Strona 1 z 1

O innych markach i modelach - dyskusja ogólna

: 24 sie 2018, o 14:32
autor: Rooff_
Kontynuacja dyskusji wydzielona z innego wątku...
hubertus pisze:
24 sie 2018, o 11:50
Opel całe życie będzie tylko Oplem. Insignia była moim pierwszym oplem. Ze względu na cenę mały przebieg i pewną przeszłość. Oczywiście chciałem diesla i mniej więcej tej wielkości. Niestety jakością do vag sporo mu brakuje. Chociaż auto ładne.
Korozja elementów zawieszenia to pikuś. U mnie układ wydechowy wyglądał jak by w rzece kilka lat przeleżał. Wcześniej miałem octavię II. Tam pomimo 2,5 raza wyższego przebiegu układ wydechowy błyszczał się jak nowiutki.
Pomimo przebiegu poniżej 140 tys km. Bo tyle miał jak sprzedawałem. Musiałem wymienić przy 110 tys rozrząd. Bo już rolka hałasowała. Rolka na wieloklinie tez miała już dość. Zmieniałem łożysko tylnego koła, słynny przewód wspomagania, sterownik turbo. Czyli rzeczy jakie w vag są nie do pomyślenia przy przebiegu poniżej 140 tys km. Korozję na sankach silnika pomalowałem po prostu Hammerite czy jak mu tam.
Ojciec się ze mnie śmiał bo miał w jettcie dwa razy tyle km i jeździł bez awarii. Ale i dodawał, ze za tę kasę passata czy a4 w takim stanie i z taką przeszłością byś nie kupił.
Ostatnio słyszałem jak pewien koleś pytał się znajomego któremu ją sprzedałem jak tam opel. A ten mu na to Opel jak to Opel. Za te pieniądze mercedesa nie kupię. Już się go nawet nie pytałem czy coś się dzieje. Może było pod spodem, może coś mu się pauło. Nie wiem.
No i jak dla mnie insignia ma jedną wielką niedoróbę. Wnękę koła zapasowego można śmiało by opuścić z 5 cm niżej. Patrząc na dolną krawędź tylnego zderzaka nawet by nie wyglądała. Bagażnik zyskał by dużo pojemności. A tak przy pełnym kole jest śmiesznie mały jak na takiej wielkości auto.
Mam mieszane uczucia co do Opla. Nie mówię nigdy więcej.
W VAG, czy jak kto woli w Skodzie Octavii 2FL 1.4 TSI 125 KM (i nie tylko w Skodzie, ale w większości aut które posiadały ww. silnik) przy ok. 140 tys km. rozlatywał się wariator. Wnętrze komoro silnika, a przede wszystkim sam silnik i jego osprzęt wyglądał po 2 latach jakby leżał w wodzie co najmniej drugie tyle.
VAG też ma swoje za uszami ;)

Re: Kupiłem Opla

: 24 sie 2018, o 14:53
autor: Bodex
A Honda ni ma :) hehe.

Cy ma ? Obrazek

Wysłane z mojego ASUS_Z00AD przy użyciu Tapatalka



Re: Kupiłem Opla

: 24 sie 2018, o 15:45
autor: Rooff_
Nie wiem jak Twoja Honda, ale w Type-R rozlatuje się skrzynia biegów. A producent nie chcę się przyznać do błedu(-ów).
Inna sprawa, że Hond chyba nie ma aż tak dużo na drogach i tym samym ludzi na forach dyskusyjnych, więc o pewnych problemach możemy nawet nie widzieć ;)

Re: Kupiłem Opla

: 25 sie 2018, o 12:15
autor: dokia
Bo opel to słowo klucz. Nie wiedziałeś?
Ja mam teraz trzeciego już opla, i jest to opel najbardziej wymagający/kosztowny. Ale tu przyczyną może być też fakt że ja jestem taka za dokładna i ciągle chcę coś wymieniać w tej mojej Lalce.

Był u mnie jeszcze kiedyś vw t4, toyota i jeszcze jest mazda. I każde miało swoje plusy i minusy. Największym plusem toyoty był fakt że była bezawaryjna jak w reklamie "widziałeś kiedyś zepsutą toyotę?" i mało traciła na wartości i nawet jak padł jej alternator w trasie to dowiozła mnie do domu i zgasła na wjeździe ale dowiozła, co prawda odłączyła już wszystkie systemy, zgasiła zegary i światła, ale się toczyła, za to ją kochałam. Mazda też nie traci dużo, ale to też związane z wiekiem, bo biorąc pod uwagę jej czas u mnie na posesji, cenę zakupu i cenę obecną tego modelu na alle to wychodzi utrata wartości 1000zł/rok. Ale Iśka to traci pewnie o wiele więcej, jeszcze w sumie nie sprawdzałam, ale powoli już dumam jakie auto teraz bym chciała mieć jako kolejne. Ile rocznie traci Iśka z wartości? ktoś wie?

O innych markach i modelach - dyskusja ogólna

: 25 sie 2018, o 12:43
autor: IBZI
Jak w temacie. Wszystko co nie dotyczy Insigni.
I będą tu też lądować posty @Bodexa o jego Hondzie...

Re: Kupiłem Opla

: 25 sie 2018, o 13:43
autor: Zbyszek01
dokia pisze:
25 sie 2018, o 12:15
... i nawet jak padł jej alternator w trasie to dowiozła mnie do domu i zgasła na wjeździe ale dowiozła, ...
Mnie też niedawno padł alternator ale w Insigni ( :oops: ) 25 km na i aku do domu dojechałem.
Nie zgasł na podjeździe :P

Re: O innych markach i modelach - dyskusja ogólna

: 25 sie 2018, o 13:53
autor: dokia
Tak, ale ja byłam dalej od domu, a poza tym jak to blondynka, nie znając objawów, nie wiedziałam co robić. Nagle wyłączyła radio i klimę i wrzuciła wentylatory na maxa z gorącym powietrzem do środka, świeciły się wszystkie możliwe kontrolki. Zatrzymałam się, zgasiłam, odpaliłam i było OK, pojechałam dalej i po paru km znowu to samo, dzwonię do domu, tam nikt nie odbiera jak zwykle, to zawróciłam i wracałam bez zbędnego szaleństwa już. Wszystko co ona wyłączyła to już osobiście nie dało się włączyć, dobrze że jeszcze szyby opuściłam bo bym się ugotowała, a już na wjeździe do mojego miasta, czarne zegary i opadły wskazówki w nich. Strasznie się bałam, bo nie wiedziałam czy ja zaraz z nią wybuchnę czy co. Na mojej ulicy już się krztusiła, i jeszcze durne podskakiwki na drodze mam. Dobrze, że auto przygotowane na takie braki napięcia i samo wyłącza co może, bo ja bym przecież tego nie zrobiła. A czasu było mało bo 45min później musiałam być 100km dalej, więc potem mazdą łamałam wszystkie możliwe zakazy, hamując tylko przed każdym z siedmiu fotoradarów na tej drodze . Sorki, ale kobieta nie wie co się dzieje w aucie dopóki sama tego nie doświadczy, bałam się a znikąd pomocy a czas mnie gonił.

Re: O innych markach i modelach - dyskusja ogólna

: 4 wrz 2018, o 07:39
autor: Bodex
No patrzcie na partactwo



Wysłane z mojego ASUS_Z00AD przy użyciu Tapatalka


Re: O innych markach i modelach - dyskusja ogólna

: 5 wrz 2018, o 21:14
autor: profek
A coś ty myślał,mój znajomy ma nowego Talismana i pięknie zarysowane atrapy wydechu na zderzaku. A przez chwilę zastępczego passata i to samo.

Re: O innych markach i modelach - dyskusja ogólna

: 17 gru 2018, o 18:40
autor: coolmobil
Mam do testów obecnie mondeo mk5. Nie wiele nim km zrobiłem ale mam pierwsze wnioski w porównaniu z isia.
Silnik diesel 2.0 150KM, waga 1508kg (według dowodu).
1. Zdecydowanie żwawszy od Insigni na starcie i powiedzmy do 100-120, przy wyższych prędkościach choć nie miałem okazji jakoś mocno go rozpędzać wydaje się ze nie ma rewelacji, bym powiedział ze isia lepiej idzie, ale może to mylne wrażenie.
2. Bez porównania więcej miejsca w środku dla pasażerów. Bagażnik ciężko porównać bo to liftback, ale jest duży.
3. Specyficzna konsola środkowa z dużym ekranem wymaga przyzwyczajenia. Nie umiem powiedzieć czy mi się podoba czy nie. Mój 3 letni syn jest zachwycony „telewizorkiem”
4. Niby jest apple carplay ale okazuje się ze działa tylko po kablu... wszędzie tak jest?
5. Opony założone są zimowe o rozmiarze 215/50/16. Nie wiem czy to specyfika takich wąskich i małych kołek ale auto nie prowadzi się stabilnie, wręcz bym powiedział ze myszkuje po drodze. Żona uważa ze Insignia jakoś tak stabilniej i spokojnie jedzie, mam podobne odczucia. Może to kwestia właśnie szerokości kół, a może wagi... nie wiem
6. Żona twierdzi ze mimo ze ma więcej miejsca z tylu to jednak kanapa jest bardzo słaba i jeździ po fotelu w porównaniu z isia (tam są siedzenia z lekkim zagłębieniem)
7. Pozycja za kierownica dziwna. Niby ustawiłem pod siebie ale nadal jakoś nie czuje komfortu, może muszę nad tym popracować ale mam wrażenie wiele już nie poprawie.
8. Światła full led. Jakoś powiem szczerze w jeździe po mieście nie powaliły mnie na kolana. Świecą poprawnie ale szału jakiegoś nie ma. Mam wrażenie ze jednak ksenon w isi to inna liga
9. I ostatnie odczucie dotyczy skrzyni biegów, manual. Mało precyzyjnie wchodzą biegi, szczególnie 3 i 4.

Ogólnie auto poprawne ale bez fajerwerków.





Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

Re: O innych markach i modelach - dyskusja ogólna

: 17 gru 2018, o 19:19
autor: Alex
Odnośnie rozmiaru kół, na pewno tutaj tkwi problem. Z Insigni, która miała koła 19" 245/40 przesiadłem się na 17" 215/55 w Peugeocie i również zauważyłem mały problem jeśli chodzi o stabilność.

Re: O innych markach i modelach - dyskusja ogólna

: 17 gru 2018, o 19:22
autor: coolmobil
Możliwe ze właśnie w tym problem no Isię mam na 245/45/18 :)


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk