Cześć,
Wymieniał ktoś z Was sanki w Insigni? Moje noszą ślady korozji,
Używanych jest sporo, ale wolałbym kupić nowe, niekoniecznie w ASO, bo cena pewnie zabije.
Przerabialiście temat? Może ktoś poratować kontaktem, radą itd?
Dzięki
--------------------------------Zapraszamy do naszej Grupy na Facebooku - KLIK
--------------------
------------------------------------------ŚLĄSKI SPOT ICP -12 maja - INFO
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
--------------------
------------------------------------------ŚLĄSKI SPOT ICP -12 maja - INFO
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
Sanki, wózek, kołyska, Insignia A FWD
Re: Sanki, wózek, kołyska, Insignia A FWD
Dla potomnych z podobnym kłopotem,
- Sanki w ASO są w kwocie trzech tysięcy zł,
- Sanki w chińskim zamienniku w okolicy 800 zł,
Ogólnie mało polecane, zbudowane z cieńszej blachy, w dodatku kołyska taka często nie trzyma wymiarów,
- opcja trzecia, optymalna, to jednak kupno sanek używanych, w jak najlepszym stanie, oddanie ich do wyczyszczenia i konserwacji,
Jak ogarnę się z tematem, to wrzucę zdjęcia,
nadmieniając, że warto co jakiś czas rzucić okiem na sanki w naszych Insigniach, na moim aucie nie ma grama rdzy, ale akurat ta część była w bardzo złym stanie...
SORRY, za post pod postem
- Sanki w ASO są w kwocie trzech tysięcy zł,
- Sanki w chińskim zamienniku w okolicy 800 zł,
Ogólnie mało polecane, zbudowane z cieńszej blachy, w dodatku kołyska taka często nie trzyma wymiarów,
- opcja trzecia, optymalna, to jednak kupno sanek używanych, w jak najlepszym stanie, oddanie ich do wyczyszczenia i konserwacji,
Jak ogarnę się z tematem, to wrzucę zdjęcia,
nadmieniając, że warto co jakiś czas rzucić okiem na sanki w naszych Insigniach, na moim aucie nie ma grama rdzy, ale akurat ta część była w bardzo złym stanie...
SORRY, za post pod postem
-
- Nowicjusz
- Posty: 1
- Rejestracja: 13 sie 2019, o 11:09
- Auto: Opel Insignia
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Zielona Góra
Re: Sanki, wózek, kołyska, Insignia A FWD
Zmieniałem przednie sanki i tylna belkę bo jak nikt chyba miałem pecha wszystko zżarte na wylot z dziurami. Kupiłem używane po 150zl sztuka robocizna z założeniem i regulacja zawieszenia :
Zdjęcie starych sanek i starej belki gdzie sruby to graniczyło z cudem zeby odkręcić oczyszczenie kupionych sanek i belki forschem i pomalowanie na nowo z założeniem na auto z całym czyszczeniem odtluszczeniem i konserwacja podwozia z nadkolami do tego doszło (czas około 2 tyg):
-przewód wspomagania z wymiana
płynu
- tłumik przedni z tłumikiem drgań ten pierwszy od silnika
- łączniki stabilizatora
- gumy drążka stabilizatora
- plyn w skrzyni biegów
- dwa zaciski hamulcowe tył bo zaczęły cięć
No i regulacja zbieżnosc.
Koszt 3600zł
Czy ktoś jest w stanie powiedzieć czy to dużo czy ok za tą robotę?
Zdjęcie starych sanek i starej belki gdzie sruby to graniczyło z cudem zeby odkręcić oczyszczenie kupionych sanek i belki forschem i pomalowanie na nowo z założeniem na auto z całym czyszczeniem odtluszczeniem i konserwacja podwozia z nadkolami do tego doszło (czas około 2 tyg):
-przewód wspomagania z wymiana
płynu
- tłumik przedni z tłumikiem drgań ten pierwszy od silnika
- łączniki stabilizatora
- gumy drążka stabilizatora
- plyn w skrzyni biegów
- dwa zaciski hamulcowe tył bo zaczęły cięć
No i regulacja zbieżnosc.
Koszt 3600zł
Czy ktoś jest w stanie powiedzieć czy to dużo czy ok za tą robotę?
- maciekawski
- Nowicjusz
- Posty: 33
- Rejestracja: 5 mar 2021, o 08:16
- Auto: Insignia BiTurbo 4x4
- Kod silnika: A20DTR
- Rok produkcji: 2012
- Miasto: Gdańsk/Szwecja
Re: Sanki, wózek, kołyska, Insignia A FWD
Hej,
pozwolę sobie odkopać temat. Czy ktoś przerabiał może wymianę sanek na zamiennik NTY (bądź inny)?
Szukam więcej opinii o zamiennikach, bo nie wiem czy lepiej kupić taki nowy i zakonserwować porządnie po swojemu, czy bawić się w używkę w niewiadomym stanie i ją naprawiać.
pozwolę sobie odkopać temat. Czy ktoś przerabiał może wymianę sanek na zamiennik NTY (bądź inny)?
Szukam więcej opinii o zamiennikach, bo nie wiem czy lepiej kupić taki nowy i zakonserwować porządnie po swojemu, czy bawić się w używkę w niewiadomym stanie i ją naprawiać.
-
- Nowicjusz
- Posty: 22
- Rejestracja: 19 paź 2020, o 19:30
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A18XER
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Gdańsk
- Postawił piwo: 1 raz
Re: Sanki, wózek, kołyska, Insignia A FWD
Dzień dobry, podbijam temat. Mam przednie sanki w stanie rozkładu. Potrzeba wymienić je na nowe. Pytanie czy używane, piaskowane, czyszczone ,pomalowane nie będą kiepskim krokiem? Skoro już jeździły ,swoje przeszły,piaskowanie mogło osłabić materiał? Czy można takie używki wzmocnić, wspawać jakieś płaskowniki czy coś w tym stylu?
A może ktoś ma namiary na dobre części w rozsądnych cenach? W internecie są nowe odpowiedniki do 700zł- czy warto?
Ponad to-przy tak poważnym rozebraniu auta-polecacie zwrócić uwagę na coś ,by przy okazji zrobić? Bo wiadomo, lepszy dostęp itp.
A może ktoś ma namiary na dobre części w rozsądnych cenach? W internecie są nowe odpowiedniki do 700zł- czy warto?
Ponad to-przy tak poważnym rozebraniu auta-polecacie zwrócić uwagę na coś ,by przy okazji zrobić? Bo wiadomo, lepszy dostęp itp.
-
- Nowicjusz
- Posty: 17
- Rejestracja: 18 sie 2019, o 16:13
- Auto: Insignia A
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Kębłowo
Re: Sanki, wózek, kołyska, Insignia A FWD
To ja mam takie pytanie, zabieram się za remont tylnego wózka. Planuję kupić używkę w dobrym stanie. Czy od "kombi" pasuje do "sedan/hatchback"?
-
- Nowicjusz
- Posty: 22
- Rejestracja: 19 paź 2020, o 19:30
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A18XER
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Gdańsk
- Postawił piwo: 1 raz
Re: Sanki, wózek, kołyska, Insignia A FWD
Kupiłem zamiennik Blic. Rozmawiałem z konsultantem,twierdził że sprzedają,są dobre opinie i poleca.maciekawski pisze: ↑30 sie 2023, o 09:24Hej,
pozwolę sobie odkopać temat. Czy ktoś przerabiał może wymianę sanek na zamiennik NTY (bądź inny)?
Szukam więcej opinii o zamiennikach, bo nie wiem czy lepiej kupić taki nowy i zakonserwować porządnie po swojemu, czy bawić się w używkę w niewiadomym stanie i ją naprawiać.
Pytanie odnośnie stwierdzenia w cytacie- "nowy i zakonserwować porządnie po swojemu" tzn?
Sanki przyjadą pomalowane, na to dodał bym też jakąś dodatkową warstwę, tylko co?
Farba elastometal mi chodzi po głowie.