--------------------------------Zapraszamy do naszej Grupy na Facebooku - KLIK
--------------------
------------------------------
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
--------------------
------------------------------
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
Przebiegi i awarie naszych Insigni
Re: Przebiegi i awarie naszych Insigni
No niestety ale dużo jest takich przypadków. Jak byłem dowiedzieć się w warsztacie ile koszt takiej zabawy to pokazali mi fakturę na wykonaną usługę przy innej Isi, przebieg 120 000km
-
- Nowicjusz
- Posty: 30
- Rejestracja: 26 kwie 2013, o 14:19
- Auto: SportsTourer EcoFlex
- Kod silnika: A20DT
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Góra Kalwaria
Re: Przebiegi i awarie naszych Insigni
Przy 180 tys przetarł się wąż od wspomagania, ale to chyba częsta bolączka.
Jak do tej pory, bez większych napraw.
Jak do tej pory, bez większych napraw.
Re: Przebiegi i awarie naszych Insigni
Mało istotne,ten wąż przeciera się w jednym miejscu,aby temu zaradzić można nałóżyć w miejscu gdzie się przeciera jakąś grubą gumową obejme albo nawet stalową ,a jak już się przetrze to za 20zł można go pospawać ,nowy kosztuje coś ok 500zł.
Re: Przebiegi i awarie naszych Insigni
tylko widzisz u mojego znajomego puściła jakas obejma i pękło alumininium
podobno cena ok 350pln ale jaki to numer
podobno cena ok 350pln ale jaki to numer
- golywojtek
- Użytkownik
- Posty: 439
- Rejestracja: 21 sty 2014, o 18:48
- Auto: Insigniaśmierci
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Czapielsk/Kartuzy
- Otrzymał piwo: 2 razy
Re: Przebiegi i awarie naszych Insigni
5tys km - Awaria napędu 4x4
5tys km- wymiana guzika otwierana tylnej klapy
25tys km - wymiana tylnego czujnika parkowania
35tys km - wymiana guzika otwierana tylnej klapy
75tys km - pękająca skóra na fotelu kierowcy
87tys km - Łuszczący się lakier na przednim zderzaku w okolicach czujnika parkowania i wnęki na tablice rejestracyjną
5tys km- wymiana guzika otwierana tylnej klapy
25tys km - wymiana tylnego czujnika parkowania
35tys km - wymiana guzika otwierana tylnej klapy
75tys km - pękająca skóra na fotelu kierowcy
87tys km - Łuszczący się lakier na przednim zderzaku w okolicach czujnika parkowania i wnęki na tablice rejestracyjną
Ostatnio zmieniony 26 sty 2014, o 15:07 przez golywojtek, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Przebiegi i awarie naszych Insigni
Temat o mikrostyku macie gdzie indziej,jest odpowiedni temat temu poswięcony,po co robicie bałagan na forum? Ktoś musi później po was posprzątać i poświęcić kilkanaćcie minut na wasze brudy.
edit: AMEN
peja
edit: AMEN
peja
Re: Przebiegi i awarie naszych Insigni
Dopiszę kilka słów o mojej Isis, HB Cosmo 160KM diesel, 2010 - ponieważ jak czytam niektóre załączone posty to włosy mi się jeżą.
Stuknęło już 4 lata jak odbierałem ją z salonu.Dlatego myślę, że coś o niej wiem.Obecnie ma 141 tys. km. i muszę przyznać,że nic się nie dzieje niepokojącego.Oczywiście pełny serwis ASO w CK Auto (wcześniej Niedbała) - niestety serwisu tego nie polecam, mimo ,że od nowości do Nich jeżdżę to i tak mnie zlewają .Co naprawiałem...
60 tys.km wymiana tarcz przód, 90 tys.km wymiana tarcz tył, opony wymieniłem- tu powiem, ze zdziera mocno przód.Na gwarancji było jeszcze wymieniane poszycie fotela kierowcy (boczek popękał) i wąż od turbiny-kapał olej w garażu.Teraz czekam na 150 tys.km i wymianę paska rozrządu itp. Auto oceniam na maxa- 5. Polecam.
Stuknęło już 4 lata jak odbierałem ją z salonu.Dlatego myślę, że coś o niej wiem.Obecnie ma 141 tys. km. i muszę przyznać,że nic się nie dzieje niepokojącego.Oczywiście pełny serwis ASO w CK Auto (wcześniej Niedbała) - niestety serwisu tego nie polecam, mimo ,że od nowości do Nich jeżdżę to i tak mnie zlewają .Co naprawiałem...
60 tys.km wymiana tarcz przód, 90 tys.km wymiana tarcz tył, opony wymieniłem- tu powiem, ze zdziera mocno przód.Na gwarancji było jeszcze wymieniane poszycie fotela kierowcy (boczek popękał) i wąż od turbiny-kapał olej w garażu.Teraz czekam na 150 tys.km i wymianę paska rozrządu itp. Auto oceniam na maxa- 5. Polecam.
Re: Przebiegi i awarie naszych Insigni
Chyba kolega trafił na dobry egzemplarz...podobnie jak ja szerokości życzęprotompoz pisze:Dopiszę kilka słów o mojej Isis, HB Cosmo 160KM diesel, 2010 - ponieważ jak czytam niektóre załączone posty to włosy mi się jeżą.
Stuknęło już 4 lata jak odbierałem ją z salonu.Dlatego myślę, że coś o niej wiem.Obecnie ma 141 tys. km. i muszę przyznać,że nic się nie dzieje niepokojącego.Oczywiście pełny serwis ASO w CK Auto (wcześniej Niedbała) - niestety serwisu tego nie polecam, mimo ,że od nowości do Nich jeżdżę to i tak mnie zlewają .Co naprawiałem...
60 tys.km wymiana tarcz przód, 90 tys.km wymiana tarcz tył, opony wymieniłem- tu powiem, ze zdziera mocno przód.Na gwarancji było jeszcze wymieniane poszycie fotela kierowcy (boczek popękał) i wąż od turbiny-kapał olej w garażu.Teraz czekam na 150 tys.km i wymianę paska rozrządu itp. Auto oceniam na maxa- 5. Polecam.
- michal26
- Forumowicz
- Posty: 93
- Rejestracja: 9 gru 2013, o 23:46
- Auto: Insignia st
- Kod silnika: A20DT
- Rok produkcji: 2009
- Miasto:
Re: Przebiegi i awarie naszych Insigni
Mój samochód zaczyna mnie już wk###iać, najpierw dwumasowe koło które padło zaraz po tym jak ją kupiłem przy 65 tys km, potem długo, długo nic i padł czujnik abs przy 77 tys. Myśle sobie no ładnie, chłopaki na forum tak na nie narzekają a moja tylko tyle na prawie rok eksploatacji. No i jak na złość, teraz życie zaczeło mnie dojeżdzać, a insignia przesadzać . we wtorek odebrałem ją z wymiany zaworu od turbo (86 tys ), zrobiłem może 100 km i padło wspomaganie, walnął przewód. Wcześniej jeździłem duuużo starszym autem i coraz bardziej żałuje że sporo ciężko zarobionych pieniędzy zamieniłem na problemy, można było dalej jeździć civikiem z którym pomimo agresywnej eksploatacji (pierwsze auto ) nie działo się zupełnie nic. O opla dbam jak tylko umiem, tankuje najlepsze paliwo, unikam marnych dróg, serwisuje w ASO a ona mi tak odpłaca .
Sory za wywód ale musiałem to z siebie wurzucić
Sory za wywód ale musiałem to z siebie wurzucić
- jurass
- Użytkownik
- Posty: 206
- Rejestracja: 28 kwie 2014, o 20:14
- Auto: GS 260 KM 4x4 Elite
- Kod silnika: B20NFT
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: jesienne
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 4 razy
Re: Przebiegi i awarie naszych Insigni
I Civik wg Ciebie jest równorzędnym odpowiednikiem Insignii? Ja tam o swoją nie dbam (chociaż regularnie serwisowana w ASO), cisnę na maksa i przez 87 tyś. km tylko zawór od turbo i czujnik położenia rozrządu. Nie ma reguły, a może sprawdza się taka (dotycząca wszystkich marek), że bezpieczniej nie kupować aut z początku produkcji. Poza tym kupując używkę nigdy nie masz pewności jak była traktowana wcześniej i jaki jest jej stan.michal26 pisze:Mój samochód zaczyna mnie już wk###iać, najpierw dwumasowe koło które padło zaraz po tym jak ją kupiłem przy 65 tys km, potem długo, długo nic i padł czujnik abs przy 77 tys. Myśle sobie no ładnie, chłopaki na forum tak na nie narzekają a moja tylko tyle na prawie rok eksploatacji. No i jak na złość, teraz życie zaczeło mnie dojeżdzać, a insignia przesadzać . we wtorek odebrałem ją z wymiany zaworu od turbo (86 tys ), zrobiłem może 100 km i padło wspomaganie, walnął przewód. Wcześniej jeździłem duuużo starszym autem i coraz bardziej żałuje że sporo ciężko zarobionych pieniędzy zamieniłem na problemy, można było dalej jeździć civikiem z którym pomimo agresywnej eksploatacji (pierwsze auto ) nie działo się zupełnie nic. O opla dbam jak tylko umiem, tankuje najlepsze paliwo, unikam marnych dróg, serwisuje w ASO a ona mi tak odpłaca .
Sory za wywód ale musiałem to z siebie wurzucić
- michal26
- Forumowicz
- Posty: 93
- Rejestracja: 9 gru 2013, o 23:46
- Auto: Insignia st
- Kod silnika: A20DT
- Rok produkcji: 2009
- Miasto:
Re: Przebiegi i awarie naszych Insigni
Ale ja wiem że nastoletni civic to inna liga, 11 lat starsza i klasę niżej. To tylko porównanie aut które użytkowałem. W każdym razie druga awaria w tym tygodniu mnie wnerwia, znowu auto do ASO, telefony, laweta, załatwianie zastępczaka, wrrrrrr, szlak trafia. Ale fakt, masz rację, w 09' insignia napewno nie była dopracowana i wychodzą błędy wieku dziecięcego. Mam nadzieje że przerobiłem już wszystkie papractwa konstruktorów GM .
Re: Przebiegi i awarie naszych Insigni
nieprawda,uzytkuje iske od 2010 roku,jest to model 09,nawet nie wiem co to znaczy awariamichal26 pisze:Ale ja wiem że nastoletni civic to inna liga, 11 lat starsza i klasę niżej. To tylko porównanie aut które użytkowałem. W każdym razie druga awaria w tym tygodniu mnie wnerwia, znowu auto do ASO, telefony, laweta, załatwianie zastępczaka, wrrrrrr, szlak trafia. Ale fakt, masz rację, w 09' insignia napewno nie była dopracowana i wychodzą błędy wieku dziecięcego. Mam nadzieje że przerobiłem już wszystkie papractwa konstruktorów GM .
- yerry
- Prezes ICP
- Posty: 6061
- Rejestracja: 23 maja 2013, o 22:43
- Auto: Insignia B GS
- Kod silnika: B20NFT
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: Kraków
- Postawił piwo: 25 razy
- Otrzymał piwo: 85 razy
- Kontakt:
Re: Przebiegi i awarie naszych Insigni
No ale moja jest na polski i też odpukać nie miałem problemów
Wysłane z Xperii Z2
Wysłane z Xperii Z2
Moje prace: HMI2.5 i Android Auto: HMI2.5 w IntelliLink MY2014-15 Bluetooth: Bluetooth CD300 CD400 CD500 DVD800 NAVI600 NAVI900 Aktualizacja Android Auto
https://insipro.pl/
https://insipro.pl/
-
- Użytkownik
- Posty: 251
- Rejestracja: 27 cze 2014, o 22:15
- Auto: Insignia 2.0 CTDI
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Jastrzębie-Zdrój
Re: Przebiegi i awarie naszych Insigni
To i ja się pochwalę. Mam Isię 2.0 CDTI automat z 2010 sprowadzoną z przebiegiem 171 kkm. Osobiście zrobiłem już nię 4500 km bez awarii poza błędem czujnika atmosferycznego (wykasowany kompem). Oby tak dalej.
- michal26
- Forumowicz
- Posty: 93
- Rejestracja: 9 gru 2013, o 23:46
- Auto: Insignia st
- Kod silnika: A20DT
- Rok produkcji: 2009
- Miasto:
Re: Przebiegi i awarie naszych Insigni
prawda czy nie, moja mnie wtedy wk**wiła, jak nie zawór, to przewód, jak nie przewód to sarna wybiegająca zza tira robi jej ze zderzaka lampy i grilla jesień średniowiecza . chyba muszę się udać do egzorcystyjaromat pisze:nieprawda,uzytkuje iske od 2010 roku,jest to model 09,nawet nie wiem co to znaczy awariamichal26 pisze:Ale ja wiem że nastoletni civic to inna liga, 11 lat starsza i klasę niżej. To tylko porównanie aut które użytkowałem. W każdym razie druga awaria w tym tygodniu mnie wnerwia, znowu auto do ASO, telefony, laweta, załatwianie zastępczaka, wrrrrrr, szlak trafia. Ale fakt, masz rację, w 09' insignia napewno nie była dopracowana i wychodzą błędy wieku dziecięcego. Mam nadzieje że przerobiłem już wszystkie papractwa konstruktorów GM .
Re: Przebiegi i awarie naszych Insigni
kurcze u mnie ok 90 tys i nic nie chce się zepsuć ,oby tak dalej
tylko eksploatacyjne wymieniam
tylko eksploatacyjne wymieniam
Re: Przebiegi i awarie naszych Insigni
2009 rok obecnie 148000km z polskiego salonu
Naprawa samodzielna - łożysko koła tył, przepływomierz powietrza, przewód turbiny, czujnik spalania, mikro styk bagażnika(wystarczy przeczyścić styki)
W ASO - rozrząd+pompa, pasek wieloklinowy, diagnozy i przeglądy
poza tym normalna eksploatacja - tarcze tył, filtry, olej, żarówki stopu,
Naprawa samodzielna - łożysko koła tył, przepływomierz powietrza, przewód turbiny, czujnik spalania, mikro styk bagażnika(wystarczy przeczyścić styki)
W ASO - rozrząd+pompa, pasek wieloklinowy, diagnozy i przeglądy
poza tym normalna eksploatacja - tarcze tył, filtry, olej, żarówki stopu,
Re: Przebiegi i awarie naszych Insigni
Witam,
ja do Michała26, twoje problemy z tym "super" autem to pikuś - u mnie w pierwszym roku użytkowania (auto kupiłem z przebiegiem 170tys. po serwisowym przeglądzie z wymianą rozrządu):
- wymiana: świec żarowych, klocków hamulcowych, węża dolotu powietrza, czyszczenie DPF x2, w końcu usunięcie DPF, czyszczenie EGR, wiązka przewodów do sterowania zawieszeniem, regeneracja turbiny.
Może ktoś mnie przebije? Jakbym nie kochał tego auta - to bym powiedział, że to k... kompletny szrot!!!
ja do Michała26, twoje problemy z tym "super" autem to pikuś - u mnie w pierwszym roku użytkowania (auto kupiłem z przebiegiem 170tys. po serwisowym przeglądzie z wymianą rozrządu):
- wymiana: świec żarowych, klocków hamulcowych, węża dolotu powietrza, czyszczenie DPF x2, w końcu usunięcie DPF, czyszczenie EGR, wiązka przewodów do sterowania zawieszeniem, regeneracja turbiny.
Może ktoś mnie przebije? Jakbym nie kochał tego auta - to bym powiedział, że to k... kompletny szrot!!!
-
- Użytkownik
- Posty: 911
- Rejestracja: 21 paź 2013, o 19:07
- Auto: opel
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2013
- Miasto:
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: Przebiegi i awarie naszych Insigni
Większość tych awarii to nic nadzwyczajnego, chyba że uważasz wymianę części eksploatacyjnych za awarię. Wymuszone czyszczenie i w końcu usunięcie DPF'a to twoja wina, bo wystarczy obserwować średnie spalenie i już nie ma z nim problemów. Wąż dolotu i wiązka przewodów to standardowe usterki które można w miarę tanio usunąć. Turbiny wytrzymują naprawdę spore przebiegi , widocznie ktoś ją przed tobą katował stąd jej krótki żywot.