Rozrusznik kręci, auto nie odpala, brak błędów

[Majk1989]

Myślę że jak co coś było z elektryką to jakieś błędy by jednak sypało

[Panek]

Niby tak, ale skoro mechaniczne wszystko ok, to zostaję elektryka.

A tu jest większe prawdopodobieństwo że jakiś przewód luźny, zardzewiały itd itp.

Może jeszcze jakaś nieszczelność.

Może filter paliwa, może sitko w zbiorniku zapchane...

Ewentualnie jak piszesz wtryski leją i zalewa silnik, do rana spłynie i możesz odpalić na kilka sekund

Taka zgaduj zgadula teraz zosaje.

Sent from my K10 using Tapatalk

[Majk1989]

To jest właśnie najgorsze że wszyscy rozkładają ręce, jak by coś elektrycznie było walnięte to albo by pokazał na kompie albo w ogóle by nie odpalił. Pompka że zbiornika normalnie podaje paliwo na pompę wysokiego ciśnienia, ciśnienie na listwie jest ponad 500bar przy kręceniu, zamieniony i zaprogramowany drugi komplet wtrysków i dalej nic, rozrząd sprawdzony, znaki idealnie się pokrywają, wszystkie przelewy na wtryskach takie same ilości przy przykręceniu

[rataj73]

Ale piszesz że na plaku też nie chodzi więc to wskazuje na brak kompresji , bo do odpalenia z plaka nie trzeba ani paliwa ani elektryki na wtryskach, ani nawet sygnału z położenia wałków, nawet ecu nie potrzebne. Użycie plaka robi z naszych skomplikowanych silników najprostszego diesla i jak będzie kompresja odpali na bank.

[Darko_ols]

Witam serdecznie.
I mnie dopadł problem z odpalaniem.
Po pełnym remoncie zawieszenia, hamulców, wymianie akumulatora itd. wczoraj pojechałem na ustawienie geometrii. Po powrocie postawiłem auto pod domem. Dzisiaj po południu (po ponad dobie postoju) auto odpaliło bez najmiejszego problemu, pochodziło około 10 sekund i zaczęło się dusić po czym zgasło. Kolejne próby odpalenia nic nie dały, czasem silnik chciał zaskoczyć, ale nie dał rady przy czym mocno kopcił. Pompę w zbiorniku słychać około 5 sekund po włączeniu zapłonu. Zauważyłem jedną rzecz, gdy włączę zapłon kilka razy (4 - 5) do wyłączenia pompy, silnik odpala na 2 - 3 sekundy, osiąga 900 - 1000 obrotów po czym zaczyna się dusić i gaśnie, tak jakby brakowało mu paliwa. Błędów na komputerze brak. Pierwsze co, wymieniłem filtr paliwa, ale niestety nic to nie dało. Koledzy doradźcie gdzie na początku szukać przyczyny, od czego zacząć, co sprawdzić. Auto przygotowane do wyjazdu na święta, a tu taka niespodzianka. Czy np. mogła paść pompa w zbiorniku i dawać za małe ciśnienie ?

[IBZI]

Po wymianie filtra paliwa układ może być zapowietrzony. Odpowietrzyłeś? Przekręć kilkanaście razy na zapłon, a potem na off. Może się odpowietrzy. Jeśli już to zrobiłeś, to niestety musisz szukać dalej. Może być i pompa i ciśnienie na listwie i kilka innych rzeczy. Próbuj i daj znać co było.

[Darko_ols]

Filtr paliwa wymieniłem już po awarii :/

[IBZI]

No OK. Ale i tak musisz odpowietrzyć układ. U siebie po wymianie odpowietrzam przekręcając na zapłon przynajmniej 10 razy. Kiedyś zapomniałem i dokładnie objaw był taki, że zapalił, a po chwili zgasł. Po odpowietrzeniu załapał i chodził już bez problemu.
Pompę też właśnie tak sprawdzisz. Ściągasz przewód paliwowy, kierujesz go do jakiegoś zbiornika (np. kanisterek) i widzisz czy i jak leci paliwo.

[Darko_ols]

Ok. A powiedz proszę jak mocno przy sprawnej pompie musi "sikać" paliwo ze zdjętego przewodu. Rozumiem, że przewód ściągam z wejścia do pompy CR. Mam jeszcze jedno pytanie, mianowicie jakie ma być ciśnienie na listwie, jutro sprawdzę Opcomem. Dziękuję za pomoc

[kot_w_paski]

Witam
Mam auto z 2010r 2.0 CDTI 160 KM
I podobny błąd jak koledzy wyżej.
Po przyjechaniu z pracy ( żadnych problemów przez parę poprzednich dni) po godzinie wruciłem do auta (jeszcze ciepłe było).
Przekręciłem stacyjkę odpalił na 2 sek, potem zadławił się , pochodził szarpiąc 2 sek i zgasł.
Chciałem odpalić odrazu i zero reakcji , pokręciło ale nie zapalił.
3x przekręciłem stacyjka bez odpalania (napompowałem paliwo) i odpaliłem i znów 2 sek chodzi, 2 sek dławi się i zdechł.
Wymieniłem pompę w baku na nową , wymieniłem filtr i dalej to samo.
Sprawdziłem ECU naszym forumowych programem obd 2 i nic błędów.
Proszę pomocy bo zgłupiałem.

[Darko_ols]

Witam ponownie
Wracając do tematu opisanego przeze mnie kilka postów wyżej na dzień dzisiejszy problem dalej nie został rozwiązany, ale sprawdziłem kilka rzeczy. Ciśnienie na listwie paliwa jest ok, czujnik wału oraz wałków ok. Kolejną rzeczą jaką chciałem wyeliminować to zapchany dpf, ponieważ ostatnio miałem z nim problemy, wypalał się co około 300, myślałem, że może przez jego uszkodzenie silnik się dusi i nie ma siły odpalić. Po odłączeniu go od turbiny zauważyłem dużą ilość oleju oraz czarnej mazi w turbinie, turbo do wymiany. Po próbie odpalenia w celu wyeliminowania uszkodzonego dpf'a, z turbiny zaczął się wydobywać bardzo, ale to bardzo gęsty szaro - żółto - czarny duszący dym. Co może być przyczyną takiego smolistego dymu ? Czy np. mogły paść wtryski, zaczęły lać i przez to nie chcę odpalić ? Jutro dla świętego spokoju sprawdzę jeszcze rozrząd.

[CODY]

Ile dni minęło od wymiany akumulatora , sprawdzałeś napięcie akumulatora w czasie kręcenia rozrusznikiem , czy jak silnik załapie reaguje na pedał gazu ? Jak wymieniłeś filtr paliwa zalałeś go paliwem ?

[kot_w_paski]

Aku nowe, jakoś w lato nowy kupiłem, filtr nie zalalismy ale pompowalismy paliwo długo przed odpaleniem, auto zapaliło na 2 sek i znów się zadławił i po kolejnych 2 zgasło. Nie reaguje na gas, za szybko gasnie

[CODY]

Wydaje mi się , że układ paliwowy jest zapowietrzony do tego może jeszcze za niskie napięcie w instalacji elektrycznej . Miałem Omega B 2,5 TD , która zgasła mi w czasie jazdy . Po nocy zapaliła jak zawsze bez problemu , odmroziłem szyby ( 24 grudnia ) i ruszyłem do domu . Im dłużej kręciłem rozrusznikiem tym dłużej zaczynała łapać ale finalnie nie zapaliła bo padł akumulator . Elektrycznie było ok . Przypadkiem odkryłem ,że przelewy na wtryskach są zapocone/wilgotne - więc na rower po nowe wężyki i po kilku sek. kręcenia zapaliła . Jeden mechanik chciał demontować pompę , drugi sprawdzić rozrząd a zapowietrzyła się właśnie przez przelewy . Sprawdźcie czy przelewy są poprawnie podłączone , poluzujcie przewody paliwowe przy wtryskach ( pojedynczo ) i kręcić aż paliwo będzie wypływać bez bąbelkowania . Jeśli macie zapowietrzony układ paliwowy to pompa nawet jeśli jest w stanie dać ciśnienie rozruchowe to czujnik na listwie wykryje ,że jest za niskie w określonym czasie i nie pozwoli na uruchomienie silnika ( bąbel powietrza spręża się wolniej niż ropa ) Nie odpalać na plaka bo zniszczycie wtryskiwacze , które są smarowane przez paliwo a jeśli paliwo nie " idzie" przez wtryskiwacz to pracując na sucho ...... .
Sprawdzić czy przewody na filtrze są poprawnie założone ( nie wiem jak to jest w waszych silnikach bo ich nie widziałem " na żywo" tylko popatrzyłem na zdjęcia w necie ) , może oring się przerwał , może źle się zatrzasnęło zabezpieczenie . Z tłumika leci jakiś dym ( kolor/zabarwienie ) ?

[dare50]

Kolego @CODY to jest CR tak się na mia co zapowietrzyć , można wymienić filtr i nie zalewając go odpalić auto więc nie wprowadzaj kolegi w błąd , więc nie porównuj starych TD do CR.

[wojtekski]

Witam ponownie
Wracając do tematu opisanego przeze mnie kilka postów wyżej na dzień dzisiejszy problem dalej nie został rozwiązany, ale sprawdziłem kilka rzeczy. Ciśnienie na listwie paliwa jest ok, czujnik wału oraz wałków ok. Kolejną rzeczą jaką chciałem wyeliminować to zapchany dpf, ponieważ ostatnio miałem z nim problemy, wypalał się co około 300, myślałem, że może przez jego uszkodzenie silnik się dusi i nie ma siły odpalić. Po odłączeniu go od turbiny zauważyłem dużą ilość oleju oraz czarnej mazi w turbinie, turbo do wymiany. Po próbie odpalenia w celu wyeliminowania uszkodzonego dpf'a, z turbiny zaczął się wydobywać bardzo, ale to bardzo gęsty szaro - żółto - czarny duszący dym. Co może być przyczyną takiego smolistego dymu ? Czy np. mogły paść wtryski, zaczęły lać i przez to nie chcę odpalić ? Jutro dla świętego spokoju sprawdzę jeszcze rozrząd.

Sprawdź stan oleju czy masz ...bo mogło być tak że turbo puściło i olej poszedł w przewody ...

[kot_w_paski]

Kolego @CODY to jest CR tak się na mia co zapowietrzyć , można wymienić filtr i nie zalewając go odpalić auto więc nie wprowadzaj kolegi w błąd , więc nie porównuj starych TD do CR.

Kolego, to co ty sądzisz? Od czego teraz powinienem zacząć?
Czy jeżeli pojadę do serwisu komputer na pewno pokażę co autu dolega?

[dare50]

Zrobiłeś dobrą diagnostykę komputerową ? sprawdź obroty wału do obrotów wałka musi być dokładnie połowa obrotów , rozrząd chyba już sprawdziłeś ? może ECU walnięty dobrze by było podmienić , wtryski sprawdzałeś ? , kurka jeśli te elementy są ok to musi odpalić , świece masz z czujnikami bo wtedy mógłbyś sprawdzić ciśnienie sprężania bo może coś być nie tak , auto powinno iść do dobrego mechanika ze sprzętem diagnostycznym bo inaczej nie widzę żebyś sam opanował to wszystko

[CODY]

Kolego @CODY to jest CR tak się na mia co zapowietrzyć , można wymienić filtr i nie zalewając go odpalić auto więc nie wprowadzaj kolegi w błąd , więc nie porównuj starych TD do CR.

Miałem Mondeo TDCI ( sporo też się na tym silniku nauczyłem ) i miał przelewy , które były podłączone do filtra paliwa , więc może się w taki sposób układ zapowietrzać , nawet zalanie filtra paliwem nie daje 100% pewności , że powietrza nie ma w układzie - sam widziałem , gdy założyłem przeźroczysty przewód , jak bąbel powietrza przemieszczał się do przodu przy "przegazowaniu" aby za chwilę ponownie cofnąć się do filtra . Nie porównywałem TD do CR . Wszystko można zrobić inaczej ale nie możesz wykluczyć na 100% , że wszystko poszło jak powinno .

[jar-231]

Tylko że w mondeo nie ma elektrycznej pompki i tam jest troszkę inaczej. Tam jest specjalny zaworek za pompą i po wymianie filtra musisz zassać paliwo ręcznie żeby przeszło przez pompę. W iśkach co byś nie robił czy wymieniasz wtryski, pompę czy filtr to przekręcasz 2, 3 razy kluczyk i buduje ciśnienie.