Znawcy Insigni

[dudirobson]

Cześć. Nazywam się Robert Dudek. Mieszkam w Rawie Mazowieckiej. Szukam dobrego mechanika ogarniającego silnik 2.0 turbo benzyna 2009r. Nie musi być mechanik, może ktoś prywatnie ogarnia dobrze sprawy z insigni, to też jestem zainteresowany. Wszystko jedno. Jestem już trochę zmęczony bezradnością miejscowych mechaników. Nie czepiam się, ale nie są w stanie mi pomóc poza wymianą najlepiej po kolei różnych części, albo po prostu nie wiedzą, co i jak. Mam kilka spraw z błędami i coś by się jeszcze znalazło. Lubię ten samochód i szkoda mi go sprzedawać i zmieniać na inny, tym bardziej że ostatnio parę groszy w niego włożyłem, a zresztą na wymianę samochodu nie mam za bardzo odłożonych pieniędzy. Kilka razy podczas posiadania wspomnianej iśki jeździłem do Włocławka. Tam w miarę ogarniali tematy z insignią. Ale to ode mnie 170km w jedną stronę. Cała logistyka z tym związana. Jechać z żoną na dwa samochody, potem to samo z powrotem itd. Może ktoś z szanownych forumowiczów jest w stanie mi pomóc, np zna się na tym lub ma namiar na dobrego mechanika (elektromechanika), który poza zwykłym kasowaniem klienta umie samochód również naprawiać ( i nie chodzi o zmianę klocków czy wymianę oleju ).
Pozdrawiam.

[dudirobson]

Nie ma żadnego dobrego mechanika w promieniu 50-60km od Rawy Mazowieckiej? Może w Łodzi np.? Zawsze sami naprawiacie swoje samochody? Może jednak ktoś coś napisze. Gdzie mam pytać o mechaników do insignii jak nie na forum insignii? Pozdrawiam wszystkich.

[mazmarcin]

Zapytaj w swoim oddziale. Tam szybciej Ci ktoś kogoś poleci.

[dudirobson]

Jakim swoim oddziale? Co masz na myśli.

[mazmarcin]

viewforum.php?f=41

[darekk]

A może zgłoś do programu "Naprawy nie do naprawy" w TVN Turbo

[dudirobson]

darekk Ha ha ha. Cieszę się że się pośmiałeś. Ja też zresztą. Jak się znasz to zapraszam. Uczciwie zapłacę. Generalnie to auto lubi usterki ukryte lub trudne do wykrycia. Dwa lata jeździłem z odgłosem cykania świerszcza po dodaniu gazu pod obciążeniem (podczas jazdy). Żaden mechanik nie wiedział co to. Obstawiałem, że to turbina albo zawory przy turbinie. Turbina w końcu padła (swoje lata), zregenerowałem, zawory wymieniłem, a tu dalej to samo. Na forum też pisałem, ale nie miałem odpowiedzi. W końcu okazało się, że to uszczelka pod kolektorem dolotowym.