Nowy czujnik to koszt 2 tyś zł. Sprawne używki jak są nieosiągalne, to jak się znajdą to kosztują także swoje. Po drugie potrzebne jest ich komputerowe przypisanie do pojazdu. U mnie niedawno problemem był jeden z kondensatorów SMD, który był całkowicie rozwarty. Obstawiam, odpowiedzialny za filtrowanie odbitego sygnału, ponieważ miałem taki objaw, że dioda w lusterku świeciła przez 95% czasu, głównie w otoczeniu metalowych barierek czy płotów. Przez brak schematów i oznaczeń, wlutowałem podobny element wylutowanego z płytki PCB losowego no i działa.
Szukając trochę w internecie natrafiłem, że BMW, Kia, Audi i pewnie wielu innych producentów stosują z wyglądu takie same czujniki. Nie widziałem ich nigdy rozebranych, ale pytanie czy w sytuacji, gdyby były 1:1 jak w ingini jakby przelutować sam wsad pamięci do innego czujnika, to czy by to nie zadziałało.
Jest też i Mazda, ale tutaj brakuje mikroukładu odpowiedzialnego za komunikację po szynie CAN i widać wyraźnie, że ścieżki w okolicy złącza są inaczej poprowadzone.