--------------------------------Zapraszamy do naszej Grupy na Facebooku - KLIK
--------------------
------------------------------Spot Krakowski - niedziela 3.03 godz. 16:00 - fotki z spota
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
--------------------
------------------------------Spot Krakowski - niedziela 3.03 godz. 16:00 - fotki z spota
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
Opony letnie
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: 5 maja 2019, o 14:34
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2019
- Miasto: Opole
Re: Opony letnie
Wymieniłem wczoraj opony na Dębice presto 2 UHP 245/45/R18 i powiem tak, bałem się ekonomicznych opon ale widzę, że chyba nie słusznie, samochód dobrze się drogi trzyma, w zakręty wchodzi jak należy, hałasu praktycznie zero. Zobaczymy tylko jak z żywotnością. myślałem o Pirelli, ale za Dębice (teoretycznie o lepszych parametrach) dałem 1408 zł a za Pirelli musiałbym wyskoczyć ponad 2k.
- dare50
- Zapaleniec
- Posty: 2343
- Rejestracja: 26 lut 2017, o 18:44
- Auto: Insignia 4x4 COSMO
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2011
- Miasto: Wejherowo
- Postawił piwo: 25 razy
- Otrzymał piwo: 32 razy
Re: Opony letnie
I tak powinno być , w większości przypadków płacimy za markę nie za jakość , Syn tez założył do VC Dębice i jest zadowolony , ja zakładam po niedzieli i za te pieniądze nie ma nic lepszego o tych parametrach
-
- Ekspert
- Posty: 5124
- Rejestracja: 13 lis 2013, o 20:29
- Auto: GSI
- Kod silnika: B20DTR
- Rok produkcji: 2019
- Miasto: Suwałki
- Otrzymał piwo: 35 razy
Re: Opony letnie
Nie tylko za markę.Za jakość również.Tylko to widać na mokrym i w krytycznych sytuacjach
- as pik
- Użytkownik
- Posty: 672
- Rejestracja: 18 gru 2016, o 21:40
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20NHT
- Rok produkcji: 2017
- Miasto: Śląsk
- Postawił piwo: 22 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: Opony letnie
Norbert... jest tyle czynników które wpływają na zachowanie podczas sytuacji krytycznych jak stan hamulcy, zawieszenia, waga, stan nawierzchni... itp itd
Nie neguje właściwości topowych opon, lecz gra nie jest warta świeczki. Wystarczy prześledzić cenę opony przed i po teście GTU czy Autobilda.
MARKETING
Nie neguje właściwości topowych opon, lecz gra nie jest warta świeczki. Wystarczy prześledzić cenę opony przed i po teście GTU czy Autobilda.
MARKETING
-
- Ekspert
- Posty: 5124
- Rejestracja: 13 lis 2013, o 20:29
- Auto: GSI
- Kod silnika: B20DTR
- Rok produkcji: 2019
- Miasto: Suwałki
- Otrzymał piwo: 35 razy
Re: Opony letnie
Skoro komuś bezpieczeństwo i różnica tylko albo ,aż pół czy metr nie jest warta to nie wnikam.Tylko,że te pół metra może uratować czyjeś życie lub uchronić auto. Marketing ale i nie tylko .Marka topowa musi kosztować,bo jej badania kosztują. Najlepsze materiały również kosztują więcej.
Co do czynników to owszem tylko dorzuć do tego ,że masz mokrą nawierzchnię i słabą oponę.Z metra już zrobią się trzy metry różnicy .
Co do czynników to owszem tylko dorzuć do tego ,że masz mokrą nawierzchnię i słabą oponę.Z metra już zrobią się trzy metry różnicy .
- dare50
- Zapaleniec
- Posty: 2343
- Rejestracja: 26 lut 2017, o 18:44
- Auto: Insignia 4x4 COSMO
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2011
- Miasto: Wejherowo
- Postawił piwo: 25 razy
- Otrzymał piwo: 32 razy
Re: Opony letnie
Norbi333 masz udziały w markach premium ? Dębice kupiły tysiące osób nie jedna , i zobacz ile jest negatywów , jeśli opona byłaby zła ty nie było by takiej sprzedaży więc coś to znaczy i nie tylko cena , znam też osoby co jeżdżą autami ciężkimi na Dębicy i nie mają z tym problemu , a zabraknąć metr może każdemu bez względu na oponę jak ktoś przesadzi , np.zeszłe lato przejeździłem na zimówkach i nie miałem z tym problemu i też możesz powiedzieć że są złe na lato, ale jak jeździ się z głową (nie w chmurach) to nie ma z tym problemu .
- wassermann
- Zapaleniec
- Posty: 1606
- Rejestracja: 9 lut 2015, o 16:18
- Auto: Insignia GSi 2.0T
- Kod silnika: B20NFT
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: nec temere, nec timide
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 28 razy
Re: Opony letnie
Każda opona ma indywidualne cechy, stąd trudno dobrać jest idealną do swojego samochodu i preferencji. Jednak istnieje oczywista prawidłowość - i nie jest to reklama - że opony tzw. premium wykazują lepsze parametry w sytuacjach krytycznych.
Wiadomo, że lepiej aby ktoś zafundował sobie nowe przeciętne opony zamiast miałby dożynać zjechane zimówki w lecie, czy jeździć na "premium", które bieżnika już prawie nie ma. Za użytkowanie szmelcu powinny być zatrzymywane dowody rejestracyjne, ale jest to zjawisko powszechne.
To, że niektórzy wybierają nowe opony klasy ekonomicznej z powodów finansowych jest dla mnie w pełni zrozumiałe, skoro nie mogą sobie pozwolić na zakup "premium". OK.
Ale nie tłumaczmy takich oszczędności, czasami rzeczywiście koniecznych, a kiedy indziej wymuszonych (często nadmierną skłonnością do robienia "dobrego interesu" czyli tzw. dziadostwem), w sposób przewrotny - mówiąc, że droższe opony to tylko marketing i że nie dają żadnej przewagi (czytaj: ich zakup to marnowanie pieniędzy, bo technicznie są takie same).
Osobiście nie uznaję kompromisów w kwestii opon, ale mogę sobie na to pozwolić. Gdybym któregoś dnia musiał wybierać i po prostu nie mógł kupić droższych opon, szukałbym kompromisu. Ale ze świadomością, że te opony nie będą tak samo dobre. Dawno temu, chyba 13-14 lat temu, pamiętam uczucie ulgi, gdy z naszego pierwszego auta (Golfa II) zdjąłem wizualnie jeszcze dobre Dębice Passio, które kilka razy koszmarnie pojechały na mokrym, i założyłem Uniroyale - kompletnie inne auto.
M.
Wiadomo, że lepiej aby ktoś zafundował sobie nowe przeciętne opony zamiast miałby dożynać zjechane zimówki w lecie, czy jeździć na "premium", które bieżnika już prawie nie ma. Za użytkowanie szmelcu powinny być zatrzymywane dowody rejestracyjne, ale jest to zjawisko powszechne.
To, że niektórzy wybierają nowe opony klasy ekonomicznej z powodów finansowych jest dla mnie w pełni zrozumiałe, skoro nie mogą sobie pozwolić na zakup "premium". OK.
Ale nie tłumaczmy takich oszczędności, czasami rzeczywiście koniecznych, a kiedy indziej wymuszonych (często nadmierną skłonnością do robienia "dobrego interesu" czyli tzw. dziadostwem), w sposób przewrotny - mówiąc, że droższe opony to tylko marketing i że nie dają żadnej przewagi (czytaj: ich zakup to marnowanie pieniędzy, bo technicznie są takie same).
Osobiście nie uznaję kompromisów w kwestii opon, ale mogę sobie na to pozwolić. Gdybym któregoś dnia musiał wybierać i po prostu nie mógł kupić droższych opon, szukałbym kompromisu. Ale ze świadomością, że te opony nie będą tak samo dobre. Dawno temu, chyba 13-14 lat temu, pamiętam uczucie ulgi, gdy z naszego pierwszego auta (Golfa II) zdjąłem wizualnie jeszcze dobre Dębice Passio, które kilka razy koszmarnie pojechały na mokrym, i założyłem Uniroyale - kompletnie inne auto.
M.
- as pik
- Użytkownik
- Posty: 672
- Rejestracja: 18 gru 2016, o 21:40
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20NHT
- Rok produkcji: 2017
- Miasto: Śląsk
- Postawił piwo: 22 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: Opony letnie
http://www.tyrereviews.co.uk/Article/20 ... ootout.htm
Proszę bardzo... Aktualnie Uniroyal chyba jednak "Rain" to ma tylko na boku opony Na suchym to po prostu szok in minus.
Test Autobilda... To co Kupujemy Kendę Emerę(Tajwan)... za niecałe 300zł ? Albo Apollo?
Dla mnie aktualnie Hankook to największy wygrany... Taki progres w przeciągu ostatnich 5-10 lat.
Jako Dębice potraktujemy oponę SAVA Intensa UHP - to jest to samo.
W tego typu testach zazwyczaj jest 10 "znajomych kandydatów" i wyniki są przewidywalne.
Tutaj mamy pare niespodzianek na plus... ale i minus.
Hankook Ventus S1 evo 3 ok 490zł za oponę...
Michelin Pilot Sport 4 to ok 650zł
Kenda Emera A1 - 270zł widziałem najtaniej...
Proszę bardzo... Aktualnie Uniroyal chyba jednak "Rain" to ma tylko na boku opony Na suchym to po prostu szok in minus.
Test Autobilda... To co Kupujemy Kendę Emerę(Tajwan)... za niecałe 300zł ? Albo Apollo?
Dla mnie aktualnie Hankook to największy wygrany... Taki progres w przeciągu ostatnich 5-10 lat.
Jako Dębice potraktujemy oponę SAVA Intensa UHP - to jest to samo.
W tego typu testach zazwyczaj jest 10 "znajomych kandydatów" i wyniki są przewidywalne.
Tutaj mamy pare niespodzianek na plus... ale i minus.
Hankook Ventus S1 evo 3 ok 490zł za oponę...
Michelin Pilot Sport 4 to ok 650zł
Kenda Emera A1 - 270zł widziałem najtaniej...
- Krzychu99
- Użytkownik
- Posty: 523
- Rejestracja: 12 maja 2019, o 12:41
- Auto: Kura
- Kod silnika: inny
- Rok produkcji: 2020
- Miasto: Bielsko-Biała
- Postawił piwo: 11 razy
- Otrzymał piwo: 17 razy
Re: Opony letnie
Miałem poprzedni model Hankooka i też uważam, że to jedna z lepszych opon na rynku. W ośce z blisko 500nm lepiły bardzo dobrze.
-
- Ekspert
- Posty: 5124
- Rejestracja: 13 lis 2013, o 20:29
- Auto: GSI
- Kod silnika: B20DTR
- Rok produkcji: 2019
- Miasto: Suwałki
- Otrzymał piwo: 35 razy
Re: Opony letnie
Niestety nie
Czytam różne opinie i 95 procent daje pięć za wygląd i jazdę bezproblemową.Brak opinii w krytycznej sytuacji.
Ale oczywiste ,że do czasu ,gdy brak jakiś krytycznych sytuacji,gdzie metr czy prowadzenie w teście łosia .
Ktoś ma szczęście i mu nie trafią się,więc będzie chwalił taką czy inną oponę.
Osobiście dla mnie to skrajna nie odpowiedzialność jeździć latem na zimowych. Jazda z głową nie będzie miała znaczenia,gdy nagle ktoś przed tobą gwałtownie da po heblach. Poza tym za pewno zdarza się Tobie zagapić się czy coś. I ta chwila może wystarczyć.
Dodano po 42 sekundach:
Lepiej tego nie da się ująćwassermann pisze: ↑16 maja 2019, o 10:36
To, że niektórzy wybierają nowe opony klasy ekonomicznej z powodów finansowych jest dla mnie w pełni zrozumiałe, skoro nie mogą sobie pozwolić na zakup "premium". OK.
Ale nie tłumaczmy takich oszczędności, czasami rzeczywiście koniecznych, a kiedy indziej wymuszonych (często nadmierną skłonnością do robienia "dobrego interesu" czyli tzw. dziadostwem), w sposób przewrotny - mówiąc, że droższe opony to tylko marketing i że nie dają żadnej przewagi (czytaj: ich zakup to marnowanie pieniędzy, bo technicznie są takie same).
- wassermann
- Zapaleniec
- Posty: 1606
- Rejestracja: 9 lut 2015, o 16:18
- Auto: Insignia GSi 2.0T
- Kod silnika: B20NFT
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: nec temere, nec timide
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 28 razy
Re: Opony letnie
@as pik
No i tylko potwierdziłeś moją opinię. Na 50 testowanych opon, w pierwszej dziesiątce 5 miejsc zajęły opony ze ścisłego "premium" (Michelin, Conti, Goodyear, Pirelli, Bridgestone) - na próżno szukać tych marek na dalszych pozycjach - i 3 co najmniej średnie cenowo (Hankook, Nokian, Vredestein). Za to dalsze miejsca zajmuje półka tania i no-name'y. "Nasz" Kormoran na pozycji 38. z wynikiem na mokrej nawierzchni o 8 metrów gorszym od najlepszej - i to przy hamowaniu z zaledwie 80 km/h. Przepaść.
Poza tym cechą klasowych opon jest uniwersalność, a nie dobry wynik tylko w jednej kategorii. Hamowanie, aquaplaning, reakcja, pewność prowadzenia. Hałasu i zużycia nie liczę, bo fizycznie niemożliwe jest pogodzenie ich z najwyższymi osiągami.
Warto też wspomnieć jak wyglądają rezultaty testów hamowania na suchym asfalcie prowadzonego w autach wyposażonych w opony zimowe. Co rusz widzę w testach wyniki na poziomie 40-45 metrów ze 100 km/h i zastrzeżenie, że opony były zimowe. Te same marki, wyposażone w bardzo skuteczne układy hamulcowe, ale testowane na oponach letnich, zyskują wyniki na poziomie zwykle nie przekraczającym 35 metrów.
Samochód to nie furmanka, to 2 tony poruszające się czasami nawet 200 km/h, innym razem po nawierzchniach z różnymi niespodziankami, w trudnych warunkach, gdy opona musi wycisnąć spod siebie kilka litrów wody w ciągu sekundy. Na drodze życie i śmierć dzielą ułamki sekund i metry, często przecież nie z naszej winy. Samochód to kupa istotnych elementów, ale wszystkie one łączą z ziemią tylko 4 pola o powierzchni kartki papieru. Przeciętnie raz na 3-4 lata kupujemy opony. Kilkaset złotych wolę oszczędzić na zawartości koszyka w sklepie albo na innych /cenzura/, a nie na oponach.
M.
No i tylko potwierdziłeś moją opinię. Na 50 testowanych opon, w pierwszej dziesiątce 5 miejsc zajęły opony ze ścisłego "premium" (Michelin, Conti, Goodyear, Pirelli, Bridgestone) - na próżno szukać tych marek na dalszych pozycjach - i 3 co najmniej średnie cenowo (Hankook, Nokian, Vredestein). Za to dalsze miejsca zajmuje półka tania i no-name'y. "Nasz" Kormoran na pozycji 38. z wynikiem na mokrej nawierzchni o 8 metrów gorszym od najlepszej - i to przy hamowaniu z zaledwie 80 km/h. Przepaść.
Poza tym cechą klasowych opon jest uniwersalność, a nie dobry wynik tylko w jednej kategorii. Hamowanie, aquaplaning, reakcja, pewność prowadzenia. Hałasu i zużycia nie liczę, bo fizycznie niemożliwe jest pogodzenie ich z najwyższymi osiągami.
Warto też wspomnieć jak wyglądają rezultaty testów hamowania na suchym asfalcie prowadzonego w autach wyposażonych w opony zimowe. Co rusz widzę w testach wyniki na poziomie 40-45 metrów ze 100 km/h i zastrzeżenie, że opony były zimowe. Te same marki, wyposażone w bardzo skuteczne układy hamulcowe, ale testowane na oponach letnich, zyskują wyniki na poziomie zwykle nie przekraczającym 35 metrów.
Samochód to nie furmanka, to 2 tony poruszające się czasami nawet 200 km/h, innym razem po nawierzchniach z różnymi niespodziankami, w trudnych warunkach, gdy opona musi wycisnąć spod siebie kilka litrów wody w ciągu sekundy. Na drodze życie i śmierć dzielą ułamki sekund i metry, często przecież nie z naszej winy. Samochód to kupa istotnych elementów, ale wszystkie one łączą z ziemią tylko 4 pola o powierzchni kartki papieru. Przeciętnie raz na 3-4 lata kupujemy opony. Kilkaset złotych wolę oszczędzić na zawartości koszyka w sklepie albo na innych /cenzura/, a nie na oponach.
M.
-
- Zapaleniec
- Posty: 3155
- Rejestracja: 18 gru 2013, o 08:03
- Auto: Insignia CDTI
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Leszno
- Otrzymał piwo: 27 razy
Re: Opony letnie
Pytanie tylko czy lepiej kupić 2 komplety np. Dębicy czy dojechać jeden komplet premium. Ja najchętniej zmieniam opony jak mają między 4-5 mam.
Wysłane z mojego NX551J przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego NX551J przy użyciu Tapatalka
- as pik
- Użytkownik
- Posty: 672
- Rejestracja: 18 gru 2016, o 21:40
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20NHT
- Rok produkcji: 2017
- Miasto: Śląsk
- Postawił piwo: 22 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: Opony letnie
@wassermann - Tutaj masz cały test z aquaplaningiem itp itd. http://www.tyrereviews.co.uk/Article/20 ... e-Test.htm
Wnioski wyciągnij sobie sam. Jak dla mnie albo kupujesz absolutny TOP albo gra nie warta jest świeczki typu Toyo, Yokohama, Uniroyal. Wyjątek to Hankook - Ale akurat oni od iluś już tam lat są w Motorsporcie (Niemiecki DTM dla przykładu)
@P405 - Tutaj się z Tobą zgodzę... Nawet klasa premium po 5 latach będzie już... niekoniecznie tym co ma być.
Wnioski wyciągnij sobie sam. Jak dla mnie albo kupujesz absolutny TOP albo gra nie warta jest świeczki typu Toyo, Yokohama, Uniroyal. Wyjątek to Hankook - Ale akurat oni od iluś już tam lat są w Motorsporcie (Niemiecki DTM dla przykładu)
@P405 - Tutaj się z Tobą zgodzę... Nawet klasa premium po 5 latach będzie już... niekoniecznie tym co ma być.
- as pik
- Użytkownik
- Posty: 672
- Rejestracja: 18 gru 2016, o 21:40
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20NHT
- Rok produkcji: 2017
- Miasto: Śląsk
- Postawił piwo: 22 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: Opony letnie
Powoli przestaje funkcjonować miano "Chinczyka" oni w końcu dogonią zachód jakością... A potem cena wybije większość marek "środka".
Dębica, Kormoran czy inne Savy, Barumy Fuldy... To są produkty typu B.
Dębica, Kormoran czy inne Savy, Barumy Fuldy... To są produkty typu B.
-
- Nowicjusz
- Posty: 7
- Rejestracja: 5 maja 2019, o 14:34
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2019
- Miasto: Opole
Re: Opony letnie
Właśnie zmieniłem z Pirelli 5 letnich, na Dębicę.
Nie to auto, nie sądziłem, że będzie tak ogromna różnica i to jeszcze na Dębicy(gdzie nie spodziewałem się "szału").
Cena do jakości ideał.
Natomiast trudno polemizować z droga hamowania krótsza w premium i tyle (chcesz wydać, kup bo lepsze). (8m robi różnicę, 1m nieistotne jak dla mnie).
-
- Zapaleniec
- Posty: 1001
- Rejestracja: 20 maja 2016, o 10:40
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DT
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Gdańsk
- Otrzymał piwo: 11 razy
Re: Opony letnie
Różnicę tego jednego metra docenisz w momencie gdy zza samochodu wyskoczy Ci przed maskę przedszkolak. I albo napędzisz mu stracha, ale włos mu z głowy nie spadnie, bo zatrzymasz się tuż przed nim, albo go uderzysz, a wtedy różnie może się to skończyć... a opinii negatywnych, czy osób które w skrajnych przypadkach się znalazły próżno szukać, bo zwykle mają inne rzeczy w głowie niż pisanie opinii o oponie.
- as pik
- Użytkownik
- Posty: 672
- Rejestracja: 18 gru 2016, o 21:40
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20NHT
- Rok produkcji: 2017
- Miasto: Śląsk
- Postawił piwo: 22 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: Opony letnie
@Marcin.1987 - Wystarczy zalać układ hamulcowy płynem typu Racig od Motula czy Liqui. Zainwestować w solidne tarcze i klocki i wierz mi... Nawet Średnia Dębica na takim setupie cię zadziwi.
Nie wspomnę nawet o zawieszeniu.
Sama świetna opona to jak dom bez fundamentów.
Nie wspomnę nawet o zawieszeniu.
Sama świetna opona to jak dom bez fundamentów.
-
- Zapaleniec
- Posty: 1001
- Rejestracja: 20 maja 2016, o 10:40
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DT
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Gdańsk
- Otrzymał piwo: 11 razy
Re: Opony letnie
Co z tego, że będziesz miał wyczynowy układ hamulcowy, który stawia auto dęba, jeśli opona będzie tracić przyczepność i ABS będzie wściekle pompował? Wtedy to opona będzie najsłabszym ogniwem. Poza tym - sportowe tarcze, sportowe klocki, sportowy płyn hamulcowy za kupę kasy i opony klasy eko? Trochę nie tędy droga...
Nie tak dawno, jeszcze na zimowych oponach miałem okazję hamować awaryjnie, bo kierowca przede mną bez większego zastanowienia stwierdził, że on chce wjechać w bramę. Wcisnął hamulec i bez kierunkowskazu zaczął sobie wjeżdżać w podwórko. Wierz mi, że nie hamulce były wtedy problemem (układ J62 całkiem nieźle działa i zatrzymuje to auto), a właśnie opony. One nie trzymały jak powinny i popiskiwały w rytm ABSu.
Nie neguję opon ekonomicznych, bo nie wymagam, żeby instalować do nastoletnich aut opon stanowiących równowartość samochodu.
A wydatek 500-600zł więcej przy zakupie opon rozkładając to na 3 lata jest naprawdę aż tak duży?
Nie tak dawno, jeszcze na zimowych oponach miałem okazję hamować awaryjnie, bo kierowca przede mną bez większego zastanowienia stwierdził, że on chce wjechać w bramę. Wcisnął hamulec i bez kierunkowskazu zaczął sobie wjeżdżać w podwórko. Wierz mi, że nie hamulce były wtedy problemem (układ J62 całkiem nieźle działa i zatrzymuje to auto), a właśnie opony. One nie trzymały jak powinny i popiskiwały w rytm ABSu.
Nie neguję opon ekonomicznych, bo nie wymagam, żeby instalować do nastoletnich aut opon stanowiących równowartość samochodu.
A wydatek 500-600zł więcej przy zakupie opon rozkładając to na 3 lata jest naprawdę aż tak duży?