Przewód w układzie wspomagania kierownicy

[kuba89]

Chyba zabiezpieczenie farba nierdzewna nic nie da... najlepiej ściągnąć koło i będziesz widział to łączenie, a jak nie to nadkole wyrzuć bądź odegnij. Resztę masz na forum


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[pawel_insignia]

Dlaczego miałoby nie pomóc? Jak rozumiem wąż ten przeciera się na wskutek tarcia z plastikową obejmą?
Jeżeli zdejmę przewód z obejmy, wyczyszczę z rdzy, zabezpieczę farbą antykorozyjną i potem owinę jakąś taśmą, to chyba powinno zadać egzamin?

[P405]

Możesz tak zrobić, generalnie pęknięcie powstaje jak czubek szpilki.

Wysłane z mojego D6603 przy użyciu Tapatalka

[Andrzej]

Na taśmę to tylko rozwiązanie chwilowe, proponuję pójść z przewodem do zakładu hydrauliki siłowej tam przerobią przewód koszt 100zł Paweł w twoim przypadku to Eumat, na Św. Wojciecha

[pawel_insignia]

Andrzej, dzięki za info. No wiem, że to tylko doraźne rozwiązanie, ale mam jeszcze kilka innych wydatków z Insignia, więc póki co chciałem to zrobić najmniejszym kosztem

[kuba89]

Narobisz sie, ubrudzisz, coś połamiesz przy okazji a efekt będzie mierny, ba... nawet dojdzie do tego, ze przewód przestanie być szczelny w najmniej wyczekiwanym momencie :/ bo sobie pomyślisz, ze jak zrobiłeś na taśmę (sic!) to ileś tam wytrzyma... odżałuj tą stówę i zrób raz a porządnie.


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Roland12]

Dopadło mnie to również więc opiszę jak sobie z tym poradziłem - może się komuś przyda. W pewnym momencie podczas skrętu słyszę pompę wspomagania i drgania w kierownicy.
Diagnoza: uszkodzony przewód wysokiego ciśnienia w miejscu, o którym piszecie. Cena przewodu 400 zł ...szok. Oddałem przewód do zakucia - zostały same końcówki, a reszta przewód gumowy - koszt 80 zł i się cieszę, bo jeszcze poprawiłem fabrykę , ale szczęście nie trwało długo - pompa pracuje głośno. Kupiłem drugą od diesla, bo tańsza niż do benzyny 130 zł zamiast 400 zł (pasuje po pewnych modyfikacjach), ale pompę nadal słychać. Okazało się, że wymiana nie była konieczna ponieważ wina tkwiła w sposobie mocowania przewodu, który był zamocowany trytkami do karoserii i przenosiły się na nią drgania. W środku samochodu było głośniej niż na zewnątrz. Po założeniu przewodu w nowych obejmach jest ok, należy po prostu odizolować przewód od blachy.

[kuba89]

Brawo Roland


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[robertino86]

Witam Panowie.Dałem dzis do zakucia mój przewód od wspomagania bo też pękł w standardowym miejscu.Zakuł mi weżem do standardowego miejsca kawałek i przy maglownicy taki sam kawałek(końcówki zostały orginalne).I co nalepsze po wlaniu płynu(mobil ATF 320) brzęczy mi teraz pompa.Czy coś zkapcił przy tym weżu?Czy brzęczy bo nie ma swobodnego przepływu oleju?Gdzieś wyczytałem że są tam jakieś dławiki w orginalnym przewodzie.Kurna nie chce zajechać pompy.Przy orginalnym weżu,mimo że przeciekał to była cisza.Poradzicie co mogło się stać?

-- 2 paź 2017, o 19:35 --

Kurna chyba znalazłem przyczynę,prawdopodobnie podobna sprawa co u kolegi w jednym wątku.Są tam jakieś dławiki w środku i ten co zakuwał je wywalił razem z wężem i wstawił swoje nowe.Ale jak te dławiki wygladają?

[kuba89]

Jedz do niego jeszcze raz i powiedz o tych dlawikach. Inaczej bedzie wyło...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Qsy]

Powiedzcie mi a ten wąż zakuwany robicie o takiej samej długości co ori i prowadzicie po "starych" zaczepach?

[robertino86]

Dzisiaj już nie zdąże ale jutro to ogarnę.Powiedz mi gdzie sa te dławiki umiejscowione?W środku węża tego przykręconego do maglownicy?Mówiłem mu o tych dławikach ale wmawia mi że to niemożliwe że wąż jest przelotowy.Zajadę do niego i niech zakuwa spowrotem waż orginalny ten elastyczny przy maglownicy.

[rataj73]

Dławiki są dwa. Jeden siedzi w wężu przy maglownicy, drugi przy pompie. Po rozkuciu starego przewodu trzeba je wyjąć i włożyć do nowego. To takie dwie metalowe spirale po ok 10 cm. Bez dławików pompy nie zepsujesz tylko praca będzie trochę głośniejsza .

[robertino86]

Dzięki kolego rataj.Czyli oba te dławiki siedzą w tych orginalnych wężach elastycznych(w każdym po jednym)?

[rataj73]

Tak.

[robertino86]

Witajcie.Byłem dzisiaj u tego co zakuwał mi przewód i ja nie wiem czy to są tępaki czy co?Mówie mu o tych dławikach i że mi brzęczy pompa na jałowym,a on na to że to nie jest od tych dławików i że to niemożliwe że po zamontowaniu spowrotem tego cokolwiek to zmieni.Zapłaciłem 160zł za zakucie obydwu weży elastycznych i jeszcze stroi fochy że niby on zakuł już tyle tych weży od wspomagania i nigdy nie było problemów z jakimiś dławikami.Rozcięliśmy waż i rzeczywiście jest tam taka spirala i mówi mi że ta spirala jest po to żeby z czasem wąż podczas drgań nie pękł(na zasadzie że w tych nowych wężach jest zbrojony drut w środku a w tym starym nie było i ta spirala pełniła funkcję wzmocnienia tego węża.Pojechałem z kwitkiem do domu.Co za piep....one oszusty.I nie dość że spiera się ze mną to jeszcze zakuł go za długi że przy maglownicy jest tak naprężony że opiera o stabilizator.Co wy sądzicie na temat tych dławików?

[kuba89]

Ale jak ma waż hydrauliczny pęknąć od drgań? Nie wiem...
Ja od mojego majstra od węży usłyszałem, ze to reguluje przepływ, strumień, ciśnienie czy jakos tak. Sam widzisz ze na starym było ok a na nowo zakutym jest lipa...


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[robertino86]

No widzisz,są tacy co mieli z tym do czynienia,a ten mi prawi że to nie ma nic do ciśnienia w układzie.

[rataj73]

Bo do ciśnienia w układzie nic nie ma ,ale juz ma do hałasu. Dławik jak sama nazwa mówi dławi pulsowanie płynu i przez to przewodu. Weź dotknij ręką przewodu i niech ktoś zakręci kierownicą. Jeżeli nie ma dławika to poczujesz takie mrowienie o częstotliwości generowanego hałasu. Dławik powoduje że to mrowienie się znosi właśnie przez jego spiralną budowę czyli że na odcinku tych 10 cm przewód wewnątrz kilkunastokrotnie ( tyle jest zwojów) zmienia swoją średnicę i te częstotliwości się znoszą przez co jest ciszej.
To nie pompa generuje hałas tylko przewód.

[robertino86]

No i tu właśnie masz racje.Wczoraj zamontowałem na szybko ten przewód tak aby wogóle nie dotykał czegokolwiek i jest ciszej ale nie całkiem.Tez zauważyłem że podczas skrętu buczy i drżu ten przewód jak mrówka,co na orginalnym wogóle nie było.Czyli tu jest pies pogrzebany.Ale wytłumacz to samoukom co całe życie zakuwaja węże do ciągników i maszyn.Zajadę tam z tym wężem i niech to zrobią porządnie bo mam ich i ich filozofii dość.Jeden pomocnik jego mi powiedział że to buczy coś w kole(jakieś łożysko) a nie pompa To są fachowcy

-- 6 paź 2017, o 19:47 --

Co za porażka,gościu zignorował mnie i nie wsadził tych spiral.Tłumaczył się że to za dużo roboty i nia ma czasu na to.Zwrócił mi kasę i pojechałem z przewodem do domu.Kupie orginał i koniec,mam już dość takich partaczy.Przewód z nowymi wężami mi pozostał.Człowiek się uczy na błedach,niestety.