Szum, źródło nie sprecyzowane

[Zborovsky]

Witam,
Mam problem który ciężko mi umiejscowić dlatego wrzucam tu.
Dzisiaj jadąc z otwartymi oknami usłyszałem szum, dość głośny, ale zapewne potęgowany przez wąskie uliczki. Prędkość nie była duża, a sam szum przy zwolnieniu zwyczajnie znikł tak nagle jak się pojawił. Szum trochę jakby silnik odrzutowca. O_o
Nie wiem skąd, mam wrażenie jakby z prawej z tyłu.
Dodatkowo ostatnio przy długiej trasie odcięło mi turbinę, ale po ponownym odpaleniu silnika moc była z powrotem. Diagnostyka wykazała tylko zbyt wysokie ciśnienie. Żadnych kontrolek ani nic odnośnie turbiny. Jak dotąd silnik chodzi sprawnie.
Wywalało mi też kontrolkę od ABS i ESP, ale po wymianie czujnika z prawej z przodu problem teoretycznie nie występuje (diagnostyka pokazała błędy na przednich sensorach - jeden jest nóweczka).

Jakieś pomysły?

[Bodex]

Sprawdź rury od turbo do intercollera lubia strzelać. Tę od intercoolera to włóż rękę do samego dołu do kolana i od spodu lubi wywalić dziurę .
Mnie tak syczało szumiało , po naprawie rury , źle zapięli dolną obejmę i była nieszczelność .
Błędu nie łapało jeszcze ,

Wysłane z mojego ASUS_Z00AD przy użyciu Tapatalka

[Zborovsky]

No właśnie moje auto było niedawno na diagnostyce u mechanika pod kątem turbo bo to najświeższa sprawa i mnie strach ogarnął bo złapało mnie na długiej trasie to i chciałem mieć pewność że wrócę spokojnie do domu. I obejrzeli mi te rury rzekomo też, razem z diagnostyką z komputera. I jedyne co tam wyskoczyło to ZA WYSOKIE ciśnienie. A przy strzeleniu węża jakiegokolwiek obstawiam że ciśnienie powinno pójść w dół?:|

Swoją drogą jakaś magia psia mać. Specjalnie wziąłem auto na rundkę po okolicy na szybsze drogi i nic nie było. Zdrowe auto. Samopsujące się i samonaprawiające...