Na prawdę nie chce Ci się poświęcić 1 minuty na znalezienie odpowiedniego tematu?
Podpowiem, forum techniczne silnik diesel.
w skrócie, masz na liczniku 150kkm lub więcej, to jak najszybciej wymień.
--------------------------------Zapraszamy do naszej Grupy na Facebooku - KLIK
--------------------
------------------------------Spot Krakowski - niedziela 3.03 godz. 16:00 - fotki z spota
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
--------------------
------------------------------Spot Krakowski - niedziela 3.03 godz. 16:00 - fotki z spota
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
Silnik konkurencji 1,6 Dci od 3 lat niemal bezawaryjny
Re: Silnik konkurencji 1,6 Dci od 3 lat niemal bezawaryjny
No widzisz a ja znam takie co już z nich nic nie jest... silniki produkujące 150KM z 1L to jest bomba zegarowa. Nie dla tego co kupuje taki samochód jako nowy... tylko dla nieszczęśnika którego na nowy samochód nie stać i kupuje używane....KaMYk pisze:Znam fordowskie 1.0 150KM z przebiegiem ponad 100kkm. Nic im nie jest.
- KaMYk
- Zapaleniec
- Posty: 2235
- Rejestracja: 2 lis 2014, o 16:33
- Auto: Dodge Charger R/T
- Kod silnika: inny
- Rok produkcji: 2014
- Miasto: Mochowo
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 9 razy
Re: Silnik konkurencji 1,6 Dci od 3 lat niemal bezawaryjny
To jest jak ze wszystkim, jeden dożyje 90 lat i całe życie palił fajki, a drugi ma 30 lat i sportowy tryb życia a umiera na zawał.
Wczoraj widziałem się z kolega, który jest przedstawicielem handlowym. Teraz ma już druga insignię 2.0 diesel.
Pierwsza była z rocznika 2009, przez pierwszy rok był kilka razy w serwisie, zawsze na problemy z oprogramowaniem. Po którejś z aktualizacji problemy się skończyły, w 3 lata zrobił 230tys. km. W 2013 zmienił na drugą insignię, tym razem już poliftowa, nie dawno minęły mu 3 lata. stan licznika 210 tys. km. Poza serwisem co 30tys, km w ASO nic się nie zepsuło. Auta oczywiście leasingowe.
Takich jak on są tysiące, którzy jeżdżą i nic im się nie psuje i nie odwiedzają for internetowych.
To, że znasz kilka rozwalonych silników to nic nie świadczy, przede wszystkim nie znamy statystki.
Każdy z nas ma za mały dostęp do danych, ile tak naprawdę tych silników się psuje.
A to że kilka szt na rok trafi się na warsztacie, o czym to świadczy?
Wczoraj widziałem się z kolega, który jest przedstawicielem handlowym. Teraz ma już druga insignię 2.0 diesel.
Pierwsza była z rocznika 2009, przez pierwszy rok był kilka razy w serwisie, zawsze na problemy z oprogramowaniem. Po którejś z aktualizacji problemy się skończyły, w 3 lata zrobił 230tys. km. W 2013 zmienił na drugą insignię, tym razem już poliftowa, nie dawno minęły mu 3 lata. stan licznika 210 tys. km. Poza serwisem co 30tys, km w ASO nic się nie zepsuło. Auta oczywiście leasingowe.
Takich jak on są tysiące, którzy jeżdżą i nic im się nie psuje i nie odwiedzają for internetowych.
To, że znasz kilka rozwalonych silników to nic nie świadczy, przede wszystkim nie znamy statystki.
Każdy z nas ma za mały dostęp do danych, ile tak naprawdę tych silników się psuje.
A to że kilka szt na rok trafi się na warsztacie, o czym to świadczy?
- peja-1991
- V-ce Prezes ds organizacyjnych
- Posty: 4424
- Rejestracja: 24 kwie 2013, o 14:39
- Auto: Insignia
- Kod silnika: D16SHT
- Rok produkcji: 2019
- Miasto: Warszawa
- Postawił piwo: 3 razy
- Otrzymał piwo: 96 razy
- Kontakt:
Re: Silnik konkurencji 1,6 Dci od 3 lat niemal bezawaryjny
Jest dokładnie tak jak Kamyk pisze.
Wiele to kwestia szczęśliwego egzemplarza albo nieszczęścia i wadliwego.
Zresztą wystarczy popatrzeć na strony De gdzie te auta mają najechane po 400-500 tyś.
Nikt przy Insigni Was nie trzyma - zawsze możecie zmienić i zdać relację z auta obcej marki, chętnie poczytamy.
Prawda jest taka że gdyby aż tak bardzo co niektórym przeszkadzały wady insigni to dawno by je sprzedali a mimo narzekań dalej nimi jeżdżą.
Ja poprzednią jeździłem 7 lat. Oprócz zwykłych przeglądów wymieniłem czujnik abs.
Także ile ludzi tyle opinii.
Pozdrawiam
Wiele to kwestia szczęśliwego egzemplarza albo nieszczęścia i wadliwego.
Zresztą wystarczy popatrzeć na strony De gdzie te auta mają najechane po 400-500 tyś.
Nikt przy Insigni Was nie trzyma - zawsze możecie zmienić i zdać relację z auta obcej marki, chętnie poczytamy.
Prawda jest taka że gdyby aż tak bardzo co niektórym przeszkadzały wady insigni to dawno by je sprzedali a mimo narzekań dalej nimi jeżdżą.
Ja poprzednią jeździłem 7 lat. Oprócz zwykłych przeglądów wymieniłem czujnik abs.
Także ile ludzi tyle opinii.
Pozdrawiam
"Krytyk i eunuch z jednej są parafii
obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi" Tadeusz Boy-Żeleński
obaj wiedzą jak, żaden nie potrafi" Tadeusz Boy-Żeleński
Re: Silnik konkurencji 1,6 Dci od 3 lat niemal bezawaryjny
Opinia o silniku i skrzyni , dosyć wiarygodna znaleziona w autocentrum .
"Silnik ma fajny moment obrotowy, jednak w wąskim przedziale obrotów i trzeba uważać, szczególnie w mieście. Jeśli obroty są poniżej 1700 to można zdziwić się wciskając pedał gazu bo odpowiedzi ze strony samochodu praktycznie brak. w ruchu miejskim przy próbie zmiany pasa w powolnym ruchu bywa to uciążliwe. Na trasie znacznie lepiej. Kiedy ma się czas na przygotowanie, zmianę biegu, delikatne zwiększenie prędkości - samochód chętnie przyspiesza. Mimo kiepskiego czasu do "setki" wyprzedzanie nie stresuje tak bardzo.
Skrzynia biegów
3,00
Skrzynia stosunkowo krótka jak na silnik diesla. Dodatkowo przełożenia nieco dziwne. Mam jednak wrażenie, że jest ona tak zestrojona przede wszystkim z powodu mega turbo dziury. Jednym słowem trzeba się nieźle namieszać aby to auto jakoś jechało. Praca lewarka może być, choć ten chodzi z oporami i czasem jakby delikatnie haczył "
Wysłane z Leżajskiej krainy złotego napoju
"Silnik ma fajny moment obrotowy, jednak w wąskim przedziale obrotów i trzeba uważać, szczególnie w mieście. Jeśli obroty są poniżej 1700 to można zdziwić się wciskając pedał gazu bo odpowiedzi ze strony samochodu praktycznie brak. w ruchu miejskim przy próbie zmiany pasa w powolnym ruchu bywa to uciążliwe. Na trasie znacznie lepiej. Kiedy ma się czas na przygotowanie, zmianę biegu, delikatne zwiększenie prędkości - samochód chętnie przyspiesza. Mimo kiepskiego czasu do "setki" wyprzedzanie nie stresuje tak bardzo.
Skrzynia biegów
3,00
Skrzynia stosunkowo krótka jak na silnik diesla. Dodatkowo przełożenia nieco dziwne. Mam jednak wrażenie, że jest ona tak zestrojona przede wszystkim z powodu mega turbo dziury. Jednym słowem trzeba się nieźle namieszać aby to auto jakoś jechało. Praca lewarka może być, choć ten chodzi z oporami i czasem jakby delikatnie haczył "
Wysłane z Leżajskiej krainy złotego napoju
- profek
- Użytkownik
- Posty: 821
- Rejestracja: 15 maja 2015, o 16:47
- Auto: INSIGNIA
- Kod silnika: A20DTJ
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Łódź
- Otrzymał piwo: 3 razy
Re: Silnik konkurencji 1,6 Dci od 3 lat niemal bezawaryjny
Wybór nowego samochodu to moim zdaniem zawsze jest loterią.Może się okazać że będzie "bezawaryjne" ale frajdy z jazdy nie będzie i tu czeka nas rozczarowanie.Albo będą zdarzały się awarie za to frajdy z jazdy będzie full.I za to pokochasz auto nawet jeśli znajdą się awarie tudzież niedoróbki.
Re: Silnik konkurencji 1,6 Dci od 3 lat niemal bezawaryjny
Co racja to racja,
Ta opinia z scenika 3 , a na zawieszeniu suchej nitki nie zostawił ... .
Nie paki się , Opel przyjemność daje narazie .
Zobaczymy co pokarze wersja Scenika IV bo kabina jest perfekcyjnie zaprojektowana .
Ciekawe kto mi tam kłódkę zawiesił ?
A tu znalazłem zajefajny test nowego Espace VI .
A słowa redaktora testującego idealnie pasują do naszej Insigni :
Nie miałem dotąd samochodu , który by wywoływał tak sprzeczne emocje ,bo jednocześnie tak świetnie sie nim jeździ i tak awariami psuje tą radość z jazdy .
Fajny test Espace VI 1,6 biturbo 160 ps
https://youtu.be/pWZUjm-43Xs
Wysłane z Leżajskiej krainy złotego napoju
Ta opinia z scenika 3 , a na zawieszeniu suchej nitki nie zostawił ... .
Nie paki się , Opel przyjemność daje narazie .
Zobaczymy co pokarze wersja Scenika IV bo kabina jest perfekcyjnie zaprojektowana .
Ciekawe kto mi tam kłódkę zawiesił ?
A tu znalazłem zajefajny test nowego Espace VI .
A słowa redaktora testującego idealnie pasują do naszej Insigni :
Nie miałem dotąd samochodu , który by wywoływał tak sprzeczne emocje ,bo jednocześnie tak świetnie sie nim jeździ i tak awariami psuje tą radość z jazdy .
Fajny test Espace VI 1,6 biturbo 160 ps
https://youtu.be/pWZUjm-43Xs
Wysłane z Leżajskiej krainy złotego napoju