Post
autor: bystry_p » 25 sty 2019, o 11:19
Witam. Kolega kupił insignie i dostał dwa klucze, jeden działający a drugi w częściach. Ktoś chciał wymienić baterie i tak podwazyl ze uszkodził płytkę elektroniczną. Kolega go złożył sprawdził ścieżki i stwierdził że jest dobry, centralny otwiera ale immo go nie widzi. Tak więc postanowiłem zrobić kodowanie na nowo obu kluczy.
Pierwsza próba: zgodnie z instrukcją, kod, programowanie, 10 minut przeleciało, jeden klucz dopisało w minute, pyta czy chce kolejny- tak chce, wkładam i sterownik dopisuje klucz 10 minut i nic, postanowiłem anulować procedurę.
Wziąłem klucz, rozlozylem i szukam co jest w nim uszkodzone. Okazało się że ktoś jak podwazal srubokretem i rozwarstwil płytkę obok transpondera tak ze dwie tulejki łączące ścieżki z jednej i drugiej strony płytki nie przewodzily. Szybka naprawa i do auta.
Próba druga: opcom, body, bcm, kod, programowanie immo i wyskakuje komunikat wyłącz zapłon, proszę czekać, włącz zapłon, kod prawidłowy i w Tym momencie problem, proszę czekać czas 00:00 i leci pasek niebieski nie ustannie. Tak czekałem na jednym kluczy 10 minut ale nic na drugim podobnie i też nic.
Spotkał się ktoś z takim problemem? Nie przechodzi całej procedury od nowa tylko rozpoczyna w miejscu jak anulowalem. Oczywiście zapisuje błąd o źle zakodowanym transponderze.
Teraz to nawet centralny z tego pilota nie działa.
Teraz wiem gdybym.od razu sprawdził klucz to pewnie bez kodowania by się obyło i by auto odpalilo teraz ten drugi jest wyrzucony i nie zakodowany.
Macie jakiś pomysł, prosZę o pomoc. Może ktoś miał podobnie.
Pozdrawiam.