--------------------------------Zapraszamy do naszej Grupy na Facebooku - KLIK
--------------------
------------------------------
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
--------------------
------------------------------
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
Stuki na nierównościach tył zawieszenia
- Pro
- Klubowicz
- Posty: 584
- Rejestracja: 9 paź 2020, o 19:46
- Auto: Insignia B ST
- Kod silnika: D20DTR
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Wrocław
- Postawił piwo: 3 razy
- Otrzymał piwo: 31 razy
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
Ja wymieniłbym jeszcze gumy stabilizatora. Koszt w porównaniu z amorami śmieszny. Są różne średnicę, brałbym milimetr węższą niż średnica stabilizatora.
Na własnym przykładzie, wymieniałem chyba ze 3 razy w poprzednim aucie (VC) i nawet milimetr różnicy w nowych powodował, że tłukło.
Na własnym przykładzie, wymieniałem chyba ze 3 razy w poprzednim aucie (VC) i nawet milimetr różnicy w nowych powodował, że tłukło.
- Mateo
- Klubowicz
- Posty: 2216
- Rejestracja: 1 wrz 2021, o 11:57
- Auto: INSIGNIA GS
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2018
- Moje auto: https://www.insignia-club.pl/viewtopic.php?f=52&t=9254
- Miasto: Racibórz
- Postawił piwo: 7 razy
- Otrzymał piwo: 20 razy
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
VC miała z tym problem. Tam gumy wybijały się na potęgę. Znam to z autopsji, tym bardziej u mnie na drogach w mojej okolicy...
Pozdrawiam
-M
Pozdrawiam
-M
- Citek
- Użytkownik
- Posty: 248
- Rejestracja: 1 maja 2021, o 19:08
- Auto: Opel Insignia ST
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2015
- Miasto: Lublin
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 3 razy
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
Jak odjezdzalem to mi powiedział, że następnym razem przy okazji jakiejś wymiany oleju czy cokolwiek to właśnie zdejmie mi te gumy stabilizatora. Może to jest jakiś trop. Byłoby super bo mam już tego serdecznie dość. I tak nie wiem czy sprzedawać czy liczyć że uda się to namierzyc i nastawiać się na dalsze użytkowanie i modzenie które mam w planach...
- Citek
- Użytkownik
- Posty: 248
- Rejestracja: 1 maja 2021, o 19:08
- Auto: Opel Insignia ST
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2015
- Miasto: Lublin
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 3 razy
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
Nic z tego. Stabilizator odpięty, pukanie nie ustało.
Gumy i łączniki w idealnym stanie.
To nie to.
Pomysły się kończą...
Gumy i łączniki w idealnym stanie.
To nie to.
Pomysły się kończą...
- Citek
- Użytkownik
- Posty: 248
- Rejestracja: 1 maja 2021, o 19:08
- Auto: Opel Insignia ST
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2015
- Miasto: Lublin
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 3 razy
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
Zapomniałem całkiem napisać.
Po wymianie amorów na oryginały z ASO przeznaczone do zawieszenia XJ6 nastała błoga cisza.
Po wymianie amorów na oryginały z ASO przeznaczone do zawieszenia XJ6 nastała błoga cisza.
-
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: 29 mar 2019, o 22:27
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2019
- Miasto: Wrocław
- Postawił piwo: 1 raz
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
U mnie identyczne objawy, zawieszenie bez luzów. Po scizece diagnostycznej i wizualnych oględzinach okazało się że wylał lewy tylny amortyzator który de facto trzymał parametry na trzepaku ale po demontażu okazało się że przy pełnym rozprężeniu ma dosyć duży luz
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: 31 sty 2023, o 18:27
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTR
- Rok produkcji: 2012
- Miasto: Siemianowice Śląskie
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
Panie i Panowie, u mnie były głośne stuki w okolicach tylnego zawieszenia a okazało się że są luzy na teleskopach tylnej klapy
-
- Nowicjusz
- Posty: 1
- Rejestracja: 18 lut 2023, o 18:45
- Auto: Opel Insignia
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Staszów
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
Wie ktoś może czy da się wymienić tą dolną tuleje na amortyzatorze bo się rozleciała i nie mogę znaleźć zamiennika?
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Użytkownik
- Posty: 534
- Rejestracja: 25 paź 2017, o 18:46
- Auto: Insignia
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2016
- Miasto: Warszawa
- Postawił piwo: 3 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
Ta tuleja jest zwulkanizowana razem z amortyzatorem, raczej cały amor do wymiany
-
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: 22 wrz 2022, o 12:17
- Auto: opel insignia 2.0
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Kraków
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
Witam, ja znalazłem przyczynę stukania i była to poduszka amortyzatora tył która się rozpadła i mam teraz pytanie czy ktoś miał sytuację że w ciągu krótkiego czasu (u mnie trzy miesiące) w taki sam sposób rozpadła się druga poduszka ? I z tej samej strony
- dokia
- Klubowicz
- Posty: 8487
- Rejestracja: 14 lut 2018, o 22:32
- Auto: Insignia 2.0t 260KM
- Kod silnika: B20NFT
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: z Mazur :)
- Postawił piwo: 197 razy
- Otrzymał piwo: 102 razy
- Kontakt:
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
A ta druga też była nowa?
Mi dwa auta temu mechanik mówił przy wymianie poduszki silnika że najlepiej wymienić wszystkie cztery, bo one tak lubią jedna po drugiej odchodzić
Mi dwa auta temu mechanik mówił przy wymianie poduszki silnika że najlepiej wymienić wszystkie cztery, bo one tak lubią jedna po drugiej odchodzić
-
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: 22 wrz 2022, o 12:17
- Auto: opel insignia 2.0
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Kraków
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
Komplety wymieniałem , i chodzi mi o poduszki amortyzatora tylniego nie silnika
-
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: 15 lip 2021, o 04:59
- Auto: Opel Insignia Sport
- Kod silnika: A16LET
- Rok produkcji: 2011
- Miasto: Puławy
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
U mnie stuki z tylnego zwieszenia zaczęły się po wymianie amortyzatorów.
Stukało i z lewej i z prawej, z prawej bardziej.
Samochód do mechanika pierwsza diagnoza poduszki amortyzatorów. Wszystko rozmontowali, poduchy sprawdzili to nie one. Więc szukają dalej, nic nie znaleźli. Tłucze się nadal.
Kolejna diagnoza amorki z wadą fabryczną. Wymontowane sprawdzone i to nie one. Poduchy również wymontowane i ich stan jest dobry.
Za jakiś czas musiałem wymienić łożyska więc chciałem żeby znów mechanik spróbował znaleźć przyczynę stukania i znowu nic.
Takich prób w różnych odstępach czasu było cztery. Ostatnia po tym jak pękł mi wahacz, myślę w końcu przestanie stukać. Jakież było moje i mechanika zdziwienie jak po wymianie wahaczy, tulei, śrub po obu stronach stukanie nie ucichło.
Mój mechanik stwierdził, że jest głupi i nic nie umie.
W między czasie na ścieżce diagnosta też nic nie znalazł. Trząsł samochodem, słuchał stetoskopem i rozłożył ręce.
Tu wracamy z mechanikiem do pierwszej diagnozy, że to muszą być poduchy, chociaż były sprawdzane za każdym razem i nie wykazywały zużycia.
Zdesperowany i mający już dość ciągłych stukach nawet na najmniejszej nierównościach stwierdziłem wymieniaj pan.
I co? Po wymianie stukanie w końcu ustało.
Pierwsza diagnoza okazała się słuszna, jednak mylący był dobry stan fabrycznych poduszek.
Okazało się, że fabryczne poduszki amortyzatorów nie koniecznie chcą współgrać z nie fabrycznymi amortyzatorami, u mnie z Sachsami.
W końcu nastała błoga cisza.
Stukało i z lewej i z prawej, z prawej bardziej.
Samochód do mechanika pierwsza diagnoza poduszki amortyzatorów. Wszystko rozmontowali, poduchy sprawdzili to nie one. Więc szukają dalej, nic nie znaleźli. Tłucze się nadal.
Kolejna diagnoza amorki z wadą fabryczną. Wymontowane sprawdzone i to nie one. Poduchy również wymontowane i ich stan jest dobry.
Za jakiś czas musiałem wymienić łożyska więc chciałem żeby znów mechanik spróbował znaleźć przyczynę stukania i znowu nic.
Takich prób w różnych odstępach czasu było cztery. Ostatnia po tym jak pękł mi wahacz, myślę w końcu przestanie stukać. Jakież było moje i mechanika zdziwienie jak po wymianie wahaczy, tulei, śrub po obu stronach stukanie nie ucichło.
Mój mechanik stwierdził, że jest głupi i nic nie umie.
W między czasie na ścieżce diagnosta też nic nie znalazł. Trząsł samochodem, słuchał stetoskopem i rozłożył ręce.
Tu wracamy z mechanikiem do pierwszej diagnozy, że to muszą być poduchy, chociaż były sprawdzane za każdym razem i nie wykazywały zużycia.
Zdesperowany i mający już dość ciągłych stukach nawet na najmniejszej nierównościach stwierdziłem wymieniaj pan.
I co? Po wymianie stukanie w końcu ustało.
Pierwsza diagnoza okazała się słuszna, jednak mylący był dobry stan fabrycznych poduszek.
Okazało się, że fabryczne poduszki amortyzatorów nie koniecznie chcą współgrać z nie fabrycznymi amortyzatorami, u mnie z Sachsami.
W końcu nastała błoga cisza.
-
- Nowicjusz
- Posty: 31
- Rejestracja: 2 sty 2021, o 11:00
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A16XHT
- Rok produkcji: 2014
- Miasto: Włocławek
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 1 raz
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
W moim przypadku stukanie pojawiło się po wymianie amortyzatorów. Kupiłem. BILSTEINy. Pomyślałem że to właśnie one stulają więc kupiłem drugi komplet monroe i dodatkowo dokupiłem nowe mocowania amortyzatora febiego. Stukanie występowało mimo tych zmian. Przez jakiś czas tak jeździłem. Ale ostatnio wymieniałem łożyska z tyłu i górne wahacze i to stukanie nasiliło się albo poprostu zawieszenie zaczęło po.wymianie wahacza ciszej pracować i zaczęło mnie to stukanie strasznie irytować.Postanowiłem zająć się tym i zdiagnozować to stukanie. Najpierw wymieniłem dolny wahacz prosty.Nic to nie dało. Postanowiłem zrobić testy i wymieniłem jeden amor na bilsteina którego kupiłem na samym początku. Stukanie cały czas występowało. Więc podmieniłem.gorne mocowanie na te które miałem na samym początku oryginalne. Nic to nie dało. W akcie desperacji założyłem stary oryginalny amor który był.w aucie od nowości. Stukanie nadal było. Wtedy zrozumiałem że nie możliwe jest to by 3 różne amortyzatory stukały. I olśniło mnie by kupić jeszcze raz mocowanie amortyzatora. Tym razem kupiłem lemfordera i sukces. Nic nie stuka. Mocowanie febiego mimo że nowe powodowało stukanie. Jestem w szoku. Ale szczęśliwy że udało się to zrobić.