Dziwny objaw totalna wariacja

diaspora · Post autor: **diaspora** » 18 wrz 2016, o 18:49

Witam wszystkich. Mam taki problem którego szczerze nie potrafię dokładnie opisać ale przynajmniej spróbuje przybliżyć. Dzisiaj odpalam auto i... silnik odpalił bez problemów ale deska rozdzielcza choinka. zapalily się wszystkie kontrolki po czym zgasły i odpaliły się od nowa. I ok 6 zostało zapalonych. Nie było ruchu wszystkich wskazówek po odpaleniu. Radio się nie zalaczylo (radio z gps) dopiero jak włączyłem przyciskiem odpaliło się ale ekran był ciemny. Nie działał potencjometr rozjasnienia deski. Wykasowalo mi wszystkie ustawienia na wyswietlaczu miedzy zegarami. Zasięg, przebieg 1 , przebieg 2 itp. Podczas jazdy włączam kierunkowskaz i widzę ze działa bo odbijał się od maski auta przede mną, ale strzałeczka na desce i klik nie działa, ze wskaźnikami świateł to samo. Odłączyłem aku bo pomyślałem ze to może problem kompa i spróbuje zrobić reset. Finał był taki ze po tym zabiegu auto mi nie odpala. Nie mam bladego pojęcia co to moze być. A cha dodam ze pojawiają mi się 4 błędy wyświetlane miedzy zegarami. System antykradziezowy, światła, airbag, parktronik. Kompletnie zgłupiałem, nigdy nie miałem z maja insignia poważnych problemów. Miesiąc temu wymieniłem akumulator i wszystko grało jak należy. Proszę o pomoc. Pozdrawiam

Post autor: **konikkr** » 18 wrz 2016, o 18:56

Padnięty akumulator

Wysłane z mojego Samszunga

P405 · Post autor: **P405** » 18 wrz 2016, o 19:07

Prostownik, a jak akumulator ma ok 5 lat to wymiana.

Xperia Z3

diaspora · Post autor: **diaspora** » 18 wrz 2016, o 19:15

Hej napisałem ze aku ma 1 miesiąc. Wymieniony w sierpniu w Aso opla

-- 18 wrz 2016, o 20:19 --

Dodam ze wczoraj była u nas burza z siarczystym deszczem i tak się zastanawiam czy moze piorun nie walna gdzieś w pobliżu lub moze coś zamokło. Nie wiem hmm...

mirpo · Post autor: **mirpo** » 18 wrz 2016, o 19:22

Raczej objawy wskazują na padnięty akumulator. Masz jakiś miernik żeby go sprawdzić? Naładuj i zobacz czy będzie OK. Jeśli tak to później sprawdź czy z ładowaniem jest wszystko w porządku.

diaspora · Post autor: **diaspora** » 18 wrz 2016, o 19:49

Ładowanie było sprawdzane przy wymianie akumulatora i było ok. Moze faktycznie jakaś felerna bateria. Chociaż powiem ze przy padaniu poprzedniego akumulatora nie miałem takich jaj. Poprostu słabo kręcił i tyle reszta była wpozadku a teraz mam totalny chaos w aucie.

coolmobil · Post autor: **coolmobil** » 18 wrz 2016, o 20:12

Podobne objawy miałem kiedyś w Leonie. Auto odpaliło, jechało ale była dyskoteka na desce. Pozniej auto zdychalo. Tez myślałem ze aku, wymieniłem było przez 1 dzień ok i pozniej powtórka. Sprawdziłem aku totalnie rozładowany. Okazało sie ze wiązka gdzieś była przetarta i uciekało napięcie, komputer auta tak sterował odłączając inne elementy aby silnik pracował, oczywiście do czasu.
Jak masz świeży aku i rzeczywiście padł totalnie to bym szukał gdzie ta moc znika.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

diaspora · Post autor: **diaspora** » 18 wrz 2016, o 20:20

Ale jak od czego zacząć?

Post autor: **konikkr** » 18 wrz 2016, o 20:23

Sprawdzenie akumulatora a później sprawdzenie instalacji szczególnie puktow masowych

Wysłane z mojego Samszunga

diaspora · Post autor: **diaspora** » 18 wrz 2016, o 21:06

Czyli mogę wykluczyć np. padnięty komp lub moduł, sterownik itp. Zastanawiam się czy jechać z tym do Aso opel czy samemu powalczyć.

Post autor: **konikkr** » 18 wrz 2016, o 21:28

Najpierw wyklucz najprostsze rzeczy bo aso skasuja ciebie chyba ze masz na gwarancji

Wysłane z mojego Samszunga

coolmobil · Post autor: **coolmobil** » 18 wrz 2016, o 21:36

Insignia jednak jest bardziej skomputeryzowana niż tamten Leon wiec nic jeszcze nie wykluczaj, objaw może byc podobny ale przyczyna inna. Jak pisał konikkr sprawdź najprostsze rzeczy, jak dojdziesz do ściany to wtedy ASO, chyba ze nie chce ci sie z tym bawić to wstawiaj auto do ASO i czekaj aż zrobią. Twój wybór, twoja decyzja.

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

elfiasty · Post autor: **elfiasty** » 18 wrz 2016, o 21:43

Takie objawy jak opisujesz zanotowałem w przypadku rozładowanego akumulatora, z tym że w moim przypadku zrobiła się wspomniana choinka i auto nie odpaliło. Dlatego tak jak poprzednicy piszą sprawdź w pierwszej kolejności czy wszystko jest ok z akumulatorem. To, że jest nowy nie oznacza, iż przyczyna nie może leżeć po jego stronie. Może klema jest źle zapięta skoro był zmieniany aku? Sprawdź dokładnie czy wszystko jest dobrze podłączone, trochę kabli z niego wychodzi. Żeby się nie okazało jakieś za przeproszeniem gówno za co w ASO zapłacisz jak za przysłowiowe zboże, co jest zresztą normą w punktach autoryzowanych

diaspora · Post autor: **diaspora** » 18 wrz 2016, o 22:51

Zle zapięte klemy odpadaja robiłem to 3 razy dzisiaj miedzy innymi po to aby przekonać się ze napewno został wykonany reset. Tylko jak tłumaczyc fakt ze auto po nocy odpaliło a pózniej po odpieciu klem i ponownym założeniu ani dychnie. No i wariacja odpalam kluczyk a tu gaśnie deska i znowu się odpala i tak za każdym razem nie wyciągając kluczyka ale przekręcając go tak jak przy odpalaniu. jutro moze uda mi się załatwić gościa z kompem i sprawdzić co i jak. Ale w sumie nie wiem czy nie macie koledzy racji z tym akumulatorem bo te wszystkie objawy tak by wskazywały jak by czujniki zgłupiały po przez spadek napięcia. Nie jest to możliwe aby nagle pojawiły się te wszystkie błędy bez wcześniejszego sygnału ze coś jest nie tak.

Post autor: **IBZI** » 18 wrz 2016, o 23:12

Przy słabym aku OP-COM też może pokazywać cuda. Podłącz prostownik do akumulatora. Nawet najprostsze mają wskaźnik ładowania/rozładowania. Będziesz wiedział co jest grane.
Może się też okazać, że i poprzedni wymieniłeś niepotrzebnie, jeśli np. wyjdzie, że masz padnięty alternator... i po prostu nie ładuje aku.

diaspora · Post autor: **diaspora** » 20 wrz 2016, o 08:18

hej sprawa wyglada tak, wczoraj podjechal mechanik z kompem okazalo sie ze wywalilo wszystkie mozliwe bledy. Po kasowaniu znowu to samo. Akumulator sprawny, ladowanie rowniez. Najprawdopodobniej zawilgocilo ktorys z przekaznikow i teraz zabawa z szukaniem. Niestety auto odholowane na warsztat

Mam pytanie gromadzi mi sie woda w kole zapasowym (kombi) ma ktos pomysl gdzie moze byc przeciek??

Przemek80 · Post autor: **Przemek80** » 20 wrz 2016, o 08:28

Woda w bagażniku jest już na forum opisana.
http://insignia-club.pl/viewtopic.php?f ... iku#p72458

coolmobil · Post autor: **coolmobil** » 20 wrz 2016, o 08:51

Czyli jednak spięcie i to pewnie komp w aucie wyłączył nie potrzebne (w jego ocenie) elementy jak wskazówki i radio aby ratować podtrzymanie silnika. Powodzenia w szukaniu i taniej naprawy

Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

diaspora · Post autor: **diaspora** » 26 wrz 2016, o 13:26

czesc wszystko juz wiem i podziele sie z Wami, kto wie moze sie przyda ta informacja. Auto zostalo zdiagnozowane - zalany sterownik klapy bagaznika(kombi) Komp poodlaczal reszte auta. Wystarczylo wysuszyc sterownik, pokasowac bledy i wszystko dziala jak trzeba, poza klapa hehe (kwestia niestety wymiany sterownika, 3 piny od spiec wyzarte) Napisze co bylo przyczyna. Trzeba sprawdzac kondycje odplywow szyberdachu (panorama) u mnie problem stanowila ta po prawej stronie. Jak sie zdemontuje plastik miedzy podsufitka a boczkiem bagaznika, tam jest zlaczka odplywu i ona daje w d..e. Odplyw sie zatyke przez syf ktory zalega. Przy siarczystym deszczu ilosc wody powoduje cisnienie i rozpiecie zlaczki. Trzeba oczyscic odplyw i zapiac zlaczke, przy czym konsekwencja zalanie jest taka, ze woda ktora splywala z rurki odprwadzajacej leci prosto na plastikowa obudowe mechanizmu klapy, ktory jest zabezpieczony przed wstrzasami gabczasta otulina. Ta otulina wchlania wode do pewnego momentu a grawitacja robi reszte. Feler konstrukcyjny polega na tym ze zaraz pod plastikowa obudowa mechanizmu klapy znajduje sie sterownik klapy, rowniez w plastikowej oslonie, gdzie wtyki sa centralnie wystawione na zewnatrz. Po wyciagnieciu sterownika, caly uklad byl mokry. Teraz niestety pozostalo mi szukac uzywanego sterownika. Moj patent na ewentualny przeciek jest taki, wysuszylem gabczasta otuline i wsadzilem w worek, calosc zamknalem w puszce (nie ma wiochy bo tego nie widac

Jesli nawet w jakis sposob gabka bedzie nasiakac to przynajmniej wiem ze worek nie puci wody. Prosty patent ale skuteczny. Pozdrawiam

Post autor: **Ping** » 1 paź 2016, o 09:07

Prawdopodobnie było gdzieś zwarcie na magistrali SWCAN pod którą podpięte są wszystkie gadżety o których piszesz tzn licznik, radio, sterownik klapy.

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Insignia Club Polska