Jak przyspieszyć 1.8 benzyna?

[dokia]

Ja też bardzo zdziwiona jestem. Po co kupować auto, które tylko sunie się z lekka, gdy ma się oczekiwania jak do F1. Auta bez turbiny nie będą nigdy zrywne specjalnie i tam nic się nie dzieje również po naciśnięciu pedału gazu. Można pokombinować pewnie z obrotami, ja tak mam w 150konnej mazdzie6, która oczywiście jest wolnossakiem bez turbiny i tam to ustawione mam te obroty tak, że na pierwszych trzech biegach przy lekkim dodaniu idzie na 5,5tys obrotów. No ale to chyba nie jest zdrowe, chociaż moja czarna japonka dzielnie to znosi i daje jakąś frajdę oraz warczy przy tej zmianie biegów dość ciekawie Jednak i tak wymięka przy mojej 220konnej 2,0t w Insigni.
@Iras, po co kupiłeś auto z silnikiem dla emeryta? Zmień auto i będzie git. Inwestycja w serce auta w takich warunkach jest raczej nieopłacalna.

[Krzychu99]

Mnie tylko ciekawi jedno. Czy Ty się tym autem przed zakupem nie przejechałeś a nawet nie spojrzałeś w jego dane techniczne?
Że parę miesięcy po zakupie szukasz innego silnika?
Ja zawsze jak kupuję to mi musi na chwilę mocy wystarczyć, a że standardowo po jakimś czasie mocy zaczyna brakować to wtedy zawsze czipsik wlatuje i znowu na jakiś czas banan wraca.
No chyba że to Twoje pierwsze auto

Przesadzasz, ja tam jeździłem blisko miesiąc a20dth przed zakupem mojej i też uważam że jest mułem. Nie zawsze jest możliwość kupna tego co się marzy, a to na co stać

[Iras]

No wlasnie nie ma sensu pchac gratow w taki silnik i dokladac do niego a na dodatek narazac przy tym auta, lepiej jezdzic emerytem lub zmienic go na cos szybszego

[mazmarcin]

Bo zawsze jest wybór w danej kwocie jaką masz na auto. Kwestia dedukcji czego więcej potrzebujesz. Mocy czy komfortu.
Trzecia opcja czekać dłużej i szporować żeby to jakoś pogodzić

[Bartol]

Auta bez turbiny nie będą nigdy zrywne specjalnie i tam nic się nie dzieje również po naciśnięciu pedału gazu.

@dokia, wielokrotnie powielasz ten mit na forum.
Poczytaj chociażby o wolnossącym, czterocylindrowym silniku 1.8 vvtl-i generującym moc 192KM. Na litr pojemności przypada 107 KM, więc tylko 3KM mniej niż w Insignii 2.0T. Przyspieszenie lepsze niż w twojej 220 konnej, więc o jakim braku zrywności mowa. Nie rozpisuje się o silnikach 5-cio i więcej cylindrowych w różnym układzie cylindrów, żeby nie pogrążać naszych Isiek, ale wspomnę tylko o wolnossącej jednostce nissana V6 3.7 litra o mocy 328 KM.

Dodano po 6 minutach 15 sekundach:

Przesadzasz, ja tam jeździłem blisko miesiąc a20dth przed zakupem mojej i też uważam że jest mułem. Nie zawsze jest możliwość kupna tego co się marzy, a to na co stać

Szczególnie właściciele 130 konnych wersji powinni ugryźć się w język zanim coś napiszą o 1.8, bo oba silniki mają porównywalne osiągi, mimo że diesel ma aż 300 Nm. Wystarczy niedomaganie turbiny czy zużyte wtryski, z czym w 1.8 nie ma problemu i diesel wącha euro5

Dodano po 4 minutach 24 sekundach:
Insignię 2.0t 220KM porównywał bym raczej do 2.0 TSI 280KM, a nie do wolnossących mniejszych silników.

[dokia]

@Bartol , no i brawo. Przecudne wyjaśnienie czegoś poza tematem, ale nie odpowiedziałeś na temat , tzn jak przyspieszyć te 1,8 w benzynie. A takie było kolegi pytanie, czyli ja zrozumiałam to co w pytaniu i do tego się odniosłam. Skoro kolega napisał, że chce przyspieszyć, to słowo "przyspieszyć" wg mnie oznacza tyle, że jego auto nie przyspiesza. Źle zrozumiałam? I ja napisałam , że nie dziwię się, bo mój małej mocy silniczek w mazdzie też nie przyspiesza chociaż też jest dwulitrowy, napisałam też co mamy zrobione w nim aby jakieś fajne wrażenia czuć. Napisałam też, że wg mnie moja Insignia dobrze przyspiesza, czyli, że jestem z przyspieszeń w niej zadowolona i nie potrzebuję takich zmian. Miałam okazję pojeździć jako kierowca też Insignią w V6 i nie widziałam zbytniej różnicy poza dźwiękiem, bo mój silnik słyszę jak docisnę, a V6 jest prawie że niesłyszalne nadal. A spodziewałam się że trochę powarczy, a tu nic. Moja warczy, bo się męczy przy takim docisku od startu. I tę moją o konfiguracji policyjnych to hamuje tylko grupa Speed a z chęcią bym się z nimi poganiała. Dodałam również że inwestycja w zmianę silnika w tym 1,8 jest nieopłacalna. To co napisałam wg ciebie źle? Mamy tu zrobić show lub bitwę na słowa? To wg ciebie jest opłacalna zmiana silnika, czy jego słupka ? To poradzisz koledze?????? Insignia nie jest żadnym szczytem techniki, czy autem premium, nie jest również pretendentem do pojazdu sportowego. Ot zwykły pupowóz.

Wróćmy proszę do tematu, czyli jak przyspieszyć 1,8 w benzynie (skoro nie przyspiesza wg właściciela) , bo do porównań silników są tu inne tematy. To nie ten chyba.

[Krzychu99]

Insignię 2.0t 220KM porównywał bym raczej do 2.0 TSI 280KM, a nie do wolnossących mniejszych silników.

Nie żartuj ani tak. 2,0 tsi jest szczytem techniki użytkowej względem 2,0t w IA. W dole same cyferki, podobna masa, osiągi przepaść, spalanie też.

http://www.zeperfs.com/duel2771-6753.htm

[quadzz]

Proponuję przenieść tę dyskusję do Offtopicu Chyba odchodzimy od tematu już za bardzo

[Bartol]

Druga połowa posta wynikowa ale pierwsza jest jest odpowiedzią na opinię o możliwościach silnika wolnossącego, a o takim tu rozmawiamy.
SWAP nie opłacalny, ale kiedy takim był? Robi się go gdy oryginalny motor się rozkraczy lub z przyczyn tuningowo-rozrywkowych. Czy Insignia warta jest zajawki i robienia tzw. "projektu" pakując w nią dziesiątki tysięcy złotych?

[IBZI]

Na razie zostawiam dyskusję tutaj. Zobaczymy jak się potoczy dalej.

[bunioopl]

No to na początek zmiana wydechu i dolotu. +max 5koni. Potem zmiana softu, by szybciej silnik reagował na gaz. Podobno robi robotę 10 koni mechanicznych.
Potem zmiana wałków i dodatkowe sprężyny na zaworach.
Potem zmiana tłoków na odchudzone.
Potem zostaje turbo.

A na koniec, chyba lepiej kupić silnik 2.0t i wraz z osprzętem i kompem wsadzić zamiast 1.8.

[quadzz]

No i pięknie podsumowany cały temat


Sent from my iPhone using Tapatalk

[bunioopl]

Jest jeszcze jedna opcja silnik 2.8t. Oczywiście wraz z osprzętem.

[Iras]

Dałem sobie spokój z przeróbka 1.8axer aby zrobić z niego coś na wzór 2.0t 220km i ku mojemu zaskoczeniu modernizacja tego silnika jest możliwa i prosta dość w przeróbce,robiąc to z takich części jak na filmikach które podam poniżej lub na osprzecie z silnika bliżniaczego tj. 1.6t 180km choćby z insigni albo astry bez robienia SWAP. Tylko wstawienie turbiny z silników 2.0t lub 1.6t i osprzetu z tego drugiego,po takim zabiegu obstawiam ze 1.8 zamiast 140km mialby spokojnie ok. 220km po pózniejszej modernizacji zmapowaniu i schamowaniu auta. PODAJE FILMIKI BYŁEM ZDUMIONY.
Pacjentem jest akurat chevrolet cruze z 1.8axer 140km