Oleje, dodatki do diesli - dyskusja o parametrach, właściwości, testy

[Bodex]

Nie pisz bzdur pfff???

, to opinia ludzi którzy w oceniali te dwie analizy .
Musiał mieć zużyte po 265 tys km

Uważasz że były jak nowe ?

Uważasz , że przez mojá szybką jazdę się zatarł, innym się zacierają co nie przekraczają 140 km h.

Ty czegoś nie rozumiesz, lub nie chcesz.
W raz z rosnącymi obrotami rośnie wydajność pompy oleju, większe ciśnienie oleju , no ale skoro olej ma słaby film to jest zatarcie.

Zapamiętaj jedno do zatarcia łożysk ślizgowych dochodzi wyłącznie w skutek przerwania filmu olejowego , czyli braku smarowania i nikt tego nie zmieni ani Ty , ani Hubertus .
To jest skutek , przyczyny mogą być różne .
No a na Milleresie 5w40 nie zachodziło zjawisko zatarcia , bo analiza wykazałaby większe wskażniki metali.

Kombinujesz jak koń pod górę.

Mam nadzieję , że będziesz miał na tyle jaj , żeby się przyznać kiedy tobie się zatrze , a gwarantuję , że jeśli nie sprzedasz to doczekasz , bo ten silnik jest skopany przez GM .
Według mnie to puszka pandory.
Weź pod uwagę skalę zatartych silników to dlatego ceny insigni są tak niskie.
Wiem , że prawda boli .

Wysłane z mojego ASUS_X00TD przy użyciu Tapatalka

[rataj73]

Bodex bez urazy ale prawda jest taka że zanim wyślesz kolejnego posta to sprawdź podkreślenia tekstu bo ciężko zrozumieć Twoje posty

[hubertus]

@Bodex Ja niczego nie muszę zmieniać. W insigni cdti wadliwe są panewki i tyle. Coraz więcej na to wskazuje. @kecraminsignia pisał, że nie słychać by w po liftach silniki się zacierały. Pisał, że @P405 podawał, że w po liftach są inne numery panewek. Więc wszystko jasne jak dla mnie. Dodatkowo można zobaczyć zdjęcie wklejone w temacie o panewkach przez jednego z forumowiczów, gdzie widać wyraźnie jak panewka się rozpada. Czy ma coś z tym wspólnego uszczelka smoka trudno napisać. Jednym po wymianie komunikaty ustały innym auto się zatarło. Był nawet forumowicz, który zlecił inspekcję panewek przy wymianie uszczelki a po jakimś czasie silnik i tak się zatarł. Co również potwierdza wadę panewek. Po prostu przy pewnym przebiegu się rozleciały. U ciebie przypadek chciał, że zatarły się na GM. Ale ludziom zacierały się silniki na innych olejach. Nie widzę też pewnej konsekwencji w tym co piszesz. Twierdzisz, że poprzedni właściciel zmieniał rzadko olej i jeździł na GM czy tam ty raz zalałeś GM i to zaszkodziło silnikowi. Potem, że na MIllersie żadnych śladów zużycia. Każdy kto wie, że jeśli silnik zaczął się zacierać to tego procesu nie da się powstrzymać. Po prostu w insigni są wadliwe panewki dotyczy to modeli przedliftowych i tyle w temacie. Pytanie jest czy we wszystkich autach. czy w zależności od tego jakie partie panewek trafiały do montowni silników?

[kecraminsignia]

Może być też tak że inne oleje np. Mileres wydłużył tylko agonię...

[grzegorz13]

Millers według testów i składu nie odbiega wiele od GM i to jest fakt więc nie przedłużył by jakoś odczuwalnie znacząco agonię Drugi fakt to taki iż silnik dawał sygnały zacierania a nasz bodex je zlekceważył i ma za pretensję do oleju GM !
Każdy kto trochę zna naszego kolegę bodexa to wie iż on ma trochę tendencję do koloryzowania ! jak sobie przypominam to twierdził w którymś temacie iż insignia jest głośna i ma tendencję chyba do ściągania i zdzierania opon a potem wyszło iż miał luz na drążku czy coś takiego bo nie pamiętam dokładnie zresztą podobnie było z przebiegiem na Millersie
Faktem jest iż silniki diesla potrafią się zacierać i to dotyczy też innych marek w tym nawet BMW ma w ofercie silniki które padają jak muchy i to efekt dzisiejszej polityki koncernów które oszczędzają na testowaniu a robi to klient bo tak jest taniej
Pretensję mają ci co mogli coś zrobić a zlekceważyli to jak nasz bodex co miał podstawy i czas by coś zrobić z zacierającym się silnikiem z winy panewek a oczywiście winny jest Opel ! teraz zaś jak coś się stanie z hondą to ona będzie winna ! Tak już jest ponieważ tak prościej i łatwiej zrzucić winę na kogoś innego lecz skoro tak robią koncerny samochodowe to dlaczego nie ma tak robić klient jak nasz bodex

[kecraminsignia]

Czynników które miały wpływ na jego zatarcie jest więcej niż jeden. Wydaje mi się że każdy z nas w historii Bodex ma swoją teorię i sądzę że każdy będzie miał rację...

[norbi333]

Ale inni mają powody do radości.
Prawda jest taka, że w każdej marce są problemy. Wystarczy tylko dłużej posiedzieć i je zgłębić

[kecraminsignia]

Tak ale jednak w insigniach przedliftowych ten współczynnik jest wyjątkowo większy... Dzisiaj nie ma samochodu który nie będzie się psuł. Tylko będzie się psuł częściej lub rzadziej. Będą miały bardziej kosztowne naprawy lub mniej...

[yerry]

@Bodex @grzegorz13 - bez wycieczek osobistych proszę, macie po 2 aktywne ostrzeżenia, kolejne oznacza bana więc sugeruję rozwagę przy publikacji postów. Posty posprzątane.
Ze względu na niepotrzebne emocje oraz zanik merytorycznych wpisów, wątek zamykam.

[tomek evo]

Cena jest składową bardzo wielu czynników. W przypadku Liqui Moly niestety płacimy za markę i najlepszym dowodem na to jest fakt iż ten olej jako Meguin Efficency w Niemczech można kupić w detalu w cenie niewiele wyższej od ceny detalicznej Eurola na Rynku Polskim (najniższa cena sprzed 2 lat to w przeliczeniu na złotówki 101,00 zł czyli nawet taniej). Nie wiem co inni pisali natomiast ja podnosiłem argument, że olej GM, który można kupić w cenie detalicznej nawet ok 60,00 zł za 5l a na którym inaczej niż w przypadku producentów oleju Liqui Moly/Eurol musi zarobić dodatkowo zleceniodawca czyli Opel/GM po prostu nie może być jakościowo z najwyższej czy choćby wysokiej półki (choć tutaj to zawsze rzecz względna i uznaniowa bo dla przykładu dla jednych Insignia jest autem z wysokiej półki a dla kogo innego co najmniej Mercedes E-Klassa/Audi A6 itp.) tylko co najwyższej średniej. Nie pisałem, że musi być marny tylko, że w tej cenie nie należny spodziewać się fajerwerków bo nikt nie robi tego charytatywnie i zarobić na tym musi producent oleju, producent pojazdu, importer, dystrybutorzy a na końcu hurtownie i sklepy. Są pewne granice opłacalności produkcji i oleje mające spełniać normę C3 a przy okazji dexos 2 i VW505.01 muszą mieć określony pakiet dodatków, który niestety kosztuje i nie ma się co spodziewać, że producent wspaniałomyślnie dorzuci nam jakieś "fajne ulepszacze" czy zastosuje nie wiadomo jak dobrą bazę bo to wszystko kosztuje a 99% Klientów i tak nigdy się nie będzie nad tym doktoryzować. Podstawową siłą napędową sprzedaży oleju GM-a (oprócz atrakcyjnej ceny) jest fakt iż jest to olej sygnowany logo producenta stosowany w ASO. I tak naprawdę poza garstką "wariatów" nikogo nie obchodzi czy jest tam bor czy go nie ma, czy jest domieszka PAO czy nie czy są jakieś "fajne" ponadstandardowe dodatki czy nie. Dla przeciętnego Kowalskiego liczy się, że olej jest rekomendowany przez GM/Opla i zalewany przez ASO.
Za Liqui Moly/Eurolem/Millersem stoi powtarzalność produkcji i powtarzalna jakość produktów czego niestety w przypadku produktów GM-a nie ma.

[hubertus]

Za Liqui Moly/Eurolem/Millersem stoi powtarzalność produkcji i powtarzalna jakość produktów czego niestety w przypadku produktów GM-a nie ma.

Tego niestety nigdy tutaj nie udowodniłeś. Gdybyś był dużym graczem na rynku i ogłosił te teorie w jakimś ogólnopolskim medium dostał byś pozew sądowy. Z argumentacją jaką prezentowałeś tutaj oczywiście przegrał byś z kretesem.
Wiem, że cena jest składową wielu czynników tylko jak zwykle te czynniki są przypisywane uznaniowe bez jakich kolwiek dowodów. Jak olej GM to za ceną stoją negatywne cech produktu. Jak inne olej to i tłumaczenia inne.

[tomek evo]

Odgrzewasz kotleta. Porozmawiajmy o faktach : różne karty produktów, różne parametry podawane przez różne źródła, różniące się znacznie miedzy sobą analizy jakie można znaleźć w sieci i w końcu co najważniejsze różni producenci tego oleju. I to są fakty stosunkowo łatwe do weryfikacji. Winsoki każdy może wyciągnąć sam.
Pokaż w którym miejscu pisze, że " jak olej GM to za ceną stoją negatywne cech produktu". Nic takiego nie padło wiec nie manipuluj proszę moimi wypowiedziami. Chyba, ze to nie do mnie.
Tak jak pisałem jest jakaś dolna granica cenowa za jaką można zrobić przyzwoity olej C3. Łatwiej jest zrobić olej przyjmując cenę sprzedaży dla importera w kwocie 60,00 zł brutto a nie 40,00 zł brutto. Różnica wynosi aż 50%. W sytuacji kiedy liczy się każdy grosz a ilości liczone są w setkach ton to nikt nie będzie na siłę dobrze Klientowi i "podrasowywał" oleju, który musi zmieścić się w tym niższym limicie. GM dodatkowo sam nie produkuje oleju tylko zleca jego produkcje i z tego powodu już na wstępie podnosi to finalną cenę produktu. Im lepszy-bardziej zaawansowany produkt tym cena musi być wyższa. Szczególnie w przypadku olejów low-mid saps na nowoczesnych pakietach. Tutaj nie ma "czarów z mleka" i nie da się w nieskończoność obniżać ceny.
Zostawmy już ten olej GM bo znowu będą niepotrzebne spory a wszystko już zostało w zasadzie napisane.

[P405]

Jeżeli można sprzedawać olej co ma 70% PAO w cenie 140 zł za 5 l. To inne mogą być tańsze.

Wysłane z mojego NX551J przy użyciu Tapatalka

[tomek evo]

Oczywiście, że tak. Ale my nie piszemy o oleju w cenie 140 czy 100 zł tylko w o oleju, który można kupić w detalu za 70,00 zł. I nie chodzi o full spas-a tylko o olej z pakietem pod c3/dexos2/505.01.

[P405]

Zobacz na holenderskiej stronie producenta.

Wysłane z mojego NX551J przy użyciu Tapatalka


https://pmo-lubricants.com/pmo-5w40-c3/

[tomek evo]

Dobrych olejów jest bardzo wiele. Czy PMO jest jakieś wyjątkowe w tej kwestii to ciężko tak jednoznacznie stwierdzić. Chwalą się dobrymi bazami olejowymi ale wiele rzeczy wymaga weryfikacji. Znam tańsze od ww. ale również bardzo wysokiej jakości oleje spełniające wg. deklaracji producenta normę Dexos 2. Olejów z dexos 2 jest od groma i wybór jest bardzo duży a jeśli nie trzymamy się stricte dexos 2 tylko oleje low/mid saps w odpowiedniej klasie lepkości (0W30, 5W30, 0W40, 5W40) to dobrych i bardzo dobrych olejów będziemy mieli naprawdę dużo.
Olej z C4 to dość ciekawe rozwiązanie bo przy niskim poziomie sapsów mamy dość wysoki hths. Z C4 mamy w praktyce oleje z normą RN0720.

Dodano po 1 minucie 21 sekundach:

Zobacz na holenderskiej stronie producenta.

Wysłane z mojego NX551J przy użyciu Tapatalka


https://pmo-lubricants.com/pmo-5w40-c3/

Wszystko fajnie ale PMO nie jest producentem !!!

[takisobie]

Silniki w ciezarowkach nie sa wysilone, z 11 litrow pojemnosci masz np. 420 albo 460KM, a z 13l np. 480. Maja za to potezne moment obrotowy. Poza tym jezdzi sie w zupelnie innym zakresie obrotow, zielone pole 1000-1500 obrotow. Zmiana biegu na wyzszy nastepuje czesto juz przy 1300-1350 obrotach, a predkosc 80km/h czesto jest dostepna na najwyzszym biegu przy 1100 obrotach i po plaskim mozna przejechac tak wiele kilometrow. A interwaly wypalanie dpf liczone sa w tysiacach kilometrow (i jest to raczej kilkanascie a nie kilka, w zaleznosci od specyfki transportu).

jeśli weźmiesz pod uwage warunki pracy to sa to jednostki wysoko obciążone , a oleje te stosowane sa równierz w pickup czy terenowkach gdzie obroty są wyższe niż w cieżarówkach ( i tak z 1 litra pojemności uzyskuje sie ca. 40KM przy 2tys.obrotów czy to ciężarówka czy a20dth ), co do wypalania DPF co to ma do oleju, czy z tego powodu olej ma jakieś specjalne dodatki ?
nikogo nie namawiam do stosowania takiego oleju , każdy robi to na swoją odpowiedzialność , ja spróbowałem i jestem mile zaskoczony , wysoki TBN 10,1 dzięki dużej ilości magnezu , popiół 0,90 (Analiza 0,86 a Millers Oils XF Longlife 5W-40 w analizie też ma 0.86) czyli mnie to grzeje . wiem tylko że chodzi na wolnych ciszej i równiej i nie jestem jedynym, ludzie leją do BMek , Audi , wartości analiz przepracowanego oleju są bardzo dobre ale to taka ciekawostka dla tych co lubią lub nie boją się eksperymentować

[MarcinD1984]

Panowie zauważcie, że ta cena PMO jest w sklepie oficjalnym a w sklepach oficjalnych towar jest trochę droższy niż np w hurtowniach Ja kupowałem PMO w Petrostarze (taka hurtownia) i za 5w40 płaciłem jakoś ok 95-100 zł. Teraz widziałem PMO na ich fanpagu dali upust -20% na każdy olej, więc cenowo wychodzi dobrze i chyba kupie na zapas dopóki jest promocja, bo niedlugo już 4 wymiana się zbliża na tym oleju. (3 wymiany już za mną )

[Maverick_86]

Faktycznie na stronie Petrostaru obecnie 5 litrów PMO 5W40 wyjdzie łącznie za 114.90 zł już z przesyłką (bo jest darmowa na Paczkomat). Czyli jest ktoś kto do Insigni stosował już ten olej i już trzy wymiany, więc może wydać opinie.

[takisobie]

z LUKI-OILS zrobił się PMO , czy olej jest taki dobry jak zachwala właściciel marki (bo raczej nie producent )i czy trzyma parametry zostaje tylko analize zrobić,i w czym jest inny niż inne jak twierdzi właściciel marki
PMO adres Holandia, telefon do Polski Luki oils Biała Podlaska no cóż