Ja nie z tych na których działa efekt placebo Miesiąc cieszenia się ciszą nie może być przypadkiem, stuki były na tyle głośne, że od razu słychać różnicę. Mało tego, po zneutralizowaniu pukania z zacisków zaczęło mnie irytować mnóstwo innych rzeczy na które wcześniej nie zwracałem uwagi - roleta bagażnika, tylne stukanie, listwy ozdobne wydające dźwięki...seburaj pisze:krupniol, żeby nie było że u Ciebie stuki powrócą - było już tu kilku takich, co odtrąbiło sukces - a później go odwoływało
--------------------------------Zapraszamy do naszej Grupy na Facebooku - KLIK
--------------------
------------------------------Spot Krakowski - niedziela 3.03 godz. 16:00 - fotki z spota
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
--------------------
------------------------------Spot Krakowski - niedziela 3.03 godz. 16:00 - fotki z spota
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
FLEX RIDE pukający prawy przód
- krupniok
- Użytkownik
- Posty: 261
- Rejestracja: 31 mar 2020, o 20:29
- Auto: Insignia B (automat)
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2017
- Miasto: Śląsk
- Postawił piwo: 14 razy
- Otrzymał piwo: 8 razy
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
- seburaj
- Forumowicz
- Posty: 74
- Rejestracja: 24 cze 2019, o 17:45
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTJ
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: śląsk
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 4 razy
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
ja z nudów przejrzałem dziś również lewy zacisk - czyszczenie blaszek, kontrola prowadnic, takie tam p.ierdoły - uwag brak, prowadnice niewytarte, luzy minimalne
oczywiście zlikwidowałem wczorajszy patent "ścieśniający" górną prowadnice zacisku od strony stukającej (taśma teflonowa to była tylko pomoc w diagnostyce) - pomimo wykasowania luzu do wartości poniżej zera nic sie nie zmieniło w charakterystyce stukania, więc wróciłem do stanu "normalnego" (czyli z lekkim luzem) - TO NIE TA BAJKA
krupniock, ciekaw jestem jaki dupny musiał być luz u Ciebie ? i to na dwóch prowadnicach ? (bo luz na jednej nie bardzo będzie robił stuki)... k.wa, w aucie z 2017 r ??????
jaki masz układ hamulcowy w tym polifcie ?
-----------------------
podsumowując - u mnie: jednotłoczkowy zacisk Mando, średnica 296 mm - lekkie stuki z tematu wątku nie pochodzą absolutnie z zacisku, zostało to empirycznie wyeliminowane
co więcej - dzis pobawiłem sie znowu górnym mocowaniem mcphersona (te wszystkie sztuczki typu podkładki, wyrzynanie cycków z gumy, przekładanie talerzyków, podkładanie gumy pod górny talerzyk) i powiem tak: to wszystko GÓWNO daje, niestety...
delikatne stuki się nie zmieniają - jedyna prawidłowość, którą NIEZMIENNIE zauważam, jest jedna: na trybie Sport jest zauważalnie ciszej - czyli wszytko wskazuje na amortyzator
(ewentualnie moja druga teoria związana z maglownicą i stwierdzonym w niej luzie promieniowym po tej stronie - ale tego tematu absolutnie nie ruszam)
oczywiście zlikwidowałem wczorajszy patent "ścieśniający" górną prowadnice zacisku od strony stukającej (taśma teflonowa to była tylko pomoc w diagnostyce) - pomimo wykasowania luzu do wartości poniżej zera nic sie nie zmieniło w charakterystyce stukania, więc wróciłem do stanu "normalnego" (czyli z lekkim luzem) - TO NIE TA BAJKA
krupniock, ciekaw jestem jaki dupny musiał być luz u Ciebie ? i to na dwóch prowadnicach ? (bo luz na jednej nie bardzo będzie robił stuki)... k.wa, w aucie z 2017 r ??????
jaki masz układ hamulcowy w tym polifcie ?
-----------------------
podsumowując - u mnie: jednotłoczkowy zacisk Mando, średnica 296 mm - lekkie stuki z tematu wątku nie pochodzą absolutnie z zacisku, zostało to empirycznie wyeliminowane
co więcej - dzis pobawiłem sie znowu górnym mocowaniem mcphersona (te wszystkie sztuczki typu podkładki, wyrzynanie cycków z gumy, przekładanie talerzyków, podkładanie gumy pod górny talerzyk) i powiem tak: to wszystko GÓWNO daje, niestety...
delikatne stuki się nie zmieniają - jedyna prawidłowość, którą NIEZMIENNIE zauważam, jest jedna: na trybie Sport jest zauważalnie ciszej - czyli wszytko wskazuje na amortyzator
(ewentualnie moja druga teoria związana z maglownicą i stwierdzonym w niej luzie promieniowym po tej stronie - ale tego tematu absolutnie nie ruszam)
- krupniok
- Użytkownik
- Posty: 261
- Rejestracja: 31 mar 2020, o 20:29
- Auto: Insignia B (automat)
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2017
- Miasto: Śląsk
- Postawił piwo: 14 razy
- Otrzymał piwo: 8 razy
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
Tak jak pisałem, był luz ale nie jakiś ogromny... ruszając ręką prowadnice w zacisku było go czuć, na nowych nie.seburaj pisze:krupniock, ciekaw jestem jaki dupny musiał być luz u Ciebie ? i to na dwóch prowadnicach ? (bo luz na jednej nie bardzo będzie robił stuki)... k.wa, w aucie z 2017 r ??????
jaki masz układ hamulcowy w tym polifcie ?
To nie polift tylko Insignia B. Myślę, że to nie robi rocznik a przebieg (130000) - takie materiały...
-
- Nowicjusz
- Posty: 8
- Rejestracja: 31 paź 2015, o 19:34
- Auto: Insignia SW
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: otwock
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
Witam
Ja magiel robiłem cały, wymieniłem łożyska, talerzyki, poduchy na amortyzatorze na te na trudne warunki (mają inne wypustki do okola) jak i te na wahaczach i dalej puka, najbardziej uwidacznia się to na przejeździe przez garby.
Moim zdaniem to wina amortyzatorów.
Ja magiel robiłem cały, wymieniłem łożyska, talerzyki, poduchy na amortyzatorze na te na trudne warunki (mają inne wypustki do okola) jak i te na wahaczach i dalej puka, najbardziej uwidacznia się to na przejeździe przez garby.
Moim zdaniem to wina amortyzatorów.
-
- Nowicjusz
- Posty: 9
- Rejestracja: 5 paź 2020, o 16:33
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Kielce
- Postawił piwo: 1 raz
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
Każdy właściciel ISI z flexride prędzej czy później dozna tego problemu. Mnie też dopadł, wyeliminowałego go nową poduszką oraz podkładką M14 NASTAŁA CISZA
- seburaj
- Forumowicz
- Posty: 74
- Rejestracja: 24 cze 2019, o 17:45
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTJ
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: śląsk
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 4 razy
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
już kilku takich było w tym wątkuSzturmowiec pisze: ↑5 lis 2020, o 13:31Każdy właściciel ISI z flexride prędzej czy później dozna tego problemu. Mnie też dopadł, wyeliminowałego go nową poduszką oraz podkładką M14 NASTAŁA CISZA
sukces, sukces - a szybko okazywało się, że....
-
- Użytkownik
- Posty: 323
- Rejestracja: 3 sty 2019, o 19:15
- Auto: Insignia kombi 4x4
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2011
- Miasto: Wałbrzych
- Postawił piwo: 3 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
Wszyscy mówią amortyzator amortyzator a czy ktoś próbował go wymienić? Regenerowane ok 1400 za parę.
Pracuję w firmie gdzie budujemy maglownice, zaciski i amortyzatory do sporej ilości top marek i wiele razy zdarzało się że pomimo pozytywnego testu na linii, amor pukał albo ćwiekał jak kanarek, gdzie okazało się że zawór przepływy (składający się z około 60 elementów w tym ok. 40 blaszek) został krzywo osadzony i takie dźwięki..
Logicznym wydaje się, że skoro brak luzów na maglownicy, swożniach, kołach, wahaczach, tulejach to zostaje sam w sobie amortyzator..
Pracuję w firmie gdzie budujemy maglownice, zaciski i amortyzatory do sporej ilości top marek i wiele razy zdarzało się że pomimo pozytywnego testu na linii, amor pukał albo ćwiekał jak kanarek, gdzie okazało się że zawór przepływy (składający się z około 60 elementów w tym ok. 40 blaszek) został krzywo osadzony i takie dźwięki..
Logicznym wydaje się, że skoro brak luzów na maglownicy, swożniach, kołach, wahaczach, tulejach to zostaje sam w sobie amortyzator..
-
- Nowicjusz
- Posty: 12
- Rejestracja: 1 gru 2019, o 22:08
- Auto: Opel Insignia 2.8
- Kod silnika: A28NET
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Łódź
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
Powstrzymywałem się przed ogłoszeniem swego sukcesu
Teraz po dobrym miesiącu jazdy i przejechanych ponad 3 tys mogę obwieścić, że stukanie zginęło.
Nieco ryzykując, kupiłem prawy amortyzator (używka z demontażu po kasacji).
Czyli w moim przypadku ewidentnie pukanie pochodziło z amortyzatora. Wszelkie inne, opisywane tutaj metody nie pomagały.
Teraz po dobrym miesiącu jazdy i przejechanych ponad 3 tys mogę obwieścić, że stukanie zginęło.
Nieco ryzykując, kupiłem prawy amortyzator (używka z demontażu po kasacji).
Czyli w moim przypadku ewidentnie pukanie pochodziło z amortyzatora. Wszelkie inne, opisywane tutaj metody nie pomagały.
- Fede
- Użytkownik
- Posty: 227
- Rejestracja: 1 lut 2016, o 08:04
- Auto: czarny sedan, 205KM
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Warszawa
- Otrzymał piwo: 2 razy
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
Tak z ciekawości: wymieniał ktoś amortyzatory na te regenerowane z aledrogo? 690 zł/szt. to jeszcze nie dramat, a moje mają już prawie 300kkm, podejrzewam, że to one stukają na nierównościach, kiedy koło spada w dół, chociaż generalnie auto nadal trzyma się sztywno.
-
- Nowicjusz
- Posty: 9
- Rejestracja: 5 paź 2020, o 16:33
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Kielce
- Postawił piwo: 1 raz
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
Spróbuj sprawdzić amorki:
1- poproś kogoś do pomocy
2-otwórz maskę, zdejmij plastikowy kapturek z gwintu amortyzatora i przytrzymaj na nim palec
3- osoba pomagająca niech pobuja autem
4- jeżeli będziesz czuł pod palcem drgania oznacza to, że amorek zaczyna umierać.
Ostatnio zmieniony 21 sty 2021, o 18:51 przez yerry, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Nie cytuj posta pod postem. Regulamin forum.
Powód: Nie cytuj posta pod postem. Regulamin forum.
- dare50
- Zapaleniec
- Posty: 2343
- Rejestracja: 26 lut 2017, o 18:44
- Auto: Insignia 4x4 COSMO
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2011
- Miasto: Wejherowo
- Postawił piwo: 25 razy
- Otrzymał piwo: 32 razy
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
nie ma szans , kiedyś na przeglądzie jak sprawdzaliśmy amory włączyliśmy Sport to myślałem że auto z rolek wyskoczy , a co tu dopiero ręcznie rozbujać
- Szulcu
- Klubowicz
- Posty: 491
- Rejestracja: 11 lut 2020, o 00:42
- Auto: Insignia
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2016
- Miasto: Koszalin
- Postawił piwo: 4 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
Pytanie do wszystkich którym coś puka i podejrzewają ids: jak ustawicie na sport jest faktycznie ciszej? Ktoś wie czy to faktycznie jest wina amortyzatora?
-
- Nowicjusz
- Posty: 12
- Rejestracja: 1 gru 2019, o 22:08
- Auto: Opel Insignia 2.8
- Kod silnika: A28NET
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Łódź
- krupniok
- Użytkownik
- Posty: 261
- Rejestracja: 31 mar 2020, o 20:29
- Auto: Insignia B (automat)
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2017
- Miasto: Śląsk
- Postawił piwo: 14 razy
- Otrzymał piwo: 8 razy
Re: FLEX RIDE pukający prawy przód
Co prawda ja borykałem się z problemem stuków z przodu w Insignii B, ale sprawa bliźniacza. Początkowo stuki zmniejszyłem wymianą prowadnic zacisków hamulcowych. Stukanie jak się okazało tylko zmniejszyłem (bo faktycznie prowadniczki miały luz), ale pukanie pozostało i się nasilało. Raz pukało mocniej, raz mniej, ale ewidentnie pukało a ścieżki diagnostyczne jednoznacznie mówiły, że z zawieszeniem jest wszystko w najlepszym porządku. Zaryzykowałem i kupiłem za niewielkie pieniądze używane kompletne kolumny przedniego zawieszenia (poduszka+amortyzator+sprężyna) z samochodu o niewielkim przebiegu. Po wymianie całkiem inny samochódARTUR_K pisze:Powstrzymywałem się przed ogłoszeniem swego sukcesu
Teraz po dobrym miesiącu jazdy i przejechanych ponad 3 tys mogę obwieścić, że stukanie zginęło.
Nieco ryzykując, kupiłem prawy amortyzator (używka z demontażu po kasacji).
Czyli w moim przypadku ewidentnie pukanie pochodziło z amortyzatora. Wszelkie inne, opisywane tutaj metody nie pomagały.
Dodam - co ważne - informację, że przy okazji zniwelowało to drgania na kierownicy powyżej 120km/h z którymi też walczyłem.