--------------------------------Zapraszamy do naszej Grupy na Facebooku - KLIK
--------------------
------------------------------
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
--------------------
------------------------------
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
Który silnik na autostrady?
- Jaromat
- Użytkownik
- Posty: 162
- Rejestracja: 10 gru 2015, o 17:39
- Auto: Opel Insignia
- Kod silnika: D20DTR
- Rok produkcji: 2019
- Miasto: OKR
- Otrzymał piwo: 3 razy
Re: Który silnik na autostrady?
Mam duże porównania z insigniami, mam już czwartą i w planach jest insignia B i diesel, miałem 2.0 T i powiem że moc była ale i spalanie też, jak dla mnie na autostrady to jednak diesel lubię ten moment i jakoś lubię auta na gnojówke, nigdy nie miałem z dieslami problemów a 160 koni wystarcza zupełnie do poruszania się w/w autem.
- supi
- Użytkownik
- Posty: 504
- Rejestracja: 5 maja 2016, o 19:34
- Auto: Insignia HB
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2010
- Miasto:
- Otrzymał piwo: 2 razy
Re: Który silnik na autostrady?
To jest mój pierwszy klekot i tak się składa, że poprzednio miałem pb 163 kinie z kompresorem, to muszę przyznać, że obecne konie w klekocie są mocniej "wypasione"
Wysłane z mojego Redmi Note 4X przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 4X przy użyciu Tapatalka
-
- Zapaleniec
- Posty: 3155
- Rejestracja: 18 gru 2013, o 08:03
- Auto: Insignia CDTI
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Leszno
- Otrzymał piwo: 27 razy
Re: Który silnik na autostrady?
Te konie są mało istotne. Przy wyprzedzaniu i w trasie bardziej przydaje się duży i płaski moment obrotowy.
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego C6603 przy użyciu Tapatalka
-
- Klubowicz
- Posty: 1872
- Rejestracja: 19 kwie 2018, o 06:20
- Auto: Insignia OPC
- Kod silnika: A28NER
- Rok produkcji: 2013
- Miasto: Katowice (okolice)
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 71 razy
Re: Który silnik na autostrady?
Nie do końca jest tak, jak piszesz z tym spalaniem. OPC przy prędkościach 120-130km/h w trasie spokojnie poniżej 10l/100km, a nawet 9l/100km. Rybnik-Wawa, głównie tempomat 120+km/h, po drodze 2 większe korki (przewężenie za Cz-wa i przed Wawą + trochę w samej stolicy), trochę świateł i wymuszających tirów, pokazała całe 9.2l/100km. OPC w trasie nie jest takie paliwożerne, najwięcej pali na ostrym przyspieszaniu, ale za to jaką daje przyjemność z jazdy i elastyczność przy wyprzedzaniu. Ale do spalania diesla nie ma co porównywać.
PS.: Jeżeli chodzi o 4x4 to przy przebiegach rocznych 75kkm należałoby wspomnieć, że co 30kkm wypadałoby wymienić olej w haldex'ie jak podaje BorgWarner (dyfer i skrzynka rozdzielcza przy okazji nie zaszkodzi), a co 60kkm również filtr. Jakby nie było, jest to jakiś tam dodatkowy wydatek.
-
- Zapaleniec
- Posty: 1001
- Rejestracja: 20 maja 2016, o 10:40
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DT
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Gdańsk
- Otrzymał piwo: 11 razy
Re: Który silnik na autostrady?
Ja od lat jeżdżę dieslami. W międzyczasie zdarzało się jeździć benzynami - z turbo i bez. Powiem tak - dla mnie benzyna wolnossąca, która nie ma dużej pojemności i mocy w okolicach 200KM i więcej to po prostu rozczarowanie. Jeździłem Audi, Seatem, Fordem. Każde było słabe.
Porównywałem ze sobą dwa Fordy Mondeo - 2.0 145KM benzyna, 2.0 140KM diesel, w czasie kiedy szukałem nowego auta dla siebie. Benzyna przegrywała pod każdym względem. Mało tego przyspieszała gorzej od auta, którym wówczas jeździłem. Dopiero w okolicach czerwonego pola coś tam się działo i było czuć przyspieszenie. Może kwestia egzemplarza, może każdy tak ma, ale wyleczyłem się raz na zawsze z wolnossących silników (ewentualnie rozważałbym Hondę z VTEC). Zdarzały się również turbobenzyny - i to były przyjemne auta - Ecoboost Forda, TFSI Audi, czy TSI w VW i Skodzie.
Jak benzyna to tylko z turbo.
A co do tematu to chyba wszystko zostało już powiedziane. Teraz koledze zostaje analiza, wybór rozwiązania i szukanie egzemplarza
Porównywałem ze sobą dwa Fordy Mondeo - 2.0 145KM benzyna, 2.0 140KM diesel, w czasie kiedy szukałem nowego auta dla siebie. Benzyna przegrywała pod każdym względem. Mało tego przyspieszała gorzej od auta, którym wówczas jeździłem. Dopiero w okolicach czerwonego pola coś tam się działo i było czuć przyspieszenie. Może kwestia egzemplarza, może każdy tak ma, ale wyleczyłem się raz na zawsze z wolnossących silników (ewentualnie rozważałbym Hondę z VTEC). Zdarzały się również turbobenzyny - i to były przyjemne auta - Ecoboost Forda, TFSI Audi, czy TSI w VW i Skodzie.
Jak benzyna to tylko z turbo.
A co do tematu to chyba wszystko zostało już powiedziane. Teraz koledze zostaje analiza, wybór rozwiązania i szukanie egzemplarza
-
- Użytkownik
- Posty: 406
- Rejestracja: 28 sie 2018, o 09:27
- Auto: Insignia B kombi
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2017
- Miasto: Warszawa
- Otrzymał piwo: 12 razy
Re: Który silnik na autostrady?
Na trasę tylko mocny turbo diesel. Miałem też przez ponad 5 lat wolnossącą benzynę o dużej pojemności i mimo wszystko diesel jest po prostu lepszy. Jeździłem też jakiś czas 1,8 T VW i był to świetny silnik, którym jazda nawet z prędkościami ponad 200km/h nie była żadnym problemem. Problemem wspólnym w przypadku wszystkich benzyn było spalanie, które potrafiło szybować w nieprzyjemne wartości przy mocniejszym traktowaniu gazu. Mocne turbo diesle nie mają tego problemu, a obecna Insignia z dieslem 170KM i 400Nm tylko mnie w tym utwierdza.
-
- Ekspert
- Posty: 5128
- Rejestracja: 13 lis 2013, o 20:29
- Auto: GSI
- Kod silnika: B20DTR
- Rok produkcji: 2019
- Miasto: Suwałki
- Otrzymał piwo: 35 razy
Re: Który silnik na autostrady?
Jak koszty nie maja znaczenia to 2.8 T lub 2.0 T w benzynie.Jak mają znaczenie to diesel
- supi
- Użytkownik
- Posty: 504
- Rejestracja: 5 maja 2016, o 19:34
- Auto: Insignia HB
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2010
- Miasto:
- Otrzymał piwo: 2 razy
Re: Który silnik na autostrady?
Jakby koszty nie miały znaczenia, to by tego tematu nie było
Wysłane z mojego Redmi Note 4X przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego Redmi Note 4X przy użyciu Tapatalka
-
- Nowicjusz
- Posty: 23
- Rejestracja: 25 gru 2018, o 23:43
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A18XER
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Żagań
- Postawił piwo: 1 raz
Re: Który silnik na autostrady?
Decyzja zapadła, że to będzie klekot z minimum 160 bocianami pod maską. Zostaję tylko szukać dobrego egzemplarza. Fajne jest mieć mocny silnik benzynowy, ale nie będzie wykorzystywany, a różnica kosztów jednego przejazdu jak wynosić około 100 zł więcej, a tych przejazdów rocznie w dwie strony jest około 100, to po roku robi się około 10000zl
-
- Użytkownik
- Posty: 753
- Rejestracja: 30 mar 2018, o 07:22
- Auto: Insignia ST Cosmo
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: lubelskie
- Postawił piwo: 5 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: Który silnik na autostrady?
Myślę że dobra decyzja, będziesz zadowolony, jak trafisz egzemplarz serwisowany i zadbany. Tylko podczas poszukiwań nie obniżaj aby kryterium co do mocy, bo jak szukałem swojego to egzemplarzy o mocy 130 koni było zdecydowanie więcej na rynku niż 160, ale się nie skusiłem.
- zubek
- Użytkownik
- Posty: 974
- Rejestracja: 19 sie 2015, o 20:03
- Auto: IB/ST
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2017
- Miasto: WWL
- Postawił piwo: 17 razy
- Otrzymał piwo: 28 razy
Re: Który silnik na autostrady?
Kup 160 przerób na 200 i ciesz się z jazdy. Żaden benzyniak nie będzie lepszy.
- dokia
- Klubowicz
- Posty: 8454
- Rejestracja: 14 lut 2018, o 22:32
- Auto: Insignia 2.0t 260KM
- Kod silnika: B20NFT
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: z Mazur :)
- Postawił piwo: 197 razy
- Otrzymał piwo: 102 razy
- Kontakt:
Re: Który silnik na autostrady?
każdy może się zatrzeć.. są tacy co zacierają nawet po 2 razy.. dobrze że zacierają auta a nie co innego
Radio 357 :)
- as pik
- Użytkownik
- Posty: 672
- Rejestracja: 18 gru 2016, o 21:40
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20NHT
- Rok produkcji: 2017
- Miasto: Śląsk
- Postawił piwo: 22 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: Który silnik na autostrady?
Na autoatrady najtaniej wychodzi pb+gaz.
Generalnie jeśli robisz dużo to gaz.
Cena ropy jest za wysoka w stosunku do LPG.
Generalnie jeśli robisz dużo to gaz.
Cena ropy jest za wysoka w stosunku do LPG.
- supi
- Użytkownik
- Posty: 504
- Rejestracja: 5 maja 2016, o 19:34
- Auto: Insignia HB
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2010
- Miasto:
- Otrzymał piwo: 2 razy
Re: Który silnik na autostrady?
Co do LPG to z doświadczenia powiem, że to zależy komu co pasuje. Instalacja zajmuje miejsce........owszem nawet jak zbiornik idzie do wnęki, to koło jest w bagażniku - wtedy rozwiązanie to kombi. Przy obecnych cenach różnica jest to ok. 30gr na litrze - nadal klekot jeżeli chodzi o ten rozmiar budy wychodzi taniej. Ostatnio liczyłem sobie wydatki z trzech prawie lat i wyszło, że dopiero teraz koszt instalacji by się zwrócił i zaczęła by "zarabiać". Kolejna rzecz, to montaż - jak zakłada słaby mechanik, to jest to źródło problemów. Reasumując ja mam HB i dlatego teraz nie jest to PB i LPG.
- grzegorz13
- Zapaleniec
- Posty: 1106
- Rejestracja: 13 sie 2017, o 18:33
- Auto: Insignia 4x4 v6
- Kod silnika: A28NET
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Lubin
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 10 razy
Re: Który silnik na autostrady?
Nie wiem jak Ty liczysz ale lpg jest obecnie najtańsza alternatywą
Nie wiem jak u ciebie lecz u mnie instalacja zwróciła się po niecałym roku, ile robisz rocznie skoro instalacja zwróciła by ci się dopiero po 3 latach ? musi to być około 6 tyś rocznie ! sprawdzałeś na kalkulatorze ttps://www.ac.com.pl/pl-klienci-kalkulator czy na oko Co do miejsca w aucie to tracimy wyłącznie koło zapasowe na poczet zestawu naprawczego.
Naprawy i eksploatacja klekota też droższa niż benzyny a montaż to jak ze wszystkim jak dobry to zero problemów Dlatego jestem zwolennikiem zakupu auta bez lpg i założeniu go sememu. W VC 1.8 zrobiłem na lpg 250 tyś km i auto miało 320 tyś km a silnik pracował bez problemowo do końca
Nie wiem jak u ciebie lecz u mnie instalacja zwróciła się po niecałym roku, ile robisz rocznie skoro instalacja zwróciła by ci się dopiero po 3 latach ? musi to być około 6 tyś rocznie ! sprawdzałeś na kalkulatorze ttps://www.ac.com.pl/pl-klienci-kalkulator czy na oko Co do miejsca w aucie to tracimy wyłącznie koło zapasowe na poczet zestawu naprawczego.
Naprawy i eksploatacja klekota też droższa niż benzyny a montaż to jak ze wszystkim jak dobry to zero problemów Dlatego jestem zwolennikiem zakupu auta bez lpg i założeniu go sememu. W VC 1.8 zrobiłem na lpg 250 tyś km i auto miało 320 tyś km a silnik pracował bez problemowo do końca
-
- Użytkownik
- Posty: 406
- Rejestracja: 28 sie 2018, o 09:27
- Auto: Insignia B kombi
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2017
- Miasto: Warszawa
- Otrzymał piwo: 12 razy
Re: Który silnik na autostrady?
LPG to ma sens w Vanie, idealne auto, które znam i które wręcz prosiło się o gaz to Toyota Sienna z V6 3,5l. Polecam wygooglać, idealne auto na dłuższe trasy . Do tego auta mieści się odpowiedni zbiornik gazu, nie zmniejsza przestrzeni bagażowej i jazda ma w ogóle sens.
Reszta samochodów to wyłącznie frustracje wynikające z częstego tankowania i małej przestrzeni bagażowej
Ostatnio Insignią przejechałem trasę Warszawa-Rzeszów-Warszawa i mam jeszcze pół baku ropy. Za LPG szczerze dziękuję
Reszta samochodów to wyłącznie frustracje wynikające z częstego tankowania i małej przestrzeni bagażowej
Ostatnio Insignią przejechałem trasę Warszawa-Rzeszów-Warszawa i mam jeszcze pół baku ropy. Za LPG szczerze dziękuję