Przeładowanie Turbo

[darek0808]

No to grubo Nie widziałem tej szpilki, ale zwykle nakręca się dwie nakrętki, które trzeba skontrować i wykręcasz szpilkę tak jak zwykłą śrubę. Nakrętki z kompletu są specjalnie tak skonstruowane, aby się nie odkręcały jak dostaną drgań. Oczywiście nie są miedziane mają tylko taki kolor... to zabezpieczenie antykorozyjne, chyba anodowanie o ile dobrze pamiętam.

[luukaszg1]

Nie wiem czy wniosę coś do tematu, ale:
Błąd p003a-00 mam i ja od momentu kiedy regenerowane bylo turbo, od dołu obrotów spora turbo dziura, powyżej 2k gniecie. No i pogwizduje sobie do 2tys. Nie wyświetla innych błędów, moc jest, nie wpada w awaryjny. Map sensor i elektrozawory podmieniane 2x i to samo. W międzyczasie zaslepiony Egr bo poszarpywal przez 1800-2200 obrotów, pomogła blaszka w Egr ale błąd p003a pozostał. Kierownica od turbo pracuje.

kolego nam ten sam problem po regeneracji p003 wszystko powymieniane 2x jak sobie poradziles z tym bledem . z gory dzieki za info

[hubertus]

Tyle razy było o tym pisane. Podstawowy błąd przy zmianie turbo to nie regulowanie cięgła gruszki na samochodzie. Bo przy regeneracji niby ustawili. Oczywiście zawór n 75 tez do sprawdzenia i tez była o tym cała masa postów.

[ICEMANIK]

kolego nam ten sam problem po regeneracji p003 wszystko powymieniane 2x jak sobie poradziles z tym bledem . z gory dzieki za info

Wymieniłem turbo bo trafiłem na mega okazję z angola z zerowym przebiegiem
A to po regeneracji leży w szafie

[Bodex]

Mnie dzisiaj dopadł komunikat awaria pojazdu p0234, skasowałem i jechał dalej jeszcze 170 km, juz bez błędu , zauważyłem też na apce Pinga, że gdy depnę to na chwilę pokazuje 274 kpa , a max jest 255 kpa.

Znalazłem taki filmik , gdzie gość informuje , że przewody lub turbawka do wymiany, a ja kiedyś miałem taki błąd, to po czyszczeniu map sensora z rok jeździłem bez komunikatu. Teraz znowu .

Od strony turbiny / kolektora / klawiatury słychać żegot jakby szklanek .

Turbina nie gwiżdże ?

https://youtu.be/2xeYf94stUY[IMG]https: ... df7ae1.jpg[/IMG]

Wysłane z mojego ASUS_Z00AD przy użyciu Tapatalka

[Rooff_]

Na początek sprawdź jak chodzi cięgno od gruszki - czy się nie zacina w górnym albo dolnym położeniu.

A jeszcze wcześniej popraw link do filmu

[Bodex]

Też tak myślę, jutro zdejmę rurę na zimnej strony i zobaczę , czy wirnik ma luzy poprzeczne i czy nie wyje , bo raz coś tam chwilę wyło po wymiamie oleju rano. Bardziej z dołu jakby od pompy wspomagania.

Jak to powiadają : obserwować .

To niestety zespół SKS .

Wysłane z mojego ASUS_Z00AD przy użyciu Tapatalka

[hubertus]

Od strony turbiny / kolektora / klawiatury słychać żegot jakby szklanek .

Wysłane z mojego ASUS_Z00AD przy użyciu Tapatalka

U ciebie takie rzeczy po jeździe na super hiper olejach?
A co do turbo przyjrzyj się zaworkowi n 75. Turbo z racji przebiegu może mieć nie wielkie luzy. Ale nie wywali to takiego błędu błędu. Bo słabe turbo nie może przeładować. Cięgło gruszki u ciebie tez powinno chodzić luźno bo ty xz tego co pamiętam jeździsz w trasy. U mnie tez gdy nawalał zaworek n 75 raz po raz wywalało błąd przeładowania.

[darek0808]

U mnie w pasku turbo miało 280 kkm i przeladowywało jak zacinały się kierownice. Na pewno mocne nie było, bo łopatki od strony zimnej były lekko sfatygowane.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[Bodex]

Nie, nie @hubertus, milleres zlałem do analizy i zgodnie z obietnicą zalał mi serwis GM .

Zaworek N75 był wymieniony rok temu w ASO i zamontowałem filterek.
Ale to nie znaczy, że nie może być wadliwy.

Sądzę , że zalepiony mapsensor i za późno podaje wartości do komputera by ten zmniejszył doładowanie .
Zawsze miałem max 255 kpa, a teraz widzę , że do 271 kpa dochodzi.
Jutro wyczyszczę i zobaczę, czy dalej tak ładuje pow 255 kpa.

Wysłane z mojego ASUS_Z00AD przy użyciu Tapatalka

[darek0808]

W pasku miałem problem z czujnikiem ciśnienia doładowania. Tylko u mnie było prościej, bo cały czas pokazywał zawyżoną wartość i turbo nawet nie "wstawało". Poruszaj tą sztangą, zobacz czy luźno chodzi w pelnym zakresie. Masz na wierzchu to można wszystko porozpinać. Kierownice powinny chodzić lekutko i do tego lekko brzęczeć. Przebieg spory i już mogą takie cuda się zdarzać. Długa jazda na trmpomacie też im nie pomaga, bo wtedy nie mają wiele ruchu.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

[mundek92]

Mam pytanie czy regulacja sztangi w insigni tylko jest na ograniczniku ? Pod dźwignią od geometrii ? I czy jak regulowaliscie sztange to robilście to na aucie ? Bo nie mam pojęcia jak dojść od spodu do nakrętki od tego ogranicznika bo mam turbo po regeneracji i trochę jest za małe ciśnienie. Zeby zwiększyć ciśnienie to trzeba wkręcić czy wykręcić ogranicznik myśle ze z pół obrotu trzeba tylko w ktora stronę ?

[rataj73]

Ogranicznik trzeba wykręcić, tylko bez wyjęcia turbiny ciężko będzie poluzować kontrę. Można próbować podejść kluczem na elastycznym łączu ale jak mocno skontrowane to nie da rady innaczej jak wyjąć turbo. Z podpietym komputerem sprawdzasz ciśnienie i wykręcasz ogranicznik. Jak przesadzisz to turbo zacznie gwizdać. Jak nie masz klap to nie osiągniesz żądanych 120kpa na wolnych obrotach.

[mundek92]

Ok. Dzięki. Ale 100 na wolnych bez klap da radę ? Bo mam 88-90. Spróbuję moze sie jakos uda bez wyjmowania.

[Bastii32]

Witam 4.6 tyś obrotu wyłacz turbo ale niema błedu niema problemów i po 1min wszystko wraca do normy. Ins. bi turbo. 2015. 170tyś. pomysł?

[bartekb14]

[kynias]

I mnie dopadł błąd:
P0234...

Na 1 i 2 bieg można ciągnać motor wysoko. Problem pojawia sie na 3 i 4 biegu powyzej 3tys obrotów - auto łapie błąd i wchodzi w tryb awaryjny...

Czyżby czujnik n75 ? A może coś innego ?

[Kraft]

Odświeżę trochę:
Insignia 2.0 CDTI, 160km z 2009r, przebieg 164tys (przebieg oryginalny pojazd krajowy). Sukcesywnie po dłuższej jeździe wywala P0234 (przeładowanie). Szczególnie gdy silnik mocno rozgrzany (jazda po autostradzie z dużą prędkością przy wyprzedzaniu i redukcji na mniejszy bieg.
• Turbinę mam zregenerowaną (14 tys. km od regeneracji – zmienna geometra była tylko wyczyszczona, gruszka nie ruszana),
• rura turbo nówka (6tys przejechane),
• EGR wyczyszczony i sprawdzony,
• elektrozawór N75 sterowania turbiną sprawdzony (podmieniałem oraz założony zasobnik podciśnienia),
• DPF sprawny (sprawdzony),
• po regeneracji turbiny kolektor ssący wymieniony na nowy (miałem 2,5 z czterech klap zawirowań). Z kolektorem ssącym wymieniony czujnik ciśnienia doładowania (był na nowym kolektorze).

Częste objawy: poszarpywanie podczas dodawania gazu na niskich obrotach - szczególnie na drugim biegu pomiędzy 1500-2000 obr/min. Zauważyłem że, poszarpywanie/zacinanie nasila się przy wyższych temperaturach na zewnątrz i mocno rozgrzanym silniku. Na autostradzie wywala błąd zwykle po przejechaniu np. 100km z prędkością 150-200km/h (P0234). Wyłączam i włączam stacyjkę i jadę dalej. Gorzej gdy stanie się przy wyprzedzaniu…

Teraz gdy temperatura na zewnątrz spadła auto "się naprawiło" . Błędu nie wywaliło przez cały wrzesień . Nie "poszarpuje". O co chodzi Czy temperatura na zewnątrz ma z tym wszystkim związek ?
Macie jakieś pomysły ?

Gostek, parę lat minęło. Ja mam podobne objawy. wymienione i sprawdzone wszystko i dalej przeładowanie na rozgrzanym silniku.
Co u Ciebie było finalnie przyczyną?

[andrew]

Witam.
Od jakiegoś czasu ok 2 lat też mam problem przeładowania turbiny-błąd P0234 i tryb awaryjny.Ten problem występuje tylko i wyłącznie w trasie i jest to związane z hamowaniem i ponownym przyśpieszaniem.Nigdy nie wystąpił ten problem po mieście,moge pałować na 4-5 tyś obr.hamować przyśpieszać i po mieście jest ok.
A teraz trochę o aucie:
118 kw. przebieg 182 tyś km orginalny turbina sucha,
w srodku błyszczy się ja u psa j,,ca ,nic nie dymi,dpf wypala się prawidłowo [mam diodę],rok temu czyściłem map sensor i odmę,wymieniony zawór podciśnienia -zasysa powietrze.Zmienna geometria łopatek chodzi zauważyłem że ten wąż turbo z prawej strony jest delikatnie zaolejony ale to jest taki brud zbierający się przez wiele lat.
Zauważyłem też że gdy jadę z włączonym programem kolegi Pinga to ten błąd rzadziej wyskakuje.Chcę w końcu to zrobić bo może za rok będę sprzedawał auto i chcę żeby było wszystko ok.

[FLqqq]

Po pół roku zabawy w końcu moje auto jest zrobione... 2.0 CDTI 2010r.
Problem jaki miałem to po uzyskaniu temperatury roboczej po kilku km jazdy wchodziło w tryb awaryjny i wybijało mi 3 błędy: P2263-5B, P2263-61 i P003A-00. Dodatkowo w ogóle nie jechało, dopiero od 2,5tys obrotów udało się poczuć pracę turbiny. Zaczęło się to po odbiorze auta po wymianie chłodniczki EGR.
Szczelność dolotu sprawdzona, do tego cały wyczyszczony, elektrozawór wymieniony, zmienna geometria się nie zacina, turbo bez luzów, gruszka okej, mapsensor wymieniony, EGR czysty i sprawny, DPF nie zapchany. Załamany po kolejnej nieudanej próbie naprawy, oddałem auto do znajomego mechanika, który kiedyś miał taki problem w BMW i mówił, że można spróbować wgrać na nowo soft. I to okazało się problemem... Po wgraniu softu na nowo auto ożyło i nie pluje błędami. Zostawiam dla potomnych, bo sam przeczytałem już cały internet polsko/angielsko/rosyjskojęzyczny. Dodam, że nie był robiony żaden chiptuning.
Co mogło to spowodować? Nie wiem. Spawanie na podłączonym akumulatorze? (słyszałem taką teorię); albo sam akumulator? Pozdrawiam.