piohib pisze:Powiedz mi, czemu nie wybierzesz tych fabrycznych? Źle świeciły? Widzę, że masz chyba niepotrzebny dylemat.
Bo biorąc pod uwagę ich cenę, to wychodzi najtaniej.
Co do niepotrzebnego dylematu to się zgodzę w 100%.
A dlaczego nie fabryczne? Powody są dwa:
- - świecą jednak trochę na żółto - zawsze się zastanawiałem dlaczego Insignia niby ma ksenony, ale świeci jakby w kolorze halogenu (nie tylko moja) - przynajmniej w porównaniu z innymi samochodami z ksenonem
- - są koszmarnie drogie - wpadłem po drodze do ASO zapytać przy okazji o palniki do ksenona - już na wstępie moją czujność wzbudziło pytanie o VIN - hello, pytam o standardowe D1S - ale jakoś się udało, były nawet na miejscu, obejrzałem:
Ksenon Made in Hungary - oryginalna część GM - cena ~890 zł brutto/szt. przed zniżkami
jedna żarówka zapakowana w szary kartonik, nazwa była ale nie pamiętam, coś w stylu 'xerox'
lumeny nieznane, temperatura barwowa nieznana,
wiadomo tylko: 85V 35W
Grzecznie podziękowałem, zapytałem tylko ile sprzedali takich żarówek, a Pan mówi, że sporo tego schodzi, głównie serwis bierze na wymianę dla klientów, np. na przeglądach. Tia...
Nie miałem czasu jeszcze zamówić i wymienić swoich palników, ale zdążyłem już zajrzeć do swoich lamp - co ciekawe nie mam oryginałów, tylko
Osram Xenarc 66140 - i to taki jeden mi się przepalił - i z tego wynika też, że ta lekko biało-żółta barwa w mojej opinii to właśnie te Xenarc.
Obecnie skłaniam się ku
Philips D1S Vision (3350 lm, 4600 K) - cena znośna (460,- zł za parkę), przetestujemy.
Pozdro.,
MxW.
-- 20 cze 2017, o 23:53 --
Philips D1S Vision (3350 lm, 4600 K) - za 460,- zł brutto za parkę (+kw) kupione i zamontowane.
Wyglądają na oryginały
Tak było przed wymianą
Tak po wymianie prawego palnika
Tak po wymianie obu
A tak po wymianie obu i w trybie SPORT.
Tu oczywiście nic nie widać, ale lampy faktycznie są ciut bielsze, niż na Osram Xenarc, które miałem.
Co ciekawe, obie stare żarówki miały bańki już mleczne i dawały słabsze, ale bardziej rozmyte i jednorodne światło. Nowe palniki mają bańki krystalicznie czyste, a światło jest bardziej ostre i rzuca głębsze cienie.
Zobaczymy co będzie, gdy palniki się trochę wypalą i mam nadzieję, że na jakiś czas wystarczą.
A co do wymiany - rzeczywiście prosta robota - więcej się namęczyłem wymieniając żarówki doświetlania zakrętów, niż te palniki.
PS.
A w gratisie dostałem taką ładowarkę Philipsa - na wakacje z rodzinką jak znalazł.
Pozdro.,
MxW.