Elektrozawór turbiny

[jar-231]

No tak wiadomo że tanio nie jest z elektroniką także jak masz możliwość podmienić na drugi sprawny to warto spróbować.

[Dan]

U mnie zle ustawienie gruszki lub zderzaka sztangi powodowało taki błąd. Ustawiłem z opcomem i pompką podcisnienia manualnie aplikujac podciśnienie. Pozniej przyuczenie delphim i juz bledu nie wywala przy uruchomieniu silnika.z tym ze ustawianie turbiny z op comem i pozniej testy to proces dlugofalowy i dla wytrwałych bo można se spaprać osiagi na autostadzie podczas gdy w miescie będzie odrzutowiec

Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka

[Darek1988]

U mnie taki błąd wyskakuje

[Dawider]

Mówisz o błędzie P003A?
Douczenie turbiny wykonane OPCOMem może zaszkodzić? Podobno klika się tylko odpowiednią procedurę i robi się samo.

W ustawienia ręczne na pewno nie będę się bawić skoro samochód nie wykazuje problemów z turbiną, po prostu chce usunąć na dobre błąd.

[Darek1988]

No tak wiadomo że tanio nie jest z elektroniką także jak masz możliwość podmienić na drugi sprawny to warto spróbować.

Podmienilem ten czujnik i nic kompletnie to samo. Sprawdzę jeszcze gruszkę od turbinu. Map sensor sprawdzony czysty był

[jar-231]

To może faktycznie coś z turbiną nie tak lub z ustawieniem cięgna od gruszki. Nie wiadomo co tam kto wcześniej robił. Może ktoś coś regulował. A Powiedz czy po skasowaniu błędu już od razu nie ma mocy jak ruszasz czy do pewnego momentu jest dobrze i nagle odcina moc i nie ciągnie ? Sprawdzałeś czy łopatki się nie przycinają ? Jak wciskasz cięgno nie czuć jakiegoś przycięcia lub oporu ?

[Darek1988]

Od razu jest słaba ciężko ją rozpędzić do 160 nie ma mowy że pójdzie. Dzisiaj przemienilem gruszkę i to samo nadal błąd wywala i jest słaba. Jeden gościu jak mi sprawdził to powiedział że ma duży luz i on takie turbo odrzuca na złom tylko dziwne że jeśli nie ma tego zaworku to samochód ma moc a jak już zalacze to błąd wywala. W poniedziałek może pojadę oddać do sprawdzenia te turbo

[jar-231]

No raczej luz nie powoduje tego błędu tym bardziej że piszesz że od razu nie ma mocy . Szybciej by puszczało olej albo gwizdało. A nie masz jakiegoś nowego zaworu żeby sprawdzić albo od kogoś z okolicy się umówić i podmienić z samochodu sprawnego. Żeby na 100 % wykluczyć zawór. A sprawdzałeś czy w ogóle masz zasilanie na tym zaworze. Zdejmij wtyczkę włącz zapłon i na kostce powinno się pojawić zasilanie. Bo to tak wygląda jakby zawór nie sterował turbiną.

[Darek1988]

No raczej luz nie powoduje tego błędu tym bardziej że piszesz że od razu nie ma mocy . Szybciej by puszczało olej albo gwizdało. A nie masz jakiegoś nowego zaworu żeby sprawdzić albo od kogoś z okolicy się umówić i podmienić z samochodu sprawnego. Żeby na 100 % wykluczyć zawór. A sprawdzałeś czy w ogóle masz zasilanie na tym zaworze. Zdejmij wtyczkę włącz zapłon i na kostce powinno się pojawić zasilanie. Bo to tak wygląda jakby zawór nie sterował turbiną.

Sprawdzałem napięcie jest. Będę szukał dalej od kolegi postaram się jeszcze jeden sprawdzić. Ale jak 5 zaworów było i wszystko to samo a raczej dobre były bo pochodziły z angoli.
Jeszcze postaram się po weekendzie wykręcić turbinę z gruchą i oddać do sprawdzenia

[jar-231]

No ja też tak sądzę że to raczej nie zawór. Bynajmniej dziwne jest to że on od razu nie ma mocy a jak dasz na krótko to ciągnie normalnie, Z reguły to chociaż chwilę jest dobrze zanim wywali błąd. A jeszcze tak pomyślałem może jak ktoś wcześniej coś dłubał to założył odwrotnie te wężyki na zawór. Chociaż tam chyba nie da się pomylić bo jeden jest grubszy a drugi cieńszy.

[Rooff_]

U kolegi @Darek1988 sprawdzaliśmy dwa moje elektrozawory podciśnienia (używane, działające - choć zdemontowane, bo buczały). Każdy zachowywał się podobnie. I to niezależnie czy się przyuczyło turbinę czy nie. Sprawdzając reakcję zaworu na sterowanie (w GDS2 jest możliwość zadania konkretnego otwarcia zaworu w %) on reagował i wciągał lub wyciągał gruszkę. I trzymał zadane położenie - a przynajmniej nie dało się gołym okiem zobaczyć, że gruszka popuszczała.
Należy jednak zaznaczyć, że od 5 do 30% pozycja gruszki się właściwie nie zmieniała. Dopiero powyżej 30% coś się ruszało, aż do 95%. Czy powinna się zmieniać w całym zakresie - nie wiem.
Należy wspomnieć, że na obrotach jałowych otwarcie zaworu było 67%. I co mi się wydaje dziwne - ciśnienie (a właściwie podciśnienie) wskazywane przez MAP sensor było ok. 80 kPa, czyli dużo poniżej atmosferycznego. W sumie szkoda, że nie popatrzyliśmy na wskazania jak się spięło te wężyki... A może po prostu MAP sensor jest walnięty?
Ponadto sugerowałem koledze, żeby sprawdził m.in. szczelność dolotu. Choć jakby była, to by się pojawiły błędy, a takowych nie było. Przynajmniej nie związane z nieszczelnością. Pojawił się błąd P0299, czyli niedoładowanie.
Być może wystarczy przeregulować długość cięgna gruszki, bo sama gruszka wydaje się, że działa w miarę płynnie w całym zakresie.
Ale ja bym też nie wykluczał, że problemem będzie sama turbina, która dość wyraźnie gwizda.

[Darek1988]

No właśnie z poprzedniej Insignii mojej posiadam 2 gruszki sprawne przemienilem i nadal nic. Postaram się wymienić jeszcze tego map sensora bo takowego też posiadam z mojej poprzedniej bryki i zobaczę
a jak nie to wykrece turbo i oddam do sprawdzenia

[oleraf]

Chciałbym wymienić zawór na nowy ale w mojej Insignii jest zawór chyba z grupy VW. Ktoś pomoże?

[Rooff_]

Oznaczenie jest albo na tej płaskiej części - po prawej stronie na Twoim zdjęciu, albo zobacz dokładnie po drugiej stronie czy nie ma napisu Pierburg. Ten numer ze zdjęcia nie ma chyba nic wspólnego z VW - u mnie jest taki sam, a zawór inny (wyprowadzenia w inną stronę).
Jeśli dobrze wpisałeś model silnika w profilu na forum, to tu masz numer zaworka: https://opel.7zap.com/pl/car/g09/g/8/6-0/#2

[MR718]

@Rooff_ mam pytanko - jak Ci się sprawuje po czasie elektrozawór FAE? Przymierzam się do wymiany bo znowu zaczął buczeć a Pierburg, z tego co czytam, długo nie wytrzymuje

[Rooff_]

Działa Na pewno nie jest gorszy niż ten Pierburga

[MR718]

dzięki, tyle mi wystarczy zamawiam

edit: no i nastała błoga cisza. aż teraz jakoś tak dziwnie jak nie buczy

[linekr2]

Witam, prześledziłem temat i chyba w dobre miejsce trafiłem jeśli nie proszę o odesłanie gdzie indziej. Od pewnego czasu zaobserwowałem w swojej insigni (A20DTJ) dźwięk tak jakby buczala jakąś pompa nie wiem jak to lepiej opisać. Dziś żona się wybrała gdzieś po mieście i odrazu wsiadlem po niej czyli silnik był rozgrzany a tam to buczenie i tak przez 5 km z małymi odstępami czasu dojechałem na miejsce jak otworzyłem maskę to taka gorące powietrze buchnęło że aż się odsunelem. Niestety nie mogłem pozwolić sobie na to żeby poczekać aż silnik wsytygnie i po jakiś 15 min musiałem ruszyć spowrotem. Na początku było w miarę ok a później znowu to buczenie a temperatura taka że szyba przednia od zewnątrz parowała (mimo temperatury silnika na wskaźniku 90). Wiem, że powodów zapewne może być wiele ale od czego by można zacząć? Bo nie mam w Toruniu specjalisty od Opla a nasze aso to ręce opadają. Dziękuję za każdą pomocna podpowiedź.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka

[Rooff_]

Odepinij wtyczkę od zaworka turbiny - jest na pasie przednim nad chłodnicą. Z boku są dwa druciki, które trzeba ścisnąć i zdjąć wtyczkę z zaworu. Jak przestanie buczeć to będziesz pewny, że to on winny. Oczywiście wszystko na pracującym silniku. Wada tego taka, że w pamięci zostaną historyczne błędy od nieciągłego obwodu tego zaworka. Jednak nie wpływają one w żaden sposób na pracę silnika.

To parowanie szyby to mnie zastanawia. To mogła być woda z powietrza, ale równie dobrze przegrzany płyn chłodniczy. Nie czujesz słodkiego zapachu po rozgrzaniu silnika?

[linekr2]

Nic nie czułem układ chłodniczy był sprawdzany przy wymianie termostatu jakieś 3 miesiące temu, płyn w normie temperatura też. Ok jutro przed pracą postaram się zrobić kilka kilometrów żeby rozgrzać silnik i sprawdzić to. Co do parującej szyby wydaje mi się że to spowodowane temperatura z pod maski tylko pytanie dlaczego aż tak się zagrzało. Jakoś nie mam szczęścia od samego początku z tą insignia mam problemy do tego jeszcze falujące obroty na biegu jałowym bez znaczenia czy silnik zimny czy rozgrzany ale będę próbował sposobów znalezionych na forum w tym właśnie temacie tylko muszę z tym buczeniem się uporać.

Wysłane z mojego ANE-LX1 przy użyciu Tapatalka