--------------------------------Zapraszamy do naszej Grupy na Facebooku - KLIK
--------------------
------------------------------
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
--------------------
------------------------------
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
Luźne pogaduchy
- Mateo
- Klubowicz
- Posty: 2197
- Rejestracja: 1 wrz 2021, o 11:57
- Auto: INSIGNIA GS
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Racibórz
- Postawił piwo: 7 razy
- Otrzymał piwo: 20 razy
Re: Luźne pogaduchy
Tak tylko myśl mnie "przeleciała" i się nią podzieliłem zakładam, że jak @Citek planuje wydać ok. 50k na auto, to wydaje mi się, że to opcja "zamiast".
- Citek
- Użytkownik
- Posty: 248
- Rejestracja: 1 maja 2021, o 19:08
- Auto: Opel Insignia ST
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2015
- Miasto: Lublin
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 3 razy
Re: Luźne pogaduchy
Zamiast.
Jako, że intensywnie szukam weekendowej zabawki w postaci Audi TT- nie będzie mi już zależało na osiągach w aucie daily.
Ma być po prostu tanio z uwagą taką aby dało się zapakować na wakacje z dziećmi.
Pod młotek poszłaby Insignia i być może Corsa i oba te auto zastąpiłoby jedno.
A na weekendowe wyszumienie się byłaby właśnie TTka.
Irytuje mnie strasznie, że Iśka jest taka ciężka i przez to osiągi są słabsze a spalanie większe niż taki Passat B8 ojca. Jemu pali po mieście troszkę poniżej 6 litrów z włączoną klimą. U mnie bez klimy w mieście pali 8+. Passat B8 2.0TDI byłby fajną opcją ale ceny poleciały w kosmos. 2 lata temu płaciliśmy za tego Passata 52k zł (produkcja grudzień 2017). Dzisiaj taki Passat kosztuje 70-80k.
Jako, że intensywnie szukam weekendowej zabawki w postaci Audi TT- nie będzie mi już zależało na osiągach w aucie daily.
Ma być po prostu tanio z uwagą taką aby dało się zapakować na wakacje z dziećmi.
Pod młotek poszłaby Insignia i być może Corsa i oba te auto zastąpiłoby jedno.
A na weekendowe wyszumienie się byłaby właśnie TTka.
Irytuje mnie strasznie, że Iśka jest taka ciężka i przez to osiągi są słabsze a spalanie większe niż taki Passat B8 ojca. Jemu pali po mieście troszkę poniżej 6 litrów z włączoną klimą. U mnie bez klimy w mieście pali 8+. Passat B8 2.0TDI byłby fajną opcją ale ceny poleciały w kosmos. 2 lata temu płaciliśmy za tego Passata 52k zł (produkcja grudzień 2017). Dzisiaj taki Passat kosztuje 70-80k.
- alehandro`
- Użytkownik
- Posty: 835
- Rejestracja: 1 cze 2021, o 20:48
- Auto: Insignia B
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Bratoszewice
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: Luźne pogaduchy
Zamiast:
-> Octavia (Leon, Golf Variant etc ew, rapid) 1.6 tdi - dobre, żywotne silniki z niskim apetytem i pakowne.
-> Focus 1.6 tdci (j.w.)
->Fiat Tipo 1.4 benz w gaz.
Każde z powyższych proste, żywotne i ekonomiczne. Wiem, że są fajniejsze propozycje, ale potrafią zaskoczyć serwisem lub ekonomią (w serwisie i jeździe)
TT z którego roku i jakim wariancie silnikowym planujesz?
-> Octavia (Leon, Golf Variant etc ew, rapid) 1.6 tdi - dobre, żywotne silniki z niskim apetytem i pakowne.
-> Focus 1.6 tdci (j.w.)
->Fiat Tipo 1.4 benz w gaz.
Każde z powyższych proste, żywotne i ekonomiczne. Wiem, że są fajniejsze propozycje, ale potrafią zaskoczyć serwisem lub ekonomią (w serwisie i jeździe)
TT z którego roku i jakim wariancie silnikowym planujesz?
- Citek
- Użytkownik
- Posty: 248
- Rejestracja: 1 maja 2021, o 19:08
- Auto: Opel Insignia ST
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2015
- Miasto: Lublin
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 3 razy
Re: Luźne pogaduchy
TT 8N czyli pierwsza generacja. Celuję w silnik 1.8T 225KM o oznaczeniu BAM. Mam już jeden upatrzony egzemplarz z zaufanego źródła- naprawia się przedni zderzak u lakiernika. Czekam na możliwość przyjazdu i zrobienia oględzin.
Od biedy może też być wersja 180 konna.
Natomiast warunkiem jest quattro i skrzynia ,,szóstka". A wersje 180KM nie miały seryjnie quattro przez co sporo jest przednionapędowych a to ogranicza nieco ilość potencjalnych interesujących mnie egzemplarzy.
Rocznik? Chciałem poliftową czyli po 2003r ale to graniczy z cudem. Wobec czego skupiłem się na egzemplarzach od 2000 roku. (w 2000r Audi wprowadziło kilka poprawek do TT i wyeliminowało pewne niedociągnięcia).
Co do aut zamiast Insignii.
Tak, wszystkie te mam z tyłu głowy. Jeździłem rok temu Rapidem kolegi który chciał mi go sprzedać. Jeździła bardzo dobrze, miejsca w środku wystarczająco a bagażnik wcale nie mniejszy niż w insignii. Tylko głupi stwierdziłem, że nie będę jeździł autem z silnikiem o pojemności kartonu mleka (1.0TSI 110KM). Mimo, że na trasie w 4 dorosłe osoby spokojnie dawał sobie radę. Ba, wsiadając za kierownicę i jadąc z Lublina do Wawy nie miałem świadomości co to za silnik i myślałem, że jest tu przynajmniej 1.4 i ze 140km. Serio, ten silniczek daje sobie radę w tym aucie bez żadnego problemu.
W efekcie Rapida łyknęła moja koleżanka z pracy i od roku widzę codziennie to auto na parkingu : )
Myślałem jeszcze o Dacii Duster ale ceny drugiej generacji zrobiły się bardzo ,,nieciekawe" lekko mówiąc.
Od biedy może też być wersja 180 konna.
Natomiast warunkiem jest quattro i skrzynia ,,szóstka". A wersje 180KM nie miały seryjnie quattro przez co sporo jest przednionapędowych a to ogranicza nieco ilość potencjalnych interesujących mnie egzemplarzy.
Rocznik? Chciałem poliftową czyli po 2003r ale to graniczy z cudem. Wobec czego skupiłem się na egzemplarzach od 2000 roku. (w 2000r Audi wprowadziło kilka poprawek do TT i wyeliminowało pewne niedociągnięcia).
Co do aut zamiast Insignii.
Tak, wszystkie te mam z tyłu głowy. Jeździłem rok temu Rapidem kolegi który chciał mi go sprzedać. Jeździła bardzo dobrze, miejsca w środku wystarczająco a bagażnik wcale nie mniejszy niż w insignii. Tylko głupi stwierdziłem, że nie będę jeździł autem z silnikiem o pojemności kartonu mleka (1.0TSI 110KM). Mimo, że na trasie w 4 dorosłe osoby spokojnie dawał sobie radę. Ba, wsiadając za kierownicę i jadąc z Lublina do Wawy nie miałem świadomości co to za silnik i myślałem, że jest tu przynajmniej 1.4 i ze 140km. Serio, ten silniczek daje sobie radę w tym aucie bez żadnego problemu.
W efekcie Rapida łyknęła moja koleżanka z pracy i od roku widzę codziennie to auto na parkingu : )
Myślałem jeszcze o Dacii Duster ale ceny drugiej generacji zrobiły się bardzo ,,nieciekawe" lekko mówiąc.
- alehandro`
- Użytkownik
- Posty: 835
- Rejestracja: 1 cze 2021, o 20:48
- Auto: Insignia B
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Bratoszewice
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: Luźne pogaduchy
Ostatnio miałem to samo w Octavii 1.0 115 km. Myślałem że jest to 1.4 125. Również byłem zaskoczony.
Daleko mi do wielbiciela downsizingu, ale ..... jeśli ktoś szuka ekonomicznego auta (z mega popularnymi silnikami bo jest tego od groma) to zaczyna to być dośc ciekawa opcja.
Przerabiałem temat kupna TT - nad 225 zastanowiłbym się bo ziarno prawdy w pękających głowicach jest. Chyba że bierzesz to na karb chcąc kupic quattro -> wtedy to mega ciekawa opcja.
1.8 180 km -> jeśli chcesz z tym zostać łatwo zagazować i masz wtedy taniego wariata.
Ja finalnie odpuściłem TT po blizszym zapoznaniu bo na tamten moment miało to być moje jedyne auto, ale stwierdziłęm, że od bycia mniej praktycznym (a jest wybitnie niepraktyczne) mam moto i wtedy wszedłem w a3.
Nie zmienia to faktu, że na uncar idealna sztuka.
Duster tani nie jest - niski koszt utrzymania i dobra renoma zrobiły swoje.
Dywagując nad cenami itd to ostatnio chcieliśmy zmienić auto żonie z diesla o spalaniu poniżej 6l na jakąś właśnie mała benzynę.
Po 3 miesiącach temat poszedł na półkę gdyż:
1. Ceny paliw tak się wachają, że ciężko stwierdzić co w dłuższym dystansie lepiej wyjdzie (jeśli nie szukasz czegoś koniecznie do gazu) lub chociaż nie wpędzi Cię w jeszcze wyższe koszta.
2. Ceny aut poszybowały do tego stopnia, że na auto segmentu B w rocznikach 16-18r, 50-60k to wcale nie za dużo
Finalnie małe poprawki na posiadanym i cieszymy się dalej aż sytuacja się ustabilizuje.
Daleko mi do wielbiciela downsizingu, ale ..... jeśli ktoś szuka ekonomicznego auta (z mega popularnymi silnikami bo jest tego od groma) to zaczyna to być dośc ciekawa opcja.
Przerabiałem temat kupna TT - nad 225 zastanowiłbym się bo ziarno prawdy w pękających głowicach jest. Chyba że bierzesz to na karb chcąc kupic quattro -> wtedy to mega ciekawa opcja.
1.8 180 km -> jeśli chcesz z tym zostać łatwo zagazować i masz wtedy taniego wariata.
Ja finalnie odpuściłem TT po blizszym zapoznaniu bo na tamten moment miało to być moje jedyne auto, ale stwierdziłęm, że od bycia mniej praktycznym (a jest wybitnie niepraktyczne) mam moto i wtedy wszedłem w a3.
Nie zmienia to faktu, że na uncar idealna sztuka.
Duster tani nie jest - niski koszt utrzymania i dobra renoma zrobiły swoje.
Dywagując nad cenami itd to ostatnio chcieliśmy zmienić auto żonie z diesla o spalaniu poniżej 6l na jakąś właśnie mała benzynę.
Po 3 miesiącach temat poszedł na półkę gdyż:
1. Ceny paliw tak się wachają, że ciężko stwierdzić co w dłuższym dystansie lepiej wyjdzie (jeśli nie szukasz czegoś koniecznie do gazu) lub chociaż nie wpędzi Cię w jeszcze wyższe koszta.
2. Ceny aut poszybowały do tego stopnia, że na auto segmentu B w rocznikach 16-18r, 50-60k to wcale nie za dużo
Finalnie małe poprawki na posiadanym i cieszymy się dalej aż sytuacja się ustabilizuje.
- Citek
- Użytkownik
- Posty: 248
- Rejestracja: 1 maja 2021, o 19:08
- Auto: Opel Insignia ST
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2015
- Miasto: Lublin
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 3 razy
Re: Luźne pogaduchy
Nie przyjmuj tezy, że jak BAM/APX to zaraz Ci głowica pęknie. To jakieś sporadyczne przypadki. Zdarzające się ale nadal nie można mówić, że to norma i tylko trzeba czekać na swoją ,,kolej". To są bardzo polecane silniki, szczególnie BAM chociaż APX różni się niewiele.
TT ma mi służyć sporadycznie- czasem w weekend gdzieś się przejechać. Zacząć brać udział w różnych eventach typu Klasyki Nocą, czy też wziąć udział w jakimś rajdzie. Chciałbym wystartować w Rajdzie Koguta
Oczywiście cała zima pod kocem w garażu.
Może nawet wycieczka na Nurburgring i nieco szybsza przejażdżka : )
Na daily to bym się nie porywał- za stare auto i chyba średnio wygodne w codziennym użytkowaniu (niskie i twarde).
TT ma mi służyć sporadycznie- czasem w weekend gdzieś się przejechać. Zacząć brać udział w różnych eventach typu Klasyki Nocą, czy też wziąć udział w jakimś rajdzie. Chciałbym wystartować w Rajdzie Koguta
Oczywiście cała zima pod kocem w garażu.
Może nawet wycieczka na Nurburgring i nieco szybsza przejażdżka : )
Na daily to bym się nie porywał- za stare auto i chyba średnio wygodne w codziennym użytkowaniu (niskie i twarde).
- alehandro`
- Użytkownik
- Posty: 835
- Rejestracja: 1 cze 2021, o 20:48
- Auto: Insignia B
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Bratoszewice
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: Luźne pogaduchy
Oczywiście, że to nie reguła, ale przerobiłem podobny temat też w koncernie VAG.
Mogę mówić tylko ze swojego doświadczenia o podobnych przypadkach gdzie np BKD VAG były bardzo fajnymi dynamicznymi silnikami o bardzo dobrym stosunku mocuy/ekonomii, a miały mieć sporadyczne skłonności do pękającej głwoicy.
Miałem w rodzinie dwie sztuki (w tym swoją) i obydwie pękły. Mogę jednak mówić tylko o sobie, ale 100% skuteczności....
To jednak poważna awaria i skłania do myslenia - na pewno coś wartego do wzięcia pod rozwagę.
Finalnie -> jak zawsze. Każdy kladzie swoją kase na stól i decyduje jakie jest risk2reward.
Na daily to zdecydowanie jako 2-3 auto w domu. Po tylu latach ma w sobie urok i magię auta marzeń z lat szczenięcych:)
Mogę mówić tylko ze swojego doświadczenia o podobnych przypadkach gdzie np BKD VAG były bardzo fajnymi dynamicznymi silnikami o bardzo dobrym stosunku mocuy/ekonomii, a miały mieć sporadyczne skłonności do pękającej głwoicy.
Miałem w rodzinie dwie sztuki (w tym swoją) i obydwie pękły. Mogę jednak mówić tylko o sobie, ale 100% skuteczności....
To jednak poważna awaria i skłania do myslenia - na pewno coś wartego do wzięcia pod rozwagę.
Finalnie -> jak zawsze. Każdy kladzie swoją kase na stól i decyduje jakie jest risk2reward.
Na daily to zdecydowanie jako 2-3 auto w domu. Po tylu latach ma w sobie urok i magię auta marzeń z lat szczenięcych:)
- Citek
- Użytkownik
- Posty: 248
- Rejestracja: 1 maja 2021, o 19:08
- Auto: Opel Insignia ST
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2015
- Miasto: Lublin
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 3 razy
Re: Luźne pogaduchy
Ale BKD to powszechnie znany syf, przynajmniej do 2006 roku. 2.0TDI na pompowtryskach ma fatalną opinie i wcale mnie nie dziwi to o czym napisałeś. Natomiast ,,renoma" BAMa/APXa jest szeroko znana
Co z tego wyjdzie- zobaczymy. Jeszcze nic nie kupiłem.
Co z tego wyjdzie- zobaczymy. Jeszcze nic nie kupiłem.
- alehandro`
- Użytkownik
- Posty: 835
- Rejestracja: 1 cze 2021, o 20:48
- Auto: Insignia B
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Bratoszewice
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: Luźne pogaduchy
,,Renoma" BAMa/APXa - no jest jest, dlatego o tym wspominam.
Jeszcze 350Z zostaje
Jeszcze 350Z zostaje
- Citek
- Użytkownik
- Posty: 248
- Rejestracja: 1 maja 2021, o 19:08
- Auto: Opel Insignia ST
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2015
- Miasto: Lublin
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 3 razy
Re: Luźne pogaduchy
350Z to nie ten koszt zakupu i nie te koszty utrzymania
Poza tym, od lat zajarany jestem tylko i wyłącznie na srebrne TT. Żadne inne auto. Jak nie srebrne TT to po prostu nic nie kupię
Poza tym, od lat zajarany jestem tylko i wyłącznie na srebrne TT. Żadne inne auto. Jak nie srebrne TT to po prostu nic nie kupię
- alehandro`
- Użytkownik
- Posty: 835
- Rejestracja: 1 cze 2021, o 20:48
- Auto: Insignia B
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Bratoszewice
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
- dokia
- Klubowicz
- Posty: 8448
- Rejestracja: 14 lut 2018, o 22:32
- Auto: Insignia 2.0t 260KM
- Kod silnika: B20NFT
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: z Mazur :)
- Postawił piwo: 197 razy
- Otrzymał piwo: 101 razy
- Kontakt:
Re: Luźne pogaduchy
Ja TT chciałam mieć przed toyotą, ale czarne. Chora byłam na te auto, po prostu chora. Ale wyszło inaczej, teraz już nie jestem chora na TT, szybciej na Porsche. A te TT to jeszcze robią? Myślałam że już skończyli produkować. Ono nawet nie miało jakoś mnóstwa koni.
- alehandro`
- Użytkownik
- Posty: 835
- Rejestracja: 1 cze 2021, o 20:48
- Auto: Insignia B
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Bratoszewice
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: Luźne pogaduchy
TT miało coś w sobie. Tę plakatową magię, która sprawiała, że coś budziła w każdym. Myslę, ze znakomita wiekszość ludzi ciut lubiacych motoryzacja miałe je na swojej liście TOP 10 tego co chcieli by mieć w garażu.
Co do mocy to prawda, ale tylko dopóki nie "wskrzeszono" legendarnego 2.5 dla RS'a z którym TT.... wpsaniała sprawa.
W słabszych wersjach stosunek mocy do masy robił całą robotę - to co @Citek chce nabyć to duża porcja fun'u w jeszcze rozsądnych kosztach utrzymania.
Problemem, a może i plusem TT było to, że z zasady nie miało byc supersportem i bić się z GranTourismo czy innymi mocarzami dlatego moce nie były wyśrubowane.
Porsche to juz inna półeczka.
Co do mocy to prawda, ale tylko dopóki nie "wskrzeszono" legendarnego 2.5 dla RS'a z którym TT.... wpsaniała sprawa.
W słabszych wersjach stosunek mocy do masy robił całą robotę - to co @Citek chce nabyć to duża porcja fun'u w jeszcze rozsądnych kosztach utrzymania.
Problemem, a może i plusem TT było to, że z zasady nie miało byc supersportem i bić się z GranTourismo czy innymi mocarzami dlatego moce nie były wyśrubowane.
Porsche to juz inna półeczka.
- dokia
- Klubowicz
- Posty: 8448
- Rejestracja: 14 lut 2018, o 22:32
- Auto: Insignia 2.0t 260KM
- Kod silnika: B20NFT
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: z Mazur :)
- Postawił piwo: 197 razy
- Otrzymał piwo: 101 razy
- Kontakt:
Re: Luźne pogaduchy
No ja myślę że tu kierunek na 2,5 i 400hp, bo inaczej nie ma fanu. Potwierdza się zresztą reguła, jak w każdej stajni producentów aut, że diesel to ledwie się toczy, że frajda i moc i osiągi to tylko benzyna. Trzymam kciuki za zakup 2,5litrówki, bo reszta to nie TO.
Mój syn od podstawówki to tylko o rx7 gada. Też choroba. Nawet trochę interesowałam się, -tam też stosunek mocy do masy wypada super, ale jest jedno wielkie ale... -nie mam pojęcia kto w Polsce robi silniki Wankla, a jak czytałam to średnio raz w roku trzeba w nich grzebać.
Mój syn od podstawówki to tylko o rx7 gada. Też choroba. Nawet trochę interesowałam się, -tam też stosunek mocy do masy wypada super, ale jest jedno wielkie ale... -nie mam pojęcia kto w Polsce robi silniki Wankla, a jak czytałam to średnio raz w roku trzeba w nich grzebać.
- Citek
- Użytkownik
- Posty: 248
- Rejestracja: 1 maja 2021, o 19:08
- Auto: Opel Insignia ST
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2015
- Miasto: Lublin
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 3 razy
Re: Luźne pogaduchy
Czy klepią TT jeszcze? Tak, niedawno nawet powróciła do polskiego cennika bo przez ostatni rok (albo i dłużej) nie było możliwości kupna tego auta w PL. Tylko, że z pojechali ostro z ceną- z tego co pamiętam to za ~300k zł (!!!) masz kopciucha.dokia pisze: ↑28 cze 2022, o 08:22Ja TT chciałam mieć przed toyotą, ale czarne. Chora byłam na te auto, po prostu chora. Ale wyszło inaczej, teraz już nie jestem chora na TT, szybciej na Porsche. A te TT to jeszcze robią? Myślałam że już skończyli produkować. Ono nawet nie miało jakoś mnóstwa koni.
Co do tego mojego marzenia...
To pierwsza generacja, 8N robiona pomiędzy '98 a '06.
Ah te krągłości, te bioderka. Kształt tego auta patrząc na nie od tyłu to czysta motoryzacyjna erotyka.
Na wybitnych osiągach i wielkim stadzie rumaków mi nie zależy. To ma być klasyk o sportowym zacięciu.
1.8T APX ma 225KM, 6 biegową skrzynię i quattro. Katalogowo ~6,5s do setki. Dla mnie rewelka.
Nie pogardziłbym nawet wersją słabszą czyli 180 konną- grunt aby miała Quattro.
Była jeszcze wersja 3.2 V6 ale to biały kruk a ceny na rynku niemieckim ogromne- 10k EUR to promocyjna cena.
- alehandro`
- Użytkownik
- Posty: 835
- Rejestracja: 1 cze 2021, o 20:48
- Auto: Insignia B
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Bratoszewice
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: Luźne pogaduchy
I faktem jest, że 3.2 jest za ciężkie do tego auta. Przód strasznie nurkuje i ciąga nim.
To samo było w A3 gdzie też ten silnik szedł. Przód jest mocno dociążony. I dodatkowo jest paliwożerny dziad.
1.8 ew. 2.0 to bardzo dobra opcja. 2.5 nawet nie ma co mówić.
To samo było w A3 gdzie też ten silnik szedł. Przód jest mocno dociążony. I dodatkowo jest paliwożerny dziad.
1.8 ew. 2.0 to bardzo dobra opcja. 2.5 nawet nie ma co mówić.
- Citek
- Użytkownik
- Posty: 248
- Rejestracja: 1 maja 2021, o 19:08
- Auto: Opel Insignia ST
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2015
- Miasto: Lublin
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 3 razy
Re: Luźne pogaduchy
Pytałem w renomowanym serwisie- do 1.8T instalacja LPG w granicach 3k zł i butla 50 litrów w miejscu koła zapasowego a spalanie przy spokojnej jeździe to z relacji użytkowników wychodzi 12-14 litrów LPG. Jakby chcieć tym trochę więcej pojeździć to kto wie, kto wie
- dokia
- Klubowicz
- Posty: 8448
- Rejestracja: 14 lut 2018, o 22:32
- Auto: Insignia 2.0t 260KM
- Kod silnika: B20NFT
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: z Mazur :)
- Postawił piwo: 197 razy
- Otrzymał piwo: 101 razy
- Kontakt:
Re: Luźne pogaduchy
Na Ultrace 2022 znalazła się Insignia i to nawet nie OPC.
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- alehandro`
- Użytkownik
- Posty: 835
- Rejestracja: 1 cze 2021, o 20:48
- Auto: Insignia B
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Bratoszewice
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: Luźne pogaduchy
@dokia Ty byłaś na tym zlocie druciarzy? Nie wierzę
Oprócz wspomnianej IA:
z tą dokładką z przodu bleeeee...... cóż za szczyt druciarstwa i to od jakiegoś Janusza z obcego kraju. Za grosz gustu oni tam nie mają....
Faktem jest, że pozwoliłem sobie na wycieczką na ten festyn Januszów i stodolnianych druciarz co próbują robić z aut z nich coś czym nie są zamiast jeździć do ASO po jedyne prawilne części i montaże
Było sporo ciekawych propozycji - obrzydliwy transporter z doklejanymi parapetami to dopiero początek.
Skrzywdzony przez jakiegoś gamonia malacz:
Ale dość żartów bo było naprawdę czym nasycić oko:
Prawdziwe RWB robione w tej chwili w Łodzi tuż pod sceną:
Kto powiedział że kombi nie wygląda:
Trochę aut rodem zza oceanu:
Włoskie kocury:
Marzenie każdego młodego człowieka kilka late temu:
Świry z całą masą airridów:
Kilka perełek:
Faktem jest, że koncern VAGa i BMW oraz Mercedes zdominowały ilościowo wystawę.
Aut azjatyckich było bardzo mało - zwłaszcza po 2010r.....
o francuskich nie wspominam. Oprócz kilku(nastu?) sztuk posucha.
Ople można było niemal na palcach jednej ręki policzyć ale..... szukajcie a znajdziecie:
Jeśli ktoś był to pewnie wrócił z głową pełną pomysłów na swoje auto.
Jeśli ktoś nie był w tym roku - osobiście polecam. 100zico można uważać przy takiej ekspozycji i różnorodności za uczciwy pieniądz za wejście.
Oprócz wspomnianej IA:
z tą dokładką z przodu bleeeee...... cóż za szczyt druciarstwa i to od jakiegoś Janusza z obcego kraju. Za grosz gustu oni tam nie mają....
Faktem jest, że pozwoliłem sobie na wycieczką na ten festyn Januszów i stodolnianych druciarz co próbują robić z aut z nich coś czym nie są zamiast jeździć do ASO po jedyne prawilne części i montaże
Było sporo ciekawych propozycji - obrzydliwy transporter z doklejanymi parapetami to dopiero początek.
Skrzywdzony przez jakiegoś gamonia malacz:
Ale dość żartów bo było naprawdę czym nasycić oko:
Prawdziwe RWB robione w tej chwili w Łodzi tuż pod sceną:
Kto powiedział że kombi nie wygląda:
Trochę aut rodem zza oceanu:
Włoskie kocury:
Marzenie każdego młodego człowieka kilka late temu:
Świry z całą masą airridów:
Kilka perełek:
Faktem jest, że koncern VAGa i BMW oraz Mercedes zdominowały ilościowo wystawę.
Aut azjatyckich było bardzo mało - zwłaszcza po 2010r.....
o francuskich nie wspominam. Oprócz kilku(nastu?) sztuk posucha.
Ople można było niemal na palcach jednej ręki policzyć ale..... szukajcie a znajdziecie:
Jeśli ktoś był to pewnie wrócił z głową pełną pomysłów na swoje auto.
Jeśli ktoś nie był w tym roku - osobiście polecam. 100zico można uważać przy takiej ekspozycji i różnorodności za uczciwy pieniądz za wejście.
Ostatnio zmieniony 3 lip 2022, o 17:36 przez alehandro`, łącznie zmieniany 1 raz.