wassermann pisze:
.....I bardzo często w swym krótkim życiu musiało hamować z 200 km/h, bo ktoś z prawego decydował się akurat przed nosem zjechać na lewy. To auto jeździ gaz-hamulec. Średnie spalanie prawie 15/100, to trzeba czasami wyhamować, no nie?
M.
Serio ?, mam to samo , mimo , że silnik o mniejszej mocy, to 200 km/h, spacerek po parku ( tam gdzie nie ma ograniczeń )
.
-Nie patrzą w Lusterka , lub brak wyobraźni kompletny .
Raz mi włosy dęba stanęły na zwykłym zestawie, zaraz na początku użytkowania, lecę 200 około, a za górką mam dołek i wyłania sie korek, w dołku wszystko stoi, weź wyhamuj z górki!!! 3 osoby z Babla z bagażem (teraz już nie wożę).
Do 100 jakoś poszło, a dalej hamulec "puchnie" tępy, czy też paliły się klocki, nie wiem. W każdym razie pulsacyjnie wyhamowałem, zostało mi 2 metry od zatrzymanych pojazdów .
Pomyślałem wtedy, biorę najlepsze co mają i jest.
Te otworki odprowadzają gazy z klocków przy tak ekstremalnym hamowaniy i hamulce nie spuchną, a sportowe klocki się nie spalą.
Gdzieś czytałem , że i tarcze sport są bardziej hartowane/ inaczej i dokładniej obrabiane, bicie z fabryki nie przekracza 0,02mm, a zwykłe 0,05mm.
I co ciekawe, dobrze współpracują z wielosezonem, lub na odwrót
.
Abs się nie włącza, a stabilność toru zachowuje do końca.
@wassermann, godz. 7,00 wyjechałem z Krakowa, godz 8.05 byłem w Leżajsku - 215 km
.
Te "małe" na lewym zbijałem na prawy xenonem jak pionki z szachownicy. Gdy cisnę, średnia spalania 9L (cdti) , chwilowe 12-15.
Życie.
Ale i tak uważam, że 321mm jest za słaby do tego auta.
Ale ostatnio staram sie wolniej, szkoda mi tego auta, motoru, napedu, niech pożyje trochę jeszcze, przyzwyczaiłem się do niej.
Wysłane z mojego ASUS_Z00AD przy użyciu Tapatalka