Wibracje na kierownicy

[patryk78]

W moim przypadku drgania/wibracje występowały w przedziale od 130 do 140 km/h. Zacząłem od najprostszego czyli wyważenia. Pomogło. Wczoraj miałem trasę Gniezno - Kłodzko - Gniezno czyli prawie 700 km. Nic nie telepało. U mnie pomogło a testowałem do prędkości 170 km/h. Sugeruję jedynie, że warto zacząć od najoczywistszych rzeczy zanim się wymieni pół auta. Przy okazji: na s5 dwa razy na poboczu laweta z Insignią aż noga sama z gazu ucieka

[no_bo]

Zrobiłem komplet hamulce przód, tył z tarczami zimmermana z regeneracja zacisków. Jak się trząsł tak się trzęsie przy 120. Dramat. Ma ktoś w Warszawie miejsce gdzieś co można wstawić, żeby ktoś na świeżo spojrzał?

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

[Szwagier]

Ja miałem problem z wibracjami na kierownicy na zimówkach. Zaznaczę od razu że felgi nie były oryginalne oplowskie. Rozwiązanie okazało się banalne - wymiana dystansów. Te stare niby wchodziły idealnie i nie miały luzu, jednak nowe miały trochę inny rozmiar i wchodziły delikatnie na wcisk. Po przykręceniu kół i jeździe próbnej jak "ręką odjął".

[no_bo]

Byłem w Warszawie na doważaniu kół na aucie w autobalans.pl i powiem Wam że ogromna różnica. Auto wreszcie się nie telepie. Idealnie nie jest ale duża zmiana na plus. Słabo że insignia jest aż tak wrażliwa. Pan z Autobalans.pl potwierdził że koła idealne ale na każdym z kół było niedoważone ponad 20g, pomimo że wyważałem koła ostatnio na maszynie Hunter.

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

[myk6414]

Może masz coś z felgami? Albo zawieszeniem? Mojej stuknelo ostatnio 100k (mam ja od nowości) i nigdy nic nie telepalo.

Wysłane z mojego ELE-L29 przy użyciu Tapatalka

[no_bo]

Wiesz co jest najgorsze, że żaden z mechaników nie jest w stanie na to poradzić.

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

[Szulcu]

Witaj w klubie :/

[marcin.1987]

U mnie telepało kierowcą dwukrotnie. Pierwszy raz winę ponosiła prawa półoś na spółkę z krzywym i zużytym sprzęgłem. Drugim razem tuleje wahacza.

[Szulcu]

A ja niedługo chyba wymienie pół auta i pewnie nic to nie zmieni

[Jaca8611]

Ja miałem wibracje przy 110 -140 km opony nowe wyważanie okazało się po zdjęciu kołpaków wszystko było ok .Felgi orginalne 17 stalowe z oryginalnymi kołpakami .Kołpaki powodowały wibracje.20 tys.km już przejechałem i jest super.

[no_bo]

Nam wibruje na aluu. Ja straciłem już zapał w szukaniu.

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

[Maverick_86]

Również straciłem zapał, i też dalej wibruje, raz mniej, raz więcej, nieraz praktycznie nieodczuwalnie. I tak już od 3 lat praktycznie, odkąd mam auto, i przejechane 70 tys. Wg mechanika i SKP w aucie wszystko idealnie. U mnie na alu 17 fabrycznych.

[Bratek1986]

Mi jak w L3 wibrowała kiera okazało się że uszkodzona była prawa półoś.

[Maverick_86]

To już wymienione obydwie przynajmniej u mnie.

[no_bo]

Hehe u mnie też i dalej to samo

Wysłane z mojego SM-G965F przy użyciu Tapatalka

[Qba85]

Słyszałem że nagminne w Insigniach jest krzywienie się tarcz hamulcowych i to one często odpowiadają za wibracje kierownicy w okolicach 120-130km/h. Ktoś ostatnio pisał że pomogła wymiana tylnych tulei w wahaczach. U mnie wibruje w zakresie 120-150 od niedawna i tez muszę się za to zabrać

[Szulcu]

Żeby tarcze biły podczas jazdy to już naprawde musiały by być takie ósemki, ze podczas hamowania to by kiere z rąk wyrywało

[Szwagier]

Jeżeli te drgania są wynikiem tylko źle wyważonego koła to trzeba zapytać mechanika w jakiej wartości je wyważa. Przeważnie jest to 10g bo tak jest szybko i w większości samochodów będzie ok. Niektóre maszyny wyważają z dokładnością do 5g bo tak tylko mogą i już będzie lepiej. Są też maszyny, które można ręcznie ustawić na dokładność do 2g i wtedy nie ma bata żeby "biło", tylko że jest przy tym sporo zabawy i zajmuje trochę czasu, a nie raz jak z felga nie jest idealna to oklejona będzie prawie dookoła odważnikami, a nie każdy klient to zrozumie że tak musi być i jeszcze opierd... wulkanizatora że ponaklejał mu jakichś sztabek i felge zaśmiecił. We wtorek byłem u znajomego, który wyważał sobie nowe prosto z pudełka felgi RR na starej maszynie bodajże Unitroll (tam można ręcznie ustawić prawie wszystkie parametry felgi) dla siebie więc robił to w dokładności do 2g i z jedną zeszło mu się prawie 15 minut chociaż przecież wszyskie były nowe ale udało się.
Jeszcze raz zaznaczę że te wyważanie z większą dokładnością poskutkuje tylko jeśli problem leży jedynie po stronie koła.

[Bratek1986]

Nie tylko felga musi bić.
Dla przykładu, kolega na felgach miał opony Dunlop gdzie na prawdę odważników było praktycznie zero.
Przyszedł czas na zmianę opon kupił nowe Klebery zimowe i na tych samych felgach i tej samej maszynie wyszło mu średnio 25g na koło.
Jako że był u naszego znajomego ściągnął jedną oponę klebera założył starą Dunlopa i wyszło 5g.

[Szwagier]

Oczywiście że problem może być i w oponie i w feldze. Jak pisałem wcześniej o "kole" miałem na myśli całość: opona + felga.
Wracając do meritum - jeśli po wyważeniu są drgania to wróćcie do wulkanizatora i poproście żeby wyważył jeszcze raz z większą dokładnością, jeśli maszyna ma taką możliwość, bo przeważnie w sezonie wymiany jest ustawiona na 10g żeby było szybciej bo kolejka klientów czeka.