Sprzęgło Haldex

[dare50]

Kolego najpierw poczytaj sobie o rodzajach Haldexu a wtedy pisz głupoty o podobnych napędach II i IV generacji , i to tyle na temat , jeszcze dodam skoro masz passata to dlaczego nie szukasz na forum passata , na pewno tam jest to opisane

[hubi_pl]

cześć,

mam pytanie odnośnie haldexa, tylko że auto to Passat B6 i haldex jest generacji II a nie IV. Widzę że jest tutaj sporo wpisów, więc może ktoś coś podpowie. Podejrzewam że mechanicznie haldex gen 2 i 4 są podobne.
Po zjeździe z autostrady na tylnej klapie mam plamy po oleju. Podwozie auta mokre w oleju i leci gdzieś u góry haldexa lub tylnego dyferencjału (trudno powiedzieć skąd dokładnie). Był to spory wyciek, tak jak gdyby rozszczelniło się coś przy pompce oleju i olej został wyrzucony na zewnątrz. Do tej pory nic nie ciekło, nic się nie moczyło. Same półosie są suche, wałek wejściowy do haldexa suchy, więc wyciek jest z innego miejsca. Miał ktoś taki lub podobny problem? Rozumiem że bez wyjęcia całego tylnego napędu nic nie da się zdiagnozować?

pytanie dodatkowe: czy mogę jeździć z odłączonym haldexem - z wyjęta wtyczką? Pompa ciśnienia wtedy nie pracuje i nie załącza sprzęgieł, ale czy jest wtedy smarowanie łożysk? Czy pompka ciśnienia również pompuje jakiś obieg smarowania?

Ciężko jest jakkolwiek porównać napęd w Passacie do tego z Indigni, jako że GM mocno zmienił u siebie. W B6 były 2 i 4 generacje, ale zakładam że masz potwierdzone info że u Ciebie występuje 2 generacja - są one oczywiście inne.

Co do wycieków, nie ma co nawet zgadywać, a ściągnąć sprzęgło z dyfrem na stół i znaleźć gdzie ucieka olej.

Możesz jeździć z odpiętą wtyczką, wtedy napęd jest tylko wleczony, ALE jak sam zauważyłeś olej ucieka - więc w środku może być, może nie pusto, ale mało oleju, co już nie jest wskazane.

Reasumując - jedź z tym do mechanika, żeby nic gorszego nie narobić.

[ru-dy]

olej to muszę uzupełnić w pierwszej kolejności, auto stoi. Po uzupełnieniu będę jeździł z odłączona wtyczka i organizował naprawę. Z tego co widziałem na rysunkach technicznych to olej mogło wywalić albo odpowietrznikami albo w miejscu łączenia dyfera z haldexem, podobno jest tam jakiś podwójny oring.

[auto-tech]

Witam generacja 2 w stosunku do 4 jest zupełnie inna nie ma co nawet ich porównywać, jedyne co je łaczy to fakt że są tam tarczki które spinają napęd. Lecz ściskanie sprzęgła działa całkiem inaczej w 2 i 4 generacji. olej w passacie pojawił sie zapewne z pompki haldexa przez nią lubi wylecieć spora ilość oleju.

Po odłączeniu napędu można jeździć, wszystko sie tam samo smaruje

[Pit]

Witam. Czy może ktoś z was wymieniał pompkę ciśnienia w haldexsie?Jak myślicie czy muszę kupić oryginalną która jest chyba najdroższa ze wszystkich marek, czy mogę zamontować z VW lub VOLVO przerabiając tylko wtyczkę? Na zdjęciach wyglądają identycznie tylko wtyczka jest inna. No i zostało by parę zeta w kieszeni.

[hubi_pl]

Pompka będzie pasować z VCC czy VW, nawet zadziała, natomiast 100% jest inna w środku, w sensie silnika/układu pompującego.

[Pit]

Czyli montować niezastanawiać się? Co radzisz?

[hubi_pl]

Ja mogę tylko napisać to co wyżej, prywatnie montuje do aut części które są do nich przeznaczone...


Sent from my iPhone using Tapatalk

[Pit]

Dzięki

Dodano po 5 minutach 3 sekundach:

Jeśli by komuś padła pompa oleju od Haldexa to nie trzeba kupować pompy dedykowanej do Opla i Saaba, które są chyba najdroższe, pompy 4 generacji do Haldexa we wszystkich autach są takie same, różnią się wyłącznie kostkami. Ja kupiłem najtańszą, była akurat do grupy VAG i przelutowałem wiązkę ze starej (aż dwa kable ), Haldex pracuje prawidłowo. Nie ma co dokładać sporą sumkę tylko wyłącznie za inną kostkę. Ja w ten sposób zaoszczędziłem 800 zł
Jako ciekawostkę podam, że po zdemontowaniu pompy ubyło mi tylko około 80 ml płynu.

Witam. Czy zamiana tej pompki sprawdza się na dłużej? I czy wszystko działa bez zarzutu? Zależy mi na wiarygodnej opinii. Najlepiej kogoś kto to przetestował.

[chmielu 76]

Witam kolegów takie pytanko piszecie o bezpieczniku od napędu nr33 a u mnie takowy jest pusty z tego co wuczytałem ewętualnie może być nr23 podpowiecie z góry dz niech napęd będzie z wami

Dodano po 21 minutach 53 sekundach:
Przeczytałem wszystkie fora i nie mogę się doczytać odpowiedzi pomożecie.

Dodano po 14 minutach 24 sekundach:
Przeczytałem wszystkie fora i nie mogę się doczytać odpowiedzi pomożecie.

Dodano po 16 minutach 33 sekundach:
Na schemacie jest nr 33 wszystkie napędy (u mnie pusty)natomiast23 wszystkie napędy plus autoalarm i co robić?

[xul]

U mnie napęd 4x4 wg instrukcji jest tylko na pozycji 23 w bagażniku, 33 jest opisane jako "-".
Pobierz instrukcję do swojej wersji (rok modelowy) ze strony opla i będziesz wszystko wiedział.

[dare50]

Dokładnie instrukcja w dłoń a nie gdybanie , u mnie jest np.na dwóch bezpiecznikach , może drugi jest od eLSD

[xul]

No i nadszedł dzień, że i u mnie pojawił się komunikat "Awaria AWD", podczas/po hamowaniu, błąd C0407-04. Z kumplem zrobiliśmy szybką diagnostykę.
Z opisu wynika, że błąd pojawia się, jeżeli przez ponad 30s prąd na pompie jest poniżej 0.3A.
Procedura diagnostyczna przewiduje odpięcie pompy z modułu i "zastąpienie" jej próbnikiem oraz sprawdzenie czy zaświeca się przy wyłączeniu i gaśnie przy wyłączeniu. To zadziałało prawidłowo.
Przy podłączonej pompie wymuszenie załączenia powoduje pobór prądu 2.8A (włączyłem dosłownie na parę sekund), pompa pracuję, trochę charczy.
Żeby było śmieszniej, przy podpięciu jej pod sterownik i włączeniu silnika, załączyła się na chwilę, wyłączyła, potem znowu włączyła, ...., nie pojawił się błąd [auto było poziomo lub minimalnie niżej tyłem]. Przepakowałem samochód, potem przejechałem kawałek do domu, chwilę postało włączone, przegazowałem (procedura wymiany oleju to przewiduje) i zero błędu. Przestawiłem auto na miejsce postojowe, gdzie przód jest lekko niżej i wyskoczył błąd.
Sprawdziliśmy też poziom oleju w dyfrze, wyleciało parę kropel (tył był lekko niżej), czyli uszczelnienie raczej całe.
Czekam jeszcze na olej do dyfra i w przyszłym tygodniu będzie wymiana olei x3 + filtr haldex, jak nic nie wyskoczy.
Przypuszczamy, że mógł się przytkać filtr/sitko w haldexie albo skropliła się wilgoć od środka i pompa szybko nabija ciśnienie, które potem nie chce zejść w wymaganym czasie. Z procedury diagnostycznej wynika, że pompa nabija do 3200 kPa, wyłącza się i jak ciśnienie opadnie do 2700 kPa następuje ponowny cykl nabijania.
Jakieś inne pomysły?

PS.: Orientuje się ktoś, od którego roku były poprawione tylne mosty, teoretycznie pozbawione wady mieszania silę olei?

[mortoss]

Jak dla mnie to brzmi jak zbyt niski poziom oleju lub problem z samym silniczkiem pompy. Zmień olej i filtr- byle na oryginał lub borgwarner i zobacz.

[xul]

Już mam komplet Borg Warner, czekam jeszcze na olej do dyfra (GM), miał być w piątek, a jeszcze nie mam info, że wysłali :/
Jak wszystko dobrze pójdzie, to w tym tygodniu będzie zrobione, liczę, że to jakaś błahostka
Przy niskim stanie oleju teoretycznie powinno pokazać C0407-64 no i gdzieś ten olej powinien być, bo układ jest zamknięty, śladów wycieków nie widać, a w dyfrze jest prawidłowy poziom. Okaże się, jak będzie rozebrane.

[xul]

Problem rozwiązany. W haldexie zrobił się "glut", prawdopodobnie skondensowała się para wodna, co powodowało, że nie schodziło odpowiednio szybko ciśnienie i nie załączała się pompka co minimum 30 sekund, a to powodowało błąd. Wyczyszczone, wymieniony filtr i uszczelka, zalane nowymi olejami i ładnie śmiga. Pompka załącza się co około 15 sekund z prądem 2.6-2.8A (wlane jakieś 370 ml)
Oleje w skrzynce rozdzielczej i dyfrze wygalały dość dobrze. W skrzynce było trochę opiłków na korku.
A tak wyglądało w haldexie:

[CODY]

Jak ustaliłeś ile trzeba zalać nowego oleju ?

[dare50]

A co tu ustalać ,przecież jest korek zalewowo/kontrolny

[xul]

Instrukcja serwisowa mówi 350ml, jak wywali błąd to dolać 50ml. Wlałem jakieś 370ml (takie pomiędzy), żeby nie musieć dolewać, zagrało.

[dare50]

Ja wlałem pod korek ,potem odpaliłem i potem ponownie dolalem pod korek i zero problemów