Kluczyk do drzwi nie działa

[espek]

Cześć

Jeżdżę Insignią od ponad półtora roku i ostatnio chciałem otworzyć drzwi kluczykiem - fizycznie wkładając grot w drzwi kierowcy, przekręcić i otworzyć. I co? I nie działa. Ani jednym ani drugim kluczykiem. Oba normalnie działają i zdalnie otwierają i zamykają samochód, w stacyjce też wszystko ok. A drzwi kierowcy nie otworzę..

Macie może jakąś radę co z tym zrobić? Nasmaroealem wd40 i dalej nic. Kluczyk w zamku chodzi lekko i czuć w środku mechanizmy. Nie jest pusto.

[. Chudy.]

Zdejmij boczek i sprawdź czy rygiel od wkładki jest założony

Wysłane z mojego motorola edge 40 przy użyciu Tapatalka

[espek]

Ale kluczyk się nawet nie obraca - tak jakby zamek był inny?

[mazmarcin]

Może żona zmieniła wklad
A na serio to pewnie coś ktoś włożył albo coś wpadło w zamek.

[IBZI]

Znajomy miał tak z kupionym w komisie Fordzie. Otwierał zdalnie i dopiero po pół roku się zorientował, że nie da rady nawet przekręcić kluczyka w drzwiach. Wyjaśniło się, jak zaczął grzebać w historii pojazdu, po wizycie u mechanika. Po stłucze wymienili całe drzwi i nie przełożyli zamków. Co ciekawe trafili z kolorem, bo czujnik nie pokazywał, że były malowane. To samo z maską, bo wyszło, że cały przód był skasowany. Oczywiście przy kupnie był zapewniany o bezwypadkowości, co pięknie potwierdzały pomiary czujnikiem
Nie wiem, jak jest u Ciebie, ale zawsze to jakiś trop...

[espek]

Dzięki za odpowiedzi. Chyba będę musiał to ogarnąć z pomocą mechanika przy najbliższej wymianie oleju. A czy jest fizyczna możliwość dopasowania wkładki do aktualnego kluczyka?
Podpowiedź z wymianą drzwi całkiem spoko. Sprawdziłem historię zgłoszonych szkód (mam raport VIN przedzakupowy) i niestety nic nie ma na temat lewych drzwi - były robione kolejno tak: tylny zderzak, cały tył, znowu cały tył (:D), szyba przednia, lewy przód (poprzednik zderzył się z sarną).

[Crazy383]

Tak można dorobić wkładkę pod klucz

[spiryt4]

Miałem tak samo nie w Insigni a w VW kluczyk wchodził gładko bez najmniejszego oporu a przekręcić się nim nie dało , wyjąłem wkładki poszedłem do kumpla który zajmował się dorabianiem kluczyków, rozebrał całe wkładki na części pierwsze wszystko wyczyścił i przesmarował białym smarem. Problem rozwiązał na długi czas, powiedział mi tylko wtedy przy tym zabiegu że raz na jakiś czas powinno się zamek kluczykiem potraktować żeby jak to ujął nie zarósł syfem.

[mazmarcin]

Przy keyleesie mało kto wie gdzie ma kluczyk

[spiryt4]

Nie tylko przy keyleesie, i tu się kłania zaznajomienie z instrukcją obsługi

[Cyb]

Czy masz podejrzenia że zamek jest po prostu "zastany", czyli długo nie używałeś?
Miałem kiedyś tak zastany zamek w bagażniku innego auta - zawsze używałem dźwigienki z wnętrza auta i jak kiedyś spróbowałem otworzyć kluczykiem to też nie chciał się nawet przekręcać. Kluczyk jakoś wchodził, ale w ogóle się nie obracał.
Metoda którą mi wtedy poradzono i która mi pomogła:
1. Nalać do jakiegoś małego pojemniczka trochę oleju silnikowego
2. lekko zanurzyć kluczyk (grot) w tym oleju, wyjąć i chwilę potrzymać nad pojemnikiem, żeby nadmiar oleju "ścieknął"
3. Wsadzić klucz do zamka i próbować delikatnie poobracać - nic na siłę!
4. Wyjąć kluczyk z zamka
5. powtórzyć od pkt.2

Nie pamiętam ile czasu mi to zajęło ale chyba mniej niż pół godziny - później już pamiętałem żeby co jakiś czas bagażnik otworzyć sobie kluczykiem .
No i dobrze jest uważać, żeby nie usyfić sobie olejem pilota.

Edit: właśnie spojrzałem na daty, ale może "na zaś" komuś przyda się ta metoda