--------------------------------Zapraszamy do naszej Grupy na Facebooku - KLIK
--------------------
------------------------------Spot Krakowski - niedziela 3.03 godz. 16:00 - fotki z spota
--------------------
----------------Obrazek Zobacz nasz portal klubowy ---------------Obrazek Polub naszą stronę na Facebooku ---------------Obrazek Dołącz do naszej Grupy na Facebooku

Przewód w układzie wspomagania kierownicy

ODPOWIEDZ
santiago

Re: Przewód w układzie wspomagania kierownicy

Post autor: santiago » 18 paź 2017, o 16:02

Panowie, mam wymontowany przewód, chciałem to przerobić ale rdzy jest tyle, że zarobić nowy wąż można dopiero w zaznaczonym miejscu. Czy jeśli pozbędę się pierwszego kolanka, to będzie miało wpływ na wspomaganie?

https://drive.google.com/open?id=0B6Odu ... zJ1X1pybTQ

Bodex

Re: Przewód w układzie wspomagania kierownicy

Post autor: Bodex » 18 paź 2017, o 16:54

Aso 500 zł i zapominasz o bulu .


Wysłane z mojego ASUS_Z00AD przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
kuba89
Zapaleniec
Posty: 1326
Rejestracja: 27 lut 2015, o 21:48
Auto: Insignia 2.0 T 4x4
Kod silnika: A20NHT
Rok produkcji: 2009
Miasto: Berlin
Otrzymał  piwo: 7 razy

Re: Przewód w układzie wspomagania kierownicy

Post autor: kuba89 » 18 paź 2017, o 17:19

@santiago napisałem Ci na fb. Idealnie odwzorować bo duzo miejsca tam nie ma i zmieścisz sie w około 100-150 zł. Pamiętaj, ze przewód ma w sobie przepływki które należy przełożyć. Resztę przeczytasz w tym wątku.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

baska

Re: Przewód w układzie wspomagania kierownicy

Post autor: baska » 18 paź 2017, o 18:57

Bodex pisze:Aso 500 zł i zapominasz o bulu .


Wysłane z mojego ASUS_Z00AD przy użyciu Tapatalka
Za sam wąż 500 plus 250zl w aso w Olsztynie wymiana. Ja miesiąc temu wymieniałem. Kupiłem na allegro za nie całe 400. I wymiana 50 zł u kumpla. Nic strasznego żebym miał kanał to bym sam sobie wymienił nic trudnego. Pzdrawiam

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

baska

Re: Przewód w układzie wspomagania kierownicy

Post autor: baska » 18 paź 2017, o 19:16

A i żadnych dławików nie przekładaliśmy stary wyciągnięty i nowy wstawiony i nic nie buczy ani nie drży

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
Dan
Użytkownik
Posty: 907
Rejestracja: 6 sie 2014, o 12:07
Auto: ST 160HP
Kod silnika: A20DTH
Rok produkcji: 2009
Miasto: Łódź
Otrzymał  piwo: 12 razy

Re: Przewód w układzie wspomagania kierownicy

Post autor: Dan » 18 paź 2017, o 20:11

Ja w vectrze punkt 5 robiłem trochę inaczej, tzn. kręciłem kierownicą na odpalonym ale robiłem to bardzo powoli i delikatnie powiększałem zakres ruchów kierownicy tak żeby nie "przeciążać" pompy i nie napowietrzać płynu. Po takim zabiegu pompa nie wyła więc nie doszło pracy do na sucho i jej uszkodzenia :)

Wysłane z mojego LG-D855 przy użyciu Tapatalka

Seba
Forumowicz
Posty: 80
Rejestracja: 17 sie 2014, o 22:12
Auto: Insignia
Kod silnika: A20DTH
Rok produkcji: 2011
Miasto:
Otrzymał  piwo: 2 razy

Re: Przewód w układzie wspomagania kierownicy

Post autor: Seba » 18 paź 2017, o 20:21

No to ładnie sobie liczą. U mnie akurat jest pordzewiały przewód na opasce ale od strony kierowcy.

Z tego co wyczytałem jak się za to zabrać:
1)odessać za pomocą strzykawki płyn ze zbiorniczka
2)odkręcić przewody przy przekładni (Czy pokręcić kołami w lewo i prawo aby resztki płynu zleciały?)
3)założyć nowy przewód/przewody
4) nalać nowego płynu do wspomagania do poziomu max(http://www.opel-sklep.com/pl/p/Olej-ply ... pel-GM/110)
5)odpalić silnik i pokręcić kołami na maxa w lewo i prawo
6) ewentualny ubytek uzupełnić

Czy coś pominąłem?

Awatar użytkownika
kuba89
Zapaleniec
Posty: 1326
Rejestracja: 27 lut 2015, o 21:48
Auto: Insignia 2.0 T 4x4
Kod silnika: A20NHT
Rok produkcji: 2009
Miasto: Berlin
Otrzymał  piwo: 7 razy

Re: Przewód w układzie wspomagania kierownicy

Post autor: kuba89 » 19 paź 2017, o 07:34

baska pisze:A i żadnych dławików nie przekładaliśmy stary wyciągnięty i nowy wstawiony i nic nie buczy ani nie drży

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Bo dławił sa w gumowym wężu, wewnątrz. Jak montowałeś nowy przewód, to jak miałeś przełożyć dławiki ze starego do nowego gdzie takowe juz są? :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

baska

Re: Przewód w układzie wspomagania kierownicy

Post autor: baska » 19 paź 2017, o 09:43

kuba89 pisze:
baska pisze:A i żadnych dławików nie przekładaliśmy stary wyciągnięty i nowy wstawiony i nic nie buczy ani nie drży

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

Bo dławił sa w gumowym wężu, wewnątrz. Jak montowałeś nowy przewód, to jak miałeś przełożyć dławiki ze starego do nowego gdzie takowe juz są? :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
No tak jak zakuwasz wąż to trzeba przełożyć.

Wysłane z mojego SM-J320FN przy użyciu Tapatalka

santiago

Re: Przewód w układzie wspomagania kierownicy

Post autor: santiago » 19 paź 2017, o 16:44

santiago pisze:Panowie, mam wymontowany przewód, chciałem to przerobić ale rdzy jest tyle, że zarobić nowy wąż można dopiero w zaznaczonym miejscu. Czy jeśli pozbędę się pierwszego kolanka, to będzie miało wpływ na wspomaganie?
Jakby się ktoś jeszcze zastanawiał, to ja zrobiłem cały z gumy, tylko końcówki stare. 50zł, gra i buczy :)
Wydaje mi się tylko za długi trochę, pewnie dlatego, że metal inaczej się układał

hubertus
Zapaleniec
Posty: 1485
Rejestracja: 14 lut 2016, o 09:09
Auto: Insignia 2,0 cdti
Kod silnika: A20DT
Rok produkcji: 2010
Miasto:
Otrzymał  piwo: 2 razy

Re: Przewód w układzie wspomagania kierownicy

Post autor: hubertus » 25 paź 2017, o 15:54

U mnie przy 134 tys km nastąpił wyciek. Było zamontowane na tretytke i jak widać nic nie dało. Cieknie najprawdopodobniej na tym rancie. Moim zdaniem nic tam się nie przeciera a następuje zmęczenie materiału. Wydaje mi się, że te garby to taka jak by sprasowana rurka. Mająca amortyzować drgania na zasadzie sprężyny. I to na skutek wibracji z czasem pęka. Chodzi mi o drgania wzdłużne rurki na zasadzie rozciągania sprężynki.
Demontaż węza zajął mi mniej niż godzinę. Został okraszony siarczystymi przekleństwami przy zabawie z wężem.
- odkręcanie od magla. Kluczyk 10 oczkowy z jednej strony. Oczko lekko odgięte od płaszczyzny klucza. Im krótsza tym lepsza. Oczko z ząbkami nie sześciokątne. Naczynie na płyn najlepiej miska czy coś. Bo będzie leciał z wielu miejsc. Kluczyk wkładamy prawą ręka między łapą silnika a wydechem. Od lewej ręki miedzy karoserią a sankami mamy podgląd na sytuację. Możemy tez włożyć kluczyk między stabilizatorem a sankami od lewej ręki. Odkręcenie zajęło może 2 minuty. Kilka raz mały ruch aby przełożyć kluczyk o ząbek i dalej palcami.
- odkręcenie od pompy. Nie trzeba demontować filtra czy nic innego. Klucz 22 oczkowy gięty z oczkiem z ząbkami. Zakładamy od strony błotnika tak by koniec dotykał obudowy filtra i ciągniemy do przodu. Oczko ma być tak ustawione by drugi koniec klucza skierowany był ku górze. Do lampy jest tyle miejsca, że wystarczy wykonać ruch by przekładać oczko o jeden żabek. Tak wykonujemy z pół obrotu dalej idzie palcami. Odkręcenie węża i demontaż zaczepów nie trwał może 10 minut.
- demontaż węza to już inna zabawa. Skręciłem koła w prawo. Najpierw wyjąłem końcówkę przy maglu do góry aby nie haczyła o inne przewody. Potem tą przy pompie do dołu pod samochód. Cały wąż przesuwałem w stronę nadkola. Do wnęki koła. Potem tył jakoś do góry trochę pokręciłem i wyszło. Ta nie cała godzina to było z chodzeniem po klucze. Skręcaniem kół, podniesieniem auta. Choć finalnie nie wiem czy pomogło.
Teraz zastanawiam się nad zakuciem całego węża gumowego od początku do końca. Ewentualnie nad wycięciem uszkodzonego miejsca i daniem np o 10 cm dłuższego węża od strony pompy. I zostawieniem tej cześć aluminiowej. tylko te 10 cm krótszej.

-- 27 paź 2017, o 13:26 --

Przewód mam pospawany za 0,5 wódki. Nie cieknie na razie heheh. Montaż ku mojemu zdziwieniu zajął może 10 minut a bałem się, że będzie godzina. Koło skręcone w prawo. Cały przewód wsuwamy pomiędzy wahacz a stabilizator mniej więcej w takiej pozycji jak jest zamontowany na samochodzie. Przesuwamy całością ku lewej stronie i wchodzi tam gdzie ma być. Wszedł banalnie łatwo. Oczywiście trzeba było nim deczko po manipulować. Po doświadczeniach jakie zebrałem. Myślę, że demontaż starego i montaż nowego nie zajął by mi więcej jak godzinę.

Lepek
Nowicjusz
Posty: 28
Rejestracja: 17 cze 2017, o 03:18
Auto: Opel Insignia
Kod silnika: A20DTH
Rok produkcji: 2009
Miasto: Warszawa
Otrzymał  piwo: 1 raz

Re: Przewód w układzie wspomagania kierownicy

Post autor: Lepek » 31 paź 2017, o 20:17

Jest mi ktoś w stanie pomóc z rozszyfrowaniem zapisu z Niemieckiego ASO i napisać czy ten przewód jest wymieniony na ten poprawny, jeżeli takowy istnieje? Wycieków nie widzę, ale zastanawiam się czy to wymienić zapobiegawczo.

Zapis z historii:
Data: 2012-01-12
Przebieg: 85 808 km
Kod czynności: T135700
Opis: Hochdruckleitung Servolenkung und Clip ersetzen

Awatar użytkownika
kuba89
Zapaleniec
Posty: 1326
Rejestracja: 27 lut 2015, o 21:48
Auto: Insignia 2.0 T 4x4
Kod silnika: A20NHT
Rok produkcji: 2009
Miasto: Berlin
Otrzymał  piwo: 7 razy

Re: Przewód w układzie wspomagania kierownicy

Post autor: kuba89 » 31 paź 2017, o 21:37

Nie było chyba poprawionego węża. Posłuż się wpisami wcześniej i dojdź do wniosku czy zrobić opisane kroki przez nas czy nie. Przewód w miejscu gdzie jest przymocowany tym klipsem do wózka ulega korozji lub puszcza łączenie go w tym miejscu. Zapraszam do lektury :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Lepek
Nowicjusz
Posty: 28
Rejestracja: 17 cze 2017, o 03:18
Auto: Opel Insignia
Kod silnika: A20DTH
Rok produkcji: 2009
Miasto: Warszawa
Otrzymał  piwo: 1 raz

Re: Przewód w układzie wspomagania kierownicy

Post autor: Lepek » 31 paź 2017, o 22:15

No nic. Zaczynam czytać :>

hubertus
Zapaleniec
Posty: 1485
Rejestracja: 14 lut 2016, o 09:09
Auto: Insignia 2,0 cdti
Kod silnika: A20DT
Rok produkcji: 2010
Miasto:
Otrzymał  piwo: 2 razy

Re: Przewód w układzie wspomagania kierownicy

Post autor: hubertus » 1 lis 2017, o 10:43

Mój przewód został pospawany. Na szczęście tego 0,5 jeszcze nie zdążyłem w zamian zanieść. Przed montażem sprawdziłem kompresorem na ciśnieniu około 8 barów. Nic nie było widać. Zaślepiłem śrubą końcówkę przy pompie. I w końcówkę przy maglu dałem ciśnienie. Zero bąbelków w wodzie. Założyłem więc i pokazała się z czasem kropelka.
Poszedłem więc do gościa który zakuwa przewody. Za 30 zł zakuł mi przewód. Zamontowałem go najpierw górą by nie dotykał niczego. Niestety przy kręceniu kierownicą wibracje przenosi na karoserie. Wymontowałem więc i puściłem dołem. Nie można było puścić go po sankach jak szedł oryginalny bo jest za blisko do przegubu. Przy ruchach zespołu napędowego przewód może ulec zniszczeniu. Poszedł więc dołem pod wahaczem. Przewód praktycznie nigdzie nie dotyka budy. Drgania przy kręceniu kiera minimalne ale są przenoszone. Dodatkowo słychać lekkie wycie pompy. Pomimo tego, że przełożyłem dławiki. Powiem tak nie opłaca się ta kombinacja. Nawet jeśli następny przewód wytrzyma te 130 tys czy 7 lat. To i tak moim zdaniem lepiej założyć oryginał niż robić te patenty. Z patentem da się jechać. Ale dla mnie to nie to. Dlatego zamawiam przewód taki jaki ma być.

santiago

Re: Przewód w układzie wspomagania kierownicy

Post autor: santiago » 1 lis 2017, o 10:53

Też tak sądzę. Czekam aż pojawi się jakaś używka na allegro. Nowy za drogi.
Jeśli ma ktoś na sprzedaż, proszę o info.

P405
Zapaleniec
Posty: 3155
Rejestracja: 18 gru 2013, o 08:03
Auto: Insignia CDTI
Kod silnika: A20DTH
Rok produkcji: 2009
Miasto: Leszno
Otrzymał  piwo: 27 razy

Re: Przewód w układzie wspomagania kierownicy

Post autor: P405 » 1 lis 2017, o 11:00

Ponad 3 lata temu wstawiłem w ten odcinek co się przeciera wąż hydrauliczny. I nic się nie dzieje. Pewnie są jeszcze gdzieś zdjęcia mojej przeróbki w tym wątku.

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

Awatar użytkownika
Alex
Zapaleniec
Posty: 2570
Rejestracja: 19 cze 2013, o 20:14
Auto: Peugeot 508
Rok produkcji: 2017
Miasto: Iława
Otrzymał  piwo: 7 razy

Re: Przewód w układzie wspomagania kierownicy

Post autor: Alex » 1 lis 2017, o 12:14

Niestety nie ma. Mógłbyś wrzucić ponownie ?
Zwycięzca konkursu na zdjęcie miesiąca CZERWIEC 2014

hubertus
Zapaleniec
Posty: 1485
Rejestracja: 14 lut 2016, o 09:09
Auto: Insignia 2,0 cdti
Kod silnika: A20DT
Rok produkcji: 2010
Miasto:
Otrzymał  piwo: 2 razy

Re: Przewód w układzie wspomagania kierownicy

Post autor: hubertus » 1 lis 2017, o 16:04

U mnie też nic się nie dzieje. Tylko, że ja mam cały wąż gumowy od pompy do magla i pomimo, że starałem się go poprowadzić tak by nie dotykał karoserii to przenoszone są jakieś drgania przy kręceniu kierą. Minimalne ale są. Nie chce mi się w to już bawić i kombinować. Kupię przewód taki jak ma być i nie będę się w przeróbki bawił. To samo tyczy się minimalnego "wycia" pompy. Zaglądam pod maskę wycia nie słychać nawet przy przy gazówce, zrobię przy gazówkę siedząc za kierą przy otwartych drzwiach wycia nie słychać. Zamknę drzwi i minimalnie wycie słychać. Te trzystl ileś zł to nie jest jakaś kosmiczna suma. Tym bardziej, że już straciłem 1/5 cz 1/6 tej sumy na płyn i zakuwanie przewodu. O syfie w kanale i garażu oraz straconym czasie na te zabawy nie wspomnę.

P405
Zapaleniec
Posty: 3155
Rejestracja: 18 gru 2013, o 08:03
Auto: Insignia CDTI
Kod silnika: A20DTH
Rok produkcji: 2009
Miasto: Leszno
Otrzymał  piwo: 27 razy

Re: Przewód w układzie wspomagania kierownicy

Post autor: P405 » 1 lis 2017, o 18:51

Znalazłem moje zdjęcia na drugim forum
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.

carvertical VIN check
ODPOWIEDZ

Wróć do „Układ kierowniczy”