--------------------------------Zapraszamy do naszej Grupy na Facebooku - KLIK
--------------------
------------------------------------------ŚLĄSKI SPOT ICP -12 maja - INFO
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
--------------------
------------------------------------------ŚLĄSKI SPOT ICP -12 maja - INFO
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
Olej, dym w dolocie i spod maski
-
- Nowicjusz
- Posty: 14
- Rejestracja: 21 lip 2020, o 10:29
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTE
- Rok produkcji: 2013
- Miasto: Kielce
- Otrzymał piwo: 1 raz
Olej, dym w dolocie i spod maski
Witam. Założyłem nowy temat. Poniewaz pod jednym postem nie dostalem żadnej odpowiedzi. A nigdzie na forum nie moge znaleźć rozwiązania. Od 3 miesięcy mam problem z autem stoi u mechanika i ewentualnie zostaje mi auto oddane na 2 dni, gdzie po tym czasie spowrotem muszę oddawać auto. Dodam jeszcze że auto mam od maja i wszystko było ok, po jakimiś miesiącu wymieniłem olej i wszystkie filtry, uszczelkę smoka oraz rozrząd. Pierwsza awaria dym i olej w tłumiku. Bagnet był suchy. Mechanik odrazu stwierdził że to turbo. Wymienił na zregenerowane. Wymienił też olej i filtr oleju. Odebrałem auto teoretycznie miało być sprawne. Mechanik mówił że jeszcze może kopcić, bo olej w dolocie będzie się wypalał i żeby sprawdzać olej. No i auto kopciło, oleju w silniku zaraz nie było. Tłumik znowu cały w oleju. Mechanik stwierdził że turbo napewno jest dobre i że to może być dpf, oddał go do czyszczenia, podobno posprawdzał jeszcze ciśnienie oleju. Odebrałem auto. No i za chwilę ta sama historia. Ciągle chmura dymu. Zaraz brak oleju w silniku a w tłumiki pływał. Uparlem się żeby sprawdził to turbo oddał na gwarancję. Wkoncu oddał okazało się że uszczelniacz w turbinie był nie szczelny. Więc wymienili na nowe. I już miało być wszystko w porządku. Po odebraniu auta znów to samo. Raz dymił raz nie. Nie wiem od czego było to zależne. Olej był w silniku. Na następny dzień dymił już cały czas No i olej zamiast w silniku był w tłumiku. Co to może być? Czy znów to turbo? Czy coś jeszcze? Dawno bym już szukał innego mechanika tylko że to turbo jest na gwarancji. I nie chcialem kupować kolejnego. Ale teraz chyba nie mam wyjścia. Trudno przepadną pieniądze z tamtej turbiny....
Dodano po 32 sekundach:
Dodam jeszcze że ten dym spod maski pojawił się dopiero jak ostatnim razem odebrałem auto od mechanika
Dodano po 32 sekundach:
Dodam jeszcze że ten dym spod maski pojawił się dopiero jak ostatnim razem odebrałem auto od mechanika
- Rooff_
- Zapaleniec
- Posty: 4119
- Rejestracja: 4 lut 2017, o 08:24
- Auto: Insignia ST przedlif
- Kod silnika: A20DTR
- Rok produkcji: 2012
- Miasto: Zagłębie Dąbrowskie
- Postawił piwo: 9 razy
- Otrzymał piwo: 122 razy
Re: Olej, dym w dolocie i spod maski
A dym spod maski to nie czasem olej kapiący na wydech? Nie wiem dokładnie jak jest w A20DTE, ale w A20DTR niektóre odpływy oleju z turbiny są idealnie nad katalizatorem i dalszą częścią wydechu. Wiem z autopsji
Olej w dolocie może być albo z turbiny albo z odmy. A w wydechu to chyba tylko z nieszczelnych uszczelniaczy turbiny.
Olej w dolocie może być albo z turbiny albo z odmy. A w wydechu to chyba tylko z nieszczelnych uszczelniaczy turbiny.
-
- Nowicjusz
- Posty: 14
- Rejestracja: 21 lip 2020, o 10:29
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTE
- Rok produkcji: 2013
- Miasto: Kielce
- Otrzymał piwo: 1 raz
Re: Olej, dym w dolocie i spod maski
Może być ze ten olej kąpię na dolot patrzyłem to troche tam jest i dlatego kopci na spod maski. Czyli kolejne turbo do wymiany? Auto kopci bardzo a jak się włoży ścierkę do tłumika to cała morka w oleju i to takim świeżym, jak by prosto z banki wlany
-
- Klubowicz
- Posty: 1881
- Rejestracja: 19 kwie 2018, o 06:20
- Auto: Insignia OPC
- Kod silnika: A28NER
- Rok produkcji: 2013
- Miasto: Katowice (okolice)
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 71 razy
Re: Olej, dym w dolocie i spod maski
Mój tata w Fabii 1.2 HTP miał ubywający olej, który potem znajdował się w wydechu, ale nie były to takie ilość jak u Ciebie, raczej coś w okolicy 1-2l na 1000km. Winne były pierścienie (przy okazji łańcuch rozrządu miał jakby 2 oczka więcej, tak się wyciągnął), sprawdź kompresję na cylindrach, choć wydaje mi się, że jakby na którymś nie było kompresji, to by nierówno chodził.
-
- Zapaleniec
- Posty: 1001
- Rejestracja: 20 maja 2016, o 10:40
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DT
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Gdańsk
- Otrzymał piwo: 11 razy
Re: Olej, dym w dolocie i spod maski
A nie ma czasem opcji pęknięcia głowicy w taki sposób, że wypycha olej w wydech?
A jeśli podejrzewasz znowu turbo to pojedź do innego warsztatu na sprawdzenie. Wtedy zyskasz pewność i będziesz miał podstawy i mógł wymagać wymiany turbo na inne. Choć nie wydaje mi się żeby 2x z rzędu trafić wadliwe. Ten pierwszy raz ok, ale za drugim razem...
A jeśli podejrzewasz znowu turbo to pojedź do innego warsztatu na sprawdzenie. Wtedy zyskasz pewność i będziesz miał podstawy i mógł wymagać wymiany turbo na inne. Choć nie wydaje mi się żeby 2x z rzędu trafić wadliwe. Ten pierwszy raz ok, ale za drugim razem...
-
- Nowicjusz
- Posty: 14
- Rejestracja: 21 lip 2020, o 10:29
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTE
- Rok produkcji: 2013
- Miasto: Kielce
- Otrzymał piwo: 1 raz
Re: Olej, dym w dolocie i spod maski
Olej na bagnecie pokazywał się po przejechaniu góra 200km. Cały wciągał w wydech i bardzo kopcił. W tlumiku jest napewno olej i to właśnie taki świeży. Samochód bardzo równo pracuje. Nie ma zależności kiedy kopci. Są momenty gdzie nie kopci. Tak jak rozgrzewa się do 70 stopni jeszcze wtedy nie kopci. Jak już jest nagrzany to kopci i czasami na chwilę przestaje. A z głowica też podejrzewali narazie sprawdzili korek oleju i płyn chłodniczy i tam wszystko mówią że ok.
-
- Zapaleniec
- Posty: 1001
- Rejestracja: 20 maja 2016, o 10:40
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DT
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Gdańsk
- Otrzymał piwo: 11 razy
Re: Olej, dym w dolocie i spod maski
Pęknięcie czy może nawet rysa może być w takim miejscu, że kanał olejowy puszcza olej do cylindra a układ chłodzenia może być ok. A jak wąż za turbo albo na intercoolerze odepniesz to jest dużo oleju?
-
- Nowicjusz
- Posty: 14
- Rejestracja: 21 lip 2020, o 10:29
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTE
- Rok produkcji: 2013
- Miasto: Kielce
- Otrzymał piwo: 1 raz
Re: Olej, dym w dolocie i spod maski
Wąż na intercoolerze to jest tego oleju trochę. Ale podobno to norma. Ten za turbo rozpinalem ale ciężko tam odchylić i coś zobaczyć.
-
- Nowicjusz
- Posty: 14
- Rejestracja: 21 lip 2020, o 10:29
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTE
- Rok produkcji: 2013
- Miasto: Kielce
- Otrzymał piwo: 1 raz
Re: Olej, dym w dolocie i spod maski
Rozwiązane. Pojechałam do innego mechanika. Wymieniony separator oleju. I wszystko już jest ok
-
- Nowicjusz
- Posty: 1
- Rejestracja: 22 lis 2022, o 22:38
- Auto: Opel Zafira 2.0 cdti
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2012
- Miasto: Pruszków
Re: Olej, dym w dolocie i spod maski
Odgrzeje kotleta czerem czy podczas tych objawów normalnie Ci auto zapalało ?
Ostatnio zmieniony 30 sty 2024, o 00:35 przez IBZI, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Nie cytuj posta pod postem. Regulamin Forum.
Powód: Nie cytuj posta pod postem. Regulamin Forum.