--------------------------------Zapraszamy do naszej Grupy na Facebooku - KLIK
--------------------
------------------------------------------ŚLĄSKI SPOT ICP -12 maja - INFO
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
--------------------
------------------------------------------ŚLĄSKI SPOT ICP -12 maja - INFO
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
FLEX RIDE pukający prawy przód
-
- Nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: 27 mar 2018, o 19:20
- Auto: brak
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2017
- Miasto:
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
Wymian amortyzatora na nowy nic nie dało :/ ku.... tyle kasy ! prawa strona nadal puka.
-
- Nowicjusz
- Posty: 5
- Rejestracja: 26 maja 2019, o 07:22
- Auto: Opel insignia
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2019
- Miasto: Stąporków
- Postawił piwo: 3 razy
- Otrzymał piwo: 1 raz
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
A jaki koszt nowego? Czyli to nie amortyzator....a wku......a niemiłosiernie
-
- Nowicjusz
- Posty: 12
- Rejestracja: 1 gru 2019, o 22:08
- Auto: Opel Insignia 2.8
- Kod silnika: A28NET
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Łódź
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
Dopadło i mnie... niestety
Odwiedziłem trzy stacje diagnostyczne. Wszędzie odpowiedź "zero luzów, zawieszenie idealne" W dwóch stacjach postawiono na luz w amortyzatorze, a w jednej diagnosta rzekł: "może luz na przekładni kierowniczej ?"
Dźwięk irytujący cholernie... jakby pojedynczy ziemniak w pustej plastikowej beczce latał luzem
Podkładki, które są opisywane w tym poście przeleciałem dogłębnie we wszystkich możliwych kombinacjach... niestety bez efektów. Hmmm... czas chyba na amortyzator, ale...
Zastanawiam się, by może nie ładować się od razu w koszty (wiemy ile nev amorek flex kosztuje) może kupić jakiś tanioszek zwykły bez flexa i podmienić na szybko tak dla sprawdzenia ten prawy ? Da się taką podmianę zrobić, będzie pasować mocowanie?
Odwiedziłem trzy stacje diagnostyczne. Wszędzie odpowiedź "zero luzów, zawieszenie idealne" W dwóch stacjach postawiono na luz w amortyzatorze, a w jednej diagnosta rzekł: "może luz na przekładni kierowniczej ?"
Dźwięk irytujący cholernie... jakby pojedynczy ziemniak w pustej plastikowej beczce latał luzem
Podkładki, które są opisywane w tym poście przeleciałem dogłębnie we wszystkich możliwych kombinacjach... niestety bez efektów. Hmmm... czas chyba na amortyzator, ale...
Zastanawiam się, by może nie ładować się od razu w koszty (wiemy ile nev amorek flex kosztuje) może kupić jakiś tanioszek zwykły bez flexa i podmienić na szybko tak dla sprawdzenia ten prawy ? Da się taką podmianę zrobić, będzie pasować mocowanie?
- seburaj
- Forumowicz
- Posty: 74
- Rejestracja: 24 cze 2019, o 17:45
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTJ
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: śląsk
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 4 razy
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
będziesz miał błąd i tryb awaryjny z zawieszenia...
chyba, że podepniesz - oprócz podmienionego amora - drugi z flexem na sztukę (tylko gdzie go zmieścisz)
albo oberżnięty kawałek "na sztukę", żeby układ coś widział
chyba, że podepniesz - oprócz podmienionego amora - drugi z flexem na sztukę (tylko gdzie go zmieścisz)
albo oberżnięty kawałek "na sztukę", żeby układ coś widział
-
- Nowicjusz
- Posty: 12
- Rejestracja: 1 gru 2019, o 22:08
- Auto: Opel Insignia 2.8
- Kod silnika: A28NET
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Łódź
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
błąd błędem... Chodzi tylko o podmianę na szybko, jazdę próbną po okolicznych dziurawych drogach i osłuchanie czy zmieniło się coś w irytującym stukaniu
- seburaj
- Forumowicz
- Posty: 74
- Rejestracja: 24 cze 2019, o 17:45
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTJ
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: śląsk
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 4 razy
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
no to zamieniaj, to robota prosta jak dupczenie - najlepiej na podnośniku: górne mocowanie mcphersona, dwie śruby na dole i wypięcie wtyczki z fleksa,,,,
napisz jak efekty
bo moim zdaniem to słaby pomysł - zawieszenie będziesz miał z blędem i w trybie - twarde, i organoleptycznie w tych warunkach możesz niewiele poczuć :-/
ja zamieniałem (jak już pisałem wcześniej) użuwany amortyzator flex na inny używany, tak dla próby, i nic sie nie zmienił
napisz jak efekty
bo moim zdaniem to słaby pomysł - zawieszenie będziesz miał z blędem i w trybie - twarde, i organoleptycznie w tych warunkach możesz niewiele poczuć :-/
ja zamieniałem (jak już pisałem wcześniej) użuwany amortyzator flex na inny używany, tak dla próby, i nic sie nie zmienił
- krupniok
- Użytkownik
- Posty: 261
- Rejestracja: 31 mar 2020, o 20:29
- Auto: Insignia B (automat)
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2017
- Miasto: Śląsk
- Postawił piwo: 14 razy
- Otrzymał piwo: 8 razy
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
Mam Insignię B ze zwykłym zawieszeniem i też puka prawy przód... Na ścieżce diagnostycznej wszystko w najlepszym porządku, żadnych luzów. Uważam, że to wina poduszek, tylko, że są trochę inaczej osadzone...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- seburaj
- Forumowicz
- Posty: 74
- Rejestracja: 24 cze 2019, o 17:45
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTJ
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: śląsk
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 4 razy
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
poduszki (górnego mocowania) nie pukają, zwłaszcza w autach z 2017 roku
jedź na inną - lepszą, bardziej doświadczoną - stacje diagnostyczną
jedź na inną - lepszą, bardziej doświadczoną - stacje diagnostyczną
- krupniok
- Użytkownik
- Posty: 261
- Rejestracja: 31 mar 2020, o 20:29
- Auto: Insignia B (automat)
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2017
- Miasto: Śląsk
- Postawił piwo: 14 razy
- Otrzymał piwo: 8 razy
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
Dokąd? Chętnie znajdę kogoś, kto mi pomoże. Insignia B przejęła problemy po wersji A - drgania przy wyższych prędkościach też mam. Szacun dla Opla!
- mazmarcin
- Klubowicz
- Posty: 9022
- Rejestracja: 25 mar 2017, o 17:35
- Auto: Insignia ST
- Kod silnika: D20DTR
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Wodzisław Śląski
- Postawił piwo: 17 razy
- Otrzymał piwo: 117 razy
-
- Nowicjusz
- Posty: 1
- Rejestracja: 4 sty 2020, o 15:02
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Legnica
-
- Nowicjusz
- Posty: 6
- Rejestracja: 27 mar 2018, o 19:20
- Auto: brak
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2017
- Miasto:
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
Mam to samo w insigni A 2.8 V6 4x4 flex+seryjnie obniżone zawieszenie, stuki pochodzą z górnego łożyska amortyzatora, i to jest problem, zamienniki pomagają na max miesiąc. Testowałem już 3 rożne łożyska i dalej to samo, jeden z sklepów uświadomił mnie ,że do mojej wersji nie ma zamienników tylko roginał GM nr 13500664, 3 44 958.
Panowie czy oryginalne łożysko jest mocniejsze? czy faktycznie nie ma zamienników ?
Panowie czy oryginalne łożysko jest mocniejsze? czy faktycznie nie ma zamienników ?
- seburaj
- Forumowicz
- Posty: 74
- Rejestracja: 24 cze 2019, o 17:45
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTJ
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: śląsk
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 4 razy
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
absolutnie NIEPRAWDA, a zamienniki (nawet z górnej półki typu Lemforder) nie zmieniają nic... było pisane
edyta
----------------
zresztą załóż ten oryginał - to naprawde prosta robota - sam sie wtedy przekonasz, że stuki to nie stamtąd
- krupniok
- Użytkownik
- Posty: 261
- Rejestracja: 31 mar 2020, o 20:29
- Auto: Insignia B (automat)
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2017
- Miasto: Śląsk
- Postawił piwo: 14 razy
- Otrzymał piwo: 8 razy
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
Wcześniej pisałem, że problem pukania zawieszenia (z prawej) występuje również Insignii B. Rozwiązałem go. Stuki (u mnie) były spowodowane zużytymi prowadnicami zacisków hamulcowych. Wytarte prowadniczki powodowały, że występował minimalny luz na zacisku. Ruszając ręką zaciskiem nie był odczuwalny, dopiero stuk pięścią tworzył "puk". Drobne nierówności powodowały "latanie" zacisku na prowadnicach i stukanie... Wymiana wyeliminowała problem. Co ciekawe najpierw wymieniłem prawą stronę i odbyłem jazdę próbną - stuki się zmniejszyły, ale nie ustały. Wymiana lewej strony rozwiązała problem całkowicie - stuki niosły się po samochodzie i z perspektywy kierowcy brzmiało jak z prawej strony. W Polsce nie udało mi się ich znaleźć, zamówiłem w jednym ze sklepów zarejestrowanych w Niemczech - Quick Brake 113-0034X, około 100zł za komplet na oba koła. Po uciszeniu przodu jest na tyle cicho, że zacząłem słyszeć tył - zamówione również prowadnice na tył bo jestem niemal pewien, że to ten sam powód. Sprawdźcie u siebie. Wymiana 10min na koło (łącznie z podniesieniem samochodu). Ciekawe na jak długo wystarczą.
- seburaj
- Forumowicz
- Posty: 74
- Rejestracja: 24 cze 2019, o 17:45
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTJ
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: śląsk
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 4 razy
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
rzeczywiście trzpienie były optycznie "wytarte" ??
było to widać po ich demontażu ?
było to widać po ich demontażu ?
- krupniok
- Użytkownik
- Posty: 261
- Rejestracja: 31 mar 2020, o 20:29
- Auto: Insignia B (automat)
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2017
- Miasto: Śląsk
- Postawił piwo: 14 razy
- Otrzymał piwo: 8 razy
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
Zdjęcie starego i nowego. Na oko nie było widać zużycia, jedynie delikatny luz ruszając samą prowadniczką w zacisku. Jak widać zamiennik jest trochę innej konstrukcji co mnie martwi - gumka się wytrze (na zdjęciu jeszcze nie założona) i będzie to samo. Stary miał na dłuższym odcinku jakieś tworzywo i to chyba jego wina... W ogóle to zamiennik wchodził jak tłok w zacisk - szczelność/spasowanie aż sprężała powietrze i trzeba było go wcisnąć - podejrzewam, że tak być nie powinno ale chwilowo się tym nie przejmuję...seburaj pisze:rzeczywiście trzpienie były optycznie "wytarte" ??
było to widać po ich demontażu ?
- seburaj
- Forumowicz
- Posty: 74
- Rejestracja: 24 cze 2019, o 17:45
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTJ
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: śląsk
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 4 razy
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
to na drugim zdjęciu wygląda dokładnie jak prowadnice do zacisku Mando z insigni A...
a co do ciasnego spasowania - zobacz, czy zacisk Ci się nie grzeje... prosty test jest taki: wyjedź na autostradę (mało po drodze hamując), przejedź kilkanaście km bez dotykania pedału hamulca, zjedź na MOP hamując silnikiem i zbadaj temperaturę tarcz - wszystkie powinny być jednako zimniutkie dobrze to robić pirometrem, ale jak nie masz - palec też powinien wystarczyć
edit
--------------
z nudów wyborczych poszedłem zrzucić u siebie prawy zacisk aby obejrzeć prowadnice
i powiem tak: zacisk sie nie rusza, walenie młotkiem gumowym - nic
demontaż: górna prowadnica (ta bez gumki) po wyczyszczeniu minimalny luz w jarzmie, doświadczalnie luz skasowany taśmą teflonową (jedna warstwa) + smar.... dolna prowadnica (ta z gumką na końcu) - ciasno, bez luzu
wyczyszczone, posmarowane molibdenem, zmontowane - żadnej różnicy
nie ta bajka... zresztą w innych autach przerabiałem większe luzy na linii jarzmo-zacisk i nic sie nie działo... a tu nawet zużycia nie było specjalnego
dla świętego spokoju złoże to pewno na nowych prowadnicach (dla potomnych: do Mando 296 mm symbol zamiennika z Autofrenu to D7286C), ale będzie to kolejna wymiana "z dobrego na nowe"
krupniol, żeby nie było że u Ciebie stuki powrócą - było już tu kilku takich, co odtrąbiło sukces - a później go odwoływało
a co do ciasnego spasowania - zobacz, czy zacisk Ci się nie grzeje... prosty test jest taki: wyjedź na autostradę (mało po drodze hamując), przejedź kilkanaście km bez dotykania pedału hamulca, zjedź na MOP hamując silnikiem i zbadaj temperaturę tarcz - wszystkie powinny być jednako zimniutkie dobrze to robić pirometrem, ale jak nie masz - palec też powinien wystarczyć
edit
--------------
z nudów wyborczych poszedłem zrzucić u siebie prawy zacisk aby obejrzeć prowadnice
i powiem tak: zacisk sie nie rusza, walenie młotkiem gumowym - nic
demontaż: górna prowadnica (ta bez gumki) po wyczyszczeniu minimalny luz w jarzmie, doświadczalnie luz skasowany taśmą teflonową (jedna warstwa) + smar.... dolna prowadnica (ta z gumką na końcu) - ciasno, bez luzu
wyczyszczone, posmarowane molibdenem, zmontowane - żadnej różnicy
nie ta bajka... zresztą w innych autach przerabiałem większe luzy na linii jarzmo-zacisk i nic sie nie działo... a tu nawet zużycia nie było specjalnego
dla świętego spokoju złoże to pewno na nowych prowadnicach (dla potomnych: do Mando 296 mm symbol zamiennika z Autofrenu to D7286C), ale będzie to kolejna wymiana "z dobrego na nowe"
krupniol, żeby nie było że u Ciebie stuki powrócą - było już tu kilku takich, co odtrąbiło sukces - a później go odwoływało