Usunięcie systemu SCR AdBlue

[lukmrowiec]

Witam wszystkich!

Jakiś czas temu zapaliła mi się kontrolka CHECK ENGINE i tester diagnostyczny wyrzucił błędy P11DC i P11DB.
Wychodzi na to, że oba czujniki NOx nie działają poprawnie. W najlepszym wypadku koszt to 1200 zł, w najgorszym 4000 zł.
Zastanawiam się czy nie lepiej (taniej i z gwarancją na przyszłość) będzie usunięcie/wyprogramowanie systemu SCR.
Widziałem, że są firmy, które się tym zajmują i teraz pytanie:

1. Czy któryś z forumowiczów przeprowadzał taki zabieg? Jeśli tak to podziel się proszę wrażeniami
2. Jak się ma takie wyprogramowanie do przepisów?
3. Czy da się taki zabieg cofnąć?
4. Czy po takim zabiegu te cholerne błędy znikną?

Z góry dziękuję za odpowiedzi

[dokia]

Ja mam tylko jedno pytanie do tych Twoich, ponieważ to byłaby duża ingerencja w auto ogólnie. Czy sprzedając auto kiedyś od razu napiszesz czego nie ma a mieć powinno i czy sam byś takie kupił? Poza tym zwykle błędy usuwa się naprawiając problem a nie usuwając części z auta. Niesamowite jest że kupujecie te diesle uważając że duża część rzeczy jest tam niepotrzebnych. Napraw to, nie żyduj

[lukmrowiec]

Oczywiście, że poinformuję nowego nabywcę o modyfikacji (myślę że się ucieszy) i właśnie stąd wzięło się pytanie nr 2

[myk6414]

Usunięcie fabrycznej części, mającej wpływ na emisje CO2, zmienia parametry auta. Mogę się mylić, ale w tym momencie auto traci homologacje.
Raczej wątpię, żeby potencjalny nabywca się ucieszył, że coś wymontowałes. Skoro zamiast naprawić problem, usuwasz części, pytanie co dalej usuniesz zamiast naprawić.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[xul]

Usunięcie SCR prawdopodobnie będzie skutkować tym, że samochód nie będzie spełniał norm emisji spalin wg których został wyprodukowany, a za to są chyba kary (przynajmniej odnośnie ciężarówek znalazłem takie info), w Polsce śmieszne, ale za granicą już tak przyjemnie nie jest. Wg mnie taki pojazd nie powinien przejść przeglądu technicznego, ale jest, jak jest, wycięte DPF przechodzą, pewnie do czasu.

[myk6414]

Znajomy mial dpf wycięty. W DE jak go zatrzymali do rutynowej kontroli, podroz z wakacji zakończyli na lawecie plus mandat. Badali nox w spalinach.

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[JaMi]

Za granicą zdarzają się "lotne" badania spalin. W Polsce pewnie też będą w końcu egzekwowali takie rzeczy (może na badaniach technicznych). Osobiście nie ryzykowałbym zabiegów z usuwaniem czegokolwiek. Co prawda rozróżniłbym usunięcie DPFa od systemu Adblue, ale mimo wszystko nie polecałbym usuwania systemów, które stają się oczkiem w głowie rządzących.
Polecam sprzedanie auta i wybranie prostszego

[wassermann]

Ciekawe czy autor wątku jeszcze Wam odpisze po takim dictum

W najbliższym otoczeniu znam przypadek, gdy do 8-letniego auta wartego 10 tys. zł właściciel dokupił DPF tylko po to, by sprzedać je dalej bez problemów (a wcześniej 4 lata jeździł z wywalonym, bo przy okazji jakiejś awarii DPF został usunięty.)

M.

[xul]

To powiem więcej, znajomy zakupił Astrę H z dołożonym DPF i stosownymi papierami na to, żeby Niemiec mógł wjechać do miasta.

[wassermann]

W Astrze H to mogła być opcja - tak jak w Vectrze C w cenniku z 2006 roku. Ja miałem 1.9 CDTi fabrycznie bez DPF, ale można było dopłacić do filtra. Wówczas zdaje się auto łapało się na EURO5 a nie EURO4.
Generalnie w 2021 r. pozbywanie się elementów ukł. oczyszczania spalin jest mocno ryzykowne. Można mieć problem, w tym przy i po odsprzedaży. Śmierdzący (dosłownie) temat.
Operacja odwrotna też nie będzie taka prosta. Wprogramowanie tego DPFa w głupim 1.6 TDI (przypadek mojej rodziny) wiązało się nie tylko ze sporymi kosztami, ale z pasmem porażek warsztatów i uporczywie wyskakującymi Check Enginami. A DPF w TDI to bardziej pospolity temat niż SCR we w miarę nowoczesnym CDTI. Mimo to, jak się okazało, przerastający kilku mechaników.

M.

[clavikord]

A ktoś zna odpowiedzi na pytania autora postu? Nie żebym był za tym pomysłem, ale już opinie zostały wyrażone. Teraz może konkrety?

[KaMYk]

1. Nikt na tym forum wcześniej nie informował o usunięciu systemu SCR. Czyli wrażeń też nie opisze .
Jest dużo firm, które to robią
Np https://www.bmgtuning.pl/usuwanie-adblue/

Można zasięgnąć u u nich porady.

2. Jest to nielegalnie z punktu widzenia prawa. Auto traci homologację i w trakcie przeglądu technicznego nie powinno zostać dopuszczone do ruchu. W trakcie kontroli należy liczyć się z karą i unieruchomieniem auta. W Niemczech oznacza lawetą i duża karę. W Polsce z czasem też, ale póki co to ...

3. Jak piszą na wskazanej wyżej stronie tunera proces jest odwracalny. Zapewne nie za darmo

4. Tak. Skoro system będzie nie aktywny to czujniki nie będą monitorowane. Błędy znikną.

[peja-1991]

Ja już wiele takich zapytań - o tego typu modyfikację również dostałem.
Nie ma się co dziwić, że ktoś wpadł na pomysł usunięcia AdBlue - bo jest to uciążliwe, jak nie sonda to pompa, jak nie pompa to sterownik i tak w kółko.
Trzeba by takie auto bez Adblue wziąć na poważną stację diagnostyczną i przetrzepać - okazałoby się na ile jest to twór, który wpływa na normę spalin a na ile jest to produkt biznesowy.

[Krzychu99]

Jeżdżę po Europie autem z zaślepionym adblue. Robię nim 12-15tyś miesięcznie, miałem kilka kontroli łącznie z taką w Alpach Tyrolskich gdzie podejście do ekologii jest wręcz chore. Nigdy żadnych problemów. Auto jest z 2017roku w pełni sprawne, nie dymi. Także osobiście bym wywalił i specjalnie się nie przejmował.

[lukmrowiec]

Dziękuję wszystkim za odpowiedzi