--------------------------------Zapraszamy do naszej Grupy na Facebooku - KLIK
--------------------
------------------------------Spot Krakowski - niedziela 3.03 godz. 16:00 - fotki z spota
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
--------------------
------------------------------Spot Krakowski - niedziela 3.03 godz. 16:00 - fotki z spota
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
Stuki na nierównościach tył zawieszenia
-
- Użytkownik
- Posty: 646
- Rejestracja: 26 cze 2017, o 20:25
- Auto: Insignia 2.0 160KM
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Gdańsk
- Postawił piwo: 5 razy
- Otrzymał piwo: 5 razy
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
Byłem u mechaników ostatnio. Nie dopatrzyli się żadnych luzów w zawieszeniu, podmienili też amortyzator i nadal pukało. Byłem również na stacji diagnostycznej, nie stwierdzili nieprawidłowości... Będę szukał dalej...
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
Sprawdz sobie jeszcze teleskopy od klapy bagażnika.U mnie było podobnie,wymieniłem amor-stukanie ustało ale po czasie znowu coś sobie lekko(głucho stukało).Dziś zbadałem wszystko i rzeczywiście metalowe noski do których przymocowane są teleskopy miały taki luz że sobie stukały i odgłos identyczny jakby coś w zawieszeniu stukało.Niemożliwe ale prawdziwe i to mimo zamkniętej klapy.Klapa ogólnie jest masywna i ciężka i z biegiem czasu się tam to wyrobiło.Ściągnij sobie te teleskopy i pojeżdzij troche,może akurat jest tak i u Ciebie.Pozdrawiam
- Major601
- Użytkownik
- Posty: 596
- Rejestracja: 5 sie 2016, o 18:37
- Auto: Opel Astra H
- Kod silnika: A18XER
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Siemianowice Śląskie / Czechowice Dziedzice
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 4 razy
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
W mojej Insignii pojawił się podobny problem.
Zacząłem od zawitania w dobrze testującej stacji diagnostyki gdzie porządnie przetrzepali całe zawieszenie - nic nie znaleziono - mam na myśli luzy w zawieszeniu.
Zacząłem więc szukać przyczyn w bagażniku, półce itp - już prawie się poddałem...
Winą okazały się stukające zaciski hamulców. Przy hamowaniu nie stukało zawieszenie.
Przyczyna - dolny sworzeń prowadnicy zacisku umiejscowiony w jarzmie.
Został wymieniony po wcześniejszym zatarciu wskutek napęczniałej gumki tegoż sworznia.
Nie powinno się zakładać na dół sworznia bez gumki - bo ta właśnie jest odpowiedzialna za tłumienie wibracji zacisku i stukanie.
Zdobyłem właściwą gumkę, założyłem na stary sworzeń i po podmianie święty spokój wreszcie...
Nie zrobiłem zdjęć ale takie poglądowe żeby wiadomo było w czym rzecz...
Zacząłem od zawitania w dobrze testującej stacji diagnostyki gdzie porządnie przetrzepali całe zawieszenie - nic nie znaleziono - mam na myśli luzy w zawieszeniu.
Zacząłem więc szukać przyczyn w bagażniku, półce itp - już prawie się poddałem...
Winą okazały się stukające zaciski hamulców. Przy hamowaniu nie stukało zawieszenie.
Przyczyna - dolny sworzeń prowadnicy zacisku umiejscowiony w jarzmie.
Został wymieniony po wcześniejszym zatarciu wskutek napęczniałej gumki tegoż sworznia.
Nie powinno się zakładać na dół sworznia bez gumki - bo ta właśnie jest odpowiedzialna za tłumienie wibracji zacisku i stukanie.
Zdobyłem właściwą gumkę, założyłem na stary sworzeń i po podmianie święty spokój wreszcie...
Nie zrobiłem zdjęć ale takie poglądowe żeby wiadomo było w czym rzecz...
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
-
- Użytkownik
- Posty: 646
- Rejestracja: 26 cze 2017, o 20:25
- Auto: Insignia 2.0 160KM
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Gdańsk
- Postawił piwo: 5 razy
- Otrzymał piwo: 5 razy
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
Problem odłożyłem w czasie i póki co nie zajmuje się tym, ale sprawdzę to co napisałeś. Przejadę po nierównościach po których zawsze stuka z nogą na hamulcu i zobaczymy.
- Major601
- Użytkownik
- Posty: 596
- Rejestracja: 5 sie 2016, o 18:37
- Auto: Opel Astra H
- Kod silnika: A18XER
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Siemianowice Śląskie / Czechowice Dziedzice
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 4 razy
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
Możesz to tez sprawdzić jeśli masz dostęp do kanału garażowego - poruszać zaciskami czy będą stukać
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
Mam ten sam problem,w Combi 2014r. przebieg 170tys.
Stuka już od pół roku, coraz częściej i głośniej, zgłaszałem to w ASO kilka razy ale nic nie znaleźli, a ostatnio na odczepkę wymienili mi łącznik stabilizatora, ale bez zmian.
Od początku wydawało mi sie ze to coś od amortyzatora bo stuki występują tylko przy dynamicznym zjeżdżaniu z nierównści np. sierżant, krawężnik, albo następujących po sobie szereg dziur... Przy pojedyczych nierównościach czy dziurach jest cicho.
Czy jest jakiś łatwy sposób by to sprawdzić i pokazać tym w ASO by wymienili mi amortyzator?
Stuka już od pół roku, coraz częściej i głośniej, zgłaszałem to w ASO kilka razy ale nic nie znaleźli, a ostatnio na odczepkę wymienili mi łącznik stabilizatora, ale bez zmian.
Od początku wydawało mi sie ze to coś od amortyzatora bo stuki występują tylko przy dynamicznym zjeżdżaniu z nierównści np. sierżant, krawężnik, albo następujących po sobie szereg dziur... Przy pojedyczych nierównościach czy dziurach jest cicho.
Czy jest jakiś łatwy sposób by to sprawdzić i pokazać tym w ASO by wymienili mi amortyzator?
-
- Zapaleniec
- Posty: 2406
- Rejestracja: 28 lis 2016, o 17:31
- Auto: Astra J ST
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2013
- Miasto: LDZ
- Postawił piwo: 1 raz
- Otrzymał piwo: 15 razy
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
Częsta przyczyna to amortyzator. Na trolejach wypada dobrze natomiast amortyzator może dawać takie stuki. Może też to być łożysko amortyzatora. Wymiana samego łożyska też podobno pomagała.
-
- Forumowicz
- Posty: 53
- Rejestracja: 18 lis 2015, o 11:20
- Auto: Opel Insignia
- Kod silnika: A20DT
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Gostynin
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
Mikiniki,
Trzeba pojechać na zwykłą ścieżkę diagnostyczną i wtedy będzie dokładnie widać czy to amortyzator czy nie. W serwisach nie mają i wymieniają po kolei części aż trafią. U mnie był uszkodzony amortyzator. Najlepiej od razu umówić się na wymianę to nie skasują za diagnostykę i zrobią na częściach markowych i 3x tańszych niż w serwisie.
Trzeba pojechać na zwykłą ścieżkę diagnostyczną i wtedy będzie dokładnie widać czy to amortyzator czy nie. W serwisach nie mają i wymieniają po kolei części aż trafią. U mnie był uszkodzony amortyzator. Najlepiej od razu umówić się na wymianę to nie skasują za diagnostykę i zrobią na częściach markowych i 3x tańszych niż w serwisie.
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
Byłem już wcześniej na ścieżce diagnostycznej niestety nic nie znaleźli...
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
Mogę się pochwalić, u mnie wkońcu temat opanowany, widać byłem wkońcu w odpowiedniej stacji ASO, jak to mówią do trzech razy sztuka, po 5min zdiagnozowali problem (tuleja w wahaczu), podczas ruszania kołem lewo-prawo na podnośniku wyraźne stuki. Po wymianie cisza spokój, a już ponad pół roku mnie to męczyło...
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
[quote="Andrzej"]U mnie takie pukanie z prawej strony występuje od 3 lat, niestety żadna stacja diagnostyczna łącznie z ASO nie potrafi jednoznacznie określić co powoduje pukanie na nierównościach. Dałem sobie spokój i czekam aż objawy się powiększą..Miałem identyczny problem, wymieniłem amorki na nowe SACHSA i po problemie..nic nie stuka nic nie puka..po prostu padły jak u mnie..
-
- Użytkownik
- Posty: 646
- Rejestracja: 26 cze 2017, o 20:25
- Auto: Insignia 2.0 160KM
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Gdańsk
- Postawił piwo: 5 razy
- Otrzymał piwo: 5 razy
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
W moim wypadku to nie były amorki, bo podmienili na nowy, przejechali się i dalej to samo ;P
Poki co zostawiam tak jak jest.
Poki co zostawiam tak jak jest.
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
Witam ..mam taki problem wymieniłem jakiś czas temu amorki tył-kombi na SACHSA są o wiele mniejsze niz oryginał dodam że są to gazowe..no a problem mam taki ze przysiadł mi tył i to o kilka cm.o wiele nizej niz przód..WIE KTOŚ COŚ O TYM ?..raczej mało prawdo podobne ze tak powinno byc..według mnie i NIE TYLKO przysiadl i to konkretnie..CO JEST?
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
Szczeze nie wiem..ale raczej nie..jak to spr.w najprostszy sposób?
-
- Forumowicz
- Posty: 63
- Rejestracja: 22 maja 2015, o 11:37
- Auto: Opel Insignia
- Kod silnika: A20DTJ
- Rok produkcji: 2009
- Miasto:
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
U mnie pierwsza diagnoza w warsztacie to podejrzane amortyzatory, bo były lekko spocone olejem, dodatkowo oba odbojniki i osłony były uszkodzone, luzów na tulejach nie stwierdzili.
Druga diagnostyka w stacji diagnostycznej na szarpakach z badaniem sprawności amortyzatorów niby wszystko ok przód ponad 70 tył lewy 65 prawy 55. Stwierdzili, że amortyzatory w normie.
Ostatecznie zdecydowałem się na wymianę amortyzatorów i to była przyczyna stuków. Po wymianie stuków brak.
Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka
Druga diagnostyka w stacji diagnostycznej na szarpakach z badaniem sprawności amortyzatorów niby wszystko ok przód ponad 70 tył lewy 65 prawy 55. Stwierdzili, że amortyzatory w normie.
Ostatecznie zdecydowałem się na wymianę amortyzatorów i to była przyczyna stuków. Po wymianie stuków brak.
Wysłane z mojego EML-L29 przy użyciu Tapatalka
- balldome
- Nowicjusz
- Posty: 44
- Rejestracja: 7 lis 2014, o 02:42
- Auto: Insignia ST
- Kod silnika: A18XER
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: EL
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
Od dłuższego czasu i mnie nękają stuki z tylnego zawieszenia. Dźwięk jest o tyle dziwny, bo słychać jakby półka z tylu skakała, tylko ja mam wersję kombi, wiec żadnej półki nie mam. Kiedyś jak miałem inne auto hatchback, to dźwięk skaczącej pulki był identyczny jak teraz u mnie z pod auta
Generalnie czym szybciej jadę, to stukanie jest mniejsze, a przy 80 km\h praktycznie w ogóle nie stuka. Latem, w upalne dni stukane było mniejsze, najgorzej było wiosną i teraz, jak już są niskie temperatury, stuka cały czas, nawet jak jadę po najmniejszych nierównościach. Żeby wyeliminować że cos mi lata po bagażniku, wyjąłem z niego wszystko co się dało, złożyłem siedzenia, a siedząc z tylu ewidentnie słychać że dźwięk pochodzi z nadkola (chociaż on może się tu przenosić z innych elementów).
Na początku roku wymieniałem amory, odboje oraz mocowania amorów, wszystko takie jak w oryginale, i po paru dniach od montażu zaczęło się stukanie. Po paru tygodniach chciałem zlikwidować te stuki, wiec udałem się do zakładu, gdzie mają również stacje diagnostyczną, i oni stwierdzili że wszystko jest w jak najlepszym porządku, brak luzów, czy jakichkolwiek uszkodzeń.
Odwiedziłem dwa kolejne zakłady/stacje diagnostyczne, jednak diagnoza była taka sama jak w pierwszym, czyli wszystko OK! Latem mniej stukało, to dałem sobie spokój, myśląc ze przez cale lato cos się bardzie wyrobi i może będzie widać. W ostatnich dniach byłem na dwóch stacjach, i na każdej mówią ze wszystko jest OK!, a stukanie jest coraz bardziej denerwujące!
Zaciski sprawdzałem, brak luzów.
Czym to może być spowodowane, ze w kabinie słychać jakby półka skakała? Czy może to być wina nowego amora (może wadliwy, w zeszłym tygodniu sprawdzałem sprawność, obydwa tylne na poziomie 65-66%)?
Generalnie czym szybciej jadę, to stukanie jest mniejsze, a przy 80 km\h praktycznie w ogóle nie stuka. Latem, w upalne dni stukane było mniejsze, najgorzej było wiosną i teraz, jak już są niskie temperatury, stuka cały czas, nawet jak jadę po najmniejszych nierównościach. Żeby wyeliminować że cos mi lata po bagażniku, wyjąłem z niego wszystko co się dało, złożyłem siedzenia, a siedząc z tylu ewidentnie słychać że dźwięk pochodzi z nadkola (chociaż on może się tu przenosić z innych elementów).
Na początku roku wymieniałem amory, odboje oraz mocowania amorów, wszystko takie jak w oryginale, i po paru dniach od montażu zaczęło się stukanie. Po paru tygodniach chciałem zlikwidować te stuki, wiec udałem się do zakładu, gdzie mają również stacje diagnostyczną, i oni stwierdzili że wszystko jest w jak najlepszym porządku, brak luzów, czy jakichkolwiek uszkodzeń.
Odwiedziłem dwa kolejne zakłady/stacje diagnostyczne, jednak diagnoza była taka sama jak w pierwszym, czyli wszystko OK! Latem mniej stukało, to dałem sobie spokój, myśląc ze przez cale lato cos się bardzie wyrobi i może będzie widać. W ostatnich dniach byłem na dwóch stacjach, i na każdej mówią ze wszystko jest OK!, a stukanie jest coraz bardziej denerwujące!
Zaciski sprawdzałem, brak luzów.
Czym to może być spowodowane, ze w kabinie słychać jakby półka skakała? Czy może to być wina nowego amora (może wadliwy, w zeszłym tygodniu sprawdzałem sprawność, obydwa tylne na poziomie 65-66%)?
- spiryt4
- Zapaleniec
- Posty: 1019
- Rejestracja: 29 kwie 2014, o 12:38
- Auto: Insignia Grand Sport
- Kod silnika: inny
- Rok produkcji: 2020
- Miasto: Świętochłowice
- Postawił piwo: 4 razy
- Otrzymał piwo: 9 razy
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
Kiedyś miałem podobny problem ze stukami dochodzącymi z tyłu auta.Choć nie w Insigni tylko w którymś poprzedzającym,
a winowajcą okazała się osłona amortyzatora ta która osłania ciernik na amortyzatorze.
a winowajcą okazała się osłona amortyzatora ta która osłania ciernik na amortyzatorze.
-
- Klubowicz
- Posty: 1861
- Rejestracja: 19 kwie 2018, o 06:20
- Auto: Insignia OPC
- Kod silnika: A28NER
- Rok produkcji: 2013
- Miasto: Katowice (okolice)
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 71 razy
Re: Stuki na nierównościach tył zawieszenia
Skąd ja to znam, kombi i dźwięki niosące się po całym aucie Sprawdź mocowanie wydechu, może któryś zaczep przegnił i sobie dynda na gumie postukując od czasu, do czasu