Opony całoroczne

[zibi45]

Bridgestone A005 Evo 245/45/18 kolejny test subiektywny. Wczoraj trasa z domu do Łodzi i z powrotem. Jak wracałem w nocy do domu A1 deszcz miejscami ulewny, tabuny tirów. Deszcz się leje strumieniami, duża prędkość i co? I nic! Opony dają radę. Nadspodziewanie nic się nie dzieje. Super przyczepność na mokrym o czym już pisałem, zero uślizgów ( na autostradzie bym to wyczuł przy zmianach pasa ruchu). Trochę bałem się dużych prędkości ale bezpodstawnie. Na letnich lepiej się nie czułem przy prędkościach autostradowych. Nadspodziewanie dobre.
Ps.
Zaznaczam że dla producenta nie piszę.
Jak przyjdzie prawdziwa zima wszystko jak do tej pory subiektywnie opiszę.

[Ixce]

Ja od połowy roku używam crossclimate+ i na prawdę porządne opony. Zużycie jak do tej pory okej chociaż wydaje mi się że troszkę szybciej się zużywa bieżnik niż w astrze G na również tych oponach. Generalnie hamowanie i jazda bez szaleństw nie generuje żadnych poślizgów , boksowania a w deszczu sprawiają wrażenie na prawdę pewnego prowadzenia auta. Miałem wątpliwości czy do tak dużego auta warto brać całoroczne ale teraz już wiem że tak .

[qba88]

Zastanawiam się nad zakupem opon całorocznych 245/40/19 i waham się między dwiema opcjami:
- Bridgestone Weather Control A005 EVO
- Vredestein Quatrac PRO

O Bridgestone widzę sporo opinii, a jak sprawują się Vredesteiny? Widzę że bieżnik mają inny niż standardowe wielosezonówki, opór toczenia gorszy (E), a także słabszą przyczepność na mokrym (B) niż Bridgestone. Z ich opisu wynika że są dobre do aut o większej mocy, a te 220KM w Insignii to już nie tak mało.

[P405]

Po opisach to Brigstone niby lepsze, bierznik taki typowy pod wielosezon z wskazaniem lata. Vredestain wyglądem typowa zima. Miałem typowe zimówki tej firmy i były rewelacyjne. Mam wielki sentyment do produktów tej firmy. Wszystko zależy gdzie kto jeździ. Biorąc pod uwagę obecne zimny i jeden wypad na narty to brałbym Brigstone pod kątem dróg bez śniegu.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[qba88]

Po opisach to Brigstone niby lepsze, bierznik taki typowy pod wielosezon z wskazaniem lata. Vredestain wyglądem typowa zima.

A nie odwrotnie? Vredestein wygląda mi własnie na bardziej letnią niż ten Bridgestone.
Jeżdżę w większości po zachodniej Polsce, gdzie śnieg pada 2x w roku, więc zastawiam się nad wielosezonem ze wskazaniem na lato.

[P405]

Nie , Vredestain ma dużo więcej nacięć tak jak mają zimówki. Każdy klocek jest ponacinany. Brigstone jest typowa jodełka, która dobrze wyrzuca wodę i ma sobie radzić na śniegu.

Wysłane z mojego Redmi Note 8 Pro przy użyciu Tapatalka

[qba88]

Ok, dzięki. Wybór jasny w takim razie.

[zibi45]

Bridgestone A005 Evo 245/45/18 kolejny test subiektywny. Przyszła prawdziwa zima. Jest śnieg i lód. Prędkość w zależności od warunków drogowych 50-100 km. Na śniegu nie ma najmniejszych problemów z jazdą na wprost i na zakrętach. Auto trzyma się drogi wyjątkowo dobrze. Hamowanie bez poślizgów. Gorzej oczywiście na oblodzonym, nie posypanych asfalcie (taki odcinek też miałem). Trzeba uważać na gwałtowne ruchy kierownicą. Hamowanie w miarę ok ale z głową, właściwie hamulca lepiej nie tykać jak to na lodzie. Ogólnie jestem zadowolony z opon i raczej kupił bym je raz jeszcze.

[krupniok]

Zastanawiam się nad zakupem opon całorocznych 245/40/19 i waham się między dwiema opcjami:
- Bridgestone Weather Control A005 EVO
- Vredestein Quatrac PRO

O Bridgestone widzę sporo opinii, a jak sprawują się Vredesteiny? Widzę że bieżnik mają inny niż standardowe wielosezonówki, opór toczenia gorszy (E), a także słabszą przyczepność na mokrym (B) niż Bridgestone. Z ich opisu wynika że są dobre do aut o większej mocy, a te 220KM w Insignii to już nie tak mało.

Ja mam te drugie, tj. Vredestein Quatrac PRO 245/45R18 i sobie chwalę. Jesienią znacznie lepiej sobie radzą od Firestone Roadhawk do których miałem porównanie.

[kamis01]

Również mogę się coś nie coś wypowiedzieć na temat Bridgestone weather control a005, ale modelu starszego bez EVO. Mam je w rozmiarze 245/40 19. Zmieniałem 5 letnie już opony sezonowe Goodyear Eagle F1 Asymmetric oraz Nokian WRD4, zaliczyłem już wszystkie możliwe warunki od lata +40 i zimy ze śniegiem i minusową temperaturą. Zacznę od minusów, a jest jeden, głośność do której trzeba się przyzwyczaić, Insignia słabo jest wygłuszona więc to słychać. Pozatym oponki sprawują się nadzwyczaj dobrze, nie widzę w normalnym użytkowaniu ani przewagi ani słabości w stosunku do sezonowych opon. Zobaczymy co się będzie działo przez kolejne 4 lata i wraz ze znikaniem bieżnika. Na chwilę obecną kupiłbym ponownie ten typ opon

[kuba.opoka]

W swoich poprzednich autach tj. Grand Scenic i passat mialem opony Michelin CrossClimat plus. I poza delikatnym płużeniem przy niskiej prędkości i maksymalnym skręcie opony w każdych warunkach zachowywały się super. Najbardziej bałem się zimy bo mieszkam w terenie górzystym ale Micheliny zdały egzamin. Od paru miesięcy w mojej insi jeżdżę na vredestein quatrac pro bo tylko ten producent oferował rozmiar 20 cali. Przetestowane na suchym i mokrym a teraz na dużym śniegu. Auto jedzie skręca i hamuje tak jak się należy. Nie testowane w wysokich alpach ale pozatym godne polecenia.