--------------------------------Zapraszamy do naszej Grupy na Facebooku - KLIK
--------------------
------------------------------Spot Krakowski - niedziela 3.03 godz. 16:00 - fotki z spota
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
--------------------
------------------------------Spot Krakowski - niedziela 3.03 godz. 16:00 - fotki z spota
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
Serwisy/warsztaty NIEpolecane
-
- Użytkownik
- Posty: 175
- Rejestracja: 14 kwie 2017, o 08:42
- Auto: Opel lnsignia
- Kod silnika: B20DTH
- Rok produkcji: 2016
- Miasto:
Re: Serwisy/warsztaty NIEpolecane
Mam na myśli J&R Auto Salon na Wrocławskiej. Mój znajomy był w tym drugim Aso i takie rzeczy opowiadał, że głowa boli. Tyle że nie mam zamiaru tego opisywać bo to nie byłem ja. A tak w ogóle to tenże cudowny salon J&R grzebał przy tylnem lewym czujniku ciśnienia bo świrował. Dwa tygodnie temu zmieniałem opony i okazało się, że jeden z czujników ma uszkodzoną główkę gdzie wchodzi wentyl. Oczywiście akurat to był ten, który Aso naprawiało wcześniej.
- Arkadius3
- Forumowicz
- Posty: 89
- Rejestracja: 8 paź 2018, o 23:01
- Auto: Insignia Fl bi-t AT
- Kod silnika: A20DTR
- Rok produkcji: 2015
- Miasto: Sępólno Krajeńskie
Re: Serwisy/warsztaty NIEpolecane
Pomorskie - Człuchów. ASO Opel Odejewski.
Wypuścili mnie z bramy serwisu z niedomkniętą maską. Jakbym wyjechał na krajówkę to szyba, maska, słupki pożegnały by się że mną.
Wypuścili mnie z bramy serwisu z niedomkniętą maską. Jakbym wyjechał na krajówkę to szyba, maska, słupki pożegnały by się że mną.
- dare50
- Zapaleniec
- Posty: 2343
- Rejestracja: 26 lut 2017, o 18:44
- Auto: Insignia 4x4 COSMO
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2011
- Miasto: Wejherowo
- Postawił piwo: 25 razy
- Otrzymał piwo: 32 razy
Re: Serwisy/warsztaty NIEpolecane
Ale po to maska ma zabezpieczenie że się nie otworzyła , a po drugie wsiadłeś i nawet nie obeszłeś auta sprawdzić czy nie jest obtarte
- wassermann
- Zapaleniec
- Posty: 1606
- Rejestracja: 9 lut 2015, o 16:18
- Auto: Insignia GSi 2.0T
- Kod silnika: B20NFT
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: nec temere, nec timide
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 28 razy
Re: Serwisy/warsztaty NIEpolecane
Po wizycie w serwisie obchód auta konieczny od razu na miejscu. Czy nie ma uszkodzeń z zewnątrz, zabrudzeń wewnątrz. Czy pod maską wszystko dokręcone, bagnet dociśnięty. Mi raz lekko przytarli felgę odstawiając auto na parkingu ASO.
M.
M.
- Arkadius3
- Forumowicz
- Posty: 89
- Rejestracja: 8 paź 2018, o 23:01
- Auto: Insignia Fl bi-t AT
- Kod silnika: A20DTR
- Rok produkcji: 2015
- Miasto: Sępólno Krajeńskie
Re: Serwisy/warsztaty NIEpolecane
To nie jest ich jedyny grzech ale rozwodzić się nie będę jedna stara sprawę kiedyś rozwiązalem z nimi może pozostałe grzechy również się uda jak nie to za jakiś czas się bardziej rozpisze.
Zabezpieczenie nie musi wytrzymać prędkości kiedy wiatr podwiewa maskę
Zabezpieczenie nie musi wytrzymać prędkości kiedy wiatr podwiewa maskę
- rataj73
- Zapaleniec
- Posty: 1671
- Rejestracja: 22 lip 2014, o 15:54
- Auto: Opel Insignia CDTI
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2014
- Miasto: Stolica Mazur
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 15 razy
Re: Serwisy/warsztaty NIEpolecane
Zabezpieczenie wytrzyma, ale poza tym
sygnalizacja niezamkniętej maski działa na tyle dobrze że tylko głuchy jechał by z tym komunikatem
sygnalizacja niezamkniętej maski działa na tyle dobrze że tylko głuchy jechał by z tym komunikatem
-
- Użytkownik
- Posty: 752
- Rejestracja: 30 mar 2018, o 07:22
- Auto: Insignia ST Cosmo
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: lubelskie
- Postawił piwo: 5 razy
- Otrzymał piwo: 6 razy
Re: Serwisy/warsztaty NIEpolecane
Co do zabezpieczenia to różnie może być, swego czasu mając jeszcze forda mondeo MK3 oddałem go do naprawy układu wtryskowego, po robocie mechanik przed jazdą próbna nie domknął maski, tzn, była zazebiona, że się trzymało, ale nie zatrzaśnięta jak trzeba. Finalnie skończyło się wymiana szyby przedniej, maski, prostowaniem dachu, bo mu maskę podwialo na teście. Także teraz zawsze sprawdzam w każdym aucie czy dobrze zamknięta po jakiejś robocie.
-
- Nowicjusz
- Posty: 14
- Rejestracja: 2 sty 2019, o 17:50
- Auto: Opel insignia
- Kod silnika: B20NHT
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Bytom
- Otrzymał piwo: 1 raz
Re: Serwisy/warsztaty NIEpolecane
Nie polecam
Warsztat MOTOER
UL. Korczaka 86
Zabrze
Komunikat "niskie ciśnienie oleju - wyłącz silnik" Panowie za swoją ciężką pracę wzięli w sumie 2100zł i auto wyjechało z warsztatu na lawecie ponieważ mechanicy po miesiącu pracy stwierdzili że winna jest uszczelka pod głowicą i obklejony cały silnik starym olejem
Warsztat MOTOER
UL. Korczaka 86
Zabrze
Komunikat "niskie ciśnienie oleju - wyłącz silnik" Panowie za swoją ciężką pracę wzięli w sumie 2100zł i auto wyjechało z warsztatu na lawecie ponieważ mechanicy po miesiącu pracy stwierdzili że winna jest uszczelka pod głowicą i obklejony cały silnik starym olejem
- spiryt4
- Zapaleniec
- Posty: 1019
- Rejestracja: 29 kwie 2014, o 12:38
- Auto: Insignia Grand Sport
- Kod silnika: inny
- Rok produkcji: 2020
- Miasto: Świętochłowice
- Postawił piwo: 4 razy
- Otrzymał piwo: 9 razy
Re: Serwisy/warsztaty NIEpolecane
To za co zapłaciłeś te 2100?
Chyba za parking choć z drugiej strony to taniej by wyszło na mieście w parkometrze opłatę uiścić.
Chyba za parking choć z drugiej strony to taniej by wyszło na mieście w parkometrze opłatę uiścić.
-
- Nowicjusz
- Posty: 14
- Rejestracja: 2 sty 2019, o 17:50
- Auto: Opel insignia
- Kod silnika: B20NHT
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Bytom
- Otrzymał piwo: 1 raz
Re: Serwisy/warsztaty NIEpolecane
Wymiana czujnika ciśnienia oleju, wymiana oleju, dwa razy wymiana filtra oleju, wymiana elektrozaworow zmiennych faz rozrządu, wcześniej diagnostyka zmiennych faz rozrządu gdzie powiedzieli ze są sprawne. Stwierdzili że zaworki zamontowane były na silikon, tylko parę dni wcześniej sprawdzałem je sam wkrecalem jak powinno być i żadnego silikonu nie miałem w rękach o czym oni nie wiedzieli. Dobrze ze nie dałem się namówić na wymianę kół zfr. Zaśpiewali 2600zl za zaworki i koła i powiedzieli że będę miał spokój na długi czas. Do tego uszczelnienie miski olejowej bo wszystkie te rzeczy miały być przyczyną komunikatu "niskie ciśnienie oleju - wyłącz silnik" Na koniec rozebrane glowicy
- KenyBDG
- Użytkownik
- Posty: 658
- Rejestracja: 8 wrz 2014, o 10:49
- Auto: Insignia B
- Kod silnika: B15XFT
- Rok produkcji: 2017
- Miasto: Warszawa
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 3 razy
Re: Serwisy/warsztaty NIEpolecane
To ja nie polecam ASO Dixi-Car Raszyn. Byłem na przeglądzie rocznym na którym nasmarowano mi prowadnice w drzwiach (tak to się chyba nazywa). Niestety dopiero po trzech miesiącach podczas dokładnego mycia zauważyłem że cały smar jest na słupkach i na progach, ciężko go doczyścić bo aż szmata się przykleja.
Dodatkowo przy okazji przeglądu zrobiłem przekładkę opon. Po kilku dniach od przeglądu pojechałem w trasę, przy prędkościach powyżej 120km/h trzęsie całym samochodem.
Pojechałem do pierwszego lepszego wulkanizatora i okazało się że wszystkie koła wymagają ponownego wyważenia.
Wiem że są to małe rzeczy, ale strasznie irytujące, mam nadzieje że smar zejdzie bez uszkodzeń lakieru.
Dodatkowo przy okazji przeglądu zrobiłem przekładkę opon. Po kilku dniach od przeglądu pojechałem w trasę, przy prędkościach powyżej 120km/h trzęsie całym samochodem.
Pojechałem do pierwszego lepszego wulkanizatora i okazało się że wszystkie koła wymagają ponownego wyważenia.
Wiem że są to małe rzeczy, ale strasznie irytujące, mam nadzieje że smar zejdzie bez uszkodzeń lakieru.
-
- Nowicjusz
- Posty: 13
- Rejestracja: 6 lis 2018, o 23:02
- Auto: Opel Insignia ST
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2011
- Miasto: Sieraków
- Postawił piwo: 1 raz
Re: Serwisy/warsztaty NIEpolecane
Opel Domcar Poznań ul. Polska 112
Bardzo nie polecam. Dodzwonienie się do tego serwisu to jakieś nieporozumienie. Umawianie się przez aplikacje MyOpel podobnie. Po zgłoszeniu chęci wykonania akcji serwisowej przez tą aplikację gościu z serwisu napisał do mnie maila po miesiącu. Zanim mogłem oddać auto minął kolejny miesiąc. 3 dni przed oddaniem auta do serwisu dzwonią do mnie że trzeba przełożyć o tydzień bo elektryk się rozchorował. Przyjeżdżam za tydzień - elektryk nadal chory, auto mogę oddać za 2 tygodnie. Przyjeżdżam po 2 tygodniach i uwaga najlepsza część - NIE MA CZĘŚCI DO WYKONANIA AKCJI SERWISOWEJ. Kolejny tydzień czekania... DRAMAT
Bardzo nie polecam. Dodzwonienie się do tego serwisu to jakieś nieporozumienie. Umawianie się przez aplikacje MyOpel podobnie. Po zgłoszeniu chęci wykonania akcji serwisowej przez tą aplikację gościu z serwisu napisał do mnie maila po miesiącu. Zanim mogłem oddać auto minął kolejny miesiąc. 3 dni przed oddaniem auta do serwisu dzwonią do mnie że trzeba przełożyć o tydzień bo elektryk się rozchorował. Przyjeżdżam za tydzień - elektryk nadal chory, auto mogę oddać za 2 tygodnie. Przyjeżdżam po 2 tygodniach i uwaga najlepsza część - NIE MA CZĘŚCI DO WYKONANIA AKCJI SERWISOWEJ. Kolejny tydzień czekania... DRAMAT
Re: Serwisy/warsztaty NIEpolecane
Nie polecam z całego serca studia detalingu SHINE z Mielca: https://www.facebook.com/autospamielec/
Zostawiłem im auto na cały dzień, mieli wyciągnąć sporą wgniotkę metodą PDR na przednim błotniku. Z jednej wgniotki zrobili 3 mniejsze, poprzeciągali blachę do zewnątrz Nie wiem czy ktoś teraz to naprawi.
Zostawiłem im auto na cały dzień, mieli wyciągnąć sporą wgniotkę metodą PDR na przednim błotniku. Z jednej wgniotki zrobili 3 mniejsze, poprzeciągali blachę do zewnątrz Nie wiem czy ktoś teraz to naprawi.
-
- Nowicjusz
- Posty: 23
- Rejestracja: 23 mar 2018, o 10:59
- Auto: kowi
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2011
- Miasto:
- Postawił piwo: 1 raz
Re: Serwisy/warsztaty NIEpolecane
Aso Kielce. Samochod odstawiony na wymianę uszczelki smoka. Przy okazji wymienili panewki główne i korbowodowe bez zdejmowania skrzyni. Wywiercili dwa otwory w kadłubie skrzyni bez mojej zgody. Na koniec wypuścili mnie bez osłon silnika z rozerwana osłona przegubu. Dla mnie druciarstwo i cwaniactwo
-
- Nowicjusz
- Posty: 16
- Rejestracja: 15 wrz 2019, o 07:44
- Auto: Insignia Cosmo
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2011
- Miasto: Kielce
Re: Serwisy/warsztaty NIEpolecane
Ile płaciłeś za całość, jaki koszt i jaka gwarancja (taka informacja może być przydatna) ?
Jechaliśmy po autostradzie Iska z silnikiem A20DTH.
Coś puknęlo. Zjechałem do MOP i wyskoczył komunikat o niskim ciśnieniu oleju.
Auta zabrała laweta do ASO do Kielc.
Wstępnie ustalono zatarta panewkę i koszt naprawy: 2700 zł brutto.
Była moja zgoda na naprawe.
Minęło 3 dni, dzwoni Pani z obsługi ze usterka jest poważniejsza i oni tego nie robią. Silnika nowego nie maja.
Ok, rozumiem.
Tylko ze muszę ponieść teraz koszt 2roboczogodzin.
Czyli 492 zł za to ze mi powiedzieli ze jest zatarty silnik...(sprawa była dosyć jasna wcześniej. Bo co miało się wysypać w A20DTH?).
Ostatnio zmieniony 15 wrz 2019, o 16:29 przez IBZI, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Nie cytuj posta pod postem. Regulamin forum.
Powód: Nie cytuj posta pod postem. Regulamin forum.
- dokia
- Klubowicz
- Posty: 8411
- Rejestracja: 14 lut 2018, o 22:32
- Auto: Insignia 2.0t 260KM
- Kod silnika: B20NFT
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: z Mazur :)
- Postawił piwo: 195 razy
- Otrzymał piwo: 100 razy
- Kontakt:
Re: Serwisy/warsztaty NIEpolecane
No to tak jest, jakoś nikt z nas się od tego nie ubezpiecza, tj od takich opłat. Mi kiedyś przy jakiejś robocie w poprzednim aucie urwano coś na obudowie silnika i patrzę że jest na fakturze usługa 70zł za spawanie aluminium. Pytam kto urwał, no i oczywiście nie ja, ale za spawanie ja mam płacić. Kolega rozwalił auto na dziku, aby ubezpieczyciel mógł zdecydować czy kwalifikuje się pod szkodę całkowitą, mechanicy w serwisie auto rozebrali, części podliczyli- wyszła ta szkoda całkowita, ale za usługę owej wyceny on zapłacił 700zł. No cóż - za pracę taką się płaci, tu nie ma co polecać czy nie polecać warsztatu.
Radio 357 :)
-
- Zapaleniec
- Posty: 1530
- Rejestracja: 10 paź 2017, o 10:27
- Auto: INSIGNIA
- Kod silnika: A18XER
- Rok produkcji: 2010
- Miasto:
- Otrzymał piwo: 23 razy
Re: Serwisy/warsztaty NIEpolecane
Nikt za darmo nie będzie robił. Było do nich dzwonić, że mają nie dotykać bo sam się tym zajmiesz.
Re: Serwisy/warsztaty NIEpolecane
Z calym szacunkiem. Ale masz dziwnych kolegow. Zonie w Mazdzie z tył koles wjechał. Uparlem sie ze robimy w ASO z OC sprawcy. Dwa razy jezdzilem zeby zderzak sciagali i zdjecia robili, coby udowodnic ze wszystkie czesci sa oryginalne. Za wszystko zapłacił ubezpieczyciel.dokia pisze:No to tak jest, jakoś nikt z nas się od tego nie ubezpiecza, tj od takich opłat. Mi kiedyś przy jakiejś robocie w poprzednim aucie urwano coś na obudowie silnika i patrzę że jest na fakturze usługa 70zł za spawanie aluminium. Pytam kto urwał, no i oczywiście nie ja, ale za spawanie ja mam płacić. Kolega rozwalił auto na dziku, aby ubezpieczyciel mógł zdecydować czy kwalifikuje się pod szkodę całkowitą, mechanicy w serwisie auto rozebrali, części podliczyli- wyszła ta szkoda całkowita, ale za usługę owej wyceny on zapłacił 700zł. No cóż - za pracę taką się płaci, tu nie ma co polecać czy nie polecać warsztatu.
- dokia
- Klubowicz
- Posty: 8411
- Rejestracja: 14 lut 2018, o 22:32
- Auto: Insignia 2.0t 260KM
- Kod silnika: B20NFT
- Rok produkcji: 2018
- Miasto: z Mazur :)
- Postawił piwo: 195 razy
- Otrzymał piwo: 100 razy
- Kontakt:
Re: Serwisy/warsztaty NIEpolecane
To było auto w leasingu, to może dlatego. Wiem tylko ile zapłacił za wycenę i nic mi do tego, wiem ile dostał od ubezpieczyciela i ile od gościa który kupił wrak. Nic więcej nie wiem bo po co mi ta wiedza. Ale tak jakby też zapłacił za roboczogodziny rozbierania i składania.
Radio 357 :)
-
- Nowicjusz
- Posty: 2
- Rejestracja: 9 lut 2018, o 20:20
- Auto: INSIGNIA
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2014
- Miasto: Sosnowiec PL / Hoogerheide NL
Re: Serwisy/warsztaty NIEpolecane
Zdecydowanie NIE POLECAM.
Śląskie/Sosnowiec
Opel Środula w Sosnowcu, już nawet nie autoryzowany serwis OPLA. W tej chwili to KIA specjalizująca się w oplach.
Miałem kolizję w NL, z perypetiami ubezpieczycieli Holandii i Polski decyzją ubezpieczalni i banku auto trafiło do autoryzowanego salonu Opla na naprawę bezgotówkową z mojego AC. Najbliższy właśnie OPEL ŚRODULA, WIELKI BŁĄD!!
Po oględzinach: w aucie do wymiany drzwi przód i tył prawa strona oraz wstawka błotnika/progu tył. Malowanie elementów nowych i wycieniowanie pozostałych (lakier srebrny 176). Wycena zrobiona, PZU wyraziło zgodę, termin ustalony. Auto oddane do serwisu po czym mail, że już nie są autoryzowanym serwisem, ale wszystkie samochody umówione do nich będą zrobione zgodnie ze sztuką opla i na ich zasadach. OK już za późno na zmiany. Autko do odbioru i tu się zaczyna:
Za pierwszym razem auto nie odebrane, nie doszlifowana szpachla na błotniku, nie naprawiony i nie pomalowany zderzak.
Drugie podejście auto znów nie odebrane w 100 procentach- wgniot na nowych drzwiach oraz drzwi nie wyregulowane, wiatr w uszczelkach, woda wciekająca tylnymi drzwiami i zamykać trzeba było solidnie trzaskając , a do tego doszło cieniowanie progu widoczne z daleka
Trzecie podejście "wyregulujemy drzwi" auto 2 godziny na warsztacie i brak efektu, "a na próg musimy się umówić bo auto musi zostać na parę dni".
Czwarte podejście próg zrobiony, lecz przy polerowaniu uszkodzony lakier na przednim błotniku " przepolerowany " i pół auta zapylone!! Zabrakło lakiernikowi folii lub papieru żeby przykryć jak należy. Auto nadaje się do kompleksowej polerki. Ma być podejście nr 5 ale już mam dość perypetii z tym warsztatem. Auto naprawię we własnym zakresie bo tam już nie oddam.
Przestrzegam przed oddaniem auta w ich ręce.
Śląskie/Sosnowiec
Opel Środula w Sosnowcu, już nawet nie autoryzowany serwis OPLA. W tej chwili to KIA specjalizująca się w oplach.
Miałem kolizję w NL, z perypetiami ubezpieczycieli Holandii i Polski decyzją ubezpieczalni i banku auto trafiło do autoryzowanego salonu Opla na naprawę bezgotówkową z mojego AC. Najbliższy właśnie OPEL ŚRODULA, WIELKI BŁĄD!!
Po oględzinach: w aucie do wymiany drzwi przód i tył prawa strona oraz wstawka błotnika/progu tył. Malowanie elementów nowych i wycieniowanie pozostałych (lakier srebrny 176). Wycena zrobiona, PZU wyraziło zgodę, termin ustalony. Auto oddane do serwisu po czym mail, że już nie są autoryzowanym serwisem, ale wszystkie samochody umówione do nich będą zrobione zgodnie ze sztuką opla i na ich zasadach. OK już za późno na zmiany. Autko do odbioru i tu się zaczyna:
Za pierwszym razem auto nie odebrane, nie doszlifowana szpachla na błotniku, nie naprawiony i nie pomalowany zderzak.
Drugie podejście auto znów nie odebrane w 100 procentach- wgniot na nowych drzwiach oraz drzwi nie wyregulowane, wiatr w uszczelkach, woda wciekająca tylnymi drzwiami i zamykać trzeba było solidnie trzaskając , a do tego doszło cieniowanie progu widoczne z daleka
Trzecie podejście "wyregulujemy drzwi" auto 2 godziny na warsztacie i brak efektu, "a na próg musimy się umówić bo auto musi zostać na parę dni".
Czwarte podejście próg zrobiony, lecz przy polerowaniu uszkodzony lakier na przednim błotniku " przepolerowany " i pół auta zapylone!! Zabrakło lakiernikowi folii lub papieru żeby przykryć jak należy. Auto nadaje się do kompleksowej polerki. Ma być podejście nr 5 ale już mam dość perypetii z tym warsztatem. Auto naprawię we własnym zakresie bo tam już nie oddam.
Przestrzegam przed oddaniem auta w ich ręce.