Pisk podczas jazdy

[wojciechmski]

Nie mam pomysłu...
Podczas jazdy na wprost samochód bardzo głośno piszczy, ale dzieje się tak po przejechaniu jakiegoś dystansu.
Nie znam się na mechanice samochodowej, ale może ktoś miał już taki problem?
Jadąc "na luzie" również ten pisk występuje. Pisk jest ciągły, gdy kierownica jest odpowiednio ustawiona na wprost.
Próbowałem hamulce docisnąć mocniej i puszczać, bo może coś obciera - nic to nie zmienia.

[wassermann]

Ale to jest pisk czy raczej bardzo wysoki odgłos "szlifowania" czegoś?
I czy ton obniża się gdy zwalniasz, a podwyższa gdy rozpędzasz? Czy raczej jest stały?
Jeśli zależy od prędkości, to jakiś kamień gdzieś się dostał. Miałem to 2x w innym aucie. Pomógł slalom na drodze, ze stosowaniem przeciążeń lewo-prawo i naprzemiennych dość głębokich ruchów kierownicą. Było czuć jak intruz wyskoczył i momentalnie cisza.

M.

[wojciechmski]

Nieprzyjemny dla ucha odgłos szlifowania - każdy na pierwszy słuch wskazałby klocki/tarcze.
Występuje zarówno przy niskich jak i wysokich prędkościach - wydaje się, że prędkość nie ma znaczenia, jechałem bardzo wolno i przy otwartych szybach wytrzymać się nie dało. Występuje nie zawsze i tylko na wyprostowanych kołach.
Wypróbuję metodę slalomu po pracy i dam znać!

[Bartol]

każdy na pierwszy słuch wskazałby klocki/tarcze.

Jeżeli dźwięk dobiega z tego miejsca to sprawdził bym tarczę kotwiczną czy nie trze o tarczę hamulcową przy jeździe na wprost. Może ocierać bezpośrednio lub coś dostało się pod nią i hałasuje.

[dzamej]

Podnieś auto na lewarku i pokręć każdym z kół osobno..

[daredevil10]

Hej, czy udało Ci się znaleźć przyczynę tych pisków?

[bartezzzas8808]

Nie mam pomysłu...
Podczas jazdy na wprost samochód bardzo głośno piszczy, ale dzieje się tak po przejechaniu jakiegoś dystansu.
Nie znam się na mechanice samochodowej, ale może ktoś miał już taki problem?
Jadąc "na luzie" również ten pisk występuje. Pisk jest ciągły, gdy kierownica jest odpowiednio ustawiona na wprost.
Próbowałem hamulce docisnąć mocniej i puszczać, bo może coś obciera - nic to nie zmienia.

Dodano po 53 sekundach:
Witam, mam to samo, czy udało się rozwiązać problem?

[tylkospokojnie]

Przyłącze się do tematu, u mnie to samo, zostawiłem samochód u Mechanika i nic nie stwierdził, , u mnie hałas pojawia się po przejechaniu pewnego dystansu i nie zawsze, czy udało się komuś rozwiązać zagadkę ?.

[espek]

Cześć

U mnie tak samo pisk po przejechaniu 500-600 metrów. Znika przy lekkim naciśnięciu hamulca. Pojawia się ze zdwojoną siłą po ostrzejszym hamowaniu. Smarowałem z każdej możliwej strony i dzisiaj będę smarował jeszcze smarami ATE (wcześniej jakimś TOMEXem).
Ale ale ale - czego nie byłem świadomy - gumka do redukcji drgań na jednym ze ślizgów powinna być w rowku. A ja miałem przesuniętą na początek ślizgu - a teraz nawet to zdjąłem, bo nie wiedziałem po co to jest.
Dzisiaj będę to poprawiał i mam nadzieję, że będzie lepiej.

[espek]

No i okazało się, że trzpienie miałem włożone na odwrót - powinny być - z gumką pierwszy a bez gumki drugi. Dodatkowo oczywiście gumka powinna być w rowku, a nie poza nim. Gumka przesunięta poza rowek, bo ktoś włożył trzpienie na odwrót :/
A piszczenie spowodowane zastanymi klockami tylnego koła. Po wyczyszczeniu, zeszlifowaniu uchwytów klocków, nasmarowaniu wszystkiego - pisku brak