolnej jazdy (w każdym innym aucie tak wciska się normalnie). Oba sprzęgła, bo jeden komplet z dwumasą miałem wymieniony po 20 tys.
km w ramach poszukiwań problemu blokowania pedału (finalnie odkryli to po 40 tys. po tym jak już sam byłem pewien powtarzalnych warunków wystąpienia blokady). Klekocące sprzęgło było specyficzne dla tego modelu, widziałem poradnik serwisowy oznajmiający iż „Kupplungerausch ist normal” hehe i nie jest podstawą uznania reklamacji.
Chłop, którą nią jeździ po mnie już od ponad dwóch lat, czasem dzwoni pogadać - i ostatnio nadal mówił, że ruszać nią to trzeba umieć. Na początku trochę narzekał na kangury. Oj, pamiętam, że ostry start wymagał wyczucia sprzęgła, tak by nie spalić. Ale dwójka nigdy nawet nie zgrzytnęła.
Przyznam, że zaprzyjaźniony mistrz serwisu jeszcze przed zakupem w 2015 r. mnie ostrzegał, że ten zestaw „słabo ze sobą gada”, ludzie narzekają, no i sugerował wówczas brać automat. Rzucił klątwę No, koniec opowiastek. Ale ogólnie sprzęgła w Oplach to średnio udany aspekt. Rodzina kupowała Astrę V, to też poradzili im (to akurat wiedziałem) brać automat, bo z manualami mają problemy właśnie ze sprzęgłami - na wyprzedaży rocznika były takie i takie, no i sam podpowiedziałem im AT. Myślę,
że i dla kupujących używane to powinna być wskazówka. Jak od początku (na jeździe testowej) źle będzię wam się operowało sprzęgłem, to tak już zostanie - nie przywykniecie nigdy do końca.

M.

[as pik]

@as pik
Nie, żona nie chirurg. Też na „ch” - cholera. Zmusiła skrzynię do współpracy. Znamy się prawie 25 lat i od samego początku różnimy sposobem zmiany biegów. Ja flegmatycznie na dwa razy, nawet gdy szybko, to i tak zachowuję akcent na dwa, a małżonka wyprowadza ciosy karate

M.

Power Shifty... Kurde, myślałem że w F40 tak się nie da, ta skrzynia oduczyła mnie karate

[daniel7759]

Witam.
Chcę zmienić moją insignie na nowszą tak 2016-18 najlepiej w kombi. Chcę zapytać o silniki 1.6 i 2.0 w dieselu. Który byście polecili? Trochę boje się tego 1.6 czy oby nie za słaby. Teraz mam 1.8 niestety to jest słabizna. To będzie mój pierwszy diesel. Dzięki bardzo.

[zubek]

Ja nawet do 2.0 dołożyłbym (i raczej dołożę) trochę mocy. 1.6 to raczej do turlania się. Z tymi rocznikami to zasadnicza różnica bo 2016/17 to jeszcze będzie IA... a 2017/18 - IB. Jest delikatna różnica w cenie zakupu.

[Bartol]

W takim razie omijaj diesla 2.0 130 KM, bo ma takie same osiągi jak 1.8 benzyna. 140 konny też nie wiele szybszy, mimo dwukrotnie większego momentu.

Dodano po 6 minutach 30 sekundach:
Do 2017 robili jeszcze A, więc kolega wyznaczonym rocznikiem się łapię.

[Marek0]

Na forum insigni b kolega sprzedaje 2017 rejestracja 2018 Elite kombi . Niestety pewnie się nie zainteresujesz bo benzyna 1.5 140, choć może się pomylił bo czy Elite był z tym słabszym silnikiem? W każdym razie pierwszy właściciel.

[daniel7759]

Mieszkam w uk, może być problem z kierowcą po drugiej stronie . A czy każde kombi na elektryczne otwieraną tylną klapę?

[mazmarcin]

Nie.

[cherman]

Dylemat - kombi, czy lift back?

Insignia B miałaby być pierwszym samochodem w domu. Drugim obecna octavia 3 LB. Z danych technicznych wynika, że Insignia B Kombi ma bagażnik pojemności takiej jak moje obecne auto LB.

Jak w praktyce sprawują się bagażniki Insignii LB? Czy ktośz Was ma praktyczne doświadczenia z porównania Insignii LB do Octavii 3 LB? Zdaję sobie sprawę z faktu, że suche dane techniczne to nie wszystko - stąd moje pytanie.

Estetyka przemawia u mnie za LB, zaś pragmatyzm za kombi.

[dokia]

Różnica jest niewielka naprawdę. Ja wolę nie-kombi. Autko lepiej wygląda niż w kombi.

[cherman]

Różnica jest niewielka naprawdę. Ja wolę nie-kombi. Autko lepiej wygląda niż w kombi.

Różnica pomiędzy Insignia B LB i Insignia BKombi, czy pomiędzy Insignia B LB i Octavia 3 LB?

Wysłane z mojego SM-G970F przy użyciu Tapatalka

[dokia]

O oplu myślałam.

[wassermann]

@cherman

Z odpowiedzią powstaje niemały problem. Domniemam, że zależy Ci na pojemności bagażnika w aucie nr 1, czyli tym na dalekie wyjazdy.

Porównuję moją Insignię B Grand Sport (liftback) z moją (od 12 lat) Octavią II liftback. Jestem przekonany, że Octavia III liftback ma bagażnik nie mniejszy od Octavii II (na papierze nawet nieco większy, choć być może doliczono jakieś wnęki, schowki).

W dalekie wyjazdy bez porównania lepiej spisuje się Insignia. Komfort, prowadzenie - już nawet nie chodzi o różnice w mocy i napędzie - po prostu Insignie (zarówno B jak i poprzednia moja A) jeżdżą znacznie pewniej od Octavii (mimo że moja II ma jeszcze wielowahacz z tyłu). Inna klasa - jak kompakt kontra "prawie limuzyna".

Tyle że, no właśnie, Octavia ma tę jedną zaletę nad Insignią... Właśnie bagażnik. Zdecydowanie lepszy.

Do Octavii liftback wejdzie, przepraszam za specyficzne poczucie humoru, Popiełuszko razem z Piotrowskim. Ten bagażnik mieści dosłownie wszystko, w dodatku jest głęboki (wysoki) i można układać na dwie warstwy. Pakowanie Skody to zawsze był banan na ryju. Natomiast pakowanie Insignii to zawsze jakiś kompromis. Nie mamy dzieci, choć mimo to zabieramy z żoną mnóstwo bagażu. I zawsze największa torba ląduje przypięta na tylnej kanapie. A wszystko inne do bagażnika, często rozczłonkowane na mniejsze pakunki, by łatwiej rozłożyć - i ledwo się mieści. Octavia oferuje więcej miejsca, właśnie "o jedną dużą torbę". Bagażnik Insignii jest płytki (niski), choć długi - i długość go nieco ratuje. Ale płytkość uniemożliwia pakowanie w dwóch warstwach.

Toteż jeśli przykładasz najwyższą wagę do pojemności bagażnika, to jako "limuzynę" powinieneś wybrać Passata lub Superba. Oczywiście chęć posiadania Insignii jest godna pochwały ale bagażnika w Grand Sport polecić nie mogę, zwłaszcza komuś kto przywykł do jego obfitości w Octavii. Na temat kombi (Sports Tourer) nie wypowiem się, nie korzystałem. Poza tym, że z wyglądu jest paskudna

M.

[JaMi]

Dylemat - kombi, czy lift back?
Insignia B miałaby być pierwszym samochodem w domu. Drugim obecna octavia 3 LB. Z danych technicznych wynika, że Insignia B Kombi ma bagażnik pojemności takiej jak moje obecne auto LB.
Estetyka przemawia u mnie za LB, zaś pragmatyzm za kombi.

Jeżeli kombi Ci się nie podoba, pewnie się nie przełamiesz. Jeżeli do auta podchodzisz bardziej praktycznie, moim zdaniem w domu powinno być auto typu kombi lub Van. U mnie jedno kombi jest zawsze i nie zamierzam tego zmieniać. Nie powiem, żebym nagminnie stwierdzał wyższość kombiaka nad innymi nadwoziami, ale przynajmniej kilka razy w roku dziękuję opatrzności pod sklepem za posiadanie kombiaka. Ewentualnie w garażu, kiedy muszę przewieźć coś, co do innego auta nie wchodzi.
A Insignia B ST jest dodatkowo świetna ze względu na długość. Nigdy nie udało mi się bezproblemowo przewieźć tak długich predmiotów, jakie weszły do tego auta

Weź pod uwagę, że na rynku są bardziej pudełkowate kombiaki, czyli przewieziesz nimi większe gabaryty. Insignia w kwestii wysokości bagażnika nie jest szczytem luksusu. Jeżeli masz częściej tego typu potrzeby przewozowe, uwzględnij tą uwagę

[mazmarcin]

Dodatkowym atutem kombi przy słabym silniku jest możliwość skorzystania z siły wiatru od tyłu jak wieje
Ciągle korzystam

[daniel7759]

Witam. Znalazłem coś takiego, niestety nie jest to kombi a może stety ale też mi się podoba. Co o tym myślicie? Serwisowany w voxhall, 56 tyś mil, 163bhp. Automat.

[yerry]

Po samych zdjęciach trudno cokolwiek powiedzieć, daj więcej informacji.