Kij w mrowisko
--------------------------------Zapraszamy do naszej Grupy na Facebooku - KLIK
--------------------
------------------------------
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
--------------------
------------------------------
--------------------
---------------- Zobacz nasz portal klubowy --------------- Polub naszą stronę na Facebooku --------------- Dołącz do naszej Grupy na Facebooku
Sprzęgło Haldex
-
- Użytkownik
- Posty: 150
- Rejestracja: 13 lut 2017, o 20:08
- Auto: Insignia AT 4x4
- Kod silnika: A20NFT
- Rok produkcji: 2013
- Miasto:
- Otrzymał piwo: 2 razy
Re: Sprzęgło Haldex
Tył ze względów technicznych nie może obracać się szybciej niż przód. Pewnie drugie przednie koło w tym czasie się obracało...
-
- Użytkownik
- Posty: 150
- Rejestracja: 13 lut 2017, o 20:08
- Auto: Insignia AT 4x4
- Kod silnika: A20NFT
- Rok produkcji: 2013
- Miasto:
- Otrzymał piwo: 2 razy
Re: Sprzęgło Haldex
@hubertus
Opis na stronie dixi nie zgadza się z filmami wyprodukowanymi przez producenta. Myślę, że w tym przypadku jest to oczywiste, że diler "uprościł" temat.
Co do napędu to nie jest on stały tylko stale dołączony. Rozłącza się podczas hamowania z abs, a także pozwala na obroty osi tylnej z inną prędkością działając jako dyfer centralny. Czy działa od prędkości 0? Myślę, że tak, a na potwierdzenie niech będzie przypadek awarii haldexu - gdzie przy ruszaniu ze skręconymi kołami mamy nieprzyjemne szarpanie, które ustaje po wypięciu bezpiecznika pompy...
Opis na stronie dixi nie zgadza się z filmami wyprodukowanymi przez producenta. Myślę, że w tym przypadku jest to oczywiste, że diler "uprościł" temat.
Co do napędu to nie jest on stały tylko stale dołączony. Rozłącza się podczas hamowania z abs, a także pozwala na obroty osi tylnej z inną prędkością działając jako dyfer centralny. Czy działa od prędkości 0? Myślę, że tak, a na potwierdzenie niech będzie przypadek awarii haldexu - gdzie przy ruszaniu ze skręconymi kołami mamy nieprzyjemne szarpanie, które ustaje po wypięciu bezpiecznika pompy...
-
- Zapaleniec
- Posty: 1485
- Rejestracja: 14 lut 2016, o 09:09
- Auto: Insignia 2,0 cdti
- Kod silnika: A20DT
- Rok produkcji: 2010
- Miasto:
- Otrzymał piwo: 2 razy
Re: Sprzęgło Haldex
Pamiętaj tylko o jednym, że filmy, broszury czy strony oraz instrukcje piszą i tłumaczą na różne języki ludzie, którzy często nie mają nic wspólnego z mechaniką. Mają tylko przekazać pewne treści. Na filmie widać doskonale, że podczas jazdy po prostym ze stałą prędkością na tył trafia tylko 10 %. Czyli mamy auto w zasadzie przednionapędowe. Podczas gdy w wielu modelach ze stałym napędem audi czy subaru w tych samych warunkach napęd będzie 50 do 50 czy 40 do 60 w zależności od auta.
Oczywiście w broszurach czy na stronie upraszcza się temat. Bo na to jak mocno i czy w ogóle dołączony jest napęd ma wpływ wiele czynników. Jak np skręt kierownicy widoczny w filmie o bmw czy zauważony przeze mnie w vcds ie. Nikt mając do dyspozycji kilka zdań nie będzie rozpisywał każdego przypadku budując referat na parę stron bo przekaz ma być krótki i treściwy. Dlatego używa się słowa pod który można podpiąć wszelkie sytuacje "dostępny" co wielu błędnie interpretuje jako stale dołączony.
Oczywiście, że napęd jest dołączony od prędkości 0 przy ruszaniu. O tym też już kilkukrotnie pisałem. Siła jego dołączenia zależy od tego jak np mocno wciśniemy gaz i jak mamy ustawioną kierownicę. Pisałem o tym, że zauważyłem to na vcds i to też widać na filmie o bmce z uszkodzonym napędem. Im prościej ustawione koła tym bmka chętniej rusza. Jednak w zakręcie znowu przestaje jechać. Gdy po zakręcie kierujący ją rozpędza napęd się rozłącza bo wszystkie czujniki przy kołach nie wykazują poślizgu a kierowca nie wciska głęboko gazu. Auto przestaje jechać bo napęd został odłączony. Po mimo braku połączenia napędu z tylna osią wszystkie czujniki przy kołach, czujnik obrotu auta esp nie wykazały potrzeby 4x4. Napęd został odłączony.
Oczywiście gdy ruszamy na skręconych kołach i mocno wciśniemy gaz napęd załączy się od razu pomimo skrętu kół. Mocno wciśnięty gaz będzie miał priorytet. Przy wyłączonym esp będzie możliwe kręcenie bączków. O tym też już pisałem kilka razy.
Oczywiście haldex działa jako centralny dyfer. Dlatego w wielu okolicznościach musi rozłączać napęd. Lub osłabiać procent jego przenoszenia na tył. O tym tez już pisałem.
Każdy producent pisze, czy informuje, że wprowadza napęd dołączany czy rozłączany jak zwał tak zwał dla oszczędności paliwa. I to właśnie dlatego w wielu sytuacjach gdy napęd nie jest potrzebny zostaje rozłączony. Jak choćby w przypadku jazdy autostradą na wprost ze stałą prędkością czy jakichś manewrach czy wolnej jeździe z lekkim wciskaniem gazu. Przykład bmki.
I teraz dochodzimy do sedna. Auta ze stałym napędem w czasie jazdy po łuku z stałą prędkością powiedzmy 100 km/h będą miały rozkład 50 na 50 czy 40 na 60 w zależności jaki model auta. Insignia czy inny haldex pozbawiony centralnego dyfra przy takiej jeździe będzie miał na tylej osi znacznie mniej może 20 może 30. A to dlatego, że różnica prędkości kół musi zostać skompensowana. Oczywiście jeśli w tym łuku wciśniemy w haldexie gaz być może przez chwilę stosunek osiągnie 50 na 50. Ale tylko przez chwilę. Bo auto nie będzie w nieskończoność przyspieszać. O tym pisał @wassermann, że czuje po dodaniu gazu w zakręcie jak tył zaczyna ciągnąć. Natomiast przy stałym napędzie założony stosunek rozkładu siły napędowej pomiędzy osiami wciąż będzie taki sam. To jest różnica. Auto ze stałym napędem vs auto z napędem dołączanym/rozłączanym jak kto woli. To samo tyczy się jazdy na prostej. Gdzie nawet filmiki producenta pokazują 10 % na osi tylnej a w stałym napędzie na tyle będzie wtedy 50 lub 60 w zależności od auta.
Sorry trochę długo wyszło. Ale takie to jest właśnie pisanie o dość złożonych i mnogich czynnikach działania haldexu. Dlatego pomimo chciejstwa i braku argumentów niektórych osób tutaj taki napęd i tak będzie potocznie zwany dołączanym w całym świecie motoryzacji. A dealerzy, producenci itd będą dalej używali skrótów myślowych, że napęd jest "dostępny", "dołączany" itd. I tego kilka osób z forum insigni nigdy nie zmieni.
Oczywiście w broszurach czy na stronie upraszcza się temat. Bo na to jak mocno i czy w ogóle dołączony jest napęd ma wpływ wiele czynników. Jak np skręt kierownicy widoczny w filmie o bmw czy zauważony przeze mnie w vcds ie. Nikt mając do dyspozycji kilka zdań nie będzie rozpisywał każdego przypadku budując referat na parę stron bo przekaz ma być krótki i treściwy. Dlatego używa się słowa pod który można podpiąć wszelkie sytuacje "dostępny" co wielu błędnie interpretuje jako stale dołączony.
Oczywiście, że napęd jest dołączony od prędkości 0 przy ruszaniu. O tym też już kilkukrotnie pisałem. Siła jego dołączenia zależy od tego jak np mocno wciśniemy gaz i jak mamy ustawioną kierownicę. Pisałem o tym, że zauważyłem to na vcds i to też widać na filmie o bmce z uszkodzonym napędem. Im prościej ustawione koła tym bmka chętniej rusza. Jednak w zakręcie znowu przestaje jechać. Gdy po zakręcie kierujący ją rozpędza napęd się rozłącza bo wszystkie czujniki przy kołach nie wykazują poślizgu a kierowca nie wciska głęboko gazu. Auto przestaje jechać bo napęd został odłączony. Po mimo braku połączenia napędu z tylna osią wszystkie czujniki przy kołach, czujnik obrotu auta esp nie wykazały potrzeby 4x4. Napęd został odłączony.
Oczywiście gdy ruszamy na skręconych kołach i mocno wciśniemy gaz napęd załączy się od razu pomimo skrętu kół. Mocno wciśnięty gaz będzie miał priorytet. Przy wyłączonym esp będzie możliwe kręcenie bączków. O tym też już pisałem kilka razy.
Oczywiście haldex działa jako centralny dyfer. Dlatego w wielu okolicznościach musi rozłączać napęd. Lub osłabiać procent jego przenoszenia na tył. O tym tez już pisałem.
Każdy producent pisze, czy informuje, że wprowadza napęd dołączany czy rozłączany jak zwał tak zwał dla oszczędności paliwa. I to właśnie dlatego w wielu sytuacjach gdy napęd nie jest potrzebny zostaje rozłączony. Jak choćby w przypadku jazdy autostradą na wprost ze stałą prędkością czy jakichś manewrach czy wolnej jeździe z lekkim wciskaniem gazu. Przykład bmki.
I teraz dochodzimy do sedna. Auta ze stałym napędem w czasie jazdy po łuku z stałą prędkością powiedzmy 100 km/h będą miały rozkład 50 na 50 czy 40 na 60 w zależności jaki model auta. Insignia czy inny haldex pozbawiony centralnego dyfra przy takiej jeździe będzie miał na tylej osi znacznie mniej może 20 może 30. A to dlatego, że różnica prędkości kół musi zostać skompensowana. Oczywiście jeśli w tym łuku wciśniemy w haldexie gaz być może przez chwilę stosunek osiągnie 50 na 50. Ale tylko przez chwilę. Bo auto nie będzie w nieskończoność przyspieszać. O tym pisał @wassermann, że czuje po dodaniu gazu w zakręcie jak tył zaczyna ciągnąć. Natomiast przy stałym napędzie założony stosunek rozkładu siły napędowej pomiędzy osiami wciąż będzie taki sam. To jest różnica. Auto ze stałym napędem vs auto z napędem dołączanym/rozłączanym jak kto woli. To samo tyczy się jazdy na prostej. Gdzie nawet filmiki producenta pokazują 10 % na osi tylnej a w stałym napędzie na tyle będzie wtedy 50 lub 60 w zależności od auta.
Sorry trochę długo wyszło. Ale takie to jest właśnie pisanie o dość złożonych i mnogich czynnikach działania haldexu. Dlatego pomimo chciejstwa i braku argumentów niektórych osób tutaj taki napęd i tak będzie potocznie zwany dołączanym w całym świecie motoryzacji. A dealerzy, producenci itd będą dalej używali skrótów myślowych, że napęd jest "dostępny", "dołączany" itd. I tego kilka osób z forum insigni nigdy nie zmieni.
Ostatnio zmieniony 23 sty 2019, o 10:53 przez hubertus, łącznie zmieniany 1 raz.
-
- Użytkownik
- Posty: 150
- Rejestracja: 13 lut 2017, o 20:08
- Auto: Insignia AT 4x4
- Kod silnika: A20NFT
- Rok produkcji: 2013
- Miasto:
- Otrzymał piwo: 2 razy
Re: Sprzęgło Haldex
wg producenta te 10% poprawia stabilność auta więc mamy delikatną przewagę nad FWD, ciężko stwierdzić na ile zauważalną.
Ważną cechą haldex 4 , o której nie zawsze się mówi jest jego proaktywne działanie. Wcześniejsze generacje reagowały. Ta przewiduje i ustawia się tak by uślizg nie wystąpił, zamiast na niego reagować. W teorii takie rozwiązanie mnie przekonuje, choć z chęcią bym zobaczył jak zachowa się insignia z 3 kołami na rolkach...
-
- Zapaleniec
- Posty: 1485
- Rejestracja: 14 lut 2016, o 09:09
- Auto: Insignia 2,0 cdti
- Kod silnika: A20DT
- Rok produkcji: 2010
- Miasto:
- Otrzymał piwo: 2 razy
Re: Sprzęgło Haldex
Tak haldex 4 to znaczna poprawa względem starszych konstrukcji samego haldexa czy konstrukcji ze zwykłym visco. Gdzie po poślizgu dopiero była reakcja tyłu.
Oczywiście 10 % na tyle to lepiej niż nic. Ale przyznasz, że daleko do 50 czy 60 % ze stałego napędu. Nawet audi znane z stałego quattro poszło w tym kierunku budując napęd dołączany podobnie jak haldex i sprzedając w niektórych modelach i wersjach silnikowych pod nazwą quattro ultra. A wszystko w imię oszczędności paliwa i uproszczenia konstrukcji.
Testy rolek to bardziej testy programów zarządzających esp i kontrolą trakcji niż samego układu napędowego. Insignia z eLSD z jednym tylnym kołem z przyczepnością i pozostałymi trzema na rolkach na pewno wypadnie lepiej niż każde inne auto czy insignia bez eLSD na tylnej osi.
Natomiast z jednym kołem z przyczepnością na przedniej osi i pozostałymi na rolkach nawet z e LSD insignia wypadnie jak cała masa podobnych aut. Czyli ten zwycięży kto ma czulej skalibrowaną elektronikę odpowiedzialną za esp i kontrolę trakcji i kto zacznie szybciej hamować koło przedniej osi ślizgające się na rolce.
Ja tutaj nie porównuje napędów stały vs dołączany. Każdy ma swoje plusy i minusy. Dla przeciętnego kierowcy śmiało wystarczy dołączany. A producenci będą ciągle zmierzali do uproszczania konstrukcji oraz takiego sterowania elektroniką by napęd jak najbardziej reagował na sytuacje na drodze i dołączał się za w czasu. Oczywiście ten "zawczas" nie zawsze da się przewidzieć. O ile przy ruszaniu/przyspieszaniu i większym wciśnięciu gazu elektronika może przewidzieć, ze wystąpi poślizg i dołączyć napęd z odpowiednią siłą za w czasu. O tyle w czasie jazdy po np śliskim jeśli nic się z samochodem nie dzieje, gaz jest trzymany z tą samą siłą w tej samej pozycji (brak sygnałów z czujników) elektronika nie przewidzi, że jest zagrożenie. Dołączy napęd dopiero wówczas, gdy koła strać przyczepność lub pojawi się sygnał z czujnika esp o obrocie pojazdu (to też jest pokazywane na tych filmikach). A stały napęd będzie ciągnął wszystkimi kołami nawet, gdy jeszcze zagrożenia nie ma (poślizg nie wystąpił). To jest ta subtelna różnica.
Oczywiście 10 % na tyle to lepiej niż nic. Ale przyznasz, że daleko do 50 czy 60 % ze stałego napędu. Nawet audi znane z stałego quattro poszło w tym kierunku budując napęd dołączany podobnie jak haldex i sprzedając w niektórych modelach i wersjach silnikowych pod nazwą quattro ultra. A wszystko w imię oszczędności paliwa i uproszczenia konstrukcji.
Testy rolek to bardziej testy programów zarządzających esp i kontrolą trakcji niż samego układu napędowego. Insignia z eLSD z jednym tylnym kołem z przyczepnością i pozostałymi trzema na rolkach na pewno wypadnie lepiej niż każde inne auto czy insignia bez eLSD na tylnej osi.
Natomiast z jednym kołem z przyczepnością na przedniej osi i pozostałymi na rolkach nawet z e LSD insignia wypadnie jak cała masa podobnych aut. Czyli ten zwycięży kto ma czulej skalibrowaną elektronikę odpowiedzialną za esp i kontrolę trakcji i kto zacznie szybciej hamować koło przedniej osi ślizgające się na rolce.
Ja tutaj nie porównuje napędów stały vs dołączany. Każdy ma swoje plusy i minusy. Dla przeciętnego kierowcy śmiało wystarczy dołączany. A producenci będą ciągle zmierzali do uproszczania konstrukcji oraz takiego sterowania elektroniką by napęd jak najbardziej reagował na sytuacje na drodze i dołączał się za w czasu. Oczywiście ten "zawczas" nie zawsze da się przewidzieć. O ile przy ruszaniu/przyspieszaniu i większym wciśnięciu gazu elektronika może przewidzieć, ze wystąpi poślizg i dołączyć napęd z odpowiednią siłą za w czasu. O tyle w czasie jazdy po np śliskim jeśli nic się z samochodem nie dzieje, gaz jest trzymany z tą samą siłą w tej samej pozycji (brak sygnałów z czujników) elektronika nie przewidzi, że jest zagrożenie. Dołączy napęd dopiero wówczas, gdy koła strać przyczepność lub pojawi się sygnał z czujnika esp o obrocie pojazdu (to też jest pokazywane na tych filmikach). A stały napęd będzie ciągnął wszystkimi kołami nawet, gdy jeszcze zagrożenia nie ma (poślizg nie wystąpił). To jest ta subtelna różnica.
-
- Użytkownik
- Posty: 150
- Rejestracja: 13 lut 2017, o 20:08
- Auto: Insignia AT 4x4
- Kod silnika: A20NFT
- Rok produkcji: 2013
- Miasto:
- Otrzymał piwo: 2 razy
Re: Sprzęgło Haldex
Akurat ta różnica moim zdaniem wypada na plus dla haldexu. W opisanych warunkach jest mniejsza szansa nadsterowności, która dla statystycznego kierowcy jest znacznie trudniejsza do opanowania i bardziej wymagająca dla biernych systemów bezpieczeństwa. Uślizg przedniej osi trwający milisekundy jest lepszy niż myszkowanie stale dołączonego tyłu....hubertus pisze: ↑23 sty 2019, o 11:04O tyle w czasie jazdy po np śliskim jeśli nic się z samochodem nie dzieje, gaz jest trzymany z tą samą siłą w tej samej pozycji (brak sygnałów z czujników) elektronika nie przewidzi, że jest zagrożenie. Dołączy napęd dopiero wówczas, gdy koła strać przyczepność lub pojawi się sygnał z czujnika esp o obrocie pojazdu (to też jest pokazywane na tych filmikach). A stały napęd będzie ciągnął wszystkimi kołami nawet, gdy jeszcze zagrożenia nie ma (poślizg nie wystąpił). To jest ta subtelna różnica.
-
- Zapaleniec
- Posty: 1485
- Rejestracja: 14 lut 2016, o 09:09
- Auto: Insignia 2,0 cdti
- Kod silnika: A20DT
- Rok produkcji: 2010
- Miasto:
- Otrzymał piwo: 2 razy
Re: Sprzęgło Haldex
Teoretycznie tak. Ale porównanie tych napędów to trochę ciężka sprawa. Z jednej strony masz rację z drugiej można napisać, że w przypadku haldexa przednie koła mają więcej pracy bo muszą na zakręcie przenieść siłę skrętu i większą część napędu. Oczywiście łatwiej wtedy by straciły przyczepność. W stałym napędzie większa cześć siły napędowej ląduje na tylnej osi w związku z czym przednie koła mają łatwiej i więcej tarcia/przyczepności mogą przeznaczyć na wygenerowanie siły skręcającej.
Każdy od auta oczekuje czego innego. A to czy na śliskim wystąpi nadsterowność czy podsterowność to kwestia wielu innych czynników. Jak choćby balansu auta w danej chwili tj obciążenia osi. Które w zakrętach po część kierowca może regulować gazem i hamulcem. Tak więc tego nie ma co porównywać. Moja intencją nie było tez porównanie a wskazanie różnic.
Każdy od auta oczekuje czego innego. A to czy na śliskim wystąpi nadsterowność czy podsterowność to kwestia wielu innych czynników. Jak choćby balansu auta w danej chwili tj obciążenia osi. Które w zakrętach po część kierowca może regulować gazem i hamulcem. Tak więc tego nie ma co porównywać. Moja intencją nie było tez porównanie a wskazanie różnic.
-
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: 4 sty 2019, o 17:20
- Auto: Sports Tourer 4x4
- Kod silnika: A20DTR
- Rok produkcji: 2014
- Miasto: Kielce
- Otrzymał piwo: 1 raz
Re: Sprzęgło Haldex
Cześć. Czy do Opla kupiłeś tą pompę, nadmieniam, że mam taki sam problem .https://awdcarparts.com/shop/pumps/0ay5 ... 0bs598549/wojtas69 pisze: ↑6 lip 2017, o 23:33Jeśli by komuś padła pompa oleju od Haldexa to nie trzeba kupować pompy dedykowanej do Opla i Saaba, które są chyba najdroższe, pompy 4 generacji do Haldexa we wszystkich autach są takie same, różnią się wyłącznie kostkami. Ja kupiłem najtańszą, była akurat do grupy VAG i przelutowałem wiązkę ze starej (aż dwa kable ), Haldex pracuje prawidłowo. Nie ma co dokładać sporą sumkę tylko wyłącznie za inną kostkę. Ja w ten sposób zaoszczędziłem 800 zł
Jako ciekawostkę podam, że po zdemontowaniu pompy ubyło mi tylko około 80 ml płynu.
-
- Zapaleniec
- Posty: 1485
- Rejestracja: 14 lut 2016, o 09:09
- Auto: Insignia 2,0 cdti
- Kod silnika: A20DT
- Rok produkcji: 2010
- Miasto:
- Otrzymał piwo: 2 razy
Re: Sprzęgło Haldex
Można spróbować zreanimować pompkę. Tak przy okazji na filmie tez haldex 4 z vw t5. A nie haldex 2 jak co nie którzy tu zmyślali.
-
- Nowicjusz
- Posty: 3
- Rejestracja: 4 sty 2019, o 17:20
- Auto: Sports Tourer 4x4
- Kod silnika: A20DTR
- Rok produkcji: 2014
- Miasto: Kielce
- Otrzymał piwo: 1 raz
Re: Sprzęgło Haldex
hubi_pl pisze: ↑27 sie 2017, o 12:15Poniżej kolega wkleił linki. Uruchomiłem kupon 5% dla forum, kod: insignia5kuba89 pisze:Koledzy, wrzuccie jakies linki. Hubi a Twoj sklep? Moze Jakieś zniżki dla klubowiczów dałbyś rade zorganizować skoro tak duzo nas ma z tym problemy @Engine @yerry
Mam nadzieję jednak że nie będziecie mieli problemów, a poprzestaniecie na regularnej wymianie oleju i filtra
Tak, to link do sklepu, oraz jednego z produktów (zestaw).R1985 pisze:@Kuba89 - http://awdcarparts.com to sklep. Kupowałem ostatnio olej + filtr z uszczelka http://awdcarparts.com/shop/oil-filters ... opel-saab/
pompa do haldex jest za 1000 a w aso 1800. jedynie wtyczke przelutowac
Odnośnie pompy, pamiętajcie że wspomniana tu pompa za 999PLN nie jest sygnowana do Opla, a VW. Jakakolwiek zmiana w jej konstrukcji to utrata gwarancji/rękojmi. To tak informacyjnie od strony producenta.
Pozdrawiam
Hubi
Cześć czy można na ten kupon rabatowy kupić pompe za 899 do insigni.
Pozdrawiam
Borel
-- 27 sie 2017, o 12:18 --
Nie mi to osądzać, ale ze wszystkich marek gdzie jest stosowany napęd BW, to w Oplu jest najwięcej awarii. Niestety.kuba89 pisze:Hubi przyznaj, ze to az niemozliwe zeby 2 razu po niespełna roku użytkowania NOWY Haldex ulegał uszkodzeniu i powodował typowe dla uszkodzenia objawy...?
Pzdr
Hubi
- hubi_pl
- Użytkownik
- Posty: 156
- Rejestracja: 15 maja 2017, o 14:54
- Auto: Panama
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2010
- Miasto:
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Re: Sprzęgło Haldex
Z doswiadczenia wracajacych klientow po regeneracji pomp powiem tak jak jeden z nich: chcialem zaoszczedzic i przypudrowalem pryszcza wiec zaplace teraz wiecej....
Sent from my iPhone using Tapatalk
Sent from my iPhone using Tapatalk
-
- Ekspert
- Posty: 5127
- Rejestracja: 13 lis 2013, o 20:29
- Auto: GSI
- Kod silnika: B20DTR
- Rok produkcji: 2019
- Miasto: Suwałki
- Otrzymał piwo: 35 razy
Re: Sprzęgło Haldex
Co nie zmienia faktu, że nawet dzisiaj sprawdzałem i na śniegu czy lodzie od razu startuje z 4 kół, a więc pokrywa się to co pisałem. Odpalenie auta powoduje już spięcie napędu i mamy cały czas 4 koła napędzane
- grzegorz13
- Zapaleniec
- Posty: 1106
- Rejestracja: 13 sie 2017, o 18:33
- Auto: Insignia 4x4 v6
- Kod silnika: A28NET
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Lubin
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 10 razy
Re: Sprzęgło Haldex
Moje doświadczenia są dokładnie takie same iż za każdym razem bez względu czy mokro, ślisko od śniegu czy lodu startuje z 4 kół bez poślizgu charakterystycznego dla innych aut z haldexem których miałem przyjemność używać osobiście
- Didi-K2
- Forumowicz
- Posty: 88
- Rejestracja: 19 sty 2019, o 21:40
- Auto: Opel insignia 4x4
- Kod silnika: A28NET
- Rok produkcji: 2019
- Miasto: Bydgoszcz
Re: Sprzęgło Haldex
Witam serdecznie
Czy ktoś z was spotkał się z takim problemem a mianowicie żadnych wcześniejszych objawów zle działającego napędu,Zostawiłem auto przed sklepem wracam a tu Zong
Sprawdź moduł AWD pojechałem wiec do znajomego żeby podpial pod komputer Błąd jaki wyskakuje to.
C0408 Elektromagnetyczny zawór sprzęgła tylnego mechanizmu różnicowego.Przerwa
Z góry dziękuje za wszelka pomoc.
Czy ktoś z was spotkał się z takim problemem a mianowicie żadnych wcześniejszych objawów zle działającego napędu,Zostawiłem auto przed sklepem wracam a tu Zong
Sprawdź moduł AWD pojechałem wiec do znajomego żeby podpial pod komputer Błąd jaki wyskakuje to.
C0408 Elektromagnetyczny zawór sprzęgła tylnego mechanizmu różnicowego.Przerwa
Z góry dziękuje za wszelka pomoc.
- grzegorz13
- Zapaleniec
- Posty: 1106
- Rejestracja: 13 sie 2017, o 18:33
- Auto: Insignia 4x4 v6
- Kod silnika: A28NET
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Lubin
- Postawił piwo: 2 razy
- Otrzymał piwo: 10 razy
Re: Sprzęgło Haldex
Było gdzieś na forum o tym ! Pewnie wtyczka lub przetarta wiązka Sprawdź to a gdzie dokładnie się znajduje to masz na forum w temacie o haldexie
- hubi_pl
- Użytkownik
- Posty: 156
- Rejestracja: 15 maja 2017, o 14:54
- Auto: Panama
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2010
- Miasto:
- Otrzymał piwo: 1 raz
- Kontakt:
Re: Sprzęgło Haldex
Oczywoscie ze tak samo jak to te same napedy....bicie piany niepotrzebne tutaj sie odbywa. Jakby ktos chcial jeszcze ubic wiecej bialka to powiem Wam ze dostarczamy ten sam naped (4gen) do aventadora....
Sent from my iPhone using Tapatalk
Sent from my iPhone using Tapatalk
Ostatnio zmieniony 28 sty 2019, o 18:53 przez yerry, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: Proszę o stosowanie zasad polskiej pisowni. Regulamin forum par 5 pkt 8
Powód: Proszę o stosowanie zasad polskiej pisowni. Regulamin forum par 5 pkt 8
- Artuurroo
- Nowicjusz
- Posty: 4
- Rejestracja: 9 gru 2017, o 17:02
- Auto: Insignia ST 2.0CDTI
- Kod silnika: A20DTH
- Rok produkcji: 2013
- Miasto: Blisko morza
Re: Sprzęgło Haldex
Nie chce mnożyć wątków - chce zdemontować dyfer i haldex. Ale nie chce uszkodzić przegubu Rzeppa w wale napędowym. Szukam sposobu na rozłączenie wału i haldex. Oryginalnie używany jest przyrząd nr. dt-49064 (GM, Saab), ceny są zabójcze i do tego czekanie na wysyłkę z USA. Czy ktoś z klubowiczów śledzących ten wątek jest w stanie pomoc pożyczając taki przyrząd ? Może jakieś pomysły na rozłączenie we elementów bez „mlotkowania”?
Ps. Zauważyłem ze poprzedni właściciel zmieniał cały haldex zaraz przed końcem gwarancji- auto z 2013, na pompie data 2015, na sterowniku 51/14 (51-tydzień 2014), niemniej jednak czas go przejrzeć.
Pozdrawiam i dzięki
Ps. Zauważyłem ze poprzedni właściciel zmieniał cały haldex zaraz przed końcem gwarancji- auto z 2013, na pompie data 2015, na sterowniku 51/14 (51-tydzień 2014), niemniej jednak czas go przejrzeć.
Pozdrawiam i dzięki
- kuba89
- Zapaleniec
- Posty: 1326
- Rejestracja: 27 lut 2015, o 21:48
- Auto: Insignia 2.0 T 4x4
- Kod silnika: A20NHT
- Rok produkcji: 2009
- Miasto: Berlin
- Otrzymał piwo: 7 razy
Re: Sprzęgło Haldex
Ja nie potrzebowałem żadnego przyrządu do tego. Odkręciłem śruby, pare puknięcie(albo i w ogóle, już nie pamietam) i ładnie samo wyszło
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk
Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk