--------------------------------Zapraszamy do naszej Grupy na Facebooku - KLIK
--------------------
------------------------------------------ŚLĄSKI SPOT ICP -12 maja - INFO
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
--------------------
------------------------------------------ŚLĄSKI SPOT ICP -12 maja - INFO
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
Ubytek płynu chłodniczego
-
- Nowicjusz
- Posty: 12
- Rejestracja: 13 paź 2019, o 12:20
- Auto: Astra J
- Kod silnika: A16LET
- Rok produkcji: 2011
- Miasto: Warszawa
Re: Ubytek płynu chłodniczego
W wycenię jest robocizna na ok 2k. Plus kompletny rozrząd z pompą wody, bo w sumie nie wiadomo kiedy była wymieniana. Olej z filtrem, płyn chłodniczy, czujnik oleju z miski, bo stary się poci plus wszystkie uszczelki które wyjdą podczas demontażu. Stwierdzili, że żeby to wymienić, trzeba ściągać miskę olejową, kompresor klimy, oczywiście rozrząd, pompę oleju i jakieś inne pierdół które są dookoła.
-
- Użytkownik
- Posty: 165
- Rejestracja: 29 mar 2019, o 19:14
- Auto: Opel insignia A
- Kod silnika: A16LET
- Rok produkcji: 2011
- Miasto: Łuków
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 8 razy
Re: Ubytek płynu chłodniczego
Jeszcze raz Ci napiszę, że w tym silniku pompy wody nie ma na pasku rozrządu. Jeżeli silnik trzyma odpowiednią temperaturę to po co ruszać, jak jest dobrze? To tak jakbyś przy wymianie rozrządu wymienił również np. alternator (bo nie wiadomo kiedy ostatnio był wymieniany?). No ale zrobisz jak zechcesz.
- dokia
- Klubowicz
- Posty: 8535
- Rejestracja: 14 lut 2018, o 22:32
- Auto: Jaguar E-Pace 250hp
- Kod silnika: inny
- Rok produkcji: 2020
- Miasto: z Mazur :)
- Postawił piwo: 201 razy
- Otrzymał piwo: 102 razy
- Kontakt:
Re: Ubytek płynu chłodniczego
Bo wszyscy uczepili się tej pompy wody jakby wszystkie silniki i rozrządy w oplu to były jak w cdti. Ja też przy rozrządzie w starej Insigni nie dotykałam pompy wody, bo to zupełnie inny układ. Mechanicy natomiast rozumieją to jako zestaw i tak klientom wciskają, bo i czemu nie? I tak będą się grzebać to czemu nie za wyższą stawkę, przecież to klient za części zapłaci.
-
- Nowicjusz
- Posty: 12
- Rejestracja: 13 paź 2019, o 12:20
- Auto: Astra J
- Kod silnika: A16LET
- Rok produkcji: 2011
- Miasto: Warszawa
Re: Ubytek płynu chłodniczego
Ale po co ten sarkazm z pompą czy bez, to myślę, że w całej tej wycenie stanowi ona niewielką kwotę.
- dokia
- Klubowicz
- Posty: 8535
- Rejestracja: 14 lut 2018, o 22:32
- Auto: Jaguar E-Pace 250hp
- Kod silnika: inny
- Rok produkcji: 2020
- Miasto: z Mazur :)
- Postawił piwo: 201 razy
- Otrzymał piwo: 102 razy
- Kontakt:
Re: Ubytek płynu chłodniczego
Ale po co ją wymieniać? Rozrząd to rozrząd ale te pompki to byś mógł zostawić w spokoju. Po co wymieniać dobre na drugie takie samo? Oczywiście zrobisz jak uważasz. O alternatorze też możesz pomyśleć bo przestanie ładować akumulator a ma przecież 10lat.
-
- Nowicjusz
- Posty: 12
- Rejestracja: 13 paź 2019, o 12:20
- Auto: Astra J
- Kod silnika: A16LET
- Rok produkcji: 2011
- Miasto: Warszawa
Re: Ubytek płynu chłodniczego
Jakbym sobie mógł to zrobić sam, to nie wstawiałbym samochodu do mechanika. Dostałem wycenę i ją tu opisałem. W końcu po to jest chyba to forum, żeby szukać pomocy jak się czegoś nie wie. Teraz przynajmniej wiem, żeby zwrócić uwagę na tą pompę i jej nie ruszać jeżeli tego nie wymaga. Ale nadal uważam że w cenie 4500 pompą to koszt powiedzmy 300 zł. Na co te pozostałe 4200.
Myślałem, że ktoś miał podobny problem i będzie mógł podzielić się wiedzą.
Napisałem prośbę do nich o szczegółowe rozbicie tej wyceny oraz prośbę do innego zakładu i do ASO o wycenę.
Myślałem, że ktoś miał podobny problem i będzie mógł podzielić się wiedzą.
Napisałem prośbę do nich o szczegółowe rozbicie tej wyceny oraz prośbę do innego zakładu i do ASO o wycenę.
- dokia
- Klubowicz
- Posty: 8535
- Rejestracja: 14 lut 2018, o 22:32
- Auto: Jaguar E-Pace 250hp
- Kod silnika: inny
- Rok produkcji: 2020
- Miasto: z Mazur :)
- Postawił piwo: 201 razy
- Otrzymał piwo: 102 razy
- Kontakt:
Re: Ubytek płynu chłodniczego
Jeżeli w ASO wycena będzie podobna to tylko podpowiem abyś tam robił. Dostaniesz fakturę na wszystko, na robotę też. U panów mechaników z tym to różnie a jak z reklamacją wracać trzeba to robi się problem, no i od odpowiedzialności często gęsto chcą się wymigać za błędy przy pracy swojej. Chociaż może generalizuję, ale u mnie tak jest że najczęściej robią bez żadnego paragonu, jakby robili na czarno, a to nasze pieniążki i nasze auta i musimy o to dbać.
- tylkospokojnie
- Nowicjusz
- Posty: 28
- Rejestracja: 6 mar 2016, o 21:32
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Gdansk
- Otrzymał piwo: 1 raz
Re: Ubytek płynu chłodniczego
Witam,
Prosze o wkazówki dla warsztatu gdzie mogą szukać wycieku płynu chłodniczego,
Odwiedziłem już trzy warsztaty, wszedzie robią próby ciśnieniowe nic nie ubywa.
Kazałem obejrzeć obudowe słynnej chłodniczki EGR ale mówią że tam sucho.,
2 tygodnie temu dolałem 0,5 litra i dzisiaj znowu komunikat że brakuje.
Troche irytujące dolewanie co 200 KM , 0,5 litra
Prosze o wkazówki dla warsztatu gdzie mogą szukać wycieku płynu chłodniczego,
Odwiedziłem już trzy warsztaty, wszedzie robią próby ciśnieniowe nic nie ubywa.
Kazałem obejrzeć obudowe słynnej chłodniczki EGR ale mówią że tam sucho.,
2 tygodnie temu dolałem 0,5 litra i dzisiaj znowu komunikat że brakuje.
Troche irytujące dolewanie co 200 KM , 0,5 litra
- spiryt4
- Zapaleniec
- Posty: 1021
- Rejestracja: 29 kwie 2014, o 12:38
- Auto: Insignia Grand Sport
- Kod silnika: inny
- Rok produkcji: 2020
- Miasto: Świętochłowice
- Postawił piwo: 4 razy
- Otrzymał piwo: 9 razy
Re: Ubytek płynu chłodniczego
W jakich warunkach Ci ubywa tego płynu? Ja miałem podobnie nigdzie niby nic próby ciśnieniowe nic nie wskazywały, a jednak ubywało ale tylko zimą jak działało ogrzewanie. Okazało się że była nieszczelność na wpuście do nagrzewnicy wymieniłem oringi na oby dwóch rurkach, koszt w ASO oringów i zabezpieczeń komplet coś około 40zł. Problem rozwiązany.
- tylkospokojnie
- Nowicjusz
- Posty: 28
- Rejestracja: 6 mar 2016, o 21:32
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Gdansk
- Otrzymał piwo: 1 raz
Re: Ubytek płynu chłodniczego
Ostatnio zmieniony 26 paź 2021, o 18:49 przez IBZI, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Nie cytuj posta pod postem. Regulamin Forum.
Powód: Nie cytuj posta pod postem. Regulamin Forum.
- spiryt4
- Zapaleniec
- Posty: 1021
- Rejestracja: 29 kwie 2014, o 12:38
- Auto: Insignia Grand Sport
- Kod silnika: inny
- Rok produkcji: 2020
- Miasto: Świętochłowice
- Postawił piwo: 4 razy
- Otrzymał piwo: 9 razy
Re: Ubytek płynu chłodniczego
No to może zbiornik wyrównawczy nie szczelny jest, gdzieś będzie jakieś małe pęknięcie i po powoli puszcza podczas pracy silnika jak ciśnienie wzrasta?
- tylkospokojnie
- Nowicjusz
- Posty: 28
- Rejestracja: 6 mar 2016, o 21:32
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Gdansk
- Otrzymał piwo: 1 raz
Re: Ubytek płynu chłodniczego
Zbiornik niby szczelny, zastosuje płyn do uszczelnienia, może samo się naprawi, dam znać
- Dan
- Użytkownik
- Posty: 907
- Rejestracja: 6 sie 2014, o 12:07
- Auto: ST 160HP
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Łódź
- Otrzymał piwo: 12 razy
Re: Ubytek płynu chłodniczego
0.5 to sporo, jak wycieku nie widać to jedyne wyjście że spala w cylindrze albo wali do oleju ale to kolega by chyba zauważył
Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego SM-A705FN przy użyciu Tapatalka
-
- Klubowicz
- Posty: 1881
- Rejestracja: 19 kwie 2018, o 06:20
- Auto: Insignia OPC
- Kod silnika: A28NER
- Rok produkcji: 2013
- Miasto: Katowice (okolice)
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 71 razy
Re: Ubytek płynu chłodniczego
Może gdzieś kapać na silnik i momentalnie odparowywać, ale powinien zostać delikatny nalot w miejscu wycieku.
- tylkospokojnie
- Nowicjusz
- Posty: 28
- Rejestracja: 6 mar 2016, o 21:32
- Auto: Insignia
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Gdansk
- Otrzymał piwo: 1 raz
-
- Nowicjusz
- Posty: 35
- Rejestracja: 17 sty 2022, o 18:10
- Auto: Insignia 1.8
- Kod silnika: A18XER
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Wrocław
- Postawił piwo: 8 razy
- Otrzymał piwo: 1 raz
Re: Ubytek płynu chłodniczego
Witam , mam ta sama historie, Insignia 1.8 140 KM , na poczatku wyciek z czujnika przy kruccu od termonstatu, jeziorko na silniku..... wymieniony, zero problemu wyciekow nie widac, natomiast od tego czasu zauwazylem ze poci sie zbiorniczek na zgrzewie, dzisiaj wymieniony na nowy orginalny plus weze, zero wyciekow, 3 trasy i poziom od zgrzewu spadl o jakies 2 cm juz, zero wyciekow, wiem , ze moze panikuje ale juz mam dosc otwierania maski codziennie i od wymiany minelo pare h, ale moim zdaniem to nie byl zbiorniczek, auto 160kkm i na bank nikt go nie ruszal nigdy(mowie o zbiorniku to na 100% dzis jest nowy, mowa teraz o korku) odkrecilem wlasnie na zimnym lekko syknal na (na wrzatku to jest dramat wiec zakladam ze wsio ok) i poziom wrocil do swojej wartosci tj idealnie na zgrzewie, to moze byc koreczek?
auto nie kopci, nie ma masla pod korkiem oleju, plyn czysciutki, auto nie dymi
na zdjeciach nie po kolei niestety, cos mam z tym problem
1) kolejna jazda tego samego dnia, po odbiorze od mechanika, i jezdzie po miescie, plus 3 h pauzy, i zdjecie zimny silnik
2) odbior od mechanika (poziom powyzej zgrzewu silnik srednio cieply)
3) po odbiorze auta, po 3 h zimny silnik
czyli odpowiednio 2>3>1
sorrki za kolejnosc raz jeszcze , nie moge ich cos uporzadkowac
wiec raz jeszcze czy to nie objaw niesprawnego zaworu nadciśnienia w korku?? - powinien otwierać się i regulować ciśnienie w układzie w przeciwnym razie wcześniej czy później wywali gdzieś węża i tak bylo bo puscilo mi jedna opaska juz wczesniej (opaska weza na kruccu od termostatu) ? prosze o rozwianie watpliwosci, tak czy siak jutro zamawiam nowy korek
auto nie kopci, nie ma masla pod korkiem oleju, plyn czysciutki, auto nie dymi
na zdjeciach nie po kolei niestety, cos mam z tym problem
1) kolejna jazda tego samego dnia, po odbiorze od mechanika, i jezdzie po miescie, plus 3 h pauzy, i zdjecie zimny silnik
2) odbior od mechanika (poziom powyzej zgrzewu silnik srednio cieply)
3) po odbiorze auta, po 3 h zimny silnik
czyli odpowiednio 2>3>1
sorrki za kolejnosc raz jeszcze , nie moge ich cos uporzadkowac
wiec raz jeszcze czy to nie objaw niesprawnego zaworu nadciśnienia w korku?? - powinien otwierać się i regulować ciśnienie w układzie w przeciwnym razie wcześniej czy później wywali gdzieś węża i tak bylo bo puscilo mi jedna opaska juz wczesniej (opaska weza na kruccu od termostatu) ? prosze o rozwianie watpliwosci, tak czy siak jutro zamawiam nowy korek
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Ostatnio zmieniony 19 sty 2022, o 20:24 przez yerry, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Proszę o stosowanie zasad polskiej pisowni. Regulamin forum
Powód: Proszę o stosowanie zasad polskiej pisowni. Regulamin forum
-
- Nowicjusz
- Posty: 35
- Rejestracja: 17 sty 2022, o 18:10
- Auto: Insignia 1.8
- Kod silnika: A18XER
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Wrocław
- Postawił piwo: 8 razy
- Otrzymał piwo: 1 raz
Re: Ubytek płynu chłodniczego
ps to normalne ze po trasie 150km i 24h na zimnym silniku po odkreceniu korka nadal bylo cisnienie (sykniecie) + plyn sie podniosl o jakies 2cm, dzis korek wymieniony na nowy, bedziemy obserwowac, ps2 dolalem wlasnie jakies 100ml plynu na zimnym silniku do wysoksoci zgrzewu bo zeszlo ze 2cm, dam znac co i jak ps3 to forum zyje jeszcze?
Ostatnio zmieniony 25 sty 2022, o 11:14 przez yerry, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Proszę o stosowanie zasad polskiej pisowni. Regulamin forum
Powód: Proszę o stosowanie zasad polskiej pisowni. Regulamin forum
-
- Nowicjusz
- Posty: 11
- Rejestracja: 7 wrz 2020, o 13:14
- Auto: Insignia A
- Kod silnika: A18XER
- Rok produkcji: 2010
- Miasto: Wrocław
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 2 razy
Re: Ubytek płynu chłodniczego
Hej,
mam dokładnie taki sam problem z tym samym silnikiem (tylko mam instalacje gazowa KME dodatkowo, bez przecieków, świeżo po przeglądzie, zero problemów)
Autko było u dwóch różnych mechaników i dwukrotnie w jednym ASO. Nikt nie znalazł żadnych wycieków, ja z reszta tez żadnych nie widzę, a obserwowane było w przeróżnych warunkach. Na zimnym, na ciepłym, przy zakręconym korku, przy odkręconym korku, trzymany na wysokich obrotach, na niskich i nic (co nie znaczy ze gdzieś nie cieknie ale nikt nie jest w stanie zlokalizować gdzie).
Test na głowicę robiony dwukrotnie i na szczęście negatywny. Z układem chłodzenia dzieją się bardzo dziwne rzeczy. ASO przy pierwszej wizycie zdiagnozowało zbiorniczek wyrównawczy. Oczywiście wymieniłem na nowy, łącznie z korkiem i czujnikiem i problem nie zniknął. Układ zdaje się być wiecznie i nadmiernie zapowietrzony. Zaleje się do zgrzewu na zimnym, przejedzie dajmy na to 100km i już grubo poniżej 2cm poniżej zgrzewu. Wypuszczając korkiem ciśnienie płyn wraca do zgrzewu (albo czasami nawet go przewyższa). Nawet po chwili pracy na ciepłym zbiera się tyle ciśnienia ze masakra. Na jałowym (zwłaszcza przy włączonej klimie) w zbiorniczku płyn faluje jak Morze Bałtyckie przy lekkim wietrze. Jak się bardzo mocno go przygazuje to aż bąbelki się pojawiają od czasu do czasu. Czasami tez jak jest rozgrzany i się go wyłączy na minutę i włączy ponownie, to tak sobie pierdzi wyrównawczym jakby ktoś głośne bąki puszczał (tu akurat to chyba dobrze, bo chyba sobie WYROWNUJE ciśnienie, ale nie wiem czy to normalne żeby aż tak głośno pierdział, pierwszy raz takie coś słyszę)
Temperatura płynu w normie (na desce rozdzielczej cały czas 90st, w komputerze podczas jazdy 104-107 stopni). Autko mam już ponad 2 lata i do tej pory zero problemu, jedynie chłodniczkę oleju wymieniałem, poza tym nic. Olej w normie, dolewać nie trzeba. Nie widać w nim płynu chłodniczego ani na odwrót.
Raz jak już 3cm pod zgrzewem był płyn, mowie nie dolewam, będę tak jeździł, spuszczał cienienie i obserwował. To po paru takich cyklach max 0,5cm zeszło. Mowie ok, doleje teraz na zimnym do zgrzewu, i zobaczymy co się stanie. Po dwóch dniach płyn znowu na mojej zaznaczonej kresce.....
Już kompletnie zgłupiałem co to może być. Może ktoś jakimś cudem miał podobnie i to rozwiązał.
Pozdrowienia
Ostatnio zmieniony 26 sty 2022, o 20:33 przez IBZI, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Nie cytuj posta pod postem. Regulamin Forum.
Powód: Nie cytuj posta pod postem. Regulamin Forum.